Nie potrafie...
Moderator: modTeam
Nie potrafie...
Witam...
moje pytanie moze nie co dziwne ale bardzo dla mnie uciazliwe..
Nie wiem jak powiedziec kobiecie ze bardzo mi na niej zalezy, nie wiem jak to obrac w słowa ktore by ja poruszyly, wiem ze gdybym byl z nia bylo by przepieknie...znamy sie troche dlugo juz, tylko ze ona pracuje w innym miescie i widzimy sie jak tylko przyjedzie, a jak juz sie spotkamy to jest extra..
Moze ktos zadziałał słowami na bliską osobe tak ze cos tam jednak wyszlo(zaiskrzyło) lepiej...
Pozdrawiam
moje pytanie moze nie co dziwne ale bardzo dla mnie uciazliwe..
Nie wiem jak powiedziec kobiecie ze bardzo mi na niej zalezy, nie wiem jak to obrac w słowa ktore by ja poruszyly, wiem ze gdybym byl z nia bylo by przepieknie...znamy sie troche dlugo juz, tylko ze ona pracuje w innym miescie i widzimy sie jak tylko przyjedzie, a jak juz sie spotkamy to jest extra..
Moze ktos zadziałał słowami na bliską osobe tak ze cos tam jednak wyszlo(zaiskrzyło) lepiej...
Pozdrawiam
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Musisz wyczuć, czy ona czuje to samo do Ciebie, jeśli tak, to forma nie ma znaczenia. Moja Ex kiedyś mi powiedziała to w prosty sposób:
jak siedzieliśmy w knajpie nagle mi przerwała i powiedziała, że zakochała się we mnie
i to było piękne, bo ja czułem to samo do niej... i to wystarczyło.
Pozrawiam.
jak siedzieliśmy w knajpie nagle mi przerwała i powiedziała, że zakochała się we mnie
i to było piękne, bo ja czułem to samo do niej... i to wystarczyło.
Pozrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
- skorpionka
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
- Skąd: Lublin
- Płeć:
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
skorpionka pisze:ale daj jej do zrozumienia, że jest dla Ciebie kimś bardzo ważnym, tak pół żartem - pół serio, żeby móc się wycofać, gdybyś ją spłoszył
asekuranctwo to hipokryzja
grab pisze:Nie wiem jak powiedziec kobiecie ze bardzo mi na niej zalezy, nie wiem jak to obrac w słowa ktore by ja poruszyly, wiem ze gdybym byl z nia bylo by przepieknie...znamy sie troche dlugo juz, tylko ze ona pracuje w innym miescie i widzimy sie jak tylko przyjedzie, a jak juz sie spotkamy to jest extra..
najlepiej wprost , bez owijania w bawelne , cos w stylu "zakochalem sie w Tobie, snie o nas razem po nocach, usycham z tesknoty kiedy jestes daleko bla bla bla " To jej nie poruszy, to ja zwali z nog. Nie zadawaj pytan, bo ona moze nie chciec odpowiadac . Wszystko w trybie oznajmujacym, a potem zejdzie z Ciebie powietrze i pojdziecie na piwo . Ona wroci do domu, przemysli wszystko i powie Ci co o tym mysli.... albo zacznie unikac.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- skorpionka
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
- Skąd: Lublin
- Płeć:
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
skorpionka pisze:taaaaaaaaa, no super ekstra, ale zapomniałaś chyba, że faceci to przeważnie tchórze
ja to rozumiem, i dlatego jesli on sie na to zdobedzie, to niezaleznie od wyniku calej sytaucji, bedzie mial satysfakcje ze nie oblecial go strach , ze nie poddal sie temu , co zazwyczaj wlasnie konczy sie porazka. Moze wybrac - byc szczerym do bolu i zaliczyc porazke lub tez wyjsc z tego zwyciezko , albo milczec i wielbic ja platonicznie , az ktos ja mu sprzatnie sprzed nosa .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- skorpionka
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
- Skąd: Lublin
- Płeć:
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
skorpionka pisze:ale oni przecież wiecznie muszą znaleźć dziurę w całym, tchórzliwi są w takich sytuacjach, nieprawdaż ?
prawda ale czy to Twoj problem ? a Ty sie niczego nie boisz ? pod tym tematem lezy Twoj wlasny i mam wrazenie ze tam bardzo sie czegos balas

Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- skorpionka
- Bywalec
- Posty: 55
- Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
- Skąd: Lublin
- Płeć:
grab - powiedz wprost ze... "Te krótkie momenty ktore z Nia jest Ci dane spedzać są dla Ciebie najbardziej oczekiwanymi chwilami życia i ze masz nadzieję ze Wasza znajomosć nigdy sie nie skończy a byc moze i Wasze spotkania bedą częstsze i charakter Waszej znajomosći nieco inny..." Myślę ze po takim tekście bedzie bardzo mile zaskoczona Ja bym byla z pewności 
OnlyJusti
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
onlyjusti pisze:grab - powiedz wprost ze... "Te krótkie momenty ktore z Nia jest Ci dane spedzać są dla Ciebie najbardziej oczekiwanymi chwilami życia i ze masz nadzieję ze Wasza znajomosć nigdy sie nie skończy a byc moze i Wasze spotkania bedą częstsze i charakter Waszej znajomosći nieco inny..." Myślę ze po takim tekście bedzie bardzo mile zaskoczona Ja bym byla z pewności
w taki sposob bedzie w punkcie wyjscia <ziewa>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
TFA pisze:A jesli je rusza to znaczy ze jeszcze z tego nie wyrosly
<browar> A dokładniej - żaden romantyzm na siłę. Żadne górnolotne deklaracje bez poznania bliżej - bo się ośmieszysz. Wstrzymaj się z deklaracjami do czasu, gdy będzie szansa na bycie ze sobą bliżej. Zakręć ją - zainteresuj. Swoją osobowością. Stań się ciekawy - na takie słowa przyjdzie czas dużo, dużo później.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
skorpionka pisze:no to nie wyznawaj jej od razu miłości, ale daj jej do zrozumienia, że jest dla Ciebie kimś bardzo ważnym, tak pół żartem - pół serio, żeby móc się wycofać, gdybyś ją spłoszył
wiesz co ale taka rada, to troche nie fajna, chciałabyś, żeby facet tak na 50% wyznawał Ci uczucia?????
Chyba Cię kocham!!!! Albo kocha, albo nie kocha
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 266 gości