PROSZE O RADE TYCH CO TO JUZ PRZESZLI

jaguar166 · Postautor: **jaguar166** » 08 gru 2006, 19:44

Nie wiesz dlaczego Cie to obchodzi? Bo ją nadal kochasz... Kochasz calym sercem i nie mozesz zapomniec. Najgorsze jest takie myslenie ze ona jest teraz z innym... Ze Cie wymieniła... Przykro mi... Naprawde ale ona nie jest warta Twoich wszystkich cierpien, Ty oddałeś jej całe serce a ona Cie tylko obdarła z wszystkich uczuc... Daj spokoj z nia... Najlepiej jak zerwiesz kontakty z wszystkimi jej znajomymi, nia samą... Bo inaczej wszystko bedzie Ci ja przypominac. Buźka 3maj sie

Snowblind · Postautor: **Snowblind** » 08 gru 2006, 21:01

Rafeek pisze:Rozwalil mnie sam fakt ze jest z nim non stop..wiem ze teraz ma duzo wolnych dni od pracy i teraz wiem ze na bank siedzi u niego..

Wiem wiem nie powinno mnie to juz obchodzic..ale...dlaczego nadal obchodzi...

Powiem wam dolinka dolinka...w sobote moze na impre pojde...moze poznam jakis nowych ludzi..moze bede tym razem mogl patrzec na kobiety nie przez wyidealizowany pryzmat kaski...który sam stworzylem.

Cytuje "stworzyles sobie potwora " hihi snow chyba masz racje...

1. Tak spędza z nim czas i jest z nim szczęśliwa. To na jego słowa reaguje uśmiechem ,na jego bliskość i na jego dotyk odpowiada tym samym, to do niego tuli się w nocy.
Wiem że to strasznie boli ale co się masz oszukiwać. Przecież to nie pieprz.. kółko różańcowe.
I mniejsza o motywy czy kocha czy leci na jego pozycje,kasę czy jej imponuje jej "dojrzałością". Jest z nim nie z tobą.

2. Obchodzi cię bo ty nadal jesteś związany z nią uczuciowo a one nie, ty jej wręcz psujesz nową bajkę. Dochodzi do tego jeszcze fakt że ty myślałeś na poważnie o przyszłości z nią , a ona była z tobą z przyzwyczajenia do wygody (spełniałeś wszelkie jej zachcianki ) i bezpieczeństwa jakie jej dawałeś.
Dodaj to tego jeszcze szczyptę urażonej męskiej dumy i rozpacz po stracie i masz przepis na...nie, nie siebie tylko depresje jak nie obsesje.

3. Nic na siłę ale jeśli masz ochotę na imprezę a ostatnio byłeś i z tego co mówiłeś było nieźle

. Aha i gratuluje na twoim etapie to ja jeszcze chodziłem jak zombi.
7 wstań, 8-16 praca a najlepiej zabrać ją do mieszkania bo tam równa pustka jak w głowie, 17-01 czy 4 zupełny marazm,rozpacz i coraz większa pustka. Jedynie co mnie ratowało to praca, praca,net, FPS, MMORPG ( nazwijmy to po imieniu mój stary nałóg wrócił). Zbudowałem w sobie mur obojętności żeby nie zwariować.
I wszystko to nagle runęło a ja stoję na tym rumowisku i śmieje się sam z siebie !
Nawet nie zauważyłem kiedy jestem taki jak kiedyś przed nią i jednocześnie mocniejszy bo wiem więcej o sobie.
Budzę się rano z uśmiechem i pełen energii. Jestem jeszcze bardziej pewny siebie i mam znowu wizje przyszłości.

I ty też zaczniesz podobnie myśleć

.

A potworowi życz w myślach jak najlepiej przynajmniej nie wróci.
Znajdź sobie kobietę która będzie cię ciągnęła w górę a nie w dół. Jesteś facet z jajami i niczego ci nie brakuje. Przestań użalać się nad sobą i analizować przeszłość ,czas pomyśleć o przyszłości a na twoje szczęście Kaśki tam nie ma !

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 08 gru 2006, 21:13

jaguar166 pisze: Buźka 3maj sie

tak woogle nie nawidze jaguarow!!!!:) wiadomix..ale ten /ta mi sie podoba

[ Dodano: 2006-12-08, 21:14 ]
nienawidze znaczy sie:)

Marissa · Postautor: **Marissa** » 08 gru 2006, 21:28

Snowblind pisze:1. Tak spędza z nim czas i jest z nim szczęśliwa. To na jego słowa reaguje uśmiechem ,na jego bliskość i na jego dotyk odpowiada tym samym, to do niego tuli się w nocy.
Wiem że to strasznie boli ale co się masz oszukiwać. Przecież to nie pieprz.. kółko różańcowe.
I mniejsza o motywy czy kocha czy leci na jego pozycje,kasę czy jej imponuje jej "dojrzałością". Jest z nim nie z tobą.

2. Obchodzi cię bo ty nadal jesteś związany z nią uczuciowo a one nie, ty jej wręcz psujesz nową bajkę. Dochodzi do tego jeszcze fakt że ty myślałeś na poważnie o przyszłości z nią , a ona była z tobą z przyzwyczajenia do wygody (spełniałeś wszelkie jej zachcianki ) i bezpieczeństwa jakie jej dawałeś.
Dodaj to tego jeszcze szczyptę urażonej męskiej dumy i rozpacz po stracie i masz przepis na...nie, nie siebie tylko depresje jak nie obsesje.

3. Nic na siłę ale jeśli masz ochotę na imprezę a ostatnio byłeś i z tego co mówiłeś było nieźle . Aha i gratuluje na twoim etapie to ja jeszcze chodziłem jak zombi.
7 wstań, 8-16 praca a najlepiej zabrać ją do mieszkania bo tam równa pustka jak w głowie, 17-01 czy 4 zupełny marazm,rozpacz i coraz większa pustka. Jedynie co mnie ratowało to praca, praca,net, FPS, MMORPG ( nazwijmy to po imieniu mój stary nałóg wrócił). Zbudowałem w sobie mur obojętności żeby nie zwariować.
I wszystko to nagle runęło a ja stoję na tym rumowisku i śmieje się sam z siebie !
Nawet nie zauważyłem kiedy jestem taki jak kiedyś przed nią i jednocześnie mocniejszy bo wiem więcej o sobie.
Budzę się rano z uśmiechem i pełen energii. Jestem jeszcze bardziej pewny siebie i mam znowu wizje przyszłości.

I ty też zaczniesz podobnie myśleć .

A potworowi życz w myślach jak najlepiej przynajmniej nie wróci.
Znajdź sobie kobietę która będzie cię ciągnęła w górę a nie w dół. Jesteś facet z jajami i niczego ci nie brakuje. Przestań użalać się nad sobą i analizować przeszłość ,czas pomyśleć o przyszłości a na twoje szczęście Kaśki tam nie ma !

To chyba każdy powinien mieć nad łóżkiem. Jakoś podnosi na duchu, sama nie wiem dlaczego

Rafek, trzymaj się i pamiętaj, że tego kwiatu to pół światu.

joj_sport87 · Postautor: **joj_sport87** » 08 gru 2006, 22:43

nie ulegaj emocjom... jezeli pisze smsa olej to (wiem ze trudno, no ale...)
jezeli odeszla, tzn, ze nie byla Ciebie warta - tak samo jak Ty bys odszedl od niej...

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 08 gru 2006, 22:46

taa podnosi na duchu..i jeszcze koles kturego mi wyslal snow nijaki B.B King...nie wiem dlaczego jak go slucham i czytam co mi tam na gg pisze snow to ...morda sie cieszy ( amoze to efekt dzialania deprimu hihi) i jakos inaczej na to wszystko patrze

THX

1 pruba wytrzymalosci bedzie w poniedzialek..jak bede u niej w domu...zeby jej tylko nie bylo..nie bede sie musial wydurniac i udawac ze nic sie nie stalo i ze nie mam ochoty jej <walka> hahahah .
Snow ..dojde do tego ze bede jej zyczyl jak najlepiej...czuje sie jakbym odbil sie od dna..chociarz mam wrazenie ze do niego nie dotarlem...
Jutro imprezka i mam nadzieje ze nie bedzie to kolejna strata czasu tylko swietna zabawa ze znajomymi...

A tak serio musialbymsobie posklejac i faktycznie pare madrosci druknac i miec w razie co zawsze przy sobie...w razie jakbym spotkal potwora czy mial dola:)

joj_sport87 · Postautor: **joj_sport87** » 08 gru 2006, 22:51

Rafeek pisze:A tak serio musialbymsobie posklejac i faktycznie pare madrosci druknac

madrosci nabierzesz wlasnie przez "takie" akcje jak "ta"... uwierz mi... wbrew pozorom czlowiek sie uczy przy tym baaaardzo wiele

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 08 gru 2006, 23:03

Rafeek pisze:madroscie nabierzesz wlasnie przez "takie" akcje jak "ta"... uwierz mi... w brew pozorom czlowiek sie uczy przy tym baaaardzo wiele

taaa...uzbroje sie w gruba skore ...i tylko ta jedyna bedzie potrafila sie przez nia przebic hihi

Snowblind · Postautor: **Snowblind** » 08 gru 2006, 23:07

Marissa wiesz co mnie bawi ?
Patrze na Rafała i widzę...siebie sprzed pól roku.

Nie tak dawno temu spojrzałem w lustro przed wyjściem do pracy,poprawiłem płaszcz,spojrzałem sobie w oczy i stwierdziłem: "Nareszcie cię lubię skurczybyku".

I mam świadomość że on także wyjdzie z tego bagna a potem świat jest nasz. I niech spróbuje mnie ktoś powstrzymać.

Trzymaj się Rafał jednej reguły którą ja złamałem:
"You fuck me once but never again"

EOT

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 09 gru 2006, 11:23

joj_sport87 pisze:"You fuck me once but never again"

taaak tylko ze nie bede mial chyba okazji zeby jej to powiedziec a nawet pokazac....

joj_sport87 · Postautor: **joj_sport87** » 09 gru 2006, 11:39

juz jej to (chyba) pokazales - olewajac ja, nie odpisujac na smsy, bedac bardzo obojetnym, nie pokazujac emocji...

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 09 gru 2006, 11:56

joj_sport87 pisze:juz jej to (chyba) pokazales

raczej nie...wczoraj miala miejsce taka sytuacja...zadzwonila do mnie znajoma z jej starej pracy i pyta dlaczego jak dzwoni do kaski to odbiera jakis facio i zaraz sie rozlacza zaznacze ze dzwonila 2 razy i slyszala kaske chyba ( nie jest pewna) ale cos jej sie chyba z tel zje.. bo jej nie bylo slychac jak co s do niej mowila..ona chyba tez dzwonila z zastrezzonego....jestem przekonany ze kaska mysli ze ja ja sprawdzam i ze to moja sprawka te tel...przez takie sytuacje tylko upewnia swoja nienawisc do mnie i ze ja nadal jak pies za nia latam:( tak jest bankowo wiec nic jej na razie nie pokazalem.
Moze to kasia ma tel zrabany nie wazne, ale to wszystko przeciwko mnie dziala nawet jak nic nie robie:(

joj_sport87 · Postautor: **joj_sport87** » 09 gru 2006, 12:45

ale miej to w dupie... kolezanka sie jeszcze do niej dodzwoni albo jej smsa wysle i bedzie po sprawie. Ty narazie sie zajmij soba, a nie rozmyslasz o sprawach, ktore powinny Ci juz zwisac... to jest juz jej zycie, pierdol ja i tyle stary, bo inaczej z tego nie wyjdziesz nigdy

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 09 gru 2006, 15:12

Nie zranię, nie, nie
Nie zabiję
Nie zdradzę
Nie wzgardę
Nie sprzedam Ciebie
Chcę wierzyć
Że jesteś
Że żyjesz
Że jeszcze czujesz

To wszystko co mam
To ja jakiego nie znałeś
Złamany
Oszukany
Zdradzony
Sprzedany
Jestem nagi
Jestem sobą

Ugiąłem kiedyś kark
Zamknąłem oczy
I robiłem rzeczy
których nigdy nie chciałem robić
Zdradziłem siebie setki razy
Byłem kimś, kim być nie chciałem

tak bylo, a to na koniec

Pamiętam te chwile, kiedy prosiłem boga, aby prosta była droga i stabilna noga
Aby z każdym krokiem tylko dazyc do spełnienia …ważne ze dzięki tobie spełniłem marzenia
Dziękuje kochanie mówię dziękuje za wszystko..
Patrząc innej w oczy tylko Ciebie oglądałem
Tylko ciebie widziałem tylko z tobą być chciałem
Kiedy upadałem szybko wstałem naprzód gnałem
Wiele lat wyrzeczeń i to wszystko pokonałem
Właśnie dzięki tobie mowie silniejszy się stałem
Nigdy nie zapomnę jak to ja się censored…wiele łez już wylałem ile nocy nie przespałem
Ile nocek myślałem i to wszystko zrozumiałem
Dziękuję właśnie tobie mowie silniejszy się stałem
Życia drogę zrozumiałem nie wszystko wychodzi tak jak chce
To są tylko zwierzenia szalonego KC
Freestyle oczywiście tak jak czuje
No bo kocham i szanuje kiedy łzy mi lecą uczuć nie maskuje
To największe, co czuje i właśnie w tym momencie wszystkie rymy tylko do ciebie kieruje
Teraz chce by te chwile wszystkie trwały z tobą jestem duży a bez ciebie taki mały
Uderzam do ciebie moim słowem i miłością nie pozwolę by związek kojarzył ci się ze złością
Lecz z wielka przyjemnością, zafascynowaniem
Nie ważne, co kto mówi ja nie jestem żadnym draniem
Myślę o tobie i już nigdy nie zapomnę zapisałaś się w mym sercu w postaci mych wspomnieć
Jeszcze nie raz to pokażę, co miłość moja znaczy KC tak właśnie
Wszystkim chętnie powiem szczerze teraz silniejszy się czuję tylko dzięki tobie wielki ukłon w podzięce
Za twoje serce za szanse, którą mi dałaś, ale nigdy nie zapomnę kiedy ty mnie olewałaś, jak śmiecia traktowałaś
Ja się wycofuje
Chciałbym powiedzieć ze kocham i szanuje
……Ze największe co czuje ……
…byłaś ze mną i za to dziękuję

Snowblind · Postautor: **Snowblind** » 09 gru 2006, 16:16

A ten znowu swoje

.
Stary ja ci zacznę faktury wystawiać wtedy przestaniesz się rozczulać a zaczniesz myśleć

Baczność ! Jak wy wyglądacie szeregowy kur..wa ! censored.. do koszar ! Ogolić się Wyprasować mundur ! Gdzie ?! Wróóóć ! Powiedziałem spocznij !? 40 pompek !
Wam przepustkę ?! Na balety chcecie iść ?! Przecież wy nawet podstawówki byście teraz nie zaliczyli a co dopiero kobiety* ! A teraz do koszar kur..wa ! Ogolić się ! Mundur wyprasować i głowa wysoko censored... ! Jesteście żołnierzem WP macie świecić przykładem jak psu jajca !

* W trakcie kręcenia tego materiału nie ucierpiała żadna kobieta. Wszelkie podobieństwa do prawdziwych osób są przypadkowe.

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 10 gru 2006, 01:36

Wlasnie wrucilem ..a wychodzilem pelen entuzhajazmu ...dopoki nie zaczeli puszczac "farby" iinnych poscielowek...
Myslalem ze to za mna a to nadal we mnie ,
beczec sie chce imprezkom na razie mowie NIE

Yenna · Postautor: **Yenna** » 10 gru 2006, 02:02

Coż Ci mamy powiedzieć? Skoro to w twej glowie nie przestaje siedzieć?
Zaciśnij pięści, przymknij oczy i przestań się przejmować bo nowa prawdziwą miłóść przeoczysz?

;]

wiem ze twoje zycie smakuje teraz jak gorzka czekolada, ale kiedys zmieni smak

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 10 gru 2006, 17:38

Nienawidze weekendow...

snow powiedz mi jak sobie poradzic z myslami...amoze to normalne ze takie nawroty totalnrj doliny sa?
Dlaczego nie zmienilem jak lecial ten cholerny serail magda m...kurde dlaczego nie mam na tyle sil by swiadomie wybierac..dlaczego swiadomie czasami wybieram w radiu smetna muze wybieram wlasnie takie seriale i tak dalej...
Kiedy to minie, il mozna?Nie pomaga nawet jak sobie pomysle ze kasia teraz z nim...
Dlaczego mi to woogle nie przeszkadza?
Caly tydzien czekam na weekend , laduje sie myslami ze ten bedzie inny ze bede sie swietnie bawil ze w koncu sie wyspie i inne, a jak juz nadchodzi okazuje sie ze jest taki sam jak kazdy..czyli strasznie dlugi i smutny:(
Nie wiem czym juz mam karmic swoj porabany umysl, jakimi myslami?
Czuje sie dokladnie jak seraialowa cholerna magda..z tym ze oni sie zejda, my nie..jedynie na co moge liczyc to chyba zyczenia na swieta ..no mysle ale to sie okaze:(

Yenna · Postautor: **Yenna** » 10 gru 2006, 20:01

A mam takie pytanie - ile lat, miesiecy lub dni nie jestes juz ze swoja byla dziewczyna? Zastanawia mnie to ze wzgledu na wiek Twoich ran.

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 10 gru 2006, 20:12

hmmm
Zalezy...zerwala ze mna prze eske kolo 20 wrzesnia, ja latalem za nia ponad 2 tygodnie pozniej byla przerwa tydzien i znowu latalem...
Pamietam daty bo..24.10 w moje imieniny jak jej powiedzialem ze ja sledzilem i takie to sie przyznala i wywalila po raz ostatni...
Od tamtego czasu zero kontaktu....jedynie 25.11 na jej imeininy wyslalem zyczenia jak pisalem na topie...
Czyli nie wiem w sumie minely juz prawie 3 miechy ,ale zalezy jak patrzec bo dla mnie skonczylo sie to dopiero w moje i imieniny 24.10

Kotix · Postautor: **Kotix** » 11 gru 2006, 08:24

U mnie wczoraj minelyby 3 lata. 10 grudnia i 3 tygodnie od rozstania od 18 grudnia (kiedy po powrocie z uczelni uslyszalem tylko "niechce", "wyjdz")
Tez myslem ze mam wszysto za soba, ale w weekend naszlo mnie ponownie......
Wyslalem sms "Jak minal dzien" itp. i cisza.
Najbardziej dobijajaca jest ta cisza. Niewiem poco czy warto, ale chcialbym porozmawiac z nia przez chwile i ....... niewiem sam. Moze podswiadomie mysle, ze cos sie jeszcze uda naprawic.
Boje sie ukladac ponownie zycie, przez to rostanie stracilem kilka lat z zycia, zeby dojsc do tego co mialem - Kobieta, dom, wspolne plany.

Rafeek Mam teraz prze...... okres w zyciu i o wszystko przez rozstanie, ale jezeli kobieta niechce to niewarto sie starac i tracic nerwy na nie. Te nieprzespane noce, ciagle myslenie, jakby to bylo, to ze wszystko ci ja przypomina, ze dni plyna bardzo wolno.
Musisz czesciej wychodzic nawet jak strasznie ci sie niechce i masz dool.
Bylem na kilku imprezach gdzie spotykalem brata mojej ex i razem z nim dobrze sie bawilem i on nieprzypominal mi o niej, dostrzeglem ile jest fajnych kobiet na tym swiecie. (Wiem ze pozostaje uczucie, ze ona moze jest moja druga polowa)
Musisz zaczac rozmawiac z kobietami czesciej.
Mi wystaczyl sms z sobote od kolezanki z uczelni ze martwi sie o mnie, ze nieprzyjechalem na zajecia i ze juz tesknia. Bardzo to podnosi na duchu. (A niepojechalem bo na kacu niebylem w stanie i zaluje bo weekend sie musialem przemeczyc)

Veni · Postautor: **Veni** » 11 gru 2006, 13:01

ja sobie nie wyobrażam być z kimś innym niż mój mężczyzna, nie wyobrażam sobie tego że to ktoś inny mógłby mnie dotykać, przytulać, całować...

Kotix · Postautor: **Kotix** » 11 gru 2006, 13:18

Dlatego czesc zapalencow probuje to naprawiac, chodz i tak niema co

Taka mysl zawsze pozostaje w glowie. Z czasem przechodzi. (Tak inni mowia)

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 11 gru 2006, 13:33

Veni pisze:ja sobie nie wyobrażam być z kimś innym niż mój mężczyzna, nie wyobrażam sobie tego że to ktoś inny mógłby mnie dotykać, przytulać, całować...

Niestety taj jest na swiecie ze niekturzy sobie to wyobrazaja i wprowadzaja w zycie...Ciagle to mowila jaka to sie silna stala i takie glupoty...slaba jest jeszcze bardziej niz kiedys...zamiast przyjac na klate i powiedziec mi ze mnie juz nie kocha czy woogle cos powiedziec znalazla sobie nastepce i dopiero potem zerwala...uszykowala sobie grunt po nogami i ona mi smie mowic ze jest silna?
Jest silna bo miala wybor, jest silna bo to od niej wszystko zalezalo...ta i pokazala jaka jest silna robiac to co zrobila hahah taaak silna kobieta jestes.....kiedys zycie zweryfikuje twoje pojecie sily, zeby sie nie okazalo ze jestes jak niemowle slaba i bezradna.
Do konca zycie nie bedzies uciekac z problemami, kiedys w koncu staniesz na przeciw nim...mozesz sobie wmawiac oszukiwac sama siebie ze jest inaczej ze jestres silna i woogle ze sobie poradzisz bo jestes piekna i masz zawsze jakis adoratorow...poczekamy zobaczymy...

Kotix · Postautor: **Kotix** » 11 gru 2006, 14:02

Rafeek pisze:Do konca zycie nie bedzies uciekac z problemami, kiedys w koncu staniesz na przeciw nim...mozesz sobie wmawiac oszukiwac sama siebie ze jest inaczej ze jestres silna i woogle ze sobie poradzisz bo jestes piekna i masz zawsze jakis adoratorow...poczekamy zobaczymy...

Nio lepiej niemogles tego ujac. Taka jest prawda. W moim przypadku jest tak samo.
Ucieka od tematow zwiazanych z nami, wie ze jakby doszlo szczerej do romowy to wszystko by sie jej odmienilo. Stara sie uciekac od tego co było. A mnie to meczy, bo zrozumialem bledy i chcialbym to naprawic. I dlatego ciezko jest mi to odpuscic.
Ale co tam..... wmawiam sobie ze bedzie dobrze.

Ty tez walczysz ze soba i rozsadek mowi cos innego, to ciagle myslisz co by bylo gdyby.....
Trzeba walczyc ze soba w kazdej minucie i duzo udzielac sie towarzysko. Zadnego siedzenia w domu i dolowania sie.
Dobra kontakt ze znajomymi to jedyne lekarstwo.

Moj opis na gg : "The World is Mine......." i to sobie wmawiam. Moge wszystko i nic mnie niepowstrzyma zeby byc szczesliwy.

Za twoje serce za szanse, którą mi dałaś, ale nigdy nie zapomnę kiedy ty mnie olewałaś, jak śmiecia traktowałaś

Nice text. Moze zloze z tego sms i pozegnam sie na zawsze

Bedzie brutalnie, ale pozwoli mi to sie troche odbic i nieuzywac wolgaryzmow.

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 11 gru 2006, 15:13

Kotix pisze:Za twoje serce za szanse, którą mi dałaś, ale nigdy nie zapomnę kiedy ty mnie olewałaś, jak śmiecia traktowałaś

Nice text. Moze zloze z tego sms i pozegnam sie na zawsze Bedzie brutalnie, ale pozwoli mi to sie troche odbic i nieuzywac wolgaryzmow.

Ja osobiscie napisalbym cos w stylu...
Prawdy ból
Przeszywa mózg
Jak nagly blysk
Rozjasnia mrok
Ludzie kiedys bliscy
Zmieniaja twarze
Rzeczy kiedys wazne pokryl piach

Zyje
Upadam aby wstawac
Znikam by powracac
Nie, nie !
Upodlic sie to znaczy umrzec
W dól i jeszcze nizej
Tam gdzie siebie znienawidze
Wstane wtedy silniejszy
Siebie i zycia godniejszy

To juz nie ty
To juz nie ty

Nikt tak jak ja
Nie gardzil i nie byl pogardzanym
Z zycia nikt tak nie szydzil
Nikomu tyle nie zabralo
W dól i jeszcze nizej
Tam gdzie prawda rani umysl
Widze to czego nie widzialem
Powruce zupelnie inny

Patrz to ci których kocham
Tam ci których nienawidze
To sa rzeczy, które szanuje
Tam te którymi gardze

Widze kto komu co sprzedaje
Kto kogo udaje i przed kim tanczy
Kto kim wyciera bruk
Komu wchodzi w co
Chcialem wiedziec
Teraz wiem
Chcialem widziec
Teraz widze

Nie nie ty!!!!

haha pozdro glaca, bo to jego tekscik powyzej...

Aha jak ktos mi juz nie raz pisale...najlepiej nic nie pisac bo obojetnie co napiszesz to i tak ja to bedzie walic...oszukasz po raz kolejny tylko siebie, ze ja to ruszylo czy dalo do myslenia..przeczyta skasuje i po 3 minutach zapomni...nie warto
Jak powiada snow...choc powiem ze do konca tego nie rozumiem
Zyczmy swoim"potworom"jak najlepiej ,wtedy nie wroca!!!!

Kotix · Postautor: **Kotix** » 11 gru 2006, 15:28

Kod: Zaznacz cały

Zyczmy swoim"potworom"jak najlepiej ,wtedy nie wroca!!!!

ahhhhhh
Zabraly nam szczescie i zniknely. Trzeba wierzyc ze cos lepszego nas spotka. <glaszcze>

A dzisiaj przyszedl moment kiedy moze wreszcie podlacze net w miom nowym miejscu zamieszkania

(moze sie uda ustawic radiowke) i zabieram sie za prace na powaznie, trzeba ustawic sie w zyciu lepiej i zadbac o siebie, przestac myslec "jakby to bylo...".

Rafeek · Postautor: **Rafeek** » 11 gru 2006, 15:35

Ja tam licze w tym momencie tylko na czas...sam nie moge juz niczego zroic, sa ludzie kturzy staraja sie pomoc i pomagaja...ale wiem ze sam musze sie z tym uporac...mam nadzieje ze bedzie dobrze...teraz oddalem sie calkowicie uplwowi czasu i mam nadzieje ze pomoze

[ Dodano: 2006-12-11, 15:47 ]
Moze malo istotne ale wasnie sie dowiedzialem i podziele sie z wami.
Zadzwonila znowu do mnie kasi kol.stara znajoma z bylej pracy.
Podobno odebrala , ajak sie zpytala czy to kasia uslyszala tylko...ja pierdo...znowu on..i rzucila sluchawka.haha
Ktos do niej dzwoni moze neka, i znowu idzie wsio na moje konto.ja pierdu:(

Snowblind · Postautor: **Snowblind** » 11 gru 2006, 16:22

Yenna pisze:Coż Ci mamy powiedzieć? Skoro to w twej glowie nie przestaje siedzieć?
Zaciśnij pięści, przymknij oczy i przestań się przejmować bo nowa prawdziwą miłóść przeoczysz?

;]

wiem ze twoje zycie smakuje teraz jak gorzka czekolada, ale kiedys zmieni smak

Uwielbiam gorzką czekoladę szczególnie z orzechami

.
Czas, czas daj sobie czas ! Tylko go nie marnuj !

[ Dodano: 2006-12-11, 16:38 ]

Veni pisze:ja sobie nie wyobrażam być z kimś innym niż mój mężczyzna, nie wyobrażam sobie tego że to ktoś inny mógłby mnie dotykać, przytulać, całować...

Zgodze się.
Jednak przegapiłaś jeden istotny szczegół "twoim mężczyzna" w ciągu życia może być wielu mężczyzn

Marissa · Postautor: **Marissa** » 11 gru 2006, 17:21

Rafeek pisze:Moze malo istotne ale wasnie sie dowiedzialem i podziele sie z wami.
Zadzwonila znowu do mnie kasi kol.stara znajoma z bylej pracy.
Podobno odebrala , ajak sie zpytala czy to kasia uslyszala tylko...ja pierdo...znowu on..i rzucila sluchawka.haha
Ktos do niej dzwoni moze neka, i znowu idzie wsio na moje konto.ja pierdu:(

Przestań już... To co z tego, że oni uważają że to Ty... Ty wiesz dobrze, że nie wydzwaniasz do niej, masz czyste sumienie, a to co oni sobie myślą - OLEJ. Bo się wykończysz.

PROSZE O RADE TYCH CO TO JUZ PRZESZLI

Re: PROSZE O RADE TYCH CO TO JUZ PRZESZLI

Kto jest online