Dlaczego tak trudno mu powiedzieć "kocham" ???

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Sepik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 184
Rejestracja: 20 lip 2005, 13:54
Skąd: xXx
Płeć:

Postautor: Sepik » 03 gru 2006, 10:22

heh my sobie pierwszy raz powiedzielismy "kocham" dopiero po 7 miesiacach zwiazku, kiedy juz sie dokladnie poznalismy i wiedzielismy ze to wszystko ma sens.
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Awatar użytkownika
misiucha22
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 295
Rejestracja: 12 mar 2006, 23:34
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: misiucha22 » 03 gru 2006, 10:52

Mój powiedzieł mi, że mnie kocha po kilku dniach związku ( ale znaliśmy się dłużej ). Odwzajemniłam jego wyzanie. Nie było u nas niepweności, bo od początku wiedzieliśmy co do siebie czujemy. Jesteśmy z sobą 4 i pół roku razem i nie było dnia, zebym nie usłyszała od niego "Kocham Cię". To bardzo miłe, a jak dochodzą jeszcze czułe gesty, to jest w ogóle super :)
"Homo sum, et nil humanum a me alienum esse puto"
Terencjusz
tommy78
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 06 gru 2006, 10:52
Skąd: poznań
Płeć:

Postautor: tommy78 » 09 gru 2006, 17:35

Byłem z wieloma dziewczynami,Zakochałem się tylko w dwóch laskach.Mojej pierwszej miłości(8 lat temu) wyznałem moje uczucie i to był wielki błąd,ponieważ ona do mnie nie zawiele czuła.Drugi raz się zabujałem nie dawno i mimo,że ona pewnej nocy(w stanie upojenia alkoholowego)stwierdziła,że się zakochała we mnie,to ja jej tego nie odwzajemniłem,ponieważ wiedziałe,że coś tu "smierdzi".Na początku byliśmy tylko kolega ,kolezanka,pózniej ona mnie nie lubiła,cholera wie za co,pozniej się spotykaliśmy,bo nagle stwierdziła,że jestem tym jedynym,a pożniej znowu na coś się wkurzyła i tak zostało do dzisiaj.Tak wiec jestem dumny z siebie ,że mimo,że czułem sporo,nie powiedziałem jej "kocham Cię"Tak wię nie warto za szybko mówić o takich rzeczach...
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 09 gru 2006, 23:41

Veni pisze:każda kobieta pragnie słyszeć jak najczęściej - "kocham"!

nie slowa sie licza, lecz czyny... pamietaj o tym
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 10 gru 2006, 07:24

Wraz ze słowami :]
Dla kobiet również ważne są słowa :)
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 10 gru 2006, 13:31

Marissa pisze:Dla kobiet również ważne są słowa

wiem cos o tym :/ czasasmi tylko slowa w ich mniemaniu <zalamka>
Luminary - Amsterdam \o/



-----> Nakarm glodne dzieci <-----



==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 10 gru 2006, 14:14

joj_sport87 pisze:
Marissa pisze:Dla kobiet również ważne są słowa

wiem cos o tym :/ czasasmi tylko slowa w ich mniemaniu <zalamka>


Ale czy to coś złego w tym, że chcemy słyszeć że jesteśmy dla was ważne? Chyba nie. A niewiele wysiłku potrzeba, byś powiedział to co czujesz.
Awatar użytkownika
Veni
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 17 lip 2006, 21:46
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: Veni » 10 gru 2006, 15:10

WITAM!

dawno nie zaglądałam na forum, dzisiaj wchodzę a na tapecie mój post sprzed 2 miesięcy :) Od tamtego czasu dużoooo się zmieniło, także jeśli chodzi o mówienie "kocham". od pewnego czasu mój mężczyzna nie ma z tym problemu. Nie nacisiakałam na niego - któregoś wieczoru po prostu przytulił mnie i powiedział że mnie kocha... Cudownie się poczułam, nigdy nie zapomnie tego, na takie chwile warto czekać! :)

Pozdrawiam
Fata viam invenient...
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 12 gru 2006, 19:52

Marissa pisze:Ale czy to coś złego w tym, że chcemy słyszeć że jesteśmy dla was ważne? Chyba nie. A niewiele wysiłku potrzeba, byś powiedział to co czujesz.

ja rozumiem of course, ale niektorzy "naduzywaja" tego slowa po prostu :( :/
Luminary - Amsterdam \o/



-----> Nakarm glodne dzieci <-----



==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 12 gru 2006, 19:55

Czyli mam rozumieć że Ty nie mówisz swojej kobiecie "kocham", bo uważasz że to nadużycie?
Co Cię inni obchodzą? Jesteś Ty i Twoja. Jeśli to ma jej sprawić przyjemność, i jeśli jesteś w 200% pewien że ją kochasz, to czemu miałbyś jej tego nie mówić?
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 13 gru 2006, 10:27

Nadużywanie to mówienie "kocham cię" zamiast "fajnie cie widzieć" "dzieńdobry" "dobranoc" "do zobaczenia" "tęsknię" "myślę". I to jest dla mnie beznadziejne, na prawdę.
Lubię to słyszeć, sama mówię kiedy po prostu czuję, że TERAZ. Ale nie rzucam sobie "kocham cię" tak od niechcenia. Jak pizę do Mojego choćby smsa to też nie zaczynam i nie kończę tymi słowami.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 13 gru 2006, 12:07

Ok, ale ja przecież nie napisałam żeby zaczynał i kończył na "kocham Cię". Tak samo żeby nie pisał smsów od kocham, bo to dla mnie nadużycie, z tym się zgodzę. I również nie sądzę żeby rzucać to słowo od niechcenia. Dlatego napisałam jak napisałam, jeśli jest pewien, niech jej to czasem powie.
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 13 gru 2006, 18:18

Marissa pisze:Czyli mam rozumieć że Ty nie mówisz swojej kobiecie "kocham", bo uważasz że to nadużycie?

oczywiscie, ze mowilem, ale juz nie mowie, bo z nia nie jestem i nie chce byc, a chcialbym jej to powiedziec chyba do dzis dnia...
A o naduzyciach mowie, dlatego, ze to ona naduzywala tego slowa...
Luminary - Amsterdam \o/



-----> Nakarm glodne dzieci <-----



==> Nakarm glodnego wampira <==
Truskaweczka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 31 paź 2006, 20:15
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: Truskaweczka:) » 14 gru 2006, 19:52

Mój mi cały czas powtarza ze mnie kocha, ja własciwie tez coraz czesciej, nauczyłam sie od niego tego :) :) to dobrze .... Jak on mi mówi Kocham Cie a ja mu odpowiem "ja Ciebie tez" to on sie pyta "ale co??" no i ja mówie ze "kocham" :D :D :D I ja sie bardzo Ciesze z tego ze tak czesto mi powtarza :) Jak by mi nie mówił to bym nie wierzyła...
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 15 gru 2006, 12:39

I to jest właśnie takie nadużywanie o jakim pisałam ;).
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 15 gru 2006, 16:20

Jak by mi nie mówił to bym nie wierzyła...

dziwne, ja myślałam, że to przede wszystkim objawia się w czynach, ale może się nie znam <hahaha>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Truskaweczka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 31 paź 2006, 20:15
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: Truskaweczka:) » 16 gru 2006, 15:42

same czyny nie wystarcza trzeba tez mówic... to jeszcze nie jest naduzywanie...
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 16 gru 2006, 16:43

Jak to nie? Jaknajbardziej jest.
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 16 gru 2006, 18:42

a co jak facet mowi kilka razy dziennie "kocham" przy kazdej mozliwej okazji?
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 16 gru 2006, 19:23

Nie wiem co wtedy, zapewne nie można stwierdzić jednoznacznie kiedy to nadużywanie a kiedy nie.
Mnie by takie coś wyszło bokiem, mojemu też. Ale może dopiero po paru altach się tak uważa, nie wiem.
Truskaweczka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 31 paź 2006, 20:15
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: Truskaweczka:) » 16 gru 2006, 22:55

wy tego nie rozumiecie ... jak byscie posłuchali jak on to mówi i w ogóle to by wam sie nie nudziło :)
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 19 gru 2006, 16:24

Truskaweczka:) pisze:wy tego nie rozumiecie ... jak byscie posłuchali jak on to mówi i w ogóle to by wam sie nie nudziło

co za dużo to nie zdrowo takie jest moje zdanie ;]
może jesteś w tzw pierwszej fazie miłości że Cię to jeszcze bardzo cieszy takie zapewnianie non-stop o uczuciu Twojego chłopaka do Ciebie z czasem magiczne słowo ''kocham'' może zblednąć.Oczwiście ja Ci tego nie życze
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
Judyta
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 sty 2007, 22:49
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Judyta » 17 sty 2007, 20:41

Mój facet powiedział mi ze mnie kocha po 2 miesiącach chodzenia. Zawsze wydawało mi się że usłysze to później z tego właśnie względu, że faceci nie lubią wyrażać swoich uczuć, więc byłam mile zaskoczona. Ja mu wyznałam miłość kilka tygodni później, bo nie byłam pewna co czuje. I szczerze mówiąc w tej chwili to on mówi mi, że ja za rzadko mu powtarzam to magiczne słowo :P :P
Ale uważam, że nie należy przymuszać, jak będzie gotowy to powie, warto poczekąć.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 297 gości