jedyny taki temat
Moderator: modTeam
jedyny taki temat
No chyba na taki temat to nikt na tym forum nie pisał. Pytanie jest jest skierowane zarówno do kobiet jak i meżczyn; czy przeszkadza wam jak wasz facet/ dziewczyna albo osoba która was podrywa się jąka? Czy robi wam dużą różnice druga połówka z wada mowy od normalnego?
Ostatnio zmieniony 30 sty 2007, 15:35 przez szynna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec
- Posty: 40
- Rejestracja: 25 cze 2005, 00:05
- Skąd: wwa/mannheim
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- I*Z*U*$*K*A
- Entuzjasta
- Posty: 138
- Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
- Skąd: Swietokrzyskie
- Płeć:
Szczerze mowiac to nie spotkalam sie jeszcze z taka sytuacja... Mysle ze nie sprawia to jednak jakies wiekszych problemow... no chyba ze nie moznaby sie ze soba dogadac, to juz inna sprawa 
* W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
Bylam kiedys strasznie zauroczona chlopakiem, ktory delikatnie sie jakal, mysle ze w jakis sposob w moich oczach dodawalo mu to uroku, ktorego zreszta i tak mial calkiem sporo... : )))))))))))
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Ja nigdy nie miałam chłopaka który się jąka mam natomiast kuzyna który ma taką wadę i powiem wam że jest bardzo fajny i jak się pobędzie dłużej w jego towarzystwie to człowiek się przyzwyczaja i nie zwraca na to uwagi tak bardzo jak na początku
Prawdziwego mężczyznę poznajemy po tym, jak kończy, nie jak zaczyna....
Ostatnio poznałam kuzyna mojego przyjaciela który się jąka. Ma do tego zabójczy uśmiech i powalające spojrzenie. Bardzo sympatyczny i wcale to jąkanie mi nie przeszkadzało.
Moj facet tez mówi dość niewyraźnie i b. szybko jak ktoś jest nie przyzywczajony to często nie rozumie go. Można się do tego przyzwyczaić.
Moj facet tez mówi dość niewyraźnie i b. szybko jak ktoś jest nie przyzywczajony to często nie rozumie go. Można się do tego przyzwyczaić.
Ja sie jąkam troche. Ale mojej dziewczynie to nie przeszkadza.
Nie przeszkadzało również, gdy ją poznawałem i zagadywałem. 
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
a ja sie jakam troche przy niektorych stresujacych sytuacjach:P
ale nauczylam sie to wykorzystywac;P
bo skoro juz sie jakam to dlaczego mam tylko cierpiec z tego powodu?
moge to pieknie wykorzystac;)
dzieki temu np. wzbudzam instynkt opiekunczy u niektorych facetow;P lub nauczycieli:P
kazdy kto ma jakąś "ułomnośc" musi miec tez ogromny dystans do samego siebie, bo inaczej nie poradzi sobie z tym w zyciu.
ale nauczylam sie to wykorzystywac;P
bo skoro juz sie jakam to dlaczego mam tylko cierpiec z tego powodu?
moge to pieknie wykorzystac;)
dzieki temu np. wzbudzam instynkt opiekunczy u niektorych facetow;P lub nauczycieli:P
kazdy kto ma jakąś "ułomnośc" musi miec tez ogromny dystans do samego siebie, bo inaczej nie poradzi sobie z tym w zyciu.
Warto by zauwazyc ze przewaznie "jąkały" maja problemy z mową wtedy kiedy sie zdenerwuja lub maja do czynienia z kimś nowym. Później jesli sie przyzwyczaja do, lub nie są zdenerwowane to mowia całkiem normlanie. Mam dwóch takich znajomychwi więc wiem to z autopcji ;p
W ogole mi to nie przeszkadza. Czasem tylko moze byc zabawnie jak trzeba szybko wyciagnac informacje od zdenerwowanego jąkały... mission immpossible ;p
W ogole mi to nie przeszkadza. Czasem tylko moze byc zabawnie jak trzeba szybko wyciagnac informacje od zdenerwowanego jąkały... mission immpossible ;p

och... u mnie to jest przeważnie tak, ze jąkam się w banku lub kiedy rozmawiam z kimś wyżej postawionym i coś przeskrobałam lub nie darze tej osoby zaufaniem lub sympatia. wśród znajomych lub przy chłopaku wcale;) a jak klne to bezbłędnie;D jak sie wkurze to sie właśnie nie jąkam:) zauwazylam wkurzajacą prawidłowośc- im wiecje skupiam sie na tym co mowie i zeby sie nie jąkac - tym wiecje sie wtedy jąkam!!! 
nigdy nie podrywalem takiej dziewczyny, ale chyba bym nie chcial byc z taka ...sam nei wiem. Chyba ze denerwowala bys ie wtedy jak sie zdenewuje
to cos innego
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Imperator pisze:Ja sie jąkam troche. Ale mojej dziewczynie to nie przeszkadza. Nie przeszkadzało również, gdy ją poznawałem i zagadywałem.
Imperator, <browar> ja też się troszkę jąkam.
Może zabrzmi to conajmniej dziwnie, ale sam nie chciałbym jąkającej dziewczyny. Może dla mnie 2óch jąkałów to już za dużo.
Sam znam kilka osób co mają problemy z płynnym mówieniem, naprawdę bardzo sympatyczni ludzie.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
- Future_Raver
- Bywalec
- Posty: 33
- Rejestracja: 21 sty 2007, 22:28
- Skąd: zza płotu :)
- Płeć:
Nigdy mnie to nie dotyczyło - ale myślę, że nie jest to problem. Wg mnie lepiej, jeśli osoba się jąka, ale jednocześnie ma wiele ciekawego do powiedzenia, jest na poziomie, ma ciekawe wnętrze i urok, magnetyzm - niż jeśli mówi czysto i wyraźnie, ale nie ma nic ciekawego do powiedzenia i zaprezentowania swoją osobą. Są duuużo ważniejsze sprawy niż wada wymowy ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)

eh... jąkanie sie nie wygląda zawsze tak jak na kiepskich amerykańskich komediach,że pół godziny mówi sie dziendobry... ludzie... z tym mozna zyc i nie powoduje to smierci, ani zarazenia:P naprawde! mój profesor historii takze ma problemy z płynnością w mówieniu, a jest fenomenalnym człowiekiem! każdy stuent słucha jego wykładów jak zahipnotyzowany, a juz po 5 minutach pierwszego spotkania zapomina sie o tym, że on sie jąka!
Przeciez jąkanie mozna pokonac. Fakt faktem dlugotrwala terapia jest potrzebna, ale idzie to w znacznym stopniu zniwelowac. Tylko trzeba byc wytrwalym ;]
agapi, to ze ktos sie jąka wcale nie oznacza ze jest kims gorszym.
[ Dodano: 2007-01-26, 22:25 ]
I jakis mod moglby zmienic tytul tematu. Dla potomnych
agapi, to ze ktos sie jąka wcale nie oznacza ze jest kims gorszym.
[ Dodano: 2007-01-26, 22:25 ]
I jakis mod moglby zmienic tytul tematu. Dla potomnych

Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.

Future_Raver pisze:Nigdy mnie to nie dotyczyło - ale myślę, że nie jest to problem. Wg mnie lepiej, jeśli osoba się jąka, ale jednocześnie ma wiele ciekawego do powiedzenia, jest na poziomie, ma ciekawe wnętrze i urok, magnetyzm - niż jeśli mówi czysto i wyraźnie, ale nie ma nic ciekawego do powiedzenia i zaprezentowania swoją osobą. Są duuużo ważniejsze sprawy niż wada wymowy
Popatrz na mnie
Mimo, że się jąkam / w niedużym stopniu, ale zawsze/ nie unikam wypowiedzi na forum. Wychodze z załozenia, tak jak Future_Raver powiedzial, liczy się to co mam do powiedzenie. Wiadomo, jakajacego się idioty nikt długo słuchac nie bedzie chciał, więc podwójnie nalezy myśleć o tym co się mówi i w jaki sposób.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Ja jąkałam się w czasach podstawówki - wpływ bliskiej przyjaciółki - ona też sie jąkała. Pozbyłam się tego upiorstwa, specjalnie brnąc w sytuacje, gdzie zabarać głos musiałam. Zupełnym hardcorem było dla mnie wystąpienie na szkolnej akademii. Wtedy też nastąpiło moje oficjalne pożegnanie z jąkaniem.
Na jąkanie się nie zwracam uwagi, ale na pewno nie jest to wabik na mnie
Moja ciocia się jąka i jest moją ulubioną ciocią
Nie lubię jedynie tego "r", ale to przez aroganckiego Grzegorza z LO 
Na jąkanie się nie zwracam uwagi, ale na pewno nie jest to wabik na mnie

// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 355 gości