gadu-gadu

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

leonidas
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 15 paź 2006, 13:38
Skąd: gdzieś
Płeć:

gadu-gadu

Postautor: leonidas » 15 paź 2006, 13:44

Witam !

otuż zaobserwowalem pewna sprawe, jestem z dziewczyna od pewnego czasu, ogolnie dobrze nam sie uklada.. tylko jakies nieporozumienia, spiecia itp wystepuja jak gadamy na gg, staram sie unikac tych rozmow, no ale wiadomo czasem tak trudno sie nie nie odezwac albo po prostu trzeba cos uzgodnic ... nie wiem czemu tak sie dzieje, moge sie zalozyc ze jakby niektore z tych tematow zostaly poruszone w realu to sprawy by sie inaczej potoczyly, rozmwialem tez z przyjaciolmi, niektorzy nawet stwierdili ze gg moze nisczyc zwiazek, co o tym sadzicie, jak to wyglada u Was !?

nie mowie ze tak jest zawsze, no ale czasem z na nie pozór głupich spraw wychodza jakies niepotrzebne klotnie,

pozdro
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 15 paź 2006, 13:46

Ja z moim ex kłóciliśmy się za każdym razem, gdy gadaliśmy przez komunikator. Jedyna rada: nie rozmawiajcie na gg. Lepiej odżałujcie i dzwońcie do siebie.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Aru
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 08 paź 2006, 12:56
Skąd: Szczecin
Płeć:

Postautor: Aru » 15 paź 2006, 13:49

Zgadzam się! Ja na GG ZAWSZE mam problemy śjakieś... No, w 90% przypadków. Zdenerwować się można gdy wychodzą jakieś dziwactwa, parę razy o mały włos nie zniszczyło to naszego związku. Teraz rozmawiam na GG raz na ruski rok, zamiast tego wolę zadzwonić, rozmowa, prawdziwa, jednak jest najlepsza. GG po prostu nie potrafi uspokoić w taki sposób jak rozmowa w cztery oczy z ukochaną osobą, jak mamy ją przed oczyma to odrazu jest łatwiej.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 15 paź 2006, 13:49

U mnie tez tak jest- brakuje najzwyczajniej w świecie mimiki, zmiany tonu głosu...
Najlepiej zainstaluj skype- pół problemu (ton głosu) znika...
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 15 paź 2006, 13:49

Leonidas, bo nie patrzycie sobie w oczy :)
Myślę, że gg dodaje odwagi, ale skoro to ma Was poróżnić, to powtórzę za Olivią - nie rostrzygajcie ważnych kwestii w necie.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 15 paź 2006, 13:50

najbardziej co mnie denerwuje w gg to to że czasami niektóre osoby starają sie ukryć za pośrednictwem neta kiedy chodzi o jakieś poważniejsze decyzje dotyczące związku. Bo tak jest łatwiej, nie patrząc na ta druga osobe powiedzieć to co leży na sercu Fakt, że czasami moga wyniknąc nieporozumienia, kiedy cżlowiek posługuje się netem- nie widać mimiki twarzy, ktoś może odebrać jakieś stwierdzenie w inny sposób niż mieliśmy zamiar to powiedzieć.
Mój kuzyn zrezygnował z gg ponieważ jego dziewczyna miala straszną schizę, że rozmawia z innymi dziewczynami, a poza tym siedząc w pracy i rozmawiając z nią- potrafiła go doprowadzić do szewskiej pasji, pisząc jakieś głupoty.
Jak dla mnie to gg jest (jeśli chodzi o związkowe sprawy) tylko do przekazywania sobie jakiś informacji albo rozmowy o jakiś glupotach. Poważniejsze rozmowy-tylko w realu.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 15 paź 2006, 13:51

Mam podobne odczucia. Często jakieś nieporozumienia są właśnie jak rozmawiamy na gg. Nie widać wtedy reakcji drugiej osoby - jaki ma ton głosu, czy może żartować, nie wszystko potrafimy wyrazić na gg tak jak byśmy mówili to wprost. Z resztą rozmowy przez net strasznie długo trwają. To co możnaby ustalić w kilka sekund na gg trwa godzinami.
Obrazek
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 15 paź 2006, 13:53

po prostu gg nie oddaje emocji, czasem wychodza przez to nieporozumienia, trzeba sie domyslac co druga osoba chciala nam przekazac i w jaki sposob
emotki nie zastapia prawdziwej mimiki, nastroju drugiej osoby
daltego ja gadu uzywam glownie jak mam do kogos jakas sprawe i chce sie spotkac, lub o cos spytac
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.

http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 15 paź 2006, 14:00

Trochę to śmieszne jak dla mnie oskrażać komunikator o rozpad związku. GG nie jest ani dobre ani złe. Chociaż warto pamiętać jak bardzo GG ogranicza kontakt i tyle. I na pewno poważniejsze sprawy należy poruszać tylko na żywo.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 15 paź 2006, 14:22

A ja wolę się kłócić przez GG <aniolek>

Po pierwsze - nawet pisząc szybko nie zdążę napisać tylu głupot, ile wypowiedziałabym w tym czasie na żywo.
A po drugie - klarowniej się wtedy wyrażam, składnie i dorzecznie :]
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 15 paź 2006, 15:13

Jak dla mnie gg czy nawet smsy to tragiczna forma komunikacji, szczególnie jeśli chodzi sprawy... mniej przyziemne. Jako narzędzie do umówienia się czy uzystkania konkreten informacji - jaknajbardziej, ale nie do jakichkolwiek bardziej znaczących rozmów.

Ja nie mam tego problemu, dzwonimy do siebie. W ciągu 5 lat nigdy nie rozmawialismy przez żaden komunikator ;]
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 15 paź 2006, 15:18

leonidas, skoro twierdzisz, ze gg rozbija Twoj związek, to nie używaj go.
Ja gg posiadam tylko dlatego, że zdecydowana większość moich znajomych go używa. Mi do szczęscia wystarczy tylko komórka. ;)
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 paź 2006, 16:33

Potwierdzam zjawisko <pijak>
Potwierdzam tez to samo jesli o komorki chodzi <pijak>
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 15 paź 2006, 16:36

Skad ja to znam. Moja obecna caly czas mi jedzie na gg, wyzala sie co jej nie pasi, a jak sie spotykamu to jest grzeczna, niewinna, a jak jej przypominam rozmowy z gg to sie glupio usmiecha.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 15 paź 2006, 16:37

A myślałam, że tylko ja tak mam z gg. A tu widać, nie tylko:) Jesli chodzi o komorki, to wręcz odwrotnie, lepiej niż dobrze.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 paź 2006, 16:39

natasza pisze:Jesli chodzi o komorki, to wręcz odwrotnie, lepiej niż dobrze.
A to zalezy. Czasem super, czasem strasznie. Ja raczej nie miewam pomiedzy.
leonidas
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 15 paź 2006, 13:38
Skąd: gdzieś
Płeć:

Postautor: leonidas » 15 paź 2006, 16:47

no wlasnie przez sms'y to raczej bardzo miło, choc czasem tez moze cos glupiego wyjsc
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 paź 2006, 16:50

leonidas pisze:no wlasnie przez sms'y to raczej bardzo miło
Smsy? :| Ja mowilam o rozmowach telefonicznych.
leonidas
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 15 paź 2006, 13:38
Skąd: gdzieś
Płeć:

Postautor: leonidas » 15 paź 2006, 16:54

aha :]
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 15 paź 2006, 16:59

ja jak gadam na gg to czasem jestem sztuczna, nie lubie uzalac sie nad soba wiec jak mam jakis problem to zadko o nim mowie a na gg nie pokazuje nigdy ze ccos jest nie tak, stad nigdy nie uzywam smutnych emotek i td. a w realu nie umiem tak bardzo udawac
pozatym przez gg dochodzi do roznych nieporozumien szczegolnie jak sie rozmawia z osobami ktorych sie dobrze nie zna i ktore nie umieja wyczuc nastroju w jakim sie jest
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,

Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.



http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 15 paź 2006, 17:06

na gg załatwiam tylko: o której wpadniesz? o której ja wpadnę? no...więc o kłótnie raczej trudno...
Pod Gwiazdą będę czekać
Zawołam i dostanę odpowiedź
userman

Postautor: userman » 15 paź 2006, 20:43

zaobserwowałem że ja się kłuce przez GG w realu nigdy. Uważam też że GG niszczy wiezi miedzy ludzkie-owszem człowek jest odważniejszy niz w realu ale jesli długo gadasz na GG to zauwazyłem teze z koleżanka niemamy tematów do rozmowy np jak sie spotkamy na bilard czy pizze Wiec GG jest dobre do umówienai dokladnie miejsca spotkania i dogrania szcegułów ale nie na rozmowy normalne.
kicia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 02 paź 2006, 10:11
Skąd: Zabrze
Płeć:

Postautor: kicia » 15 paź 2006, 23:55

Na początku mijego związku częsko rozmawiałam z chłopakiem przez gg, i było to bardzo przyjemne, wiele rzeczy łatwiej jest napisać niż powiedzieć. Tak też nasz związek sie rozpoczynał, zadawaliśmy sobie w ten sposób wiele krępująych pytań gdzie w oczy można by było ze wstydu sie spalić,. teraz jestesmy razem juz 6 mc i nie korzystamy z gg by juz nie mam komp. I tak szczerze mówiąc brakuje mi tych rozmów, no i zaczeło sie między nami psuć. Czasami zastanawiam sie czy gg nie pomagało nam w rozwiązywaniu wielu nurtujących nas spraw. Pozdrawiam
5a5
Awatar użytkownika
mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 22 lis 2004, 17:29
Skąd: swinkowo
Płeć:

Postautor: mika » 16 paź 2006, 00:10

w sumie ja przez gg czesto z nim wiecej gadam. kiedys czesto wynikly z gg nieporozumienia, ale teraz nauczylismy sie juz bezkonflkiktowo rozmawiac. jezeli ja mieszkam 100 km od niego to raczej ciezko caly czas przez telefon rozmawiac. szczegolnie iz on nie lubi. ale naprawde jakies wazne sprawy zostawiamy na rozmowy w 4 oczy. <pejcz>
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 paź 2006, 00:13

kicia pisze:I tak szczerze mówiąc brakuje mi tych rozmów, no i zaczeło sie między nami psuć. Czasami zastanawiam sie czy gg nie pomagało nam w rozwiązywaniu wielu nurtujących nas spraw. Pozdrawiam
Mi sie wydaje z enie umiecie ze soba rozmawiac i przez to sie psuje. Nie umieliscie mzo eod poczatku - bylo gg.
Awatar użytkownika
gollum
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 16 kwie 2006, 02:31
Skąd: Radom, Poland
Płeć:

Postautor: gollum » 23 paź 2006, 16:39

na gg załatwiam tylko: o której wpadniesz? o której ja wpadnę? no...więc o kłótnie raczej trudno...


nawet i w tej kwestii mozna sie poklocic ;)
adasek

Postautor: adasek » 23 paź 2006, 19:07

ja mam z roku archiwum gg, dziewczyna ze mna zerwala. Jak to teraz czytam to mam dziwne mysli. Lepiej to wyzucic, choc z drugiej strony fajnie sobie poczytac :-) Pisala do mnie mężu a teraz ma innego - paranoja :-) dobrze że on tego nie czytał ;D
toya

Postautor: toya » 23 paź 2006, 20:24

my tam uwielbiamy gadac na gg
ciagle sie smiejemy i nasze rozmowy wykladaja tak
ja cos napisze on ahahahahahaha hahahahahahah ahahahahhahahahahahhaa on cos napisze ja to samo, mama sie mnie zawsze pyta, czemu sie tak ciesze do komputera. przez skype opowiada mi bajki erotyczne na dobranoc <browar> komunikatory sa fajne <diabel>
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 23 paź 2006, 20:32

toya pisze:hahahahahaha hahahahahahah ahahahahhahahahahahhaa

Dlatego kominikatory NIE
toya pisze:sa fajne

<fuckoff>
Może to ja mam jakies dziwne podejscie do sprawy, ale kiedy juz gadam, w w miare normalnie. Śmiać wole się "face to face" ;)
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 paź 2006, 20:34

nie lubię już komunikatorów,jak dawniej; wolę zadzwonić :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 409 gości