Spotkałam się z kimś, kto kocha kogoś innego....

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 lis 2006, 07:17

Lilian pisze:w koncu jestem szczesliwa
Skoro tak to czemu:
Lilian pisze:odzywa sie... i to boli...
? Nie powinno.
Awatar użytkownika
jaguar166
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 22 lis 2006, 19:03
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: jaguar166 » 26 lis 2006, 09:02

Hmm... Powiem ze ja tez mam chlopaka z ktorym jestem 3lata w koncu to przywiazanie tez. I gdybysmy sie rozstali i znowu zeszli razem to pewnie by tak było. Wiec taka prawda ze ona powie jedno slowo a on od razu poleci. Ty nie masz na to wpływu, to nie jest Twoja wina. Mysle ze powinnas go sobie darowac. Jak narazie tylko Ci sie podoba, a co by bylo gdybys sie zakochala ? By wtedy bolalo. Wiec juz teraz daruj sobie ta znaojomosc, nie marnuj czasu na tego gostka, tylko szukaj innego.. Kto ma wolne serce :)
Stormy

Postautor: Stormy » 26 lis 2006, 12:11

moon pisze:
Lilian pisze:w koncu jestem szczesliwa
Skoro tak to czemu:
Lilian pisze:odzywa sie... i to boli...
? Nie powinno.


Boli, bo to się skończyło siędefinitywnie trochę ponad 2 miesiące temu (i tak widywaliśmy się raz na 3miechy, ze 2 razy mnie rzucał, bo musi mieć kogoś pod ręką, 3 razy wracał, ale zeby coś zmienic i przyjechać czasu nie było)...I R. pojawł się bardzo szybko po tym ostatecznym rzuceniu mnie dla innej....Boli jeszcze dlatego ze T. to była pierwsza miłość i takie tam.. I troche kłuje gdzieś jeszcze jak gdzieś widzę zdjęcia tamtego z inna... zresztą: on powiedział, że mu jeszcze nie przeszło, mi przechodziło ale zdajemy sobie doskonale sprawe, że nawet gdybyśmy spróbowali to to nie ma szans... Na odległość, ze świadomością, że był po mnie ktoś inny... i ze świadomością ze wracałabym do faceta który mnie ranił, zamiast próbować z kimś innym, kto jest tego wart.. nie da się wejść 2 razy do tej samej rzeki.. Życie..
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 26 lis 2006, 15:00

biedronka00 pisze:koro traktował to na luzie, to po jaką cholere mnie przytulał, po co w ogóle sie ze mną spotkał skoro jedno jej słowo i znowu wróci do swojej "byłej".

Zeby uciec od samotności. Kocha jeszcze tamtą. Nie wyleczył się. Pewnie w myslach porownywal Ciebie do bylej. A jak facet jeszcze jest zaslepiony poprzednia, to wypadlas pewnie blado. Bo mu sie z tamta wszystko kojarzy. W koncu to 4 lata, duzo przezyc, duzo wspomnien. Chce zapomniec, odciac sie, dlatego sie z Toba spotyka, przytula.
Co mozesz zrobic ? po prostu bądz. Ale nie narzucaj sie, nie oczekuj deklaracji. On w koncu zapomni i Cie doceni. A jesli nie, to kopnij w dupe :).
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 26 lis 2006, 23:55

Lilian pisze:nie da się wejść 2 razy do tej samej rzeki

Da się (BO SIĘ NIE DA!) - zrozum to.
No nie załamuj mnie... o tym cały topic nawet był.
Rafeek pisze:...wiem bo ja czekam na takie pstrykniecie

I co będzie? Lepiej? - bo miała kogoś w międzyczasie?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 27 lis 2006, 00:34

wedlug mnie powinnas sprobowac. Moja siostra miala podobna sytuacje, tzn jej aktualny chlopak ;)

[ Dodano: 2006-11-27, 00:38 ]
Rafeek mi sie wydaje czy nikt inny oprocz nas na tym forum, nie wspiera Cie psychicznie i fizycznie na realu ?
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
cien wiatru
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 22 lis 2006, 00:09
Skąd: Krakow
Płeć:

Postautor: cien wiatru » 27 lis 2006, 02:29

bylam w podobnej sytuacji; i teraz wiem, ze nie ma sensu zadawac sie z takim facetem.... to tylko bedzie coraz bardziej bolalo; zrozumialam to tym bardziej gdy to ja ciagle myslalam o kims, ale zylam dalej i o malo nie zranilam kogos.... obecnie jestem w innym zwiazku, z kims zupelnie innym i jestem szczesliwa.... ale nie wiem co bedzie gdy tamten sie odezwie i powie "wroc do mnie", wydaje mi sie, ze powiedzialabym mu "za pozno, twoj czas minal" ale czy na pewno......
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
soulvibrates
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 187
Rejestracja: 19 lis 2006, 11:05
Skąd: skatowni
Płeć:

Postautor: soulvibrates » 27 lis 2006, 20:38

a co jesli po jakims tan czasie on sie pojawi i powie cos w stylu "niedocenialem Cie sprobujmy"itd.i bedzie chcial na nowo zagoscic w naszym zyciu?co wtedy?wybaczyc,wykrzyczec o nam zlego zrobil,o tym ze sie nami bawil itd.,czy potraktowac takiego osobnika obojetnoscia i traktowac tak jakby go nigdy nie bylo
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 27 lis 2006, 20:42

ja bym na twoim miejscu sie nie angazowala bo na sto procent jestes plastrem a on przytulajac sie do ciebie wyobraza sobie ze przytula sie do bylej laski...
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
cien wiatru
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 22 lis 2006, 00:09
Skąd: Krakow
Płeć:

Postautor: cien wiatru » 27 lis 2006, 23:06

soulvibrates pisze:a co jesli po jakims tan czasie on sie pojawi i powie cos w stylu "niedocenialem Cie sprobujmy"itd.i bedzie chcial na nowo zagoscic w naszym zyciu?co wtedy?wybaczyc,wykrzyczec o nam zlego zrobil,o tym ze sie nami bawil itd.,czy potraktowac takiego osobnika obojetnoscia i traktowac tak jakby go nigdy nie bylo


nie wiem.... sama zadaje sobie takie pytanie, chcialabym go wysmiac, przejsc obojetnie lub sie nim zabawic..... ale nie wiem, chyba jeszcze iskierka nadzieji jest gdzies we mnie... ale mam nadzieje, ze sie nigdy nie dowiem.....
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 27 lis 2006, 23:31

cien wiatru pisze:chcialabym go wysmiac, przejsc obojetnie lub sie nim zabawic

Skup się, bo sama napisałaś:
cien wiatru pisze:nie ma sensu zadawac sie z takim facetem.... to tylko bedzie coraz bardziej bolalo

To już wiesz, czy nie wiesz co robić?
I gdzie ta iskierka? W 1 cytacie? :|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
biedronka00
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 09 lip 2006, 13:26
Skąd: niebo
Płeć:

Postautor: biedronka00 » 28 lis 2006, 19:50

Chłopak oipisany w temacie już wrócił do swojej byłej, choć mówi że nie jest mu łatwo. i co teraz o tym myślicie? wiedziałam,że tak będzie. Ja mu powiedziałam, że wydaje mi się że nic z tego nie będzie, ale zabiłby mnie, a nie przetłumacze mu że ukrywająć przed nią część prawdy o naszym spotkaniu nie zbuduje szczęśliwego i trwałego związku. skłamał że poznaliśmy się za granicą, a to nie prawda, bo poznaliśmy się przez net. Stwirdził, że małe kłamstewko z jego strony nie zaszkodzi, bo "ona ma więcej na sumieniu niż on"....
Obiecaj, że słowa nie zgasną...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 lis 2006, 21:59

biedronka00 pisze:a nie przetłumacze mu że ukrywająć przed nią część prawdy o naszym spotkaniu nie zbuduje szczęśliwego i trwałego związku
A czemu mialby nie zbudowac?Zbuduje. Wazne jak na niego wplynelo. Jesli po nim sie ocknal i zrozumial pare rzeczy i wyciagnal wnioski ten zwiazek ma sznse byc jeszcze silniejszy :)
Awatar użytkownika
cien wiatru
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 22 lis 2006, 00:09
Skąd: Krakow
Płeć:

Postautor: cien wiatru » 29 lis 2006, 17:19

Mysiorek pisze:
cien wiatru pisze:chcialabym go wysmiac, przejsc obojetnie lub sie nim zabawic

Skup się, bo sama napisałaś:
cien wiatru pisze:nie ma sensu zadawac sie z takim facetem.... to tylko bedzie coraz bardziej bolalo

To już wiesz, czy nie wiesz co robić?
I gdzie ta iskierka? W 1 cytacie? :|


chcialabym go wysmiac, przejsc obojetnie lub sie nim zabawic..... wiem, ze to jest bez sensu, wiem, ze cokolwiek zrobie i tak bedzie bolalo, nie wazne w ktora strone pojde i jak sie zachowam.....
a iskierka nadzieji, no coz, tli sie jeszcze cos takiego we mnie, ze moze jednak udalo by nam sie...... wiem, ze jest to irracjonalne i zludne.... najlepiej byloby zapomniec, wymazac to z pamieci, ale jak zapomniec o kilku i to wcale nie najgorszych latach?
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 lis 2006, 17:48

cien wiatru pisze:najlepiej byloby zapomniec, wymazac to z pamieci, ale jak zapomniec o kilku i to wcale nie najgorszych latach?
A nie jest oczywiste ze sie nei da?Ze trzeba wycignac wnioski pogodzic sie ze wszytskim i zyc dalej z tym wszystkim w sobie?
Awatar użytkownika
cien wiatru
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 22 lis 2006, 00:09
Skąd: Krakow
Płeć:

Postautor: cien wiatru » 29 lis 2006, 17:56

wyciagnelam i zyje dalej; szczesliwie, jestem z kims w dojrzalym zwiazku, mamy zamiar sie pobrac, miec dzieci itp..... a to, ze czasami nachodza mnie wspomnienia i refleksja, hmmm, no coz, pogodzialam sie z tym....
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 29 lis 2006, 18:15

Dokładnie to samo czuje, kiedy myśle o tym moim. Też bym chciała go zranić, przekonać się, że cierpi przeze mnie. Ale wiem że to jest nierealne, a także że to nie jest sposób na zapomnienie go.
Wiem, że po jakimś czasie stanie mi się obojętny, ale całkowicie solidaryzuje się z Cieniem Wiatru
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 29 lis 2006, 20:27

cien wiatru pisze:ale nie wiem co bedzie gdy tamten sie odezwie i powie "wroc do mnie", wydaje mi sie, ze powiedzialabym mu "za pozno, twoj czas minal" ale czy na pewno......

a gdzie konsekwentnosc? rozumiem, ze uczucie jest czasami bardoz silne, ale wedlug mnie czlowiek boi sie wejsc 2 razy do tej samej rzeki

Sasetka pisze:on przytulajac sie do ciebie wyobraza sobie ze przytula sie do bylej laski...

hmmm wedlug mnie trudno jest zamienic kogos na "ta jedyna" osobe nawet wyobrazajac sobie to...
Luminary - Amsterdam \o/



-----> Nakarm glodne dzieci <-----



==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 02 gru 2006, 15:56

biedronka00 pisze:Stwirdził, że małe kłamstewko z jego strony nie zaszkodzi, bo "ona ma więcej na sumieniu niż on"....

I Ty chciałabyś być z kimś takim? Chciałabyś, żeby kiedykolwiek mówił tak o Tobie?
Zrobił raz taki wyskok, zrobi i drugi. A nawet jak nie zrobi, to i tak szmata z Niego. Zrobił idiotkę z Ciebie i robi w wała swoją pannę.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 03 gru 2006, 13:47

jest takie przyslowie (chyba przyslowie :? ) "dala raz - bedzie dawac caly czas" i ono sie tyczy tez mezczyzn, chociaz chyba rzadziej...
Luminary - Amsterdam \o/



-----> Nakarm glodne dzieci <-----



==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 03 gru 2006, 15:55

joj_sport87 pisze:i ono sie tyczy tez mezczyzn, chociaz chyba rzadziej...

Chyba kpisz! To się tyczy tak samo wszystkich!
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 gru 2006, 16:04

joj_sport87 pisze:i ono sie tyczy tez mezczyzn, chociaz chyba rzadziej...


zdecydowanie rzadziej :] Jak facet ma "kręgosłup" i ma go rzeczywiście, a nie tylko o tym nawija do pierwszej nadarzającej się okazji, to nie zrobi nic głupiego.

:D
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 09 gru 2006, 11:35

wszystko zalezy od czlowieka :) ale z tego co zauwazam to te powiedzenie sie sprawdza i to w 98% :]
Luminary - Amsterdam \o/



-----> Nakarm glodne dzieci <-----



==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 09 gru 2006, 13:54

Pewnie sie czulas tak wspaniale 1 i ostatni raz :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Veni
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 17 lip 2006, 21:46
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: Veni » 11 gru 2006, 13:41

wierzę że strasznie się czujesz Biedrinka00, ale zastanów się czy warto brnąć w taką znajomość... z tego co piszesz on jest strasznie zakochany w swojej byłej i pomyśl jakbyś się czuła gdyby wasza znajomość przerodziła się w coś bardziej zażyłego, a tu nagle jego była pozwala mu wrócić... censored ale twoje życie - twój wybór...
Fata viam invenient...
Awatar użytkownika
biedronka00
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 09 lip 2006, 13:26
Skąd: niebo
Płeć:

Postautor: biedronka00 » 12 gru 2006, 18:58

ja juz dawno postanowilam, ze podejde do tego bez emocji.. przez jakis czas nie odzywalam sie do niego, musialam ochłonąc z emocji... teraz gadam z nim jako z kolegą... :) i ogladam sie za innym obiektem zainteresowan, moze juz nawet sie taki pojawil :D a jemu zycze szczerze wszystkiego dobrego
Obiecaj, że słowa nie zgasną...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 602 gości