ach... dziewczynki, kiedy dorośniecie...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
thirdeye
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 141
Rejestracja: 28 maja 2005, 17:44
Skąd: Że: Znowu:
Płeć:

Postautor: thirdeye » 18 cze 2006, 13:14

Rish pisze:a z facetami to inaczej? <diabel>


facet kiedy czuje sie adorowany przez kobiete z ktora nie chcialby byc daje jej to do zrozumienia, chociazby nic nie robiac w kierunku poglebiania znajomowsci. przynajmniej ja sie z takimi przypadkami spotykalem. no chyba ze chodzi tylko o sex, ale to juz inne uklady.

skorpionka pisze:I TAK TRZYMAJ !! !!!! ZOBACZYSZ, ŻE JESZCZE SIĘ PUKNIE W GŁOWĘ I BĘDZIE CHCIAŁA ODNOWIĆ KONTAKT

tak tylko ze ona bedzie chciala spacerki i kwiatuszki, a w zamian on otrzyma wielkie nic?
z drugiej strony zastanowilbym sie czy chce byc z taka dziewczyna.
nieznosze gdy po mnie nikt sie nie odzywa, takze zrob mi te przyjemnosc i odpowiedz :)
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:16

oj pewnie ta mała się chciała dowartościować, tu dostawała kwiatki, tam może nie, dziecko i tyle
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
physiux
Bywalec
Bywalec
Posty: 47
Rejestracja: 09 cze 2006, 18:58
Skąd: 127.0.0.1
Płeć:

Postautor: physiux » 18 cze 2006, 13:19

Trzeba było jej napisać coś w stylu "Nie przesadzaj, moja dziewczyna się nie obrazi, więc Twój chłopak też nie powinnien". Ale "więc żegnam" też jest Ok. Swoją drogą, skąd się takie biorą? Mam nadzieję, że nigdy nie będę miał takiej nieprzyjemności...
"Alleluja i do przodu!" <diabel>
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 18 cze 2006, 13:20

Swoją drogą niedługo 20ste urodziny... To jakby w moim wieku. Eeeh, czuję się czasem taka stara wśród rówieśników. :]

thirdeye, według Twojej teorii to ja jestem facetem chyba :P
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:20

physiux pisze:Trzeba było jej napisać coś w stylu "Nie przesadzaj, moja dziewczyna się nie obrazi, więc Twój chłopak też nie powinnien". Ale "więc żegnam" też jest Ok. Swoją drogą, skąd się takie biorą? Mam nadzieję, że nigdy nie będę miał takiej nieprzyjemności...
"Alleluja i do przodu!" <diabel>


ja ze swoim cudnym charakterkiem, wybrałabym opcję: "nie przesadzaj...."

[ Dodano: 2006-06-18, 13:22 ]
megane pisze:Swoją drogą niedługo 20ste urodziny... To jakby w moim wieku. Eeeh, czuję się czasem taka stara wśród rówieśników. :]

thirdeye, według Twojej teorii to ja jestem facetem chyba :P



megane, pocieszę Cię - bo z kolei ja wśród swoich rówieśników czuję się taka młoda hi hi hi
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 18 cze 2006, 13:27

Trzeba tez zauwazyc,ze niektóre dziewczyny maja opozniony zapłon jesli chodzi o wyłapanie "takich spraw" :P Ja tez sie kiedys spotykałam z jednym kolesiem (nie czesto ),pisalismy sobie eski (nie wiem jakie to są czułe eski),ale "buziaczki" na koncu to była norma :D Ale ja go traktowałam jak kumpla :] Załapałam dopiero,że coś nie tak jak dostałam nagle 15 czerwonych róż i misiaka <aniolek> <zalamka> Mnie sie wydawało,ze nie wysyłam mu zadnych sygnałów,ale moze on odebral moje zachowanie tak a nie inaczej <diabel> Trudno porownywac Twoja sytuacje,bo nie wiem jak dokładnie było,ale moze zamiast wyobrazac sobie ze dziewczyna Cie zwodziła pomysl,ze była troche "głupiutka" i nie zrobiła tego celowo <browar>
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:31

jagunia pisze:Trzeba tez zauwazyc,ze niektóre dziewczyny maja opozniony zapłon jesli chodzi o wyłapanie "takich spraw" :P Ja tez sie kiedys spotykałam z jednym kolesiem (nie czesto ),pisalismy sobie eski (nie wiem jakie to są czułe eski),ale "buziaczki" na koncu to była norma :D Ale ja go traktowałam jak kumpla :] Załapałam dopiero,że coś nie tak jak dostałam nagle 15 czerwonych róż i misiaka <aniolek> <zalamka> Mnie sie wydawało,ze nie wysyłam mu zadnych sygnałów,ale moze on odebral moje zachowanie tak a nie inaczej <diabel> Trudno porownywac Twoja sytuacje,bo nie wiem jak dokładnie było,ale moze zamiast wyobrazac sobie ze dziewczyna Cie zwodziła pomysl,ze była troche "głupiutka" i nie zrobiła tego celowo <browar>



a tak odnośnie sygnałów i spóźnionych zapłonów - jak zgadzam się iść z facetem do kina, po nim na piwko i jeszcze kwiatka dostaję, to już jest love ??? bo z mojej strony to nie było żadnych większych sygnałów, spotkanie kumplowskie, a teraz muszę się nieźle wić, jak piskorz prawie
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 18 cze 2006, 13:33

skorpionka pisze:jak zgadzam się iść z facetem do kina, po nim na piwko i jeszcze kwiatka dostaję, to już jest love ?


Na to obawiam sie nie ma reguły <diabel>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 cze 2006, 13:34

skorpionka pisze:teraz muszę się nieźle wić, jak piskorz prawie
A po co?Nie mozna prosto z mostu powiedziec,ze adres pomylil?
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:37

moon pisze:
skorpionka pisze:teraz muszę się nieźle wić, jak piskorz prawie
A po co?Nie mozna prosto z mostu powiedziec,ze adres pomylil?




POWIEDZIAŁAM !!!!!!

ale próbuje brać na litość, fuj
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 18 cze 2006, 13:39

moon pisze:skorpionka napisał/a:
teraz muszę się nieźle wić, jak piskorz prawie
A po co?Nie mozna prosto z mostu powiedziec,ze adres pomylil?


Pewnie,że można.Ale sie kogoś lubi i w jakiś sposób ta osoba jest dla nas ważna,to trudno "wywalić" kogos na zbity pysk :) Ja osobiscie bardzo nie lubie takich sytuacji,no ale jak trzeba to trzeba <foch>
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:42

jagunia pisze:
moon pisze:skorpionka napisał/a:
teraz muszę się nieźle wić, jak piskorz prawie
A po co?Nie mozna prosto z mostu powiedziec,ze adres pomylil?


Pewnie,że można.Ale sie kogoś lubi i w jakiś sposób ta osoba jest dla nas ważna,to trudno "wywalić" kogos na zbity pysk :) Ja osobiscie bardzo nie lubie takich sytuacji,no ale jak trzeba to trzeba <foch>




tylko, żeby to było takie proste, zresztą to wszystko jest źle urządzone hi hi... powinni nas w pary komputerowo dobierać ha ha ha
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 cze 2006, 13:42

jagunia pisze:Pewnie,że można.Ale sie kogoś lubi i w jakiś sposób ta osoba jest dla nas ważna,to trudno "wywalić" kogos na zbity pysk :)
A czy o jakims "wywalaniu" mowie?Po prostu jasno sprawe postawic, ze jestes kumpel a nie cos wiecej i tyle :)
skorpionka pisze:ale próbuje brać na litość, fuj
Ano fuj. I wtedy trza powiedziec, ze "fuj". :]
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:44

moon pisze:
jagunia pisze:Pewnie,że można.Ale sie kogoś lubi i w jakiś sposób ta osoba jest dla nas ważna,to trudno "wywalić" kogos na zbity pysk :)
A czy o jakims "wywalaniu" mowie?Po prostu jasno sprawe postawic, ze jestes kumpel a nie cos wiecej i tyle :)
skorpionka pisze:ale próbuje brać na litość, fuj
Ano fuj. I wtedy trza powiedziec, ze "fuj". :]




<wazne> głośniej nie mogę wyrazić tych uczuć, bo <belt> to przegięcie
prawdziwe skorpiony...
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 18 cze 2006, 13:45

skorpionka pisze:ale próbuje brać na litość, fuj


powiedz mu: "przestań się płaszczyć, bądź mężczyzną!" to się odczepi :P
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 cze 2006, 13:45

skorpionka pisze:głośniej nie mogę wyrazić tych uczuć, bo <belt> to przegięcie
A tak jasniej? :>
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 18 cze 2006, 13:46

moon pisze:jagunia napisał/a:
Pewnie,że można.Ale sie kogoś lubi i w jakiś sposób ta osoba jest dla nas ważna,to trudno "wywalić" kogos na zbity pysk
A czy o jakims "wywalaniu" mowie?Po prostu jasno sprawe postawic, ze jestes kumpel a nie cos wiecej i tyle


Hehe no pisząc "wywalić" miałam na myśli właśnie takie jasne postawienie sprawy :P (może,źle sie wyraziłam).Raz miałam taką sytuację,że prosto z mostu powiedziałam co i jak...no i cóż od 2-3 lat nie mówi mi cześć :D Dodam,że mieszkamy na przeciwko siebie (2 metry od furtki do furtki) :D No ale są ludzie i parapety :>
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:47

middleweight pisze:
skorpionka pisze:ale próbuje brać na litość, fuj


powiedz mu: "przestań się płaszczyć, bądź mężczyzną!" to się odczepi :P



racja
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 cze 2006, 13:48

prosto z mostu powiedziałam co i jak...no i cóż od 2-3 lat nie mówi mi cześć
<hahaha> Jaki agent. Ale bywa tak faktycznie.

[ Dodano: 2006-06-18, 13:49 ]
Ja mialam takiego znajomego co mu w sumie 4 razy musialam z mostu to mowic. A jak mnie z innym w koncu zobaczyl to sie wkurzyl i twierdzil ze go oszukiwalam :/
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:49

moon pisze:
prosto z mostu powiedziałam co i jak...no i cóż od 2-3 lat nie mówi mi cześć
<hahaha> Jaki agent. Ale bywa tak faktycznie.



taki, to pewnie i za 30 lat wypomni ową "zniewagę" - chyba, że się wyprowadzi
prawdziwe skorpiony...
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 18 cze 2006, 13:50

Jagunia pisze:Raz miałam taką sytuację,że prosto z mostu powiedziałam co i jak...no i cóż od 2-3 lat nie mówi mi cześć :D Dodam,że mieszkamy na przeciwko siebie (2 metry od furtki do furtki) :D


jakiś "unosiciel honorem" z niego chyba :P
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 13:53

middleweight pisze:
Jagunia pisze:Raz miałam taką sytuację,że prosto z mostu powiedziałam co i jak...no i cóż od 2-3 lat nie mówi mi cześć :D Dodam,że mieszkamy na przeciwko siebie (2 metry od furtki do furtki) :D


jakiś "unosiciel honorem" z niego chyba :P


dobrze, że jej pod furtkę swoich pań nie podprowadza - znałam jednego takiego, co robił takie numery, uprawiając wtedy namiętne całowańsko - nie trzeba było komedii włączać, tylko przez okno dyskretnie popatrzeć hi hi hi
prawdziwe skorpiony...
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 18 cze 2006, 14:02

Niestety większość facetów 'bezinteresownie' czasu z dziewczyną sam na sam nie spędza. (Nie mówię tu oczywiście o np. wieloletnich znajomościach, przyjaciołach od dzieciństwa itp). Dawniej miałam złudzenia jeszcze, chociaż kumplowałam się z wieloma facetami i było jasne między nami, że nie ma mowy o czymś więcej, z czego zostały mi 2 prawdziwe przyjaźnie.
Teraz staram się z nikim już na żadne większe zażyłości sobie nie pozwalać. Jak ktoś się nie czai i mówi wprost co jest na rzeczy, to pół biedy bo ja też mówie wprost co i jak i albo się 'kolegujemy' dalej albo on strzela focha. Gorzej jak mam tylko podejrzenia, a koleś jest bardzo delikatny (i do głowy mu nie przyjdzie, żeby zapytać, czy z kimś jestem, bo jeszcze sobie pomyślę coś)... Wtedy zwykle ja staram się nasze kontakty ograniczać.
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 14:08

megane pisze:Niestety większość facetów 'bezinteresownie' czasu z dziewczyną sam na sam nie spędza. (Nie mówię tu oczywiście o np. wieloletnich znajomościach, przyjaciołach od dzieciństwa itp). Dawniej miałam złudzenia jeszcze, chociaż kumplowałam się z wieloma facetami i było jasne między nami, że nie ma mowy o czymś więcej, z czego zostały mi 2 prawdziwe przyjaźnie.
Teraz staram się z nikim już na żadne większe zażyłości sobie nie pozwalać. Jak ktoś się nie czai i mówi wprost co jest na rzeczy, to pół biedy bo ja też mówie wprost co i jak i albo się 'kolegujemy' dalej albo on strzela focha. Gorzej jak mam tylko podejrzenia, a koleś jest bardzo delikatny (i do głowy mu nie przyjdzie, żeby zapytać, czy z kimś jestem, bo jeszcze sobie pomyślę coś)... Wtedy zwykle ja staram się nasze kontakty ograniczać.



wiesz, tak sobie pomyślałam, że faceci często są lepszymi kumplami/przyjaciółmi niż kobiety, ale kiedyś jeden koleś powalił mnie tekstem, że nie ma przyjaźni między dwiema płciami, bo przecież zawsze któraś z nich zachce czegoś więcej - osobiście mam dwóch świetnych przyjaciół i jakoś żadne z nas nie chce tego "więcej"
prawdziwe skorpiony...
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 18 cze 2006, 14:25

skorpionka pisze:wiesz, tak sobie pomyślałam, że faceci często są lepszymi kumplami/przyjaciółmi niż kobiety

Dokładnie, pod warunkiem, że sprawa jest jasna między nimi.
A co do tej przyjaźni damsko-męskiej - to istnieje, ale rzadko tak na prawdę. Teraz mam przyjaciela, ale na początku nasza znajomość wyglądała na zasadzie 'paula, to kiedy pójdziemy do łóżka?'. Nie wiedziałam czy żartuje czy mówi na serio, ale po pewnej sytuacji się przekonałam, że nic by nie zrobił. I od tej pory nasze stosunki wyglądają jak trzeba - on sobie cośtam pożartuje, ja też, ale on ma juz żonę a ja faceta (jestesmy z tymi samymi osobami z którymi byliśmy jak się poznaliśmy :) ) i jest ok.
Awatar użytkownika
skorpionka
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 13 cze 2006, 18:36
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: skorpionka » 18 cze 2006, 14:29

megane pisze:
skorpionka pisze:wiesz, tak sobie pomyślałam, że faceci często są lepszymi kumplami/przyjaciółmi niż kobiety

Dokładnie, pod warunkiem, że sprawa jest jasna między nimi.
A co do tej przyjaźni damsko-męskiej - to istnieje, ale rzadko tak na prawdę. Teraz mam przyjaciela, ale na początku nasza znajomość wyglądała na zasadzie 'paula, to kiedy pójdziemy do łóżka?'. Nie wiedziałam czy żartuje czy mówi na serio, ale po pewnej sytuacji się przekonałam, że nic by nie zrobił. I od tej pory nasze stosunki wyglądają jak trzeba - on sobie cośtam pożartuje, ja też, ale on ma juz żonę a ja faceta (jestesmy z tymi samymi osobami z którymi byliśmy jak się poznaliśmy :) ) i jest ok.


no właśnie - u nas też tak jest, czasem owszem, jakieś żarty, albo wymiana doświadczeń z gdybaniem, jakbyśmy to zrobili hi hi, ale to tylko nic nie znaczące gadki - nic nie znaczące dla obu stron

czy Twój facet nie jest zazdrosny o tych przyjaciół ?
prawdziwe skorpiony...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Re: ach... dziewczynki, kiedy dorośniecie...

Postautor: Andrew » 18 cze 2006, 14:45

middleweight pisze:Cześć.

Ostatnio poznałem fajną dziewczynę. Wszystko rozwijało się standardowo: spacerki, czułe sms, kwiatki i tym podobne duperele. I po 3 tygodniach dostaję sms, który po prostu mnie powalił na podłogę!
Jego treść była mniej więcej taka: "nie pisz mi takich rzeczy bo mój chłopak jes zazdrosny".

Masakiera <boje_sie>

Tylko się śmiać <pijak>

Zapytal bym raczej kiedy Ty dorosniesz ? pisac sms-ami takie rzeczy , to trzba byc ..... <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 18 cze 2006, 14:57

skorpionka pisze:czy Twój facet nie jest zazdrosny o tych przyjaciół ?

Dawniej był bardzo, teraz jest troszeczkę. On rozumie, że nie zrezygnuję z żadnych znajomych, nie w sytuacji kiedy jestem tutaj sama (mnie i mojego faceta dzieli jakieś 1000 km ;) ) i widujemy się dość rzadko. Jak się dowiedział, że Marcin ślub wziął to mu już w ogóle przeszło :P. Zresztą ja nie przesadzam też i nie spędzam z nim jakoś przesadnie dużo czasu... (tymbardziej, że tez kawałek od siebie mieszkamy).
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 18 cze 2006, 15:36

Andrew pisze:Zapytal bym raczej kiedy Ty dorosniesz ? pisac sms-ami takie rzeczy , to trzba byc ..... <aniolek>


pozsłuchaj panie mądry, skąd wiesz jakie rzeczy ja jej tam napisałem???
myślisz że wysłałem jej jakieś świństwa?? na pewno...

tak się składa, że jestem archeologiem i wykopałem podczas prac niedawno diament. bardzo zanieczyszczony i praktycznie bez wartości, ale zawsze to diament :)
napisałem jej że mam dla niej taki a taki prezent (ów kamyk właśnie). a ona mi na to bym nie pisał jej takich rzeczy... ble ble ble

paniał?
Awatar użytkownika
Bulgo
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 28 maja 2006, 19:41
Skąd: lubię frytki
Płeć:

Postautor: Bulgo » 18 cze 2006, 17:07

Takie gadanie to zwykla wymowka, gdyby ona rzeczywiscie kogos miala, to by nie miala czasu i checi na spacerki, sms i kwiatki...
Obrazek
EuroBarre - zarabiaj spędzając czas w Internecie!!!
Szukam dziewczyny, proszę zostawiać swoje CV + 2 zdjęcia :P

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 496 gości