Postautor: yeti » 15 lut 2007, 17:49
Mystic Jazon, to co opisujesz, to jest bardzo przykre. Nie znamy ani tej dziewczyny, ani Ciebie na tyle, żeby umieć naprawdę Ci pomóc. To jest bardzo delikatna sytuacja. Właściwie tylko jedno przychodzi mi do głowy. Po czymś takim musi zostać bardzo duży uraz. Ciężko wam będzie z nim. On się może objawiać w zupełnie nieoczekiwanych momentach. Będziesz potrzebował bardzo dużo cierpliwości i wyrozumiałości, żeby być z tą dziewczyną. Spróbuj pomyśleć o jednym: Jeżeli ona po tym wszystkim nie korzystała z pomocy psychologa, to może taka pomoc by jej pomogła? Na kontakcie z psychologiem stracić nic nie straci, a może coś zyskać. I nie chodzi tu o Ciebie, ale o to, żeby sama sobie to jakoś poukładała. Może spróbujesz z nią o tym porozmawiać? Naciskać nie warto, ale może podsuniesz jej taki pomysł, albo zapytasz, co o tym sądzi.
Jest dobrze i tak trzymać!