Dzindzer pisze:jamaicanflower napisał/a:
Wart odnotowania jest fakt,
tak wart odnotowania jest fakt, że to nie było do audora to była jedynie aluzja do ciebie
Dzindzer, zdaje mi sie, ze na razie masz zbyt skapa baze danych o mnie, by moc robic aluzje do mojej osoby. Dodam cos, co Ci rozjasni moj oglad na ta sprawe: lubie czytac, obserwowac i kibicowac ludziom, ktorzy sa uczestnikami czy tez sami kreuja takie historie. A prywatnie preferuje jasne sytuacje, zadnych niedomowien i zazwyczaj to ja biore sprawy w swoje rece

Tak wiec, w moim zyciu wole, by milosc wyrazala sie nie ckliwymi gadzetami, jak serduszkowa kartka, ale wspieraniem sie w codziennym zyciu. Ta postawa jest chyba Tobie blizsza?

Co nie znaczy, ze wypieram sie tego, co napisalam wyzej - fajnie czasem
poczytac o takich zwariowanych akcjach
Dzindzer pisze:jamaicanflower napisał/a:
Bo nadal nikt nie podal nieckliwej alternatywy

ale to ty oceniłas, ze to jest ckliwe
a i proponuje zobaczyc w słowniku co to znaczy ckliwy

Nie badzmy tacy drobiazgowi <browar> Profesor Miodek w spodnicy przez Ciebie przemawia

Zgoda - ckliwy to przeslodzony i ma pejoratywne znaczenie, a ja chcialam nadac temu slowu pozytywna wymowe. Decyduje sie zamienic slowo "ckliwy" na romantyczny, slodki, bo widze, ze ten wyraz dziala na Ciebie jak plachta na byka...
A tak w ogole,
Dzindzer, lubisz, gdy Twoj chlopak zrobi cos romantycznego (nie ckliwego!) dla Ciebie? Czy zupelnie jest Ci to obojetne?

// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //