kobieta,dziewczyna,dziewuszka...magiczna istotka

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

szymon200
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 11 paź 2006, 21:56
Skąd: Ostrów wlkp
Płeć:

kobieta,dziewczyna,dziewuszka...magiczna istotka

Postautor: szymon200 » 02 lip 2007, 15:09

Witam..…
Chciałem poznac wasze opinie na temta co napisze..

Znamy się z dziewczyna dosc dlugo około 8lat…zawsze byliśmy bliskimi znajomymi.
Od pewnego czasu, ponad rok…nasza znajomość jest jakas bliższa ..Ona mieszka w innym miescie niż ja ..roznica 100km…pracuje, uczy sie tam..ale mamy ze soba czesty kontakt telefoniczny, smsy…Miala tez za soba 2 nieudane związki po których ciezko jej było się pozbierac..czesto zdążało się ze byłem przy niej w ciezkich chwilach..
Czasu troche mineło od tamtych wydarzen i jakos się żyje..
Mielismy już rozmowe czy moglo by być cos miedzy nami..ona nigdy nie powiedziala mi ze „nie”..ale nie powiedziała tez „tak” mówi ze uwielbia mnie, widzimy się to wyglada to bardzo fajnie..wtuli się słodko..czułe słówka.. mowi ze nie chce mieć na razie chłopaka,na dodatek na odległość to tez jest ciezko.. ale wiem ze mialbym szanse…Oczywiście nie nalegam, ale wie co do niej czuje..i widze ze okazuje mi to samo choc nie jesteśmy razem… mowi ze czasem związek powstaje nagle ..bez słow..po prostu to się czuje..gdy gadała o tym spojrzała się słodko..człowiek po prostu wymieka w takich sytuacjach..Jeszcze jak poczujesz słodkie usta słodkiej dziewczyny to masz klapy;]
Na związek to nie wygląda ale na zwykłą przyjaźń tez nie…dziwna sprawa..ale jest extra
Wiem ze zawsze jest szansa i wiem ze warto poczekac i nie być nachalnym…

Mysle ze „ Powoli do przodu” a będzie dobrze..

Za kilka dni ma imieniny…Zapewne zadzwonie i zloze jej zyczenia choc nie będziemy się widzieć..szkoda..

Co myślicie??.. chyba jest szansa by było lepiej??…a nie mowie ze jest źle..

Może miał ktos podobną sytuacje i chciałby się podzielic wrazeniami?:)
Sorki za błędy w tekście…
Pozdrawiam …
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 02 lip 2007, 17:30

Czy przyjaźń może przerodzić się w miłość? Raczej może być ciężko :| Na Twoim miejscu dałbym trochę czasu aby sprawdzić czy to nie jest jakieś zauroczenie. Pierwsze co to pilnuj aby nie stracić ani tej"miłości" a co ważniejsze tej przyjaźni <!!> Wiadomo, czas pokaże. A co do reakcji tej koleżanki to że nie mówi NIE ani że nie mówi TAK może oznaczać że będzie lepiej jak nie będziesz sobie robił niestety nadziei. Dobrze by było aby w tej ostatniej kwestii wypowiedziała się jakaś pani :>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
neo7
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Skąd: ze 100-licy
Płeć:

Postautor: neo7 » 02 lip 2007, 17:42

szymon200 pisze:Znamy się z dziewczyna dosc dlugo około 8lat…zawsze byliśmy bliskimi znajomymi.

To faktycznie długo. I nic się nie wyklarowało przez tak długi okres czasu. Ona w tzw. międzyczasie miała facetów i jakoś nie zabiegała o ciebie. Dlaczego? Moze dlatego że dla niej jesteś, byłeś i bedziesz tylko przyjacielem. Ja zawsze twierdzę że jest coś od razu albo wcale. Chociaz z dziewczynami to nigdy do końca nie wiadomo, bo czesto to one same nie wiedzą czego chcą.

[ Dodano: 2007-07-02, 17:46 ]
szymon200 pisze:„ Powoli do przodu” a będzie dobrze..

Tylko że tzw miłośc zazwyczaj dzieje się nagle i szybko, to sie wie od razu.
sometimes saying nothing says all
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 02 lip 2007, 18:12

Animal pisze:Czy przyjaźń może przerodzić się w miłość? Raczej może być ciężko

Myślę, że nawet może to być najpiękniejsza i bardziej trwała miłość, niż te, który wykluwają się tylko dzięki chemii :)
szymon200 pisze:Wiem ze zawsze jest szansa i wiem ze warto poczekac i nie być nachalnym…

Skoro jest szansa wtedy, gdy poznamy kogoś "dzisiaj", to tym bardziej w Waszym wypadku :] Tylko ową nachalność musisz wyważyć, bo oby nie było tak, jak już nieraz magiczne istotki pisały tutaj: "ja się chyba zakochałam, ale on chyba woli tylko przyjaźń". Nachalność jest beznadziejna, ale wszelakie dowody tego, że nie chcesz tylko przyjaźni, są jak najbardziej na miejscu :)

"kobieta, dziewczyna, dziewuszka... magiczna istota" - bardzo miły tytuł <browar>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 02 lip 2007, 19:48

Mona pisze:Myślę, że nawet może to być najpiękniejsza i bardziej trwała miłość, niż te, który wykluwają się tylko dzięki chemii :)


Heh nie mylmy tu miłości z zauroczeniem <nie>

A jakby porównywać miłość i przyjaźń to jednak dwie odmienne rzeczy...
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
FANTOMAS
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 15 maja 2007, 17:04
Skąd: Z zaświatów
Płeć:

Postautor: FANTOMAS » 02 lip 2007, 19:58

Moim zdaniem to nie przerodzi się w związek. Może ona się Tobą bawi? Zanim znajdzie kogoś na poważnie??? Zadaj sobie to pytanie.
Jak może istnieć ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma dwa głosy, a profesor uniwersytetu ma jeden głos? Trzeba być idiotą, żeby chcieć w takim ustroju żyć.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 02 lip 2007, 22:57

Animal pisze:Heh nie mylmy tu miłości z zauroczeniem <nie>

Ok, ok, ja nie mylę, tylko ci, którzy są pod wpływem chemii ;)
FANTOMAS pisze:Może ona się Tobą bawi?

Zaraz tam, bawi się - nie widać tego w tym, co napisał Autor :)
Więcej optymizmu <browar>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
szymon200
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 11 paź 2006, 21:56
Skąd: Ostrów wlkp
Płeć:

Postautor: szymon200 » 04 lip 2007, 11:21

Mona, fajnie sie czyta twoje posty...

Patrząc na wiek to zakładam ze jestes bardziej obeznana w sprawach sercowych niz ja..i inni piszacy na tym forum..

Zadzwonilem w jej imieniny..pogadalem chwile..akurat trafilem jak sie uczyla..ale rozmowa byla fajna...Jak slysze ze jestem kochany...ze pamietam..fajnie sie wtedy czlowiek czuje..

FANTOMAS, Czy sie mną bawi ..raczej nie...gadalismy na podobny temat i chce sie spotykac, chce rozmawiac…Nie żeby odklepac swoje i nie zrobic mi przykrości..chce bo widocznie nie ma mnie gdzies..

Znamy się niby tyle i nic…(Niektórym się wydaje ze to wszystko to jest nic) to nie takie proste..widzimy się raz może dwa razy na miesiąc..zdecydowanie za mało czasu by rozstrzygać większe problemy..

To chyba czuć ze kogoś kochasz..zaurocznie to nie jest…rzadko się widujesz ale tak jest…Jesteś blisko z taka osobą i lepszych chwil nie miałeś…czujesz to więź…
Ciężko jest czasami…ale myśle ze będzie po mojej myśli..

Pozdr
Stormy

Postautor: Stormy » 04 lip 2007, 12:42

a nie obawiasz sie ze jestes TYLKO przyjacielem? to ze jestes kochany nie rowna sie temu ze ona cie kocha.
coz, ja wierze ze dlugoletnia przyjazn moze przerodzic sie w milosc, ma juz dobre fundamenty. nie wszystko zaczynac sie musi od zwierzecej chemii
powodzenia zycze :)
Marzenaj
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 03 lip 2007, 08:28
Skąd: Olsztyn
Płeć:

Postautor: Marzenaj » 04 lip 2007, 12:44

neo7 pisze:Tylko że tzw miłośc zazwyczaj dzieje się nagle i szybko, to sie wie od razu.


Nie wydaje mi się, żeby miłość czy zakochanie działo sie tak nagle. Na pewno nie każde. Czasami trzeba czasu żeby zaiskrzyło a na pewno trzeba czasu żeby poznać, że to miłość.
zawe
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 08 mar 2007, 07:53
Skąd: niką
Płeć:

Postautor: zawe » 05 lip 2007, 11:28

również tak twierdzę...osiem lat to dużo, wcześniej mogli być inni, teraz się zmienili i moglo się okazać, że relacja również się może zmienić
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 06 lip 2007, 18:12

Szansa jest, nie trać nadziei, nic Ci nie szkodzi zawalczyć o ten związek.
Macie solidne fundamenty. Miłość oparta na wcześniejszej przyjaźni jest możliwa :]
Obrazek

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 473 gości