Chcę popełnić samobójstwo z powodu braku kobiety......

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

cajmer

Postautor: cajmer » 02 gru 2006, 08:08

sadi pisze:Radze co niektorym uwazac na wypowiedz w tym temacie!!
Szpanowac za klawiatura kazdy moze, a grozby samobójstwa zawsze powinny byc traktowane powaznie!!
Ktos chce byc odwazny i pisac glupoty w stylu: "to sie zabij! kogo to obchodzi" to lepiej niech spier.dala stad jak najszybciej, a moderatorom to radze o powazna cenzure niektorych odpowiedzi w temacie!!
Nawet ja nie mam odwagi pojechac po chlopaku, ani brac na siebie jakakolwiek odpowiedzialnosc za to co moze/mogloby sobie zrobic przeczytawszy moja negatywna wypowiedz.
Cfffaniaczkom w tym watku mowie stanowcze: wypier.dalac!!

A do modow jeszcze raz apel: wyczysccie temat z debilnych wypowiedzi!!
Mysle ze nikt nie chce brac na siebie odpowiedzialnosci za tragedie!




Czyli ja tu jestem cfffaniak i censored*alać;p

Tekst jak z filmu:D


To jest forum. Tutaj ludzie sie wypowiadaja. Tutaj sa rózne opinie. Te pozytywne, negatywne i pomiedzy. Bardziej lewicowe, bardziej prawicowe.
Zobrazuje to przykładem:

Zerwac z nią?
odp1: Zerwij
odp2: Nie zrywaj

Rzucic palenie?
odp1:Rzucaj
odp2 Nie rzucaj

Zabić sie?
odp1: nie zabijaj sie
odp2: zabij sie.

Tak to wszystko działa. Nie mozesz wiec wymuszac w jakimkolwiek topiku jeden typ odpowiedzi. To jest zycie a ono kolorowe nie jest. Nie zawsze jest tak ze Twoje poglady będą sie pokrywały z innymi. Twoj sposób myślenia nie jest jedynym prawidłowym.
Zaakceptuj to a nie przy kazdej rozbierznosci lecisz do adminów. Co Ty małe dziecko jestes ze sie bedziesz skarżył mamusi? ; ]
Awatar użytkownika
jaguar166
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 22 lis 2006, 19:03
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: jaguar166 » 02 gru 2006, 09:43

Ehh... Powiem Ci tak... Nie warto się zabijac z powodu panny... Uczucie którym ja dazysz -ono niedługo zniknie, zapomnisz o niej. A wiedz ze na swiecie jest tyle fajnych babeczek z ktorymi mozesz ulozyc sobie zycie. Nie warto poprzestawac na jednej pannie. Zaufaj :)
Carpe Diem
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 02 gru 2006, 09:54

Ciekawe w czym mi pomoże ten psycholog ?? Laske mi znajdzie czy co ??
Ktoś mówił żebym zajał sie pracą...akurat ja pracuję i to nawet czasem więkzą częsć dnia więc...a i tak myśle o tym. W pracy również . I nie mówcie,że życie nie jest kolorowe, bo niestety jak aptrze dookoła to każdy facet w drogim amochodzie czy w maluchu czy w autobusie ma laskę. Tylko JA nie mam , i to mnie wk***....
Love is beautiful
cajmer

Postautor: cajmer » 02 gru 2006, 10:21

Stary Ty jeszcze...?

Dobra powstrzymam sie od złośliwego komentarza.

Do rzeczy. Wiesz w czym psycholog powinien Ci pomóc? W uwierzeniu we własne siły. W to ze to ty jesteś fajny bedąc singlem a nie w to ze oni sa lepsi bo maja dziewczyny...
Czytałeś swój przypis?


"Życie singla nie jest złe Trzeba tylko umieć dostrzec jego plusy"

Sam mozesz kształtowac własne życie. To z kim, gdzie i jak. To tylko i wyłacznie Twoja działka, wiec mozesz to zmienic. Musisz uwierzyc ze mozesz.
No pain no game.
you can
just do it
connecting people

albo live pathetic die fast
1es_temhui

Postautor: 1es_temhui » 02 gru 2006, 11:31

Piernik pisze:Ciekawe w czym mi pomoże ten psycholog ?? Laske mi znajdzie czy co ??
Ktoś mówił żebym zajał sie pracą...akurat ja pracuję i to nawet czasem więkzą częsć dnia więc...a i tak myśle o tym. W pracy również . I nie mówcie,że życie nie jest kolorowe, bo niestety jak aptrze dookoła to każdy facet w drogim amochodzie czy w maluchu czy w autobusie ma laskę. Tylko JA nie mam , i to mnie wk***....

Widzę, że nie lubisz psychologów, też bym nigdy nie poszedł do żadnego. Zastanów się, dlaczego nie masz laski? Jesteś brzydki, małomówny, masz zły zapach? Zerwij z nałogami na początek, to laski się zaczną pojawiac powoli. A może startujesz do tych pozornie najlepszych, najatrakcyjniejszych, one wcale nie muszą takie byc jak sobie wyobrażasz, często lepsze są takie, których na pierwszy rzut oka w ogóle nie zamierząłbyś dotknąc?
Idź na jakąś imprezę i usiądź koło jakiejś jednej, obojętnie jakiej i zacznij rozmawiac. Jak się rozmowa rozwinie, to już nie jest źle, wtedy możesz zwierzyc się jej ze swojego problemu braku dziewczyn i jak będziesz miał szczęście, to zostanie twoją dziewczyną z litości, albo zapozna z jakąś ze swoich koleżanek, która ma podobne problemy co ty. Zerwij jednak z nałogami = zostań całkowitym abstynentem na co najmniej miesiąc na próbę.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 gru 2006, 11:33

yyyyyy :] co do tego mają nałogi? <diabel> Oczywiście, nie mówimy o alkoholiźmie czy narkomanii <diabel> Ale wątpię, by Piernik był uzależniony od jednego i drugiego.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
cajmer

Postautor: cajmer » 02 gru 2006, 11:41

1es_temhui pisze:Idź na jakąś imprezę i usiądź koło jakiejś jednej, obojętnie jakiej i zacznij rozmawiac. Jak się rozmowa rozwinie, to już nie jest źle, wtedy możesz zwierzyc się jej ze swojego problemu braku dziewczyn


A potem pokaż jej zdjecia z dzieciństwa w brudnych pieluchach.
I użalaj sie nad swoim zmarłym chomikiem stefanem.

Takich rzeczy po 5minutach rozmowy sie nie mowi. Nie czytacie cosmo?: P
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 02 gru 2006, 12:56

Tak to wszystko działa. Nie mozesz wiec wymuszac w jakimkolwiek topiku jeden typ odpowiedzi. To jest zycie a ono kolorowe nie jest. Nie zawsze jest tak ze Twoje poglady będą sie pokrywały z innymi. Twoj sposób myślenia nie jest jedynym prawidłowym.
Zaakceptuj to a nie przy kazdej rozbierznosci lecisz do adminów. Co Ty małe dziecko jestes ze sie bedziesz skarżył mamusi? ; ]

<hahaha> censored, a opuszczasz czasem swoje blokowisko? <hahaha>
No comment ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 02 gru 2006, 13:00

Piernik pisze:Ciekawe w czym mi pomoże ten psycholog ?? Laske mi znajdzie czy co ??
Ktoś mówił żebym zajał sie pracą...akurat ja pracuję i to nawet czasem więkzą częsć dnia więc...a i tak myśle o tym. W pracy również . I nie mówcie,że życie nie jest kolorowe, bo niestety jak aptrze dookoła to każdy facet w drogim amochodzie czy w maluchu czy w autobusie ma laskę. Tylko JA nie mam , i to mnie wk***....


Stary, jak Cię czytam, to aż mi się głupio robi, ze też kiedyś taki byłem... :/

W czym pomoże Ci psycholog?
W przeżyciu do cho.lery! Z tego, co widze, to po równi pochyłej lecisz w dół.

Coś ty się czepił laski do censored?

Popatrz na mnie, Nie stać mnie na samochód, nie mam laski, nie mam własnego mieszkania, w wieku 22 lat nie stać mnie nawet, żeby iść na piwo, bo w portfelu od 2 miesięcy mam 20gr.

A mimo to mam w życiu jakiś cel.

A wiesz czemu?

Bo w momencie, jak zacząłem się samookaleczać, był ze mną ktoś bliski, kto to zauważył i w odpowiednim momencie zawlókł mnie za fraki do psychologa, starciłem całe wakacje na zapierda.lanie na grupę, ale w pewnym momencie zrozumiałem, że jestem chory i że jeśli ma mnie to wyleczyć, to moge nawet nago biegać wokół indiańskiego ogniska do ciężkiej cholery!!

Kiedy odbiłem się od tego dna, było już tylko lepiej, był moment, gdzie było paskudnie - "dzięki" mojej "wspaniałem" EX znowu musiałem zacząć brać leki, ale wierzę, że będzie dobrze.

Zrozum człowieku, że w życiu są ważniejsze rzeczy, niż laski!!!!!!

A teraz marsz do psychologa do diabla! Bo jak nie to się tam karnę do tych Skierniewic i nakopię Ci do srania tak, że przez miesiąc będziesz musiał siedzieć na poduszce!!!
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 02 gru 2006, 16:17

Weź się człowieku za siebie, a nie użalasz się nad sobą. Problem jest w Tobie i to Ty musisz sobie z Nim poradzić. Z psychologiem czy bez.
Myślisz, że normalna dziewczyna będzie chciała być z takim stękadłem? Wybacz, ale gdybym spotkała na swojej drodze faceta z Twoim podejściem, to spierniczałabvym jak najdalej, choćby przez pokrzywy.

Każdy ma pełno własnych problemów. I nikt nie chce brać na siebie jakichś wydumanych kompleksów.
Nie bierz ludzi na litość, przestań się poniżać.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 02 gru 2006, 17:06

Piernik pisze: bo niestety jak aptrze dookoła to każdy facet w drogim amochodzie czy w maluchu czy w autobusie ma laskę. Tylko JA nie mam , i to mnie wk***....
a ja ?? Ja też nie mam <zalamka> <diabel> <hahaha> a z twoim podejściem to nie wiem co ja jeszcze tu robię. Wiem że jest ciężko <przytul> presja otoczenia tez nie jest bez znaczenia. Wszyscy moi kumple mają laski lub żony (czasami to i to <diabel> <hahaha> ) a na singli patrzą jak na nieudaczników. Najgorsze jest to że gdy mówię komus nowopoznanemu że mam laskę <hahaha> to on niewierzy <zalamka> ale wtedy powtarzam sobie że moim celem nie jest bycie z kimś dla nie bycia samonym <evilbat>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 02 gru 2006, 18:05

Co to znaczy kur.wa presja otoczenia?

Ja pierdo.le presje otoczenia, akurat tak wyszlo, ze jestem sam, jasne, czasem mi brakuje kogos bliskiego, ale mam w dupie, nic na sile, jesli poznam kogos naprawde wyjatkowego, to bede probowal cos stworzyc, ale nic na sile do diabla!
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 02 gru 2006, 18:15

Piernik pisze:I nie mówcie,że życie nie jest kolorowe, bo niestety jak aptrze dookoła to każdy facet w drogim amochodzie czy w maluchu czy w autobusie ma laskę. Tylko JA nie mam , i to mnie wk***....

Pierniczysz, jakbyś miał conajmniej 40kę na karku i zero perspektyw na związek :>

Zajrzyj do tematu "kto jest samotny, niech się tu wpisze", to zobaczysz, że tutaj na forum, nie jesteś sam ze swoim problemem :)
Jeszcze jedna rada - jeśli narzekasz tak w rzeczywistości, a nie tylko tutaj, to zmień to, bo ludzie z reguły nie lgną do maruderów.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 02 gru 2006, 19:49

Piernik żle do tego podchodzisz. Zobacz,masz swoją Betti, na brak kasy pewnie tez nie narzekasz, raczej nie głupi z ciebie chłopak.Stary zobacz jaka ty masz przewagę.
20 stoletni facet z b.dobrym samochodem bez problemów finansowych z pracą i itp.
Kurna chłopie, ja ta nie wiem po co ty narzekasz.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 02 gru 2006, 20:02

Ja to se myślę, że to nie o brak kobiety sam w sobie chodzi Piernikowi. Kolega po prostu czuje się samotny, a samotność wynika z braku kobiety.
Ja nieraz wyję w nocy z samotności. Ale rano wstaję i żyję dalej. I Piernikowi radzę to samo. :]
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 03 gru 2006, 12:28

Piernik nie możesz się poddawać.
Gdyby wszyscy tak szybko w siebie zwątpili to mało ludzi byłoby na świecie.
Masz DOPIERO 20 lat. Jesteś młody i wszystko jeszcze przed Tobą.
A to że widzisz że tyle osób jest w parach - co z tego? Dużo moich znajomych nie ma drugiej połówki i nie rozpaczają a są starsi od Ciebie.
Musisz wziąć się w garść. Nie znam dziewczyny która zwróciłaby uwagę na smutasa. Żeby kogoś zainteresować musi bić od Ciebie pozytywna energia. Dlatego zamiast szukać na siłę najpierw zajmij się sobą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 03 gru 2006, 14:13

sadi pisze:a grozby samobójstwa zawsze powinny byc traktowane powaznie!!

a czy ja pisałam nie powaznie. Wszystko co tu napisałam napisalam jak do kogos kto mysli o samobójstwie
sadi pisze:Mysle ze nikt nie chce brac na siebie odpowiedzialnosci za tragedie!

i myslisz, ze jak ktos powie cos nie tak, to sie chłopak zabije ??
Piernik pisze:Ciekawe w czym mi pomoże ten psycholog ?? Laske mi znajdzie czy co ??

w tym, ze zaczniesz myslec logicznie, ze zaczniesz siebie akceptować, nauczysz sie byc sam ze soba. Pomoże ci zmienic zycie po prostu
Piernik pisze:bo niestety jak aptrze dookoła to każdy facet w drogim amochodzie czy w maluchu czy w autobusie ma laskę. Tylko JA nie mam , i to mnie wk***....

czyli chcesz miec cytuje laske ( nie kobiete, dziewczyne, miłośc, tylko laske) bo inni maja, a ty bidoku nie masz i co kumple pomysla
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 03 gru 2006, 16:53

Piernik pisze:skor takie 15 latki moga ze soba skonczyc toja tym bardziej

skoro takie 15 latki mózgu nie posiadają to Ty powinieneś tym bardziej mieć go o źdźbło więcej :]
Piernik pisze:zakończyć moje szare, nudne, przepełnione tylko alkoholem, narkotykami

zawsze można uciec od tego :]
Piernik pisze:i kasą puste życie

ciesz się że tą kasę masz :] niekażdy ..
Piernik pisze:debil
.. ma tą kasę.
Piernik pisze:już wiem,że nigdy nie będe maił czegoś takiego jak kochajaca dziewczyna czy żona..

matko! skąd Ty takie rzeczy możesz wiedzieć?! znasz jakąś dobrą wróżkę czy jak? polecisz? :>
Piernik pisze:wiec nie ma sensu

sens w tym życiu to akurat ma wszystko.. tylko jeszcze dziś nie wiesz o tym.. ten sens zawsze może nam pokazać jutro :]
kanibal
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 29 lis 2006, 20:50
Skąd: Stettin
Płeć:

Postautor: kanibal » 03 gru 2006, 20:46

Cieszę się, ze powstał ten temat, bo sam do niedawna myślałem bardzo podobnie - i wiesze jaki bylem glupi ;p no offence, please...
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 03 gru 2006, 22:26

Dzindzer pisze:i myslisz, ze jak ktos powie cos nie tak, to sie chłopak zabije

Niestety, Dzin, ale tak może się zdarzyć. Dotyczy to nielicznych przypadków, ale jednak zdarza się.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 04 gru 2006, 04:25

Ja bym przede wszytkim zaczela od rzucenia fpisdu, ze tak powiem po francusku, alkoholu i narkotykow bo one- wiem z doswaidczenia- tylko poteguja uczucie porazki i przygnebienia. A po takich srodkach, jak sie cos komus uroi to moze byc nieciekawie. Spojrz, tak na bardzo trzezwo, z boku na to, co czujesz. Ucieczka- w nalogi, a nawet w smierc niczego dobrego nie przynosi. Nie tylko Tobie ale i otoczeniu.

Zycie jest po to, zeby walczyc a nie poddawac sie z kazda napotkana przeszkoda. Widocznie za malo razy Cie to zycie w dupe kopnelo, zebys umial to zrozumiec. Zeby sie zabic trzeba miec nie tylko pomysl ale i zelazna wole w dazeniu do tego. Zabic sie wcale nie jest latwo. Jezeli jestes jeszcze w stanie rzucic narkotyki ialkohol sam, bez pomocy osrodkow specjalistycznych- zrob to, niech Ci pomoga prawdziwi przyjaciele- tacy, ktorzy beda chcieli Cie z tego wyciagnac. Jezeli nie- idz na leczenie. Nie ma sie czego wstydzic. Nie Ty pierwszy i nie ostatni.

Jezeli zadna z powyzszych opcji nie odpowiada to trudno.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
kajot
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 284
Rejestracja: 16 maja 2006, 09:17
Skąd: Poland
Płeć:

Postautor: kajot » 04 gru 2006, 17:08

życie to nie bajka, nie głaszcze cię po jajkach!!! :)

nie ma co się łamać, raz się nie uda to nie znaczy,że trzeba całe zycie skreślić!!

całe życie trzeba walczyć o swoje więc wstań i walcz a nie poddajesz się!!!

szczęście samo na ciebie nie wpadnie, musisz sam po nie sięgnąć!!!
Awatar użytkownika
czero
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 193
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:50
Skąd: del Paraguay
Płeć:

Postautor: czero » 07 gru 2006, 17:53

Mona pisze:Pierniczycie, Panie Piernik.
Pomyśl, że spłodzisz kiedyś dziecko, które być może dokona czegoś ważnego na świecie, a jak nie będzie Ciebie, to nie będzie i tego dziecka.
Masz dopiero 20 lat, a niektórzy ludzie żenią się i mają dzieci grubo po 30tce. Masz więc jeszcze masę czasu do momentu, gdy przestaniesz być singlem :)


Chyba wiem co on czuje. Jemu nie chodzi o żeniaczkę, tylko o spotkanie właściwej kobiety. Sam wiem, że niemoc zmiany w swoim życiu tak elementarnych rzeczy prowadzi do doła a w konsekwencji do wyłącznia guziczka z napisem "życie".

[ Dodano: 2006-12-07, 17:59 ]
Dzindzer pisze:
Piernik pisze:Ja już z nikim nie będę szczęśliwy ;(

cos w tym jest
w chwili obecnej z nikim nie mozesz byc szczesliwy. Najpierw musisz nauczyc sie byc szczesliwym samym z soba. skoro dla siebie jestes źródłem nieszczesc to jak masz byc szczesliwy przy kims.
Proponuje iśc na terapie.


Powycierane frazesy. On się nie podniesie, bo problem go żzera i nie ucieknie od niego (no chyba, ze na bezludną wyspę bez żadnych kobiet). Sam wiem z autopsji, że jedyne co mu doda szkrzydeł, to kobieta, ale taka, która go nie odrzuci lecz przygarnie.
Właściwie jest na dobrej drodze do obsesji, a z tąd krok do harakiri bądź realizacji się na inny sposób - tak powstają zboczeńcy (piernik nie do Ciebie, ale tak może się stać).

[ Dodano: 2006-12-07, 18:04 ]
Dzindzer pisze:
Piernik pisze:.poza ty wtedy psycholog nie bylby mi potzrebny....

jasne :>
ktos kto sie chce zabic bo jest sam powinien i śc przynajmniej do psychologa.
W tym wszystkim brak kobiety nie jest prawdziwym problemem. Problemem jest to, że Ty nie umiesz zyc, nie umiesz być sam, nie umiesz zmierzyc sie z rzeczywistoscia.


To nie jest takie proste. Ludzie targający się na życie są często świadomi tego co robią, to nie czubki. A propos samotności, by umieć z niej korzystać trzebą ją poznąć, ale także poznać stronę partnerstwa. Bez tego niestety jest się kruchym i ułomnym, a każdy problem urasta do tragedii narodowej.

[ Dodano: 2006-12-07, 18:08 ]
lollirot pisze:Piernik, jeszcze jedno: gdybyś CHCIAŁ, to byś popełnił, zamiast o tym trąbić. a Ty wołasz o pomoc,


Ludzie pragnący zakończyć swoją egzystencję bardzo częśto dają "znaki" rodzinie/znajomym. To jest coś podświadomego, ostatni krzyk rozpaczy - ratujcie mnie, pomózcie mi!

Zazwyczaj nikt nie słyszy, dopiero potem przychodzi refleksja, smutna refleksja...

[ Dodano: 2006-12-07, 18:16 ]
Olivia pisze:Myślisz, że normalna dziewczyna będzie chciała być z takim stękadłem? Wybacz, ale gdybym spotkała na swojej drodze faceta z Twoim podejściem, to spierniczałabvym jak najdalej, choćby przez pokrzywy.


Masz rację, żadna baba nie będzie pchać się w objęcia mameły i mazgaja. Z tym że niektórzy ludzie się z tym umiejętnie kryją - vide ja. Podstawowy błąd, to branie kobiet na litość.
Niebanalna formacja, niebanalna muza:
http://www.96project.cal.pl/
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 08 gru 2006, 05:05

ktos mi radził tutaj,żeby skonczyz z dragami i alkoholem..otóż informuję że z dragami skonczylem na dore..bo na sobotniej dysce niestety znalazlem się w karetce z napisem ,,R'' (tak tak to nie żart) :( ..i dlatego juz mam dosyc tego swinstwa...lekarz powiedział,że mam dużo sczzescia, że w pore zareagowali i wezwali ta karetke moi znajomi( ktorzy nie uznaja dragow tlyko bawia sie na piwkach)....jakie to zasrane życie jest kruche... :/..a pewne zboczenia już mam..np podniecaja mnie pielegniarki, damska bielizna( staniki) itp...na razie zajalem sie fotografia zeby o tym nie myslec.... :/....
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 08 gru 2006, 09:17

No widzisz, chciałeś skończyć z sobą, a jak przyszło co do czego, to stchórzyłeś, jednak chcesz żyć i niech ten epizod będzie przestrogą....

Pozdro.
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 gru 2006, 09:46

czero pisze:On się nie podniesie, bo problem go żzera i nie ucieknie od niego

o czym Ty w ogóle mówisz. Jaki problem, jakie niepodniesie. Ludzie z dnia na dzien traca prace, pół rodziny, staja sie kalekami, dzieci im umieraja i jakos sie podnosza. a on ma sie nie podniesc bo nie ma kobiety ?? Wy jacys do zycia nieprzystosowani jestescie. co bedzie jak na prawde zaczna sie problemy. z tym cos trzeba robic.
cholera same kaleki emocjonalne rosna, a swego czasu myslałam, ze ja jestem bezradna
czero pisze:Sam wiem z autopsji, że jedyne co mu doda szkrzydeł, to kobieta, ale taka, która go nie odrzuci lecz przygarnie.

a gów** prawda. a co on moze dac takiej kobiecie z siebie, skoro nawet siebie nie lubi. co załadajac ze znajdzie kobiete, to co ona bedzie jego całym swiatem, uzalezni sie od niej a w razie rozstania co kolejna zalamka, kolejne mysli samobójcze. Człowiek musi nauczyc sie bycia z samym soba, szukania szcześcia w sobie, dopiero potem sie z kims wiazac
czero pisze:Właściwie jest na dobrej drodze do obsesji

chyba raczej depresji
czero pisze:tak powstają zboczeńcy

tak to czyli jak ??
czero pisze:Ludzie targający się na życie są często świadomi tego co robią, to nie czubki

a gdzie ja o byciu czubkiem napisałam :>
czero pisze:A propos samotności, by umieć z niej korzystać trzebą ją poznąć, ale także poznać stronę partnerstwa. Bez tego niestety jest się kruchym i ułomnym, a każdy problem urasta do tragedii narodowej.

czyli wychodzi na to, ze nie mozna byc szczesliwym zanim sie nie wejdzie z kims w zwiazek, bo sie nie zna jak to nazwłaes partnerstwa. Szczerze to piszesz jakas głupote.
czero pisze:Bez tego niestety jest się kruchym i ułomnym, a każdy problem urasta do tragedii narodowej.

czyli co jak człowiek jest sam to nie mam za grosz racjonalnego podejścia i sobie z niczym nie poradzi ??
czero pisze:Ludzie pragnący zakończyć swoją egzystencję bardzo częśto dają "znaki" rodzinie/znajomym. To jest coś podświadomego, ostatni krzyk rozpaczy - ratujcie mnie, pomózcie mi!

zanim sa zdecydowani na 100% to tak. ale jak maja to przemyslane i chca sie zabic, to robia to tak by miec pewnosc, ze nikt sie nie domysli, nie przeszkodzi
czero pisze:Z tym że niektórzy ludzie się z tym umiejętnie kryją - vide ja

słabo Ci to idzie.
Piernik pisze:otóż informuję że z dragami skonczylem na dore..

na razie to nie skończyłes tylko zamierzasz. Powodzenia zycze
Piernik pisze:znajomi( ktorzy nie uznaja dragow tlyko bawia sie na piwkach)

to Ty masz z tym rzeczywiscie problem. Ja rozumiem cos sobie zarzucic ze znajomymi, ale jak znajomi tylko piwko a ty jakies dragi to to dla mnie niepokojace jest. Nie umiesz bez tego ??
Piernik pisze:....jakie to zasrane życie jest kruche... :/

a teraz pomysl o tym co sie stalo. mogłes nie zyc, ale cie uratowali. Czy nadal chcesz sie zabic ??
Piernik pisze:..a pewne zboczenia już mam..np podniecaja mnie pielegniarki, damska bielizna( staniki) i

a to to zadno zboczenie
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 08 gru 2006, 12:08

Piernik pisze:otóż informuję że z dragami skonczylem na dore..bo na sobotniej dysce niestety znalazlem się w karetce z napisem ,,R'' (tak tak to nie żart)

matko boska, a wy mówicie, że narkotyki są dla idiotów. no to macie: wziął idiota i mało się nie wykończył.

Piernik, nadal tak bardzo Cię ciągnie przejście na mroczną stronę mocy?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 gru 2006, 12:17

lollirot pisze:matko boska, a wy mówicie, że narkotyki są dla idiotów. no to macie: wziął idiota i mało się nie wykończył.

nigdy nigdzie tak nie napisałam.
bo jak weźmie ktos bez wyobraxnie to widac jakie sa skutki tego
lollirot pisze:Piernik, nadal tak bardzo Cię ciągnie przejście na mroczną stronę mocy?

no własnie to mnie nadal zastanawia
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 08 gru 2006, 12:19

lollirot pisze:a wy mówicie, że narkotyki są dla idiotów


bo są. Dla idiotów słabiutkich psychicznie :] Którzy szukają wydumanych doznań. Człek twardy z silnym charakterem gównianych iluzji nie potrzebuje, bo i po co?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 gru 2006, 12:25

TedBundy pisze:Dla idiotów słabiutkich psychicznie :]

ale nie kazdy bierze bo chce od rzeczywistosci uciec, tak samo jak nie kazdy pije by smutki w % zatopic.
Zreszta to zalezy co sie bierze, ile sie bierze, jak czesto i po co

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 294 gości