Mój facet jest zazdrosny...

[adamk]

Powinien pojawic sie tu jeszczke trzeci watek:
Gosciu mieszka w bursie i poznaje wspaniala dziewczyne, ktora bardzo mu sie podoba.
Dziewczyna co prawda wspomniala, ze ma chlopaka, ale po za tym to wysyla mieszane sygnaly, i nawet nie protestuje jak ja obmacuje przez koldre. I co gosciu ma zrobic?

[Jasmen]

A Ty nie byłabyś zazdrosna? Gdyby Twojego faceta obmacywała jakaś laska, a on by tego nie chciał, ale nie potrafiłby zaprotestować, żeby jej nie urazić?!

Przeczytaj mój punkt widzenia a dowiesz się o co mi chodzi!

http://www.agnieszka.com.pl/forum_php/v ... php?t=1845[/quote]


Myślę Konwalijko, że twój partner ma prawo być zazdrosny. Jesteś szczęściarą, masz partnera, który otwarcie Ci to mówi. Nie rań go, bo właśnie to robisz zachowując bierność wobec zalotów kolegi. Przedstaw mu swojego chłopaka, niech się poznają. Nie uważam, że postępujesz słusznie. Jeśli kochasz swojego chłopaka to pozwól mu, by porozmawiał po męsku z twoim kolegą. To Wam pomoże, i Was umocni.

[Sorecer]

Sylwia nie ma dostępu do netu więc, jutro przeczyta Wasze posty wydrukowane na kartkach. Jasmen dziękuje za te słowa... Schlebiają mi, a zarazem utwierdzą Konwalijkę w tym co jej powiedziałem.

[Jasmen]

Dodam jeszcze, że ja byłabym zazdrosna, gdyby to jakaś kobieta zalecała się do mojego chłopaka. Obraziłabym się na niego, gdyby pozwolił innej kobiecie na dotyk, nie powinnaś więc pozwalać koledze na tego typu zachowanie. Stanowczo odpowiedz mu, że nie życzysz, by tak się zachowywał, że takim zachowaniem obraża Cię i twojego chłopaka. Nie tłumacz się tym, że boisz się urazić kolegi. Pomyśl, że takim postępowaniem ranisz swojego chłopaka, chyba nie chcesz go stracić? Musisz coś postanowić Konwalijko, bydź bardziej asertywna. Powodzenia!

[szopen]

Nie wiem co teraz zrobić, bo nie chcę sprawić prykrości koledze z bursy

No to zrób koledze dobrze, bo widzę, że źle nie chcesz zrobić.
A nie robie nic, to robienie źle swojemu facetowi.

Nic dodac nic ując!

piłeczka lezy po stronie kobity....
a swoja droga to slyszeliscie taką myśl:

"Kobiety lubia giełdę próżnosci,niekoniecznie chcą się sprzedać,ale chca znac kurs"

[Sorecer]

I czemu się dziwić?! Każdemu jest miło jak się dowiaduje, że komuś się podoba...