Fajna = zajęta - dlaczego??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Fajna = zajęta - dlaczego??

Postautor: Black007_pl » 23 lut 2007, 22:38

Dlaczego tak jest?

Spotkałem jedną fajną dziewczynę, żywa, zabawna, pełna optymizmu z ciekawą osobowością.

Oczywiście okazało się, że jest zajęta.

Ok.

Poznałem kobietę 25lat, zabawna, mocno stąpająca po ziemi, odpowiedzialna, ładna, urocza, lubię z nią rozmawiać, dobrze się rozumiemy... oczywiście mężatka z dzieckiem...

Niech mi ktoś do ciężkiej cholery powie, czemu wszystkie fajne dziewczyny są zajęte?
Kiedyś chyba musiały być wolne, czy od urodzenia mają facetów? (hehe :D)
A może te kretynki, z którymi się spotykamy jak mamy 19 lat potem wyrastają na fajne kobiety??

Niech ktoś odpowie załamanemu psychicznie facetowi....

A może zacząć kręcić z tymi fajnymi, zajętymi??
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 lut 2007, 22:47

Black007_pl pisze:Niech mi ktoś do ciężkiej cholery powie, czemu wszystkie fajne dziewczyny są zajęte?

Tak chciała natura.. kto pierwszy ten lepszy również w "polowaniu" na kobiety się sprawdza..
A myślisz że dlaczego tylu debili jest z fajnymi dziewczynami? Bo taki debil sie nie krępuje..nie krepuje się bo nie wie co to skrępowanie..Rozumiesz? Jak zwierzęta..instynkt te sprawy..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 lut 2007, 22:51

Pegaz pisze:A myślisz że dlaczego tylu debili jest z fajnymi dziewczynami?


wątpię w tą zasadę :) Tzn wątpię do pewnego wieku. W sumie będąc z debilem ciężko uchodzić za fajną :D

A poważnie - fakt, w pewnym wieku "rynek" pustoszeje, wyludnia się. :| Bo i racja, wolnych poukładanych facetów znam masę, kobiet - już nie bardzo.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 lut 2007, 23:00

TedBundy pisze:Tzn wątpię do pewnego wieku. W sumie będąc z debilem ciężko uchodzić za fajną :D

To po części prawda.. bo widzisz Tadziu jak nie wszyscy faceci to debile tak nie wszystkie panny były po rozum gdy go rozdawali ( część była w drodze po długie nogi a jeszcze inne po blond włosy) .
Jaka jest zasada paretto ;) ?
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 24 lut 2007, 11:55

Trochę głupoty piszecie o wyludnianiu się rynku.

Kobietę/faceta trzeba sobie stworzyć - dojrzeć coś w tej samotnej/ samotnym, zainwestować weń trochę.

Fajne zajęte ? Dlatego zajęte BO fajne. Ale to się również odwraca: dlatego fajne BO zajęte.
Bo szczęśliwe, pewne siebie itp.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 lut 2007, 12:06

No cóż, zawsze pozostaje wyjście, o którym Nadia trochę wspomniała - wziąć pierwszą z brzegu i zrobić z niej co trzeba. Tak długo ustawiać i przeprać mózg oraz wygląd, aż będzie ok. Niektórych to kręci, a niektórych kręcić przestaje. Co nie zmienia faktu, że dla całego świata wkoło "wychowana" panienka jest bardzo łakomym kąskiem, bo ile to roboty kogoś kosztowało, nikt nie ma pojęcia :D
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 lut 2007, 12:14

mrt pisze:No cóż, zawsze pozostaje wyjście, o którym Nadia trochę wspomniała - wziąć pierwszą z brzegu i zrobić z niej co trzeba.

po pierwsze np mi się juz niechce pracować nad kobietą. Tyle przyjaciółek wypłakiwało sie w moje rękawy że mam dość - chcę odmiany.
Po drugie to nie jest proste kogoś zmienić - trzeba miec autorytet i wpływ. A to mają faceci o silnym charakterze. A co nie mają zwykle kłopotów z fokami...
Po trzecie trzeba mieć do tego cierpliwość... mi się już kończy...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 lut 2007, 12:18

Blazej30 pisze:Po drugie to nie jest proste kogoś zmienić - trzeba miec autorytet i wpływ.
Co fakt, to fakt - trzeba. A to oznacza, że zanim się zacznie pracowac nad dziewczyną, to najpierw trzeba nad sobą. Inaczej można liczyć tylko na to, że zostanie się upolowanym.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2007, 12:18

bo nie bierze się pierwszej z brzegu :] Zmysł pierwotnej selekcji Ci się zaburzył? Poza tym - co to znaczy "pracować"? Tylko jedną stronę to zobowiązuje? Tylko faceta? :) Chyba że pod tym terminem rozumiesz podchody, pierwszą fazę.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 lut 2007, 12:22

TedBundy pisze:co to znaczy "pracować"? Tylko jedną stronę to zobowiązuje? Tylko faceta?
zobowiązuje to do pracy stronę zainteresowaną. W tym przypadku mnie.
TedBundy pisze:Chyba że pod tym terminem rozumiesz podchody, pierwszą fazę.
raczej późniejszą fazę związku - ciągłe ustawianie do pionu <chory>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 lut 2007, 12:24

Ted, a Twoja dziewczyna przypadkiem nie jest facetem? Piszesz o niej i o Waszej relacji tak, jakbyś się prowadzał z kumplem-intelektualistą. Zaczynam wątpić w jej istnienie :D
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2007, 12:25

Blazej30 pisze:zobowiązuje to do pracy stronę zainteresowaną.

Blazej30 pisze:raczej późniejszą fazę związku


teraz mnie rozbiłeś :) Jeżeli mówimy o dalszej fazie,po cholerę się starać,jak druga strona nie odwzajemnia się tym samym?. Nie możesz tylko Ty dawać siebie, to co w Tobie najlepsze. Kiepska inwestycja, głupia i bez przyszłości, jeżeli taka sytuacja następuje. Szkoda czasu, po prostu.

[ Dodano: 2007-02-24, 12:27 ]
mrt pisze:Piszesz o niej i o Waszej relacji tak, jakbyś się prowadzał z kumplem-intelektualistą.


<diabel> <browar>
Widzisz,nie czuję potrzeby na forum używać określeń typu Słonko, Kochanie, moja Miłość etc i strugać romantyka poprzez literki. To sobie zostawiam na sferę prywatną. Facetem nie jest :D Ale w jej podejściu do życia naprawdę wiele cech faceta widzę :] Na poziomie atawistycznym.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 lut 2007, 12:40

TedBundy pisze: Jeżeli mówimy o dalszej fazie,po cholerę się starać,jak druga strona nie odwzajemnia się tym samym?. Nie możesz tylko Ty dawać siebie, to co w Tobie najlepsze. Kiepska inwestycja, głupia i bez przyszłości, jeżeli taka sytuacja następuje. Szkoda czasu, po prostu.
zaczynanie znajomości od ustawiania kobity to samobójstwo <evilbat> <hahaha> trzeba wejść w głębszą fazę związku.
TedBundy pisze:mrt napisał/a:
Piszesz o niej i o Waszej relacji tak, jakbyś się prowadzał z kumplem-intelektualistą.
boję się że w realu też <boje_sie>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 24 lut 2007, 12:42

Coś jest we wszystkich waszych wypowiedziach - spójrzmy na to z innej strony, może one dojrzewają do związku dopiero będąc w nim, dlatego tak bardzo podoba mi się ta mężatka, bo jej mąż nad nią "pracował", albo sama nad sobą pracowała będąc z nim...

Czyli może coś w tym jest, że trzeba popracować nad wolną dziewczyną, zeby była fajna, ale zgadzam się, że już mi żal czasu, energii i wszystkiego, naprawdę pracowałem nad dwiema w moim życiu i tylko zmarnowałem 3 lata w sumie, podczas których mógłbym porobić coś znacznie bardziej pożytecznego.

Wniosek - panowie i panie pracujmy wszyscy nad sobą dla siebuie samych, a na pewno spotkamy kogoś kto też pracował nad soba samym i dla nas ta osoba bedzie kims wspanialym a my dla niej tez...

To chyba najlepsza konkluzja... czy ktos wpadl na cos lepszego ?
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 lut 2007, 12:42

TedBundy pisze:Widzisz,nie czuję potrzeby na forum używać określeń typu Słonko, Kochanie, moja Miłość etc i strugać romantyka poprzez literki. To sobie zostawiam na sferę prywatną.
Zupełnie nie o to chodzi. Tylko że stworzyłeś sobie osobę z komputera - zbyt idealna jak na Twoje zapotrzebowania, żeby była prawdziwa :D Cyborg wręcz, skądinąd normalna, ale dla Ciebie - zbyt idealna.

Koniec OT, ja wiem swoje :D

[ Dodano: 2007-02-24, 12:44 ]
Black007_pl pisze:Wniosek - panowie i panie pracujmy wszyscy nad sobą dla siebuie samych, a na pewno spotkamy kogoś kto też pracował nad soba samym i dla nas ta osoba bedzie kims wspanialym a my dla niej tez...
Optymista. Co najwyżej doczekasz się spadu po kimś i będziesz miał problem z eks w jej świadomości i tego, że jesteś zapchajdziurą :D
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 24 lut 2007, 12:45

Blazej30 pisze:aczynanie znajomości od ustawiania kobity to samobójstwo

albo ty ją albo ona ciebie.. :D
Błażej rozwalasz mnie robieniem z siebie ofiary losu.. conajmniej jakbyś był predestynowany by znosić padół tego świata w bólach samotnej egzystencji.. i narzekania..Docenisz samotnośc jak jedna z drugą zacznie ci fochy strzelać a ty nie będziesz wiedział co się dzieje..wtedy wspomnisz moje słowa <diabel>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 24 lut 2007, 12:55

Black007

Ostatnie 2 miechy mojego życia, szczególnie ostatnie dni to dokładne potwierdzenie twojego posta. Nawet miałem napisać dokladnie takiego samego, bo sie tym załamałem. Superdziewczyna, widzi coś we mnie, ale okazuje sie, że zaręczona <zalamka> A wszystkie poprzednie miały faceta.

mrt pisze:Tak długo ustawiać i przeprać mózg oraz wygląd, aż będzie ok.

Wypróbowane dwukrotnie. Wiesz jaki efekt? Ich ego i samoocena tak poszły do góry że odeszły szybciutko do innych, bo sie nagle wianuszek adoratrów pojawił.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 lut 2007, 12:56

FrankFarmer pisze:Ich ego i samoocena tak poszły do góry że odeszły szybciutko do innych, bo sie nagle wianuszek adoratrów pojawił.
Widocznie jeszcze za słaby byłeś i poszły do silniejszych.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2007, 13:02

Blazej30 pisze:zaczynanie znajomości od ustawiania kobity to samobójstwo


jakie ustawianie? <zalamka> <zalamka> Jakie kształtowanie? Dopasowywanie się-tak! Ale do siebie. Praca, ale nad jakością tego, co wspólnie obie strony starają się budować. Nie jakaś pseudodominacja. Skąd te teorie bierzesz? <cisza>

Black007_pl pisze:może one dojrzewają do związku dopiero będąc w nim,


w odniesieniu do kobiet -całkiem prawdopodobna teza :) Muszą się rozczarować by zrozumieć co wcześniej robiły źle. "Wyregulować" celowniki, kryteria :D Dojrzeć. Itd :)

Black007_pl pisze:Czyli może coś w tym jest, że trzeba popracować nad wolną dziewczyną, zeby była fajna


fajna czyli jaka? :) Taka,z którą warto coś stworzyć? Cóż, jeżeli sama nie ma odpowiednio ukształtowanej psychiki, taka jednostronna "praca" psu na budę. Strata czasu. Syzyfowe zajęcie. Pewne rzeczy SAMA musi rozumieć, SAMA wiedziec, SAMA w nie wierzyć, SAMA posiadać chęć do ich tworzenia,rozwijania etc.

mrt pisze:Koniec OT, ja wiem swoje


nie wyłgasz się tak łatwo teraz :D :>

mrt pisze:Tylko że stworzyłeś sobie osobę z komputera - zbyt idealna jak na Twoje zapotrzebowania, żeby była prawdziwa :D Cyborg wręcz, skądinąd normalna, ale dla Ciebie - zbyt idealna.


przyznasz,że za cholerę nie rozumiem. Naprawdę nie wiem,w czym ten problem ma się przejawiać. Jaką zawsze chciałem - taką odnalazłem. A że takich zostały promile -też zdaję sobie z tego sprawę - czy analizując realia, czy chociażby czytając forum. Dlatego tak ją doceniam. Już niedługo mija rok.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 24 lut 2007, 13:57

Black007_pl - to zlap sie mojej teorii: Teraz powazne zwiazki, zareczyny, sluby a za kilka lat...Wszystko to sie pojdzie sypac, bo sie glaby powiazaly majac okolo 24 lat. I wyjdzie takie stado wyposzczonych, chetnych kobiet. I to bedzie Twoj czas 8)
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 lut 2007, 13:58

TedBundy pisze:Skąd te teorie bierzesz?
z wykopalisk <diabel> na gołonogu <evilbat> <diabel> <hahaha>
TedBundy pisze: Cóż, jeżeli sama nie ma odpowiednio ukształtowanej psychiki, taka jednostronna "praca" psu na budę. Strata czasu. Syzyfowe zajęcie. Pewne rzeczy SAMA musi rozumieć, SAMA wiedziec, SAMA w nie wierzyć, SAMA posiadać chęć do ich tworzenia,rozwijania etc.
ale można cos dać jej do zrozumienia <wazne>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2007, 14:00

Blazej30 pisze:ale można cos dać jej do zrozumienia


nie. Bo jeżeli podstaw nie wie, ja za nauczyciela robić nie mam zamiaru :] Poza tym prędzej czy później wówczas wyjdzie szydło z wora <evilbat>

Blazej30 pisze:na gołonogu


a co, rozkopali znów DG? <hahaha>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 lut 2007, 14:09

TedBundy pisze:nie. Bo jeżeli podstaw nie wie, ja za nauczyciela robić nie mam zamiaru
więc nie ma mowy o kształtowaniu partnera
TedBundy pisze:a co, rozkopali znów DG
tam jest niezła odkrywka. Niezłe trylobity można tam znaleźć <aniolek>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
ammeszka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 05 lis 2006, 12:36
Skąd: Zakątek
Płeć:

Postautor: ammeszka » 24 lut 2007, 14:15

mrt pisze:Blazej30 napisał/a:
Po drugie to nie jest proste kogoś zmienić - trzeba miec autorytet i wpływ.
Co fakt, to fakt - trzeba. A to oznacza, że zanim się zacznie pracowac nad dziewczyną, to najpierw trzeba nad sobą.


mrt ma racje ;]
Black007_pl pisze:Dlaczego tak jest?


natura - ktoś zawsze jest szybszy poznają się i przyciągają ku sobie wzajemnie

Niech mi ktoś do ciężkiej cholery powie, czemu wszystkie fajne dziewczyny są zajęte?


tak samo to się ma w druga stronę-dlaczego fajni faceci są zajęci? ;]

a jeśli nawet stają się później wolni-to mają depresje i doła po tych jakże fajnych dziewczynach,które po jakims krótkim czasie od nich odeszły

może się mylę?jesli tak niech mnie Ktoś poprawi :))
"Najważniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić."
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 lut 2007, 14:30

ammeszka pisze:tak samo to się ma w druga stronę-dlaczego fajni faceci są zajęci? ;]
no ja znam przynajmniej jednego pałętającego się bez właścicielko <evilbat>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 24 lut 2007, 14:33

ammeszka pisze:a jeśli nawet stają się później wolni-to mają depresje i doła po tych jakże fajnych dziewczynach,które po jakims krótkim czasie od nich odeszły

może się mylę?jesli tak niech mnie Ktoś poprawi


Niekoniecznie depresja - może to być tzw. babowstręt. Ale może on się objawiać w przeróżny sposób, niekoniecznie depresyjny, smutny, itp.
Facet wolny, czy laska wolna - odkrywają, że mają więcej, dużo więcej czasu dla siebie. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 lut 2007, 14:35

JKeszcze nie słyszałam, żeby znajomi podrywacze płakali, że fajne są zajęte :D Znaczy jednak podaż jakaś jest.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 24 lut 2007, 14:41

ammeszka pisze:Cytat:

Niech mi ktoś do ciężkiej cholery powie, czemu wszystkie fajne dziewczyny są zajęte?


tak samo to się ma w druga stronę-dlaczego fajni faceci są zajęci? ;]

To proste - bo są fajni <hahaha>

Pytanie: dlaczego Autor zauważa tylko te fajne, ale zajęte? Może to Go pociąga? <hmm>
Nie ma tak, że tylko te zajęte są fajne :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
ammeszka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 05 lis 2006, 12:36
Skąd: Zakątek
Płeć:

Postautor: ammeszka » 24 lut 2007, 14:43

Mona pisze:Pytanie: dlaczego Autor zauważa tylko te fajne, ale zajęte? Może to Go pociąga?


na takie tylko na trafił-wspominał coś o innych?tylko o tych fajnych....ma facet pecha ;]

Mona pisze:To proste - bo są fajni <hahaha>


wiadomo :))
"Najważniejsze w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić."
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 24 lut 2007, 14:45

JKeszcze nie słyszałam, żeby znajomi podrywacze płakali, że fajne są zajęte :D Znaczy jednak podaż jakaś jest.


Dopóki towar nie sprzedany, dopóty można reklamować inny. ;P

Mona pisze:Pytanie: dlaczego Autor zauważa tylko te fajne, ale zajęte? Może to Go pociąga? <hmm>
Nie ma tak, że tylko te zajęte są fajne


To chyba tak podświadomie. Bo poznając nie wie jeszcze, że są zajęte.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2007, 14:49 przez Imperator, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 320 gości