Zwracac uwage na dziewczyne...
Moderator: modTeam
Zwracac uwage na dziewczyne...
Co może znaczyś stwierdzenie u dziewczyny...że nie zwracam na nią uwagi??
Opisuje tu problem kolegi wiec sie nie insynujcie ,ze to o mnie chodzi :562:
Wiec o co może jej chodzi, za mało komplementów w stylu np zarąbiści wyglądasz w tej bluzeczce??
Czy macie jakies ine pomysły
Opisuje tu problem kolegi wiec sie nie insynujcie ,ze to o mnie chodzi :562:
Wiec o co może jej chodzi, za mało komplementów w stylu np zarąbiści wyglądasz w tej bluzeczce??
Czy macie jakies ine pomysły
Ona go po prostu (w danej chwili oczywiście - można to zmienić, bo nie można wejść 2 razy do tej samej rzeki :D) nie zauważa jako potencjalnego kandydata na chłopaka, a moze na męża.
I może jej tysiące róż codziennie przynosić, zapraszać do najdroższych restauracji, kupować najdroższe prezenty, prawić jej przesłodkie i przepiękne komplementy, lecz jeśli nie ma tego "czegoś" nie zostanie zauważony.
I może jej tysiące róż codziennie przynosić, zapraszać do najdroższych restauracji, kupować najdroższe prezenty, prawić jej przesłodkie i przepiękne komplementy, lecz jeśli nie ma tego "czegoś" nie zostanie zauważony.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
fish pisze:czasami te znaki są tak zawolawane, że ciężko się połapać o co chodzi. Dlatego Szanowne Panie troszke więcej otwartości !
ano racja, czasem czlowiek sie glowi o co im chodzi a tak na prawde o nic im nie chodzi... a czasem nie zwraca uwagi i potem dostaje mu sie ze nie zauwazyl ze ona ... (wstaw cokolwiek co nie ma sensu dla mezczyzny ;-) )
Ja Ne,
- Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
czasami te znaki są tak zawolawane, że ciężko się połapać o co chodzi. Dlatego Szanowne Panie troszke więcej otwartości !
a spróbuj powiedzieć facetowi wprost "brakuje mi czułości", "rzadko mnie przytulasz" (bo często dziewczyna ma na mysli własnie to) a zobaczysz jak z tą otwartością
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Dziewczyna mówiąc: nie zwracasz na mnie uwagi daje czasem facetowi do zrozumienia, że za mało się nią interesuje, czuje sie troszke zaniedbana przez swojego faceta. Być może nie chce powiedzieć wprost co ją trapi lub jej sygnały są mało zauważalne.Ale wniosek z tego jeden:po prostu potrzebuje męskiego ramienia, potrzeba jej w takiej chwili zazwyczaj czułości, dobrego słowa, pociechy, wsparcia!
KoChAc I ByC KoChAnYm To NaJwIęKsZe SzCzĘśCiE Na ZiEmI...)
Jak znam życie, to pewnie chodzi o sytuację typu: jesteśmy w towarzystwie w knajpie, on gada ze wszystkimi, pije piwo, a ja, nawet gdybym wyszła, to nawet mnie nie zauważy. Hmm... Norma, należy się przyzwyczaić i nie składać zażaleń. W takich sytuacjach funkcjonujemy tak, jakbyśmy byli znajomymi, bo inaczej stawialibyśmy innych w głupawej sytuacji, szczególnie samotnych. Faceci to czują, kobiety rzadziej. Sytuacja nie do rozwiązania ze względu na oczekiwania, ale skoro chcecie wiedzieć, co znaczy: "Bo Ty nie zwracasz na mnie uwagi", to już wiecie
W takich sytuacjach funkcjonujemy tak, jakbyśmy byli znajomymi, bo inaczej stawialibyśmy innych w głupawej sytuacji, szczególnie samotnych.
A czy ja każę sie komus głupio czuć. Jestem ze swoją lubą, to nie rozumiem dlaczego mam udawac, że tak nie jest. Jak któś jest samotny to niech idzie i kogoś "wyrwie".
Moim znajomym to nie przeszkadza, że jestem przy swojej Ślicznej.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Jeśli dziewczyna mówi, ze nie zwracasz na nią uwagi, to oczekuje jakiegoś zainteresowania jej osobą, chce, zebyście spytali się jej np. co dzisiaj robiła, jak w pracy czy w szkole - tego typu. Poza tym dziewczyna lubi wiedzieć, ze np. w towarzystwie mężczyzna ją przytuli, zainteresuje się nią.
Kobiety lubią z reguły rozmowy, więc czasem wystarczy poświęcić kilka minut na to a ona poczuje się lepiej, bo będzie wiedziała, ze się nią interesujecie.
Kobiety lubią z reguły rozmowy, więc czasem wystarczy poświęcić kilka minut na to a ona poczuje się lepiej, bo będzie wiedziała, ze się nią interesujecie.
Wiecie, czego nie znoszę? Nie tego, że w towarzystwie mój facet jest moim facetem i to widać. To ma być widać, ale jak można wisieć na sobie non stop, całować się, przytulać itd.? Zwyczajny brak kultury. A argument: "to niech samotny kogoś wyrwie" to chyba trochę nie taki. Takie zachowanie jest krępujące, a niektóre rzeczy tak intymne, że dziwne jest obnoszenie się z nimi i podkreślanie na każdym kroku, że "on jest ze mną", "ona jest ze mną". Gdybym ja się znalazła w towarzystwie takich osób, to po prostu bym wyszła. Nie lubię być zbędna. I wcale o zazdrość tu nie chodzi.
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Jeśli dziewczyna mówi, ze nie zwracasz na nią uwagi, to oczekuje jakiegoś zainteresowania jej osobą, chce, zebyście spytali się jej np. co dzisiaj robiła, jak w pracy czy w szkole - tego typu. Poza tym dziewczyna lubi wiedzieć, ze np. w towarzystwie mężczyzna ją przytuli, zainteresuje się nią.
Kobiety lubią z reguły rozmowy, więc czasem wystarczy poświęcić kilka minut na to a ona poczuje się lepiej, bo będzie wiedziała, ze się nią interesujecie.
całkowicie się zgadzam szczególnie jeśli chodzi o przytulanie w towarzystwie - nie mowię żeby na sobie wisieć i całować się 15 minut z przerwami 5 minutowymi, tylko czasem pocałunek nawet w policzek którego nie musiałabym na zagadanym facecie wymuszać
A przytulania w żaden sposób nie uważam za brak kultury, czy komuś przeszkadza jak facet siedzi z dziewczyną przy jakimś tam stole i trzyma rękę np na szyi, pod jej włosami?
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
No nie wiem mrt. Moi znajomi nas znają. Ja nie widzę żadnego problemu w tym aby przytulic swoja kobietę, dać buziaka, nawet jak pijemy drinki to siada na kolanach, potrzyma za rękę. To dla mnie normalne i nie tylko w towarzystwie znajomych ale i przy rodzinie. Oczywiście "lizać" przy stole się nie będziemy ale na parkiecie juz się zdażało i nawet moja ciotka nam zazdrościła
Taaaak ...
i wisi na tobie taka 'druga połowa' przez całą imprezę, na krok cię nie odstępuje,
oddechu złapać nie mozesz, z kolegami bez jej obecności nawet kilku pikantnych uwag wymienić nie można... paranoja ... pełne ubezwłasnowolnienie ...
I jak idziesz sam do toalety to pełne oburzenie ...
Miałem taką ex, musiała wszem i wobec zaznaczać swoją przynależność i prawo własności ... dla mnie to chore ... jak każda przesada ...
i wisi na tobie taka 'druga połowa' przez całą imprezę, na krok cię nie odstępuje,
oddechu złapać nie mozesz, z kolegami bez jej obecności nawet kilku pikantnych uwag wymienić nie można... paranoja ... pełne ubezwłasnowolnienie ...
I jak idziesz sam do toalety to pełne oburzenie ...
Miałem taką ex, musiała wszem i wobec zaznaczać swoją przynależność i prawo własności ... dla mnie to chore ... jak każda przesada ...
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
A mnie sie podobają oznaki czułości, itp.
Moja Pani prosto w oczy mówi mi: "przytul mnie, obejmij mnie, chcę cię poczuć", itp...
To mi schlebia i też chcę tego.
tylko pozazdrościć No ale każdy jest inny i ja bym bardzo chciała się nauczyć nie potrzebować takich okazów uczucia tylko jak?
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
taka_jedna widze ze mamy podobnie, ja tez lubie sie przytulac ale moj 'kolega' roznie z tym ma, chociarz widze ze coraz lepiej mu idzie
ja po prostu czasem mu mowi ze lubie jak mnie przytula, jak jest blisko itp. raz na jakis czas, dla przypomnienia a jak w danej chwili bardo mi tego brakuje, robie tio pierwsza i juz. czasem zaaanim facet sie domysli....
a co do wiszenia, o matko broń ! nieznosze, moj ex tak mial, to bylo mega meczace. owszem, buziak w tow. jakies dotkniecie reki ok rozumiem ale bez meczenia.
ja po prostu czasem mu mowi ze lubie jak mnie przytula, jak jest blisko itp. raz na jakis czas, dla przypomnienia a jak w danej chwili bardo mi tego brakuje, robie tio pierwsza i juz. czasem zaaanim facet sie domysli....
a co do wiszenia, o matko broń ! nieznosze, moj ex tak mial, to bylo mega meczace. owszem, buziak w tow. jakies dotkniecie reki ok rozumiem ale bez meczenia.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 291 gości