Co zrobić z rzeczami - po rozstaniu?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 25 gru 2006, 13:26

Pani Przemiła i Wszechwiedząca, Pani rozumowanie jest więc niespójne. Nawet pierwszak to zauważy :].

Twierdzi Pani, że niewyrzucanie symbolicznych pamiątek po byłych partnerach jest chore. Z drugiej strony sama by Pani zachowała coś, co by Pani go przypominało. Więc na jakiej podstawie uważa Pani, że ktoś kto zachowuje pamiątkę po byłym partnerze jest chory? Chora jest dla mnie nieumiejętność dostrzegania racji innych osób...
A Pani wcześniejsza odpowiedź była po prostu niepoważna :).
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 gru 2006, 13:52

Nigdy bym nie wyrzucila zadnych pamiatek. Obojetnie czy to ja koncze, czy jestem porzucana (lubie sie katowac ;) ). po prostu takie rzeczy maja dla mnie duze znaczenie. Jestem sentymentalna i lubie sobie powspominac. Nigdy nie pale mostow za soba. Wszystkie osoby, ktore byly w moim zyciu byly wazne i cos w te moje zycie wniosly. Tak samo ja nie chcialabym,zeby ktos oddawal czy wurzucal rzeczy ktore mu podarowalam.
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 25 gru 2006, 14:31

jak macie problem z wartosciowymi pamiatkami, piszcie na priv podam adres wroce za przesylke :)
mi jedyne co zostało to myszka do kompa :D i nei zamierzam jej wyrzucic bo jest fajna :)
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 25 gru 2006, 14:43

___ToMeK___ pisze:Twierdzi Pani, że niewyrzucanie symbolicznych pamiątek po byłych partnerach jest chore. Z drugiej strony sama by Pani zachowała coś, co by Pani go przypominało.
Dzizas! Pies to pamiątka? No ludzie... Dziecko to pamiątka? No ludzie...

Czym się różni pies od pamiątki? To też mam tłumaczyć? Już mi się nie chce, naprawdę.
___ToMeK___ pisze:Pani Przemiła i Wszechwiedząca,
A dziękuję, dziękuję :)
Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: FlyingDuck » 25 gru 2006, 14:52

mrt pisze:Czy wobec tego będziesz kończył każdą, tracąc szacunek dla tej osoby, bo za x czasu nie będzie istanieć, jak wiele relacji z okresu szkolnego np.?


Nie o to chodzi. Zdaje się że mamy podobne podejście :) Znam jednak parę osób które relacje traktują jednostronnie, na zasadzie "jeśli mi coś trzeba, relacja jest. Jeśli nie, relację urywam i drzwi zatrzaskuję". Gdy coś takiego wyczuwam, szkoda mi na coś podobnego tracić czas.

Co do relacji z okresu szkolnego - te akurat są u mnie chyba najmocniejsze... ale to już zupełnie inna historia :)
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 25 gru 2006, 14:57

FlyingDuck pisze:Nie o to chodzi. Zdaje się że mamy podobne podejście Znam jednak parę osób które relacje traktują jednostronnie, na zasadzie "jeśli mi coś trzeba, relacja jest. Jeśli nie, relację urywam i drzwi zatrzaskuję".
Na szczęście takich nie znam. Albo tak mi się wydaje, bo jestem naiwna, choć nie sądzę ;)
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 25 gru 2006, 17:38

ja pozostałości po moim byłym związku spakowałam do pudełka, potem to wszystko włożyłam do drugiego skleiłam taśmą i mam zamiar nigdy do tego nie powracać... a już na pewno nie korzystac z tego... sic!!!
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
marakech_22
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 28 lip 2006, 12:25
Skąd: z planety
Płeć:

Postautor: marakech_22 » 04 sty 2007, 16:11

Ja na poczatku chcialem jej oddac, ale po zastonowieniu sie postanowilem wszystko do pudelka schowac i tam trzymac!niekorzystam z tych rzeczy,ciekawe czy bede je mial je do konca zycia czy kiedys po drodze wywale <hmm> , jednak zawsze bedze w moim sercu...
Tak poza tym tak mniej wiecej w polowe zwiazku(3lata) naszego zakopalismy skarb w lesie,znajdowaly sie nasze niektore listy, zdjecia, rzeczy wasze i zwiazne z nami.Chcielismy kiedys ten skarb odkopac po paru latach oraz zeby jak ktos by znalazl to zeby wiedzial ze byla taka bardzo kochajaca sie para,no niestety raczej my razem tego juz nieodkopiemy razem jedynie pozostalo ze ktos odkopie i sie dowie.To naprawde byl piekny i wyjatkowy czyn z tym zakopaniu skarbu.ciekawe czy ona to pamieta...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 sty 2007, 17:43

Ja robiłam głupsze rzeczy, np. braterkę <hahaha> Raz w zyciu i razem oczywiście już nie jesteśmy, ale byliśmy 11 lat.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 sty 2007, 17:53

mrt pisze:np. braterkę
Co to? :?
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 04 sty 2007, 18:25

Krew sobie pili? :D
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 sty 2007, 18:40

Za moich czasów braterka polegała na tym, że się nacinało żyły i mieszało krew, przykładając ręce w miejscu cięcia - jego do mojej. Żeby moja niby w jego płynęła i na odwrót.

Ale człowiek był durny :D
Awatar użytkownika
zet2
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 06 gru 2006, 08:05
Skąd: Bara Bara
Płeć:

Postautor: zet2 » 04 sty 2007, 18:50

mrt pisze:że się nacinało żyły

hmmm, wszyscy zyja?? <evilbat>
wywalic i koniec, ja nawet wywalilem wszystkie fajne smsy obecnej, za bardzo mnie wkrecaly <diabel>
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 04 sty 2007, 19:14

A ja poprosiłam o zwrot dwóch zdjęć jakie on miał. To wszystko co ode mnie odstał, a ja mu oddałam jego paczke durexów <hahaha>

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 316 gości