Problem ze spotkaniami i teściową :P heh

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

bartus1987
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 09 lip 2006, 15:20
Skąd: trójmiasto
Płeć:

Problem ze spotkaniami i teściową :P heh

Postautor: bartus1987 » 09 lip 2006, 21:31

Moj problem polega na tym,ze bardzo malo sie widuje ze swoja miloscia.Stalo sie to od pewnego razu... Mama przestala ja wypuszczac gdziekolwiek tylko czasem ze mna,ale i nawet po czasie ze mna juz nigdzie jej nie wypuszczala :( nie wiem czy jej mama mnie nie lubi czy ma cos do mnie... Moj Aniolek mowi,ze nic jej mama do mnie nie ma,ale moze jest jej glupio sie przyznac :( nie wiem... Nawet teraz jak sa wakacje zobaczymy sie tylko raz na tydzien,nawet nie :( nie wiem co mam robic? Teraz 11 lipca bedzie nasza rocznica.Mam zaplanowany caly dzien,ale pewnie nie wypali :( wiem jedno,ze nie spotkalo mnie nigdy tyle przykrosci i cierpienia ze strony jej mamy niz z innego powodu.Nikomu nie zycze takiej sytuacji.Co mam robic??BARDZO JA KOCHAM,A ONA MNIE...

Pozdrawiam[/b]
Awatar użytkownika
Madzia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 309
Rejestracja: 23 mar 2004, 17:20
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Madzia » 09 lip 2006, 21:39

Hmmm odpowiedz jest krotka, jesli Ci zalezy na dziewczynie (a widze ze tak) to idz do jej do domu i porozmawiaj z jej rodzicami. Zaptaj dlaczego nie pozwalaja jej wychodzić, powiedz ze bardzo Ci na niej zalezy i że ją kochasz...ze moga Ci zaufac....Pwiedz ze są wakacje i ze bardzo chcesz sie z nia spotykać tym bardziej ze 11 lipca macie wazny dla was dzien. Na kobiete zawsze podziała takie podejśce, kup jakiegoś kwiatka i po prostu pogadaj. Innego wyjścia nie ma.
Awatar użytkownika
Soul
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 253
Rejestracja: 08 maja 2005, 18:00
Skąd: że
Płeć:

Postautor: Soul » 09 lip 2006, 21:44

Tylko zadnych pretensji! Zebys czasami nie naskoczyl na jej mame jesli sie nie bedzie chciala zgodzic sie na tego 11 lipca.

... a moze po prostu niech Twoja dziewczyna zapyta sie swojej mamy o co chodzi.
Gdyby jej mama miala cos do Ciebie to raczej wyczulbys to ;) .
Ostatnio zmieniony 09 lip 2006, 21:45 przez Soul, łącznie zmieniany 1 raz.
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
wciąż na nowo się odnajdywać.
Adam_xxx

Postautor: Adam_xxx » 09 lip 2006, 21:44

a może to problem wieku... ile macie lat...??
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lip 2006, 21:53

skoro on jest z rocznika 87 to 19, a dziewczę pewnie młodsze.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 09 lip 2006, 22:09

Z całym szacunkiem, ale w wieku 17-19 lat, jak można zabronić się dziecku z kimś spotykac ?
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
bartus1987
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 09 lip 2006, 15:20
Skąd: trójmiasto
Płeć:

Postautor: bartus1987 » 09 lip 2006, 22:11

no ja jestem rocznik 87,a ona jest rocznik 88... Ma juz skonczone 18 lat. To tez zalezy od innych rzeczy... Jest tylko mama i zajmuje sie dwiema corkami.Ojca nie ma... Chodzi o to,ze kiedys bylo jak w bajce... Tylko od pewnego momentu cos sie zepsulo.Ani ja,ani moja dziewczyna nic nie zrobila zlego... cokolwiek.Chcialem juz isc i porozmawiac z jej mama,ale moj Aniolek mowie,ze nie,bo to pogorszy sytuacje.Wiec nie ide,bo przeciez zna lepiej swoja mame.A ja juz nie moge patrzec jak traktuje ja matka... Teraz nawet nie umialbym z jej mama spokojnie porozmawiac,bo mam mega cisnienie na ta kobiete...
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 09 lip 2006, 22:23

bartus1987, na pewno nie idz rozmawiac na ten temat.
Po prostu, przy jakis spotkaniach byc miły, uprzejmy. Może sama sie do Ciebie przekona.
Tak nawiasem, to dziwie się twojej dziewczynie, matka może jej cos radzić, ale nie decydować za nią. Przynajmniej ja tak wychowany zostałem...
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 09 lip 2006, 22:27

Moze to wynik jakiś plotek? Opcji jest wiele, rozwiązanie jedno: musisz grzecznie zapytać czy jej np. nie uraziłeś swoim zachowanie. Oraz dlaczego zmieniła do Ciebie stosunek.
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
bartus1987
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 09 lip 2006, 15:20
Skąd: trójmiasto
Płeć:

Postautor: bartus1987 » 09 lip 2006, 22:29

Bash wydaje mi sie,ze tak kobieta mnie unika... bardzo dobrze jej to wychodzi.A jak juz dojdzie do jakiegos spotkania to wzrokiem chcialby mnie zabic.Nawet zdarzylo sie,ze na ulicy nie odpowiedziala mi dzien dobry,a widziala mnie... nie wiem co mam robic,a jest mi,nam ciezko i to bardzo :( Jej matka ciagleodwleka rozmowe na nasz temat,bo moja dziewczyna ciagle probuj z nia na ten temat rozmawiac itp... na parwde sie stara... a jej matka po prostu robi to co robi.Zostalem takze inaczej wychowany i taka sytuacje u siebie w domu inaczej bym zalatwil.W ogole u mnie nie byloby takiej sytuacji...
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 09 lip 2006, 22:46

Ja miałem podobnie z ojcem mojej byłej. Może mi się wydaje, ale jakos dziwnie na mnie patrzał, i nie zawsze odpowiadał "dzień dobry". W sumie teraz tez. Z Jej matką nie miałem takich "problemów".
Sytuacja która wynikała, tak jak napisałes to kwesta wychowania. Teraz piłeczka jest po stronie Twojej dziewczyny. jej matce możesz sie nei podobać, ale ona nie może zabronic widywania się z Tobą Twojej dziewczyny. I to tez powinieneś powiedziec Jej (dziewczynie).
Weś napisz jak sie nazywa, bo ciągle pisze: Jej, dziewczyny etc, i sa błędy składniowe :P
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
bartus1987
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 09 lip 2006, 15:20
Skąd: trójmiasto
Płeć:

Postautor: bartus1987 » 09 lip 2006, 23:05

Wszystko co mozliwe juz powiedzialem mojej dziewczynie(Wiktorii) i ciagle powtarzam,ale wydaje mi sie,ze ona nie umie porozmawiac z mama na spokojnie,albo jej mama,bo wszystko konczy sie klotniami...
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Awatar użytkownika
MaxDistrust
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 16 kwie 2006, 18:57
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: MaxDistrust » 10 lip 2006, 00:01

Wg. mnie najważniejsze jest to, aby rodzice dziewczyny mieli świadomość, że nie maja do czynienia z gówniarzem. Ważna jest dla nich świadomość powagi zwiazku, Twojej dojrzałości i rozwagi. Postaraj sie to udowodnić, a myśle, że problem ulegnie przynajmniej częściowemu rozwiazaniu.
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 10 lip 2006, 08:14

bartusiu1987 - porozmawiaj o tym z Jej Mamą, Ona z pewnoscią ma swoje powody i Ci je zargumentuje i wtedy i Ty odważnie przedstaw swoje. Niech widzi, ze Ci zależy, że jesteś zakochanym dobrym chłopcem i nie powinna tak ograniczać swojej córki, bo to moze zwyczajnie zniszczyć Jej życie i stosunki z innymi ludźmi co niewątpliwie jest chore :/
OnlyJusti
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 lip 2006, 08:22

OOOO - czyzby tu zagladnoł chłopak od tej dziewczyny , co to ma lat 14 , a jej mama nic cierpi jej chłopaka ? czy też sama ona odwruciła sytuację ? <aniolek> http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... 77&start=0
Ale wypowiem sie jako rodzic ! ja bym z tobą nie rozmawial w ogóle . Wiec wszelkie próby podjecia takiej rozmowy ze mna , spełzły by na niczym .Bowiem opinia nie bierze sie z niczego , zas ja -jak by mi ktos nie pasował bo nie pasował ! to i tak bede robił wszystko by np. moja córka Cie olała !
Ale Ty też mozesz walczyc , a nóz Ci sie uda coś zmienic , ale nie na pewno rozmową <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
bartus1987
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 09 lip 2006, 15:20
Skąd: trójmiasto
Płeć:

Postautor: bartus1987 » 10 lip 2006, 08:40

Andrew masz bledne informacje... przeczytaj sobie ten link,ktory wstawiles w poscie... Nie mam na imie Daniel i moja dziewczyna nie ma 14 lat....
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 lip 2006, 08:42

Taa !? .... a ja jestem kobietą ? <hahaha> widze ze nie zrozumialeś , ale to nic <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
MaxDistrust
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 16 kwie 2006, 18:57
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: MaxDistrust » 10 lip 2006, 09:17

Dokładnie jak napisał Andrew. Zadnych rozmów, a postępowanie. Jak napisalem, musza widzieć, że nie maja do czynienia z gówniarzem. Chodzi o maniery, dobre wychowanie, stosunek do dziwczyny itp.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 376 gości