Czy to ma sens?
Moderator: modTeam
Czy to ma sens?
A wiec sprawa wygląda tak że zabujałem sie w dziewczynie z którą chodziłem do klasy 3 lata.Ostatnio jej o tym powiedziałem no i ona stwierdziła ze nic takiego do mnie nie czuje ale jeśli chce to możemy spróbować.Czy takie coś ma w ogóle jakiś sens??
Rekord007 pisze:musze sie z tym przespać
Proponuję inny wariant nie z tym ,ale...
Kolego --->możecie sprobować !<--- -to ,że nic ona do Ciebie nie czuje to nic -sprobujcie razem gdzieś pójść pokaż jej kim jesteś, weź ja na kurs tańca jeśli lubi -zdobądz ją ,rozkochaj w sobie -to jest możliwe -masz szanse to może nawet się udać...
Z resztą ona daje Tobie przyzwolenie...
cyt. Ostatnio jej o tym powiedziałem no i ona stwierdziła ze nic takiego do mnie nie czuje ale jeśli chce to możemy spróbować-no to spróbujcie...
Mona pisze:Bo ona nie jest zabujana?To bardzo dobrze, że jeszcze nie jest, bo jest szansa na dobry związek.
Hmmm, możesz rozwinąć? Znają się trzy lata, nic jej nie zaiskrzyło. Z opisu wnioskuję, że jej reakcja to "yyy, nic do Ciebie nie czuje... no, ale jeśli chcesz spróbować...".
jak jedna osoba nie widzi sensu bycia razem, to związek nie ma podstaw do istnienia.
jbg pisze:Hmmm, możesz rozwinąć? Znają się trzy lata, nic jej nie zaiskrzyło
Może warunki szkolne nie pozwalały jej na zaiskrzenie
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Lilian pisze:Ale Olivio - on jest twoim EX - czyli Mona sie myli mowiac ze zwiazek trwalszy ;p
A jak ludzie rozstają się po 2 latach związku, to oznacza, że związek nie był trwały? Nie, po prostu ludziom nie było po drodze. Ale 2 lata świadczą o trwałości. Ja co prawda nie byłam z Nim 2 lata, ale chodziło mi o to, że takie związki są zwykle lepsze.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
dla mnie trwaly zwiazek to taki do grobowej deski - tylko rzadko sie z takimi spotykam, a jak juz ludzie trwaja w tym zwiazku jakies 50 lat to dlatego ze nie widza innego wyjscia mimo ze szczesliwi nie byli nigdy ;/
a nie powinno sie tak pracowac nad zwizkiem zeby wlasnie po drodze bylo? idealistka ze mnie,wiem, wiem: nie zawsze sie da..
Olivia pisze:Nie, po prostu ludziom nie było po drodze.
a nie powinno sie tak pracowac nad zwizkiem zeby wlasnie po drodze bylo? idealistka ze mnie,wiem, wiem: nie zawsze sie da..
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Lilian pisze:a nie powinno sie tak pracowac nad zwizkiem zeby wlasnie po drodze bylo?
Jak to kiedyś mrt napisała: jak jedna osoba nie widzi sensu bycia razem, to związek nie ma podstaw do istnienia.
Poza tym to brzmi jak łatanie po raz n-ty tej samej dziury w skarpetce. Nie zawsze się da pracować. Tak to każdy byłby do końca życia ze swoim pierwszym partnerem.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Rekord007 pisze:A wiec sprawa wygląda tak że zabujałem sie w dziewczynie z którą chodziłem do klasy 3 lata.Ostatnio jej o tym powiedziałem no i ona stwierdziła ze nic takiego do mnie nie czuje ale jeśli chce to możemy spróbować.Czy takie coś ma w ogóle jakiś sens??
Spróbować można ... jeśli nie wyjdzie nic z tego , to będziesz miał co wspominać

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 302 gości