Miłość a zauroczenie..

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Czy można się zakochać w kimś po 2 miesiacach bycia ze sobą?

Czas głosowania minął 26 paź 2006, 22:42

Tak
12
67%
Nie
2
11%
Nie wiem
4
22%
 
Liczba głosów: 18
Awatar użytkownika
Veni
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 17 lip 2006, 21:46
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: Veni » 27 paź 2006, 23:53

"Oto jest miłość - dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się że czekali na siebie całe życie"

Ja zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Pamiętam każdy szczegół tego spotkania, które trwało zaledwie parę sekund - to jak był ubrany, jego spojrzenie, zapach, ton głosu...
Pomyślałam wtedy, że to "ktoś dla mnie", że chciałabym z nim być, no i tak jakoś się to życie poukładało, że teraz jesteśmy razem!
To "szybkie zakochanie" szybko też przerodziło się w miłość, która już na samym początku była poddana ciężkiej próbie... Mimi wszystko jesteśmy razem. Potrafimy się zrozumieć, dogadać, niejednokrotnie pójść na kompromis - BO TAK WŁAŚNIE WYGLĄDA MIŁOŚĆ......
Fata viam invenient...
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 28 paź 2006, 00:00

Veni pisze:Pamiętam każdy szczegół tego spotkania, które trwało zaledwie parę sekund - to jak był ubrany, jego spojrzenie, zapach, ton głosu...

ciekawe czy on (jak na prawdziwego faceta przystało) pamięta jak byłaś ubrana, jaki miałaś kolor szminki, jaka grała w tle muzyka...
dobrze żeby wiedział chociaż jaka to była data... ewentualnie możesz mu podsunąć jakieś skojarzenie, że np. Legia wygrała wtedy z Lechem 2:0 to pewnie skojarzy <hahaha> ;)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Veni
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 17 lip 2006, 21:46
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: Veni » 28 paź 2006, 00:17

Nie mówię że on zapamiętał takie detale !! Nie wiem nawet czy zakochał się we mnie tak od razu jak ja w nim... Piszę o tym co ja pamiętam i co wtedy czułam Hardcore!
(A tak na marginesie to raczej bym mu podpowiedziała że Lech wygrał z Legią, ale on się nie interesuje piłką nożną ;PP )
Fata viam invenient...
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 28 paź 2006, 18:13

moim zdaniem:
miłość, to wzajemne poświęcenie. i tak jak to ktoś powiedział kiedyś: "miłość niedojrzała mówi - kocham cię, bo cię potrzebuję, a dojrzała - potrzebuję cię, bo cię kocham" jaka różnica? moim zdaniem żeby powstała miłość między dwojgiem ludzi, to nie musi być wielkiego pociągu. kochać można każdego i za wszystko. kochamy naszych rodziców, rodzeństwo, przyjaciół, dzieci itd. jednak do miłości pełnej, takiej między kobietą a mężczyzną musi być ta faza - zakochania.
No to czym jest zakochanie? Fascynacją.. Poświęcenie (miłość do człowieka) i fascynacja (z zakochania) tworzą moim zdaniem prawdziwą miłość. A to czy ona się pojawi po miesiącu, czy po latach - nie ma znaczenia. Jeśli pragniemy głównie dobra drugiej osoby, to powinna to być namiastka miłości. Zakochanie jest bardziej egoistyczne i kieruje się tzw. JA. No do tego można również dołączyć obsesje różnego rodzaju :]
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 29 paź 2006, 02:10

paula19 pisze:to jest zbyt płytka definicja miłości...
to nie jest definicja Miłości. Tak trochę o niej wspomniałem, bo mógłbym dużo więcej napisać. A mimo to się nie zgodzę, że to było płytkie. Przeciwnie. Chodziło mi o rozróżnienie zjawisk jakim jest zauroczenie, a Miłość. Tak jak to zrozumiała Lina.

katerina pisze:. Moj osobisty przyszly slubny przez pierwsze trzy lata znajomosci mnie nie lubil, denerwowalam go i w ogole. A potem sie zakochal.
Nie chcę Cię martwić i nie uzurpuję sobie wiedzy do wszystkich męskich przypadków. Ale jak dla mnie to zaskakujące że facet po latach zmienia zdanie albo uczcuie wobec kobiety. W przypadku kobiet to nie jest zaskaujące, bo kobiety zwracają na co innego uwagę i przez długi czas mogą czegoś nie dostrzegać w facecie, czegoś na czym im tak bardzo zależy. Ale jednak my na was patrzymy inaczej i nie wiem jak można po 3 latach relacje przebudować w miłość. Spytaj się czy on naprawdę Cię nie lubił przez te trzy lata. :? :? Może tak się tylko zachowywał w myśl zasady: Kto się czubi ten się lubi? Mam nadzieję, że dobrze się krył z antypatią, a nie ożenił się z rozsądku. Szczerze mam taką nadzieję.
Bo w przypadku faceta po prostu nie wierzę w takie rzeczy o których piszesz.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
katerina
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 10 kwie 2005, 17:35
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: katerina » 29 paź 2006, 10:48

Łukasz84, nie obraz sie, prosze, ale moje kochanie powiedzialo, zes glupi :)

nie wiem jak można po 3 latach relacje przebudować w miłość


Normalnie. Ludzie czasem zmieniaja uczucia do innych ludzi - bo sie blizej poznaja albo sie zmieniaja i okazuje sie, ze rosna w tym samym kierunku.
W kazdym razie - po jakims czasie od poznania sie z moim kochaniem okazalo sie, ze swietnie nam sie ze soba gada, zartuje, ze przepadamy za swoim towarzystwem i jakos to wyewoluowalo w zwiazek. No i teraz - bierzemy slub.
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 29 paź 2006, 13:12

Łukasz84 pisze:Łukasz84, nie obraz sie, prosze, ale moje kochanie powiedzialo, zes glupi :)
Cytat:
nie wiem jak można po 3 latach relacje przebudować w miłość
Normalnie. Ludzie czasem zmieniaja uczucia do innych ludzi - bo sie blizej poznaja albo sie zmieniaja i okazuje sie, ze rosna w tym samym kierunku.
W kazdym razie - po jakims czasie od poznania sie z moim kochaniem okazalo sie, ze swietnie nam sie ze soba gada, zartuje, ze przepadamy za swoim towarzystwem i jakos to wyewoluowalo w zwiazek. No i teraz - bierzemy slub.
Nie obrażam się. Ok skoro tak to powodzenia. Jestem rochę zaskoczony, bo nie słyszałem wcześniej o takich rzeczach. Ale widać człowiek uczy się całe życie. po prostu trundo mi to sobie wyobrazić, w moim przypadku. Ja jakoś to wiem od początku. Jeśli nawet nie kocham, to wiem czy jestem w stanie się zakochać czy nie. Ale jeśli wiem, że kogoś nie pokocham nigdy, to nie ma takiej opcji u mnie żeby mi się to kiedyś odmieniło.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 30 paź 2006, 21:50

Głupia ankieta głupi temat wszystko głupie...

Ty też...
Co się czepiasz <cisza> :?
Właśnie założyłem ten temat, żeby odróżnić te 2 zjawiska...
Łukasz84, nie obraz sie, prosze, ale moje kochanie powiedzialo, zes glupi

<aniolek>
AnA

Postautor: AnA » 03 lis 2006, 14:21

Jest coś takiego jak MIŁOŚĆ OD PIEWSZEGO WEJRZENIA.. tak się mówi. Fakt, że zakochać się od pierwszego wejrzenia jest raczej niemożliwe, ale na pewno można się ZAUROCZYĆ od pierszego wejrzenia:) a od tego do miłości to może być już tylko kilka kroków.. niemusi ale może. I niewierze w to że na miłość trzeba czekać latami. Ona przychodzi nagle, niespodziewanie, ona jest nieobliczalna i bezwzględna!
Ewe
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 18
Rejestracja: 25 paź 2006, 09:28
Skąd: Sierpc
Płeć:

Postautor: Ewe » 03 lis 2006, 14:58

Na początku a nawet przez pierwsze lata związku ludzie myślą że się kochają biorą ślub są ze sobą na dobre i na złe ale nie zawsze ci którzy niby tak mocno kochali i byli tego pewni są ze sobą do końca życia w końcu tyle się słyszy o rozwodach przecież kiedyś musieli się kochać żeby stanąć na ślubnym kobiercu czyli po jakimś czasie ta miłość jednak wygasła.Tak naprawdę to chyba tylko starsi ludzie przeżywszy ze sobą długie lata mogą stwierdzić co to jest miłość i skoro ze sobą trwają do końca ich dni to musieli być ze sobą bo sie kochają
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 04 lis 2006, 13:06

AnA pisze:I niewierze w to że na miłość trzeba czekać latami. Ona przychodzi nagle, niespodziewanie, ona jest nieobliczalna i bezwzględna!

Nie wierz sobie. Opowiadaj bajki. Tylko nie zdziw się, jak się w życiu poślizniesz i boleśnie wypierniczysz.

Ewe pisze:skoro ze sobą trwają do końca ich dni to musieli być ze sobą bo sie kochają
Co Ty. Mogą być dziesiątki innych powodów. To nie jest taka prosta zależność.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 04 lis 2006, 15:33

To teraz wszyscy będą myśleć, czy to miłość czy nie?
No i będziemy się bali pobrac...
Eksperci wiedzą, kiedy to miłość a kiedy nie ;PP

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 335 gości