co robić

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

ara
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 23 lis 2006, 16:43
Skąd: z kompa
Płeć:

co robić

Postautor: ara » 25 kwie 2007, 23:53

mam problem z chłopakiem mianowicie taki że on chce tylko u mnie nocować. Widujemy się i tak raz w tygodniu w weekend bo w tygodniu oboje jesteśmy zajęci. Kiedy tydzień temu umówiliśmy się do kina to nie przyszedł i nie zadzwonił że nie przyjdzie. Wtrącając w poniedziałki, czwartki i piątki ma treningi do 22 a w soboty basen też do 22. Jesteśmy razem od trzech miesięcy. Nie wiem co robić ponieważ nie chce by ten związek polegał głównie na spędzaniu nocy razem co też nie jest trudne bo mieszkam sama, (mam tylko współlokatorke) Nie wiem może ja jestem nie normalna czy za dużo wymagam. po prostu chciałabym pójść na spacer, kina do klubu z nim. Próbowałam rozmawiać o tym ale on twierdzi że nie zrezygnuje z treningów i basenu bo to jest bardzo pozytywne i nie wie czego się czepiam. Czy tak jest ja faktycznie się czepiam? Proszę o rade :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 kwie 2007, 00:37

ara pisze:Czy tak jest ja faktycznie się czepiam?
Z jednej strony nie - to przeciez normalne, z enie chcesz tylko nocy z nim spedzac. Z drugiej zaś - rozpoczynając z nim zwiazek wiedzialas chyba, ze wiele czasu Ci poswiecac nie bedzie, bo ma treningi, baseny itd. Wiec w tym momencie - tak troche sie czepiasz, bo to Ty takiego so bie wzielas.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 26 kwie 2007, 01:13

ara pisze:róbowałam rozmawiać o tym ale on twierdzi że nie zrezygnuje z treningów i basenu bo to jest bardzo pozytywne i nie wie czego się czepiam.


hmm,chyba niestety sama jesteś sobie winna.wiedziałaś,co bierzesz,a teraz narzekasz.jeśli do tego te treningi,sport to jego wielka pasja,to nie oczekuj,że on z tego dla Ciebie zrezygnuje.z drugiej strony jednak:to oczywiście bardzo ważne,żeby partnerzy stawiali na swój własny rozwój i umieli żyć czymś poza samą miłością,ale na kompromis też trzeba umieć pójść.no ale jak kogoś właśnie ta pasja/hobby najbardziej do życia nakręca,to każdy kompromis traktuje on jak ingerencję w swoją niezależność,próbę ograniczania.

ara pisze:mam problem z chłopakiem mianowicie taki że on chce tylko u mnie nocować.

ara pisze:Nie wiem co robić ponieważ nie chce by ten związek polegał głównie na spędzaniu nocy razem


czy jesteś pewna,że dla niego związek znaczy to samo co dla Ciebie?a może dla niego to nie jest związek,on po prostu chce spędzać z Tobą tylko noce :>

ara pisze:Kiedy tydzień temu umówiliśmy się do kina to nie przyszedł i nie zadzwonił że nie przyjdzie.


albo rzeczywiście jest BARDZO zajęty(podejrzane jak dla mnie),albo po prostu na Ciebie zlewa :/ .

ara pisze:po prostu chciałabym pójść na spacer, kina do klubu z nim.


to są właśnie normalne potrzeby zakochanej kobiety,więc jeśli on nie jest w stanie,albo nawet nie próbuje ich spełniać,to niespecjalnie mu na Tobie zależy.ja bym się poważnie zastanowiła nad tym "związkiem".
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 26 kwie 2007, 08:06

jak dla mnie sprawa jest oczywista...kolesiowi na Tobie nie zalezy!!! wybacz ale gdyby chciał z Tobą byc to zawsze znalazł by czas byscie mogli go razem ciekawie spedzic (i to nie tylko w łóżku)... Obawiam sie ze facet znalazł sobie Ciebie tylko po to żeby móc uprawiac jeszcze jeden sport(zabawy łózkowe)..... jak dla mnie nie jest wart zachodu....i niech mi nikt nie mówi ze to autorka topicu sie czepoia...bo koles jawnie potrzebuje ją tylko do jednego!!!
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 26 kwie 2007, 08:07

Z jednej strony jak zaczynałaś z nim to doskonale wiedziałaś, że chłopak jest zajęty treningami. Ale z drugiej strony, uczucia, nadzieje się zmieniają i doskonale Cię rozumiem. Niemniej czytając Twój post, odniosłam wrażenie, że on traktuje Cię jak sexfriend, a nie jak partnerkę, dziewczynę.
Nie warto namawiać do zrezygnowania z treningów, ale też wydaje mi się, że ten jeden trening mniej by go nie zbawił.
ara pisze:Nie wiem może ja jestem nie normalna czy za dużo wymagam

Moim zdaniem nie wymagasz za dużo, ani nie jesteś nienormalna :)
Po prostu zauroczona nim :/
Ale jeśli takie kwiaty Ci odstawia (jak nawet niezawiadomienie z łaski swojej że nie przyjdzie do kina, chociaż byliście umówieni, spędzanie tylko (!) nocy) to bym sobie darowała. 3 m-ce to nie tak dużo znowu, i naprawdę radzę Ci przemyśleć, czy chcesz takiego faceta.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 kwie 2007, 08:13

Tosz to egoista ! a Ty slepa jestes czy co ?
Sama widzisz , ze dba przesadnie o swoje potrzeby , on z tego nie zrezygnuje on musi basen ,siłownie, solarium..... do szczescia brakuje mu dupy na noc , która Ty masz sie stac ! otwórz oczy ! <browar>
Gdyby było inaczej , zabrał by Cie na ten basen .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 26 kwie 2007, 09:30

A co z pozostalymi dniami? Co z reszta soboty? Jak rozumiem on zawodowo uprawia sport? Bo inaczej po co tyle treningow? Chyba ze sa to treningi po 2 godziny, to wtedy tez nie rozumiem. Jest jeszcze reszta czasu, ktora mozna spedzac dowolnie. Co z niedziela, wtorkiem, sroda, sobota rano?
Nie rozumiem tego wszystkiego.
Jestescie na poczatku zwiazku i powinniscie obydwoje takie rzeczy ustalac, obydwoje o to dbac. Usiasc i porozmawiac, zaplanowac wspolny czas, skoro jest go malo, na zmiane cos proponowac.
A jesli on to wszystko ma w nosie i ma byc tylko tak jak on chce, to sprawa jasna, nie dojrzal do zwiazku. Ale wydaje sie, ze Ty raczej oczekujesz od niego, niz sama cos robisz.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 26 kwie 2007, 12:46

FrankFarmer pisze:Eeee... Andrew wyluzuj :) Tu prawie nie ma o czym pisać... Chlopak wysportowany, osiłek itd no to lachon na niego poleciał. Pewnie zadowolona że ją jeździ po nocach i on też. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, ze usłyszała od koleżanek że można jeszcze chodzić na spacery itd... A że ona nie rozróznia kandydata do tego albo ogierka na noc, to strasznie płacze...

Weź Ty się zastanów zanim coś napiszesz <zalamka>
Awatar użytkownika
Sto-lat
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 80
Rejestracja: 13 lip 2006, 15:27
Skąd: inąd
Płeć:

Postautor: Sto-lat » 26 kwie 2007, 13:37

chyba przesadził, ale trafnie opisał typ faceta - ją niekoniecznie.

No i z tego opisu nie wygląda takie zachowanie na czepianie się
such a perfect day....
ara
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 23 lis 2006, 16:43
Skąd: z kompa
Płeć:

Postautor: ara » 26 kwie 2007, 14:07

Dzięki za odpowiedz. Osiłek nie jest, a treningi są od miesiąca i w związku z tym nie ma czasu w weekend. W tygodniu oboje jesteśmy zajęci własnymi zajęciami od świtu do wieczora. Ja mam studia i prace, on studia i treningi. Za nim zaczął treningi spędzaliśmy czas także po za domem. Wiem że to dla niego dużo znaczy. Porozmawiam z nim ostatni raz aby chociaż w piątek zrezygnował z treningu skoro chodzi na nie od poniedziałku do czwartku.

[ Dodano: 2007-04-26, 14:11 ]
i nie jestem jakimś lachonem, Kto to pisze nie znając mnie? Prosze o rade nie ocene w dodatku tak kategoryczną.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 kwie 2007, 14:11

ara pisze:związku z tym nie ma czasu w weekend. .


Booo????

On ma zrezygnowac z treningu ? a dlaczego ? co dostanie w zamian ? - mysle , ze ty nic nie kumasz <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 26 kwie 2007, 15:59

dla chcącego nic trudnego ... w pt po jego basenie spokojnie możecie skoczyc do klubu lub kina na nocny seans... tylko chyba wyszedł u Was taki układ że jest bzykanko potem spanko a w sumie każdy robi to co chce więc chyba związku z tego nie będzie ... albo Ci ten układ odpowiada albo nie i tyle
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 26 kwie 2007, 17:50

wszystkim taką relację można nazwać,ale z pewnością nie związkiem :) Warto?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 26 kwie 2007, 19:27

A może po prostu facet jest pewny że już ją ma? I nie musi się starać...?
A jak wyglądał wasz "związek" przed treningami? I w ogóle po co mu takie intensywne treningi?
ara
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 23 lis 2006, 16:43
Skąd: z kompa
Płeć:

Postautor: ara » 26 kwie 2007, 22:17

przed treningami było w porządku, w tym sensie że chodziliśmy razem w różne miejsca czasem nawet w tygodniu jak wcześniej kończyłam. Około miesiąca temu stwierdził że znowu zapisze się na treningi. Dzisiaj np. poszedł na basen, saune a potem na trening i tak co dzień. Jak chce żeby ze mną gdzieś poszedł to tak właśnie odpowiada. Wiem już jak to rozwiąże, dzięki za rady :)
Stormy

Postautor: Stormy » 26 kwie 2007, 22:25

a mozna wiedziec jak?
ara
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 23 lis 2006, 16:43
Skąd: z kompa
Płeć:

Postautor: ara » 26 kwie 2007, 22:34

jak to rozwiąże rozumiem. Spytałam się czy może choć w piątek zrezygnować z treningów po to abyśmy mogli razem spędzić czas. Jeżeli nie to dalszym kontynuowaniem tej znajomości w takiej formie nie jestem zainteresowana i mu o tym powiem w najbliższym czasie .
Stormy

Postautor: Stormy » 26 kwie 2007, 22:35

no to twardo... i sie nie dziwie.... skoro wczesniej mogl obejsc sie bez silki to teraz moglby troche ograniczyc... chyba ze sie uzaleznil...
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 26 kwie 2007, 23:00

moon pisze:bo to Ty takiego so bie wzielas.
Nie powiem żeby to był trafny argument.
Ma swoje zainteresowania itp ale to nie znaczy że sam nie może się poświęcić czy dostosować sobie czas do drugiej osoby. Facetowi nie zależy, robi tak jak jemu jest wygodnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 kwie 2007, 23:04

Joasia pisze:Nie powiem żeby to był trafny argument.
Ma swoje zainteresowania itp ale to nie znaczy że sam nie może się poświęcić czy dostosować sobie czas do drugiej osoby.
No wlasnie takiego sobie egoiste wziela co sie dostosowywac nie chce. :]
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 26 kwie 2007, 23:06

moon pisze:No wlasnie takiego sobie egoiste wziela co sie dostosowywac nie chce. :]
Tylko że to że jest egoistą niestety natychmiast nie wychodzi <pijak>
Obrazek
Stormy

Postautor: Stormy » 26 kwie 2007, 23:33

to ze ktos jest egoista wychodzi czasem dopiero po jakims czasie.. na poczatku moze byc przeciez wszystko pieknie, bedzie ustepowal pola, dazyl do kompromisu - a jak poczuje sie pewnie, ze swoja fucha odwalil i ma kobiete zakochana, ktorej wydaje sie byc idealem - pokaze swoja nature....
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 kwie 2007, 23:58

Joasia pisze:Tylko że to że jest egoistą niestety natychmiast nie wychodzi
Nie zawsze. Po mnie to po 5 minutach widac. :D
Poza z tym egoista to przyklad. Jesli sie kogos tak kiepsko zna nie powinno sie rozpo czynac z nim zwiazku tylko go wpierw lepiej poznac. :]

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 301 gości