Róznice wiekowe

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 13 lis 2007, 19:14

zaklopotany pisze:Wlasnie ona ostatnio powiedziala ze jak na swoj wiek to jestem bardzo dojrzaly , ulozony itp:)


a może ona jest dziecinna jak na swój wiek i dlatego tak dobrze się dogadujecie? :P <joke> nie no, próbuj ! :-)
Ostatnio zmieniony 13 lis 2007, 20:04 przez Nola, łącznie zmieniany 1 raz.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 13 lis 2007, 19:18

zaklopotany pisze:sprubowac
<faja>

zaklopotany pisze:Wlasnie ona ostatnio powiedziala ze jak na swoj wiek to jestem bardzo dojrzaly , ulozony itp:)
skoro ona tak uważa to rzeczywiscie moze cos z Waszej znajomosci ciekawego byc :) A Tobie ta roznica nie rpzeszkadzalaby w potencjalnym zwiazku?
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
zaklopotany
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 11 lis 2007, 19:56
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: zaklopotany » 13 lis 2007, 21:36

SaliMali pisze:
zaklopotany pisze:sprubowac
<faja>

zaklopotany pisze:Wlasnie ona ostatnio powiedziala ze jak na swoj wiek to jestem bardzo dojrzaly , ulozony itp:)
skoro ona tak uważa to rzeczywiscie moze cos z Waszej znajomosci ciekawego byc :) A Tobie ta roznica nie rpzeszkadzalaby w potencjalnym zwiazku?


Czy mi przeszkadza? nie mi to nie przeszkadza :) Jak mialem doczynienie z dziewczynami w moim wieku badz troszke mlodszymi to zawsze wszystko sie praktycznie szybciej konczylo niz zaczelo:) A z tą wszystko bez pospiechu nikt nikogo na nic nie naciska :)
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 13 lis 2007, 22:53

Nie sama roznica wieku jest tu dziwna czy niepokojaca, ale raczej to, dlaczego kobieta w tym wieku interesuje sie chlopcem jeszcze? Bo 18-latek to jeszcze nastolatek. A 23-latka, to juz zwykle kobieta mniej wiecej dojrzala.
Ciekawa jestem, jakie byly jej poprzednie zwiazki, bo pewnie one mialy duzy wplyw na to, ze zainteresowala sie akurat Toba.

Znam pare z dosc duza roznica wieku, to kobieta jest starsza, ktora zyje sobie calkiem szczesliwie. Tylko oni poznali sie jak juz obydwoje byli dorosli.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 13 lis 2007, 23:13

Miltonia pisze:ale raczej to, dlaczego kobieta w tym wieku interesuje sie chlopcem jeszcze?

właśnie to mi się wydaje trochę nie tak. bo że on kobietą - to zrozumiałe. ale 18-latek choćby się na dojrzałego silił, dojrzały nie będzie!
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: FlyingDuck » 14 lis 2007, 01:55

lollirot pisze:ale 18-latek choćby się na dojrzałego silił, dojrzały nie będzie!

erm... fałsz! Ostatnio 17'to latka z 23'latkiem pomyliłem! Precedens już więc jest :)
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 lis 2007, 10:41

Eeee tam, może być dojrzała 17-tka i kompletnie niedojrzała i nieodpowiedzialna 30-tka ... tu nie ma reguł, ani zasad, każdy jest odrębnym przypadkiem.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 14 lis 2007, 11:45

eng pisze:Eeee tam, może być dojrzała 17-tka i kompletnie niedojrzała i nieodpowiedzialna 30-tka ... tu nie ma reguł, ani zasad, każdy jest odrębnym przypadkiem.
Dojrzałość nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością. Dojrzałość to ukształtowanie osobowości. Lepsze, gorsze, ale już określone. To, że 17-latka jest odpowiedzialna, wcale nie oznacza, że jest dojrzała, bo to żadne kryterium. Nie mylmy pojęć.

Odpowiedzialny 17-latek może skrupulatnie załatwiać wszystkie formalności w urzędach np., ale niekoniecznie będzie dojrzały. 30-latek będzie nieodpowiedzialnie wywalał do kosza papiery, choć dojrzały już będzie.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 lis 2007, 11:54

Dojrzałość nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością. Dojrzałość to ukształtowanie osobowości.

Czyli np. patologicznie ale już ukształtowana osobowość jest w/g ciebie lepsza od niedojrzałej osoby nadwyraz odpowiedzialnej ? Dziwne ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 14 lis 2007, 12:10

eng pisze:Czyli np. patologicznie ale już ukształtowana osobowość jest w/g ciebie lepsza od niedojrzałej osoby nadwyraz odpowiedzialnej ?
Nie ma "lepsza", "gorsza". Co to znaczy "patologiczna"? Według kogo? I odpowiedzialność to synonim dojrzałości?!

Dojrzali ludzie chcą być albo z kimś dojrzałym albo niedojrzałym. I tyle. Ale nie uważam, aby 17-latek był dojrzały. Jeżeli kogoś korci obserwowanie, jak dojrzewa, stabilizuje swoją osobowość, to ok - co mi do tego? Ciekawe tylko, czy nie wkroczy z manipulacją.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 lis 2007, 12:28

Nie wiem, nigdy nie lubiłem młodszych ... a 18 latka dla mnie to przedszkole ;)

Odpowiedzialność za własne czyny i słowa jest moim zdaniem oznaką dojrzałości.
Jak ktoś papla co chce i gdzie chce, zmienia zdanie ciągle itd. to nie można go nazwać dojrzałym.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 14 lis 2007, 12:30

mrt pisze:Dojrzałość nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością.
Ale bardzo często się łaczy. Dojrzałość przejawia się m.in. w samodzielności emocjonalnej, umysłowej, materialnej itp itd. Ciężko więc 17latka takim dojrzałym nazwać.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 14 lis 2007, 13:00

eng pisze:Odpowiedzialność za własne czyny i słowa jest moim zdaniem oznaką dojrzałości.

to tylko jeden z czynników wg mnie :?
księżycówka pisze:Ciężko więc 17latka takim dojrzałym nazwać.


no ja bym na pewno nie nazwała, ale trudno(a właściwie jest to niemożliwe) też od kogoś w tym wieku tego wymagać
Ostatnio zmieniony 14 lis 2007, 13:45 przez Nola, łącznie zmieniany 1 raz.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 14 lis 2007, 13:35

Ale mieszacie,

dojrzały
2. «o organizmach żywych: rozwinięty pod względem biologicznym»
3. «o człowieku: ukształtowany pod względem umysłowym i emocjonalnym»
4. «o wytworach umysłu człowieka: osiągający doskonałość»
5. «o zjawiskach społecznych, kulturowych: w pełni ukształtowany, mający wszystkie typowe cechy»
• dojrzale • dojrzałość

#
odpowiedzialny I
1. «gotowy do ponoszenia konsekwencji za swoje postępowanie»
2. «mający obowiązek dopilnowania czegoś»
3. «ponoszący winę za coś, co nie powinno się zdarzyć»
4. «wymagający kwalifikacji i obarczający odpowiedzialnością»
5. «powodujący jakiś stan lub proces»
• odpowiedzialnie

#
niezależny
1. «niepodporządkowany komuś, czemuś, decydujący o sobie; też: świadczący o braku podporządkowania komuś lub czemuś»
2. «niebędący wyznaczonym, zdeterminowanym przez coś»
3. «wygłaszający bezstronne opinie, niekierujący się interesem żadnej grupy społecznej»
4. «nienależący do żadnej z rywalizujących partii»
• niezależnie • niezależność

Dla mnie to jest wykładnik tego co tkwi w człowieku pod tymi trzema zagadnieniami.
Są obiektywne i rozwiewają wszelkie watpliwości źródło sjp.pwn.pl .
Wsumie tego typu dywagacje nie prowadzą do nikąd. Moim zdaniem wiek to tylko liczba.
Rozejżyjcie sie ile genialnych osób jest do okoła, którzy nie sa jeszcze starzy a
są szlachetnymi ludźmi. <pejcz>
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 14 lis 2007, 20:38

taaa. najważniejsze, żeby oboje byli dojrzali .... ale do wzajemnej miłości...
Różnice wiekowe nic do tego nie mają

Mówię z tzw. autopsji
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 14 lis 2007, 20:54

nadia pisze:ale do wzajemnej miłości...
Różnice wiekowe nic do tego nie mają
Do milosci nie, ale do zwiazku juz dojrzalosc/niedojrzalosc sporo ma.
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 15 lis 2007, 19:03

księżycówka pisze:nadia napisał/a:
ale do wzajemnej miłości...
Różnice wiekowe nic do tego nie mają
Do milosci nie, ale do zwiazku juz dojrzalosc/niedojrzalosc sporo ma.

Do związku czyli do czego... ? Ja nie widzę przeszkód.... Ach, przepraszam. Małżeństwo jedynie (jako forma związku) byłoby wykluczone ze względu na brak dojrzałości prawnej pozwalającej na weń wstąpienie... Na przykład jak ona/on mają po 15 lat :D

A tak w ogóle to i tak lepsza jest miłość bez związku, niż związek bez miłości ;DD
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 lis 2007, 19:40

nadia pisze:Do związku czyli do czego... ?
Wspolnego partnerskiego zycia.
nadia pisze:A tak w ogóle to i tak lepsza jest miłość bez związku, niż związek bez miłości ;DD
Pewnie. Wiecej radosci i pozytwnych emocji z tego pierwszego jest, ktore sie przenosza na inne poza damsko-meskie relacje i aspekty zycia. Zwiazek bez milosci jest ukladem i pewne potrzeby moze zaspokajac, ale to nie to samoa co to uczucie :)
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 16 lis 2007, 09:43

taaa. najważniejsze, żeby oboje byli dojrzali .... ale do wzajemnej miłości...
Różnice wiekowe nic do tego nie mają

A co ma dojrzałość do uczuć ? kompletnie nic ...
Dopiero w relacji np. związkowej ważna jest dojrzałość , bo samo uczucie to tylko stan chemiczny mózgu w ciele pojedynczej jednostki ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 19 lis 2007, 12:43

Jeśli on się Tobą zainteresowała, to niekoniecznie musi oznaczać "pedofilię", wystarczy, że jej dojrzałość kształtuje się właśnie na poziomie przeciętnego 18-19-latka. Problem w takim wypadku polega nie na tym, że ona jest dla Ciebie za stara, czy Ty dla niej za młody, ale na tym, że najprawdopodobniej szybko ją prześcigniesz i w zasadzie nie będziecie mieć o czym rozmawiać.

Ja wiem, że są wyjątki, jak casus Pani Minister, ale to są wyjątki. Ja czytałem płynnie w wieku trzech lat, ale to też wyjątek ;)
soul of a woman was created below
zaklopotany
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 11 lis 2007, 19:56
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: zaklopotany » 19 lis 2007, 16:04

Sir Charles pisze:Jeśli on się Tobą zainteresowała, to niekoniecznie musi oznaczać "pedofilię", wystarczy, że jej dojrzałość kształtuje się właśnie na poziomie przeciętnego 18-19-latka. Problem w takim wypadku polega nie na tym, że ona jest dla Ciebie za stara, czy Ty dla niej za młody, ale na tym, że najprawdopodobniej szybko ją prześcigniesz i w zasadzie nie będziecie mieć o czym rozmawiać.

Ja wiem, że są wyjątki, jak casus Pani Minister, ale to są wyjątki. Ja czytałem płynnie w wieku trzech lat, ale to też wyjątek ;)



Powiem tak wszystko idzie ku dobremu:) dogadujemy sie itp:)
Awatar użytkownika
tommi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 01 lis 2007, 21:04
Skąd: sincity
Płeć:

Postautor: tommi » 19 lis 2007, 18:37

podobno kobiety dojżewają szybciej, z tego względu różnica wieku rzędu 5 czy 6 lat (facet starszy) nie jest niczym szczególnym. wielokrotnie spotykam się z opiniami koleżanek (a mam ich w grupie 11 w wieku 19-21) że wolą bezwzględnie starszego faceta. hmm...

w drugą stronę jest już trochę bardziej pod górkę, rzadko trafiają się związki w których kobieta jest starsza o kilka lat a jeszcze rzadziej takie małżeństwa (co nie znaczy że ich nie ma)

skąd się to bierze? nie wiem... myślę że bierze się to troche z naszej samczej natury, nie lubimy czuć nad sobą władzy a starszy partner wywołuje takie skojażenia, więc wolimy się opiekować młodszą, słabszą kruszynką <przytul>
tak mi sie wydaje, choć mogę się mylić <aniolek>
alkohol i namiętność jednakowo zawracają w głowie
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 19 lis 2007, 21:26

Różnice wiekowe w jednym i drugim przypadku są istotne do trzydziestki....potem już jest wszystko jedno. Sedno sprawy to dojrzałość i tyle, nie ma co się tu specjalnie rozwodzić nad tym tematem <browar>


Ps. moja koleżanka mawia żartem: "Dziewczyny bierzcie młodszych, bo faceci krócej żyją i potem się zostaje samą na stare lata" <pejcz>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 19 lis 2007, 21:31

tommi pisze:więc wolimy się opiekować młodszą, słabszą kruszynką <przytul>


nie mów za wszystkich. poza tym nie wszystkie kobiety są słabszymi kruszynkami(cóż za urocze określenie tak w ogóle), którymi trzeba się opiekować :>.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
tommi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 01 lis 2007, 21:04
Skąd: sincity
Płeć:

Postautor: tommi » 19 lis 2007, 21:43

Nola pisze: nie mów za wszystkich.poza tym nie wszystkie kobiety są słabszymi kruszynkami


nie mówię za kompletnie wszystkich bo zawsze znajdzie się jakiś wyjątek(potwierdzający regułę zresztą)

nie wszystkie kobiety są kruszynkami - to już zależy od pkt. widzenia. dla mnie wszystkie są kruszynkami <;)> nawet zagorzałe feministki potrzebują czasem oparcia silnego męskiego ramienia <diabel> możecie się różnić wyglądem i poglądami ale serduszka macie tak samo delikatne - wszystkie 8)
alkohol i namiętność jednakowo zawracają w głowie
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 19 lis 2007, 21:58

tommi pisze:dla mnie wszystkie są kruszynkami <;)>


na szczęście nie wszyscy faceci tak myślą o kobietach i sporo kobiet nie chce być tak nazywana i traktowana.a może Ty masz jakoś bardzo rozwinięty instynkt opiekuńczy? :P

tommi pisze:możecie się różnić wyglądem i poglądami ale serduszka macie tak samo delikatne - wszystkie 8)


oj, można się na tych delikatnych serduszkach przejechać :P
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
wariatka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 02 maja 2008, 23:38
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: wariatka » 03 maja 2008, 14:52

miedzy mna a moim chlopakiem jest 6 lat roznicy..i powiem szczerze ze dogadujemy sie naprawde swietnie..:))
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 05 maja 2008, 21:49

Olivia pisze:i powiem szczerze ze dogadujemy sie naprawde swietnie..:))

A ja miałam o 2 lata młodszego i innego o rok starszego i też się świetnie dogadywaliśmy <diabel>
Stormy

Postautor: Stormy » 05 maja 2008, 22:23

miedzy mna a moim chlopakiem jest 6 lat roznicy..i powiem szczerze ze dogadujemy sie naprawde swietnie..:))


a ja sie wylamie ;p

moj jest 2 lata ,mlodszy (jesli to cos zmienia :P dokladnie rok i 10 miesiecy, ale rocznikowo rok <hahaha> ) i NIE dogadujemy sie swietnie - w tej chwili jestem z tego dumna <evilbat>
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 06 maja 2008, 08:16

Stormy pisze:i NIE dogadujemy sie swietnie - w tej chwili jestem z tego dumna <evilbat>

jesteś dumna z tego, ze sie nie umiesz świetnie dogadać ?? Nie rozumiem

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 409 gości