jak to rozegrać??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

revol86
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 01 cze 2006, 19:57
Skąd: Kraków
Płeć:

jak to rozegrać??

Postautor: revol86 » 04 lip 2006, 19:20

Sytuacja następująca, po tym jak się widzieliśmy pierwszy raz minęło już 7 miesięcy, na początku relacje koleżeńskie, później ja zacząłem czuć coś więcej, częstsze spotkania, coraz to poważniejsze rozmowy, ale zawsze gdy wchodziłem na temat bycia razem, ona mówiła że jest jej dobrze tak jak jest teraz, czyli koleżeństwo....

Łatwo się nie poddawałem... napisała jakieś 3 tygodnie temu że nie potrafi przeskoczyć granicy która nas dzieli i nie jest w 100% pewna czy jest w stanie mnie pokochać, troche byłem podłamany... no ale cóż. pomyślałem zapomnisz.

3 dni po tym jak mi to napisała mieliśmy w Krakowie Wianki pod Wawelem, poszedłem z kumplami z zamiarem zapomnienia o niej i o tej całej sytuacji sprzed kilku dni, ale napisałem jednak do niej sms czy jest na Wiankach i jak się bawi.. odpisała, że owszem jest ale pewnie się nie znajdziemy.. pomyślałem, no dobra nie to nie..

Minęło jakieś 1,5 godziny, patrze sms od niej...jestem tu i tu jak chcesz się spotkać to czekam... Nie widziałem lepszych perspektyw na miłe spędzenie wieczoru więc poszedłem do niej...

Rzuciła się w ramiona, przytuliła, powiedziała że miło że jestem...byłem zaskoczony (zaznaczam że była lekko podchmielona).

Staliśmy tak wtuleni w siebie, patrzyliśmy na pokaz ogni sztucznych (romantycznie się zrobiło) zaczęliśmy się całować, i tak już było prze całą drogę gdy ją odprowadzałem do domu, zbliżaliśmy się do siebie co jakiś czas, cały czas szliśmy w objęciach, mówiła że to co powiedziała kilka dni temu to, sama nie wie dlaczego tak zrobiła, że niewyobraża sobie że mogła mnie tak łatwo stracić..pytałem czy jest pewna tego co w tej chwili mówi, odpowiedziała, że jest trzeźwa i wie co robi..odprowadziłem ją do domu pożegnaliśmy się..wróciłem szczęsliwy.

Następnego dnia zadzwoniłem, porozmawialiśmy, ustaliłem z jej kuzynką, że wieczorem zrobie jej niespodzianke i będe czekał na alejkach jak wyjdzie na spacerek z pieskiem, kupiłem róże i zaczęło się...:/

Nie przywitała się tak jak powinna powiedziała tylko cześć, wręczyłem jej róże, a ona do mnie z tekstem

"WIESZ JA WCZORAJ BYŁAM PIJANA I NIE MÓWIŁAM WSZYSTKIEGO NA TRZEŹWO" :|

To było tak jakby mi ktoś wbił nóż w serce, zamieniłem z nią jeszcze 3-4 zdania a później w milczeniu odprowadziłem ją do domu, powiedziałem: Narazie i odszedłem...

Nie pisze do niej już ponad tydzień, sama mi przysłała smsa że pozdrawia mnie z nad morza (wyjechała dwa dni po tym jak powiedziała, że była nietrzeźwa) napisałem że dziekuje i czekam na kartke, spyatała o adres, więc jej wysłałem... i tyle kontaktu mieliśmy przez ten czas...

Chciałbym do niej napisać co u niej jak wypoczywa, ale czy warto pierwszemu wychodzić z inicjatywą po tym jak mnie potraktowała?? Podobno po alkoholu mówi się sczerze i to co leży na sercu, już sam nie wiem co ona tak naprawde sądzi, próbuje o niej zapomnieć, ale z trudem mi to przychodzi...

Ale się napisałem, teraz czekam na to co Wy na ten temat napiszecie, co zrobić?? :>
Awatar użytkownika
KAROLA
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 lis 2005, 18:47
Skąd: . . .
Płeć:

Postautor: KAROLA » 04 lip 2006, 19:32

hm, zerwać kontakt, nic nie odpisywać, nie dzwonić, etc.

jeśli będziesz zgrywał wyjątkowo obojętnego to masz o połowę większą szansę że do Ciebie wróci :)
Tongue is dumb from all the drugs
Thank God! I Can't react!
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 04 lip 2006, 19:45

No cóż, dziewczyna wypiła dwa piwa, i juz sie nie kontroluje...
revol86 pisze:Podobno po alkoholu mówi się sczerze i to co leży na sercu, już sam nie wiem co ona tak naprawde sądzi,

Po alkoholu się nie kontroluje.
Skoro ona wyjachała gdzies tam, to proponuje nie pisać smsów, nie dzwonić etc. Może przemysli całą sytuacje. A po powrocie możesz spróbować znów się umówić.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Raskus
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 04 lip 2006, 08:57
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Raskus » 04 lip 2006, 19:49

Kurde doczytałem do tekstu Wiesz ja wczoraj... Nie rób sobie nadziei, babka jest troche "pomieszana". Sama niewie czego cche, a po kielonach itd. zawsze tak jest wiec wtedy nie licz na poważną rozmowe z ktorej wyniknie sama prawda. Nie powinieneś z nią zrywać kontaktu ale olać ją totalnie, mówić obojętnie cześć itd. A ona wtedy powinna na Ciebie zwrócić uwagę, a jak nei zwróci to osbie musisz odpuścić. <diabel> Znajdziesz na pewno inna, albo ona znajdzie Ciebie czy jakos to w ogóle bedzie <brawo>
Pozdrawiam Wszystkich Ambitnych.
Co Ci nie zabije czyni Cie mocniejszym.
Krytyka także motywuje.
Przestrzegaj regulaminu tak, aby być wśród nas!
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 04 lip 2006, 20:39

revol86 pisze:"WIESZ JA WCZORAJ BYŁAM PIJANA I NIE MÓWIŁAM WSZYSTKIEGO NA TRZEŹWO"

Za taki tekst dałbym poważnego wielkiego minusa i nabrałbym momentalnie dystansu. Albo dałbym sobie spokój. Nie zauważyłbym perspektyw na tzw. "bycie razem". :|
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
lady.26

Postautor: lady.26 » 04 lip 2006, 21:02

Nieźle pkręcona ta dziewczyna. Albo ona cię testuje( w wyjątkowo wredny sposob <mlotek> ) albo sama nie wie czego chce, rzuca słowa na wiatr i nie należy trakotwać jej serio. Nie odzywaj się do niej, poczekaj az wróci z tego morz i zobacz co bedzie.
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 04 lip 2006, 21:55

Bądź twardy, zupełnie nie zaczynaj kontaktu - ale to żadnego - zobaczysz sam, jak ona wtedy postąpi - jak nie wyjdzie z inicjatywą, to już jej strata
prawdziwe skorpiony...
revol86
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 01 cze 2006, 19:57
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: revol86 » 04 lip 2006, 22:53

skorpionka pisze:Bądź twardy, zupełnie nie zaczynaj kontaktu - ale to żadnego - zobaczysz sam, jak ona wtedy postąpi - jak nie wyjdzie z inicjatywą, to już jej strata


tak też zrobie jeśli przez ten czas była taka niezdecydowana i zmienna, to może gdy zobaczy że czegoś jej jednak brakuje, że potrzebuje mojego towarzystwa, mojej bliskości to wtedy będziemy mieli drugą szanse... a jeśli nic nie czuje to wtedy tylko od niej będzie zależało czy chce utrzymać ze mną znajomość, bo ja się "naprzykrzać" nie będe..
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 04 lip 2006, 23:00

Powodzenia ! (tylko pamiętaj - zero smsków itp., itd - cisza, jak makiem zasiał)
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
Raskus
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 04 lip 2006, 08:57
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Raskus » 04 lip 2006, 23:02

I prawidłowo, postanowiłeś już teraz tylko to zrób <browar>
Pozdrawiam Wszystkich Ambitnych.

Co Ci nie zabije czyni Cie mocniejszym.

Krytyka także motywuje.

Przestrzegaj regulaminu tak, aby być wśród nas!
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 04 lip 2006, 23:06

Raskus pisze:I prawidłowo, postanowiłeś już teraz tylko to zrób <browar>



trzymam kciuki !!


sorki Rasmus, jak to zrobiłeś, że Ci tak oko mruga ?
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 04 lip 2006, 23:41

Przeciez juz to opisales!!! Topik jest na stronie 2, sprzed kilku dni... .

http://www.agnieszka.com.pl/forum_php/v ... php?t=7573
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 05 lip 2006, 09:47

Miltonia pisze:Przeciez juz to opisales!!! Topik jest na stronie 2, sprzed kilku dni... .

Ale tu chodzo o troche inna sytuację, a nie o samego SMSa, Ale rzecztwiście, mogołeś dopisać do swojego tematu...
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 05 lip 2006, 10:36

Tam wlasnie wszystko to bylo opisane... . Poza kartka z wakacji. Jak kazdy tak bedzie po kazdej wypowiedzi nowy temat zakladal, to beda ich tu miliony... .Regulamin jest i trzeba go czytac....
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
revol86
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 01 cze 2006, 19:57
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: revol86 » 05 lip 2006, 12:41

Miltonia pisze:Tam wlasnie wszystko to bylo opisane... . Poza kartka z wakacji. Jak kazdy tak bedzie po kazdej wypowiedzi nowy temat zakladal, to beda ich tu miliony... .Regulamin jest i trzeba go czytac....


dobrze proszę pani:) przepraszam i jest mi z tego powodu niezmiernie głupio:PP obiecuje że taka sytuacja się już więcej nie powtórzy...usatysfuckcjonowana??:D

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 396 gości