kolejna seria pytań zakompleksionego chłopczyka :D

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 10:56

no ja najchętniej spędzam właśnie czas z ludźmi zawsze i akurat dla znajomych mam czas zawsze, natomiast na inne rzeczy już nie

megane · Postautor: **megane** » 04 cze 2006, 11:09

onlyjusti pisze:No masz rację, problem z głowy, bo widać, ze to niedojrzała sztuka W końcu taniec, choć pasjonujacy i podobno uczy otwarotości, ją za wiele nie nauczył, a na pewno nie obycia

A może zwyczajnie dała mu kosza?

W sensie... może nie miała ochoty się z nim spotykać, więc się wykręciła. To dość normlane zachowanie. Wolałbyś, żeby powiedziała wprost, że sorry, nie mogę na ciebie tracić czasu ?

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 11:31

no wolałbym

no bo teraz nie mam 100% pewności że dała mi kosza, i jak ja oleje to będe sie nad tym zastanawiał, a jak będe próbował dalej to zrobie z siebie debila wiekszego niż jestem

onlyjusti · Postautor: **onlyjusti** » 04 cze 2006, 12:37

cichy_ws - mam podobnie z tymi znajomymi - dla innych czasu wiecej niz dla siebie samej

megane - moze tak, wszak dziewczyny to istoty skomplikowane, któe nie zawsze chcą "ranić" wprost:) i nie dziwie sie cichemu_ws, że moze teraz sobie gdybać i życ w niepewnosci, przez takie dziwne zachowanie:/
LASKI - lepiej dawać kosza wprost

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 12:50

no lepiej lepiej, ale one myslą, że nie lepiej

onlyjusti · Postautor: **onlyjusti** » 04 cze 2006, 12:56

cichy_ws - wiele lasek stara sie po prostu takie sprawy rozwiazywać drogą zawiłą, bo prawdy powiedzianej w prost sie boją...cóż...ma to swój sens, bo to co nie jest powiedziane można odwrócić i zmienic fornt, a chyba braku mozliwości powrotu i zmiany decyzji laski sie boja najbardziej...bo odżucić i zranić, a potem załować, jest zbyt łatwo

dlatego podziwiam laski któe nie boją sie działań i ponoszą konsekwencje z odwagą, bo to nie jakieś lalki bez charakteru, ale naprawdę swiadome siebie kobiety

hmmm..obym zawsze potrafiła taka być

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 13:08

tylko co zrobić żeby mieć pewność??:)

Rish · Postautor: **Rish** » 04 cze 2006, 13:11

idz do szamana to ci powie...a skad my tu kurde mamy wiedziec co zrobic zebys mial pewnosc co? myslisz ze tu jakas sila telepatyczna jest ktora zna ciebie i twoje otoczenie?
Na takie pytania sam powinienes znac odpowiedz

onlyjusti · Postautor: **onlyjusti** » 04 cze 2006, 13:15

cichy_ws - nie rozumiem ptyanie, pewność czego??
Rish - prawda jest taka ze otoczenie sprawia, ze pewnosć wzrasta lub maleje, ale wszystko tworzy się w Nas samych i jest kwestią Naszego wyboru.

Rish · Postautor: **Rish** » 04 cze 2006, 13:21

otoczenie sprawia, ze pewnosć wzrasta lub maleje

I dlatego najlepiej zaufac sobie...siasc i przemyslec a nie szukac poradni interntowych ze zlotym srodkiem na milosc

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 13:22

onlyjusty - pewność że jakaś laska ma mnie w dupie

Rish - tu nie chodzi o otoczenie, tylko o te baby i ich kręcenie

Rish · Postautor: **Rish** » 04 cze 2006, 13:24

o te baby i ich kręcenie

te baby nie lubia krecenia tylko komplikowanie...co to jest dla kobiety jesli nie ma sensacji i nic nie dzieje sie jak w telenoweli? chyba by tylko o pogodzie wtedy rozmawialy

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 13:26

no ale chyba jakiś sposób musi być żeby wydusić jakieś jednoznaczne stwierdzenie z ich ust

onlyjusti · Postautor: **onlyjusti** » 04 cze 2006, 13:27

cichy_ws - skoro laska nic nie mówi wprost, zachowuje się niewyraźnie, nie daje konkretnych znaków - olej ją!! jeśli zależy jej to sama zadziała, a jeśli nie to po co zwracać uwagę na taką laskę? kiedy mnustwo innych przed Tobą

no albo pogadaj z nią o tym, jesli nie ucieknie oczywiscie

Rish - masz racje,ale ludzie boja się konfrontacji z samym soba,a co dopiero z drugą osobą

a poza tym czasami czas nie sprzyja pożądnym rozmyślanią i ludzi "idą na żywioł", czego bardzo mogą żałować...

Olivia · Postautor: **Olivia** » 04 cze 2006, 13:31

Rish pisze:te baby nie lubia krecenia tylko komplikowanie...

Baby to masz w nosie!
Juz zaczynam rozumieć powód Twoich niepowodzeń...

Rish · Postautor: **Rish** » 04 cze 2006, 13:33

Juz zaczynam rozumieć powód Twoich niepowodzeń...

ee jakich niepowodzen jesli mozna wiedziec?

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 13:39

onlyjusti pisze:skoro laska nic nie mówi wprost, zachowuje się niewyraźnie, nie daje konkretnych znaków - olej ją!! jeśli zależy jej to sama zadziała, a jeśli nie to po co zwracać uwagę na taką laskę? kiedy mnustwo innych przed Tobą no albo pogadaj z nią o tym, jesli nie ucieknie oczywiscie

no ale na początku to chyba normalne że jej nie zależy, bo tak to by musiało jej zalezec na wielu osobach

onlyjusti · Postautor: **onlyjusti** » 04 cze 2006, 13:50

cichy_ws - jak dla Mnie to na kazdym etapie moze zależyc w innym sensie i stopniu, albo w ogóle, pytanie jak jest z nią? Skoro masz takie watpliwosci to ją po prostu zapytaj czy w ogóle chce sie z Toba widywać, czy znajdzie czas, czy też nie? Proste pytanie wymaga prostej odpowiedzi

Olivio nie tak ostro! Trzeba wymagać szacunku, no ale bez przesady

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 13:52

już jednej zapytałem i powiedziała że chce, a naprawde nie chciała

onlyjusti · Postautor: **onlyjusti** » 04 cze 2006, 13:56

cichy_ws - taką to sie wytnie z tematu, bo to nie laska, tylko kosz na śmieci, który sama sobie zrobiła z buśki

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 13:57

nie jedna taka jest

Olivia · Postautor: **Olivia** » 04 cze 2006, 14:07

cichy_ws pisze:nie jedna taka jest

Bo pewnych pytań się nie zadaje... <pijak>

onlyjusti · Postautor: **onlyjusti** » 04 cze 2006, 14:25

cichy_ws - takie należy unikać, takim nie należy tez być!
Olivia - nie ma pytań nie do zadania, są tylko odpowiedzi, na które brak odwagi

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 04 cze 2006, 14:28

onlyjusti pisze:nie ma pytań nie do zadania

tak?

a "jeżeli stanę na torach trakcji i złapię się drutu wysokiego napięcia, to pojadę jak tramwaj"?

są, są pytania "nie do zadania" <aniolek>

onlyjusti · Postautor: **onlyjusti** » 04 cze 2006, 14:29

TedBundy...hmm...nie wiem, muszę sprawę przemysleć

cichy_ws · Postautor: **cichy_ws** » 04 cze 2006, 14:38

TedBundy pisze:jeżeli stanę na torach trakcji i złapię się drutu wysokiego napięcia, to pojadę jak tramwaj?

nie pojedziesz jak tramwaj

a to ma byc niby pytanie nie do zadania??:D

runeko · Postautor: **runeko** » 04 cze 2006, 22:59

cichy_ws pisze:no ale chyba jakiś sposób musi być żeby wydusić jakieś jednoznaczne stwierdzenie z ich ust

Chodz za jej dupa dzien w dzien i czekaj az w koncu powie Ci: "Spierd****"
Jak pozniej bedziesz mial jeszcze jakies watpliwosci, to moja anty-wiara w Ciebie sie umocni.

TedBundy pisze:a "jeżeli stanę na torach trakcji i złapię się drutu wysokiego napięcia, to pojadę jak tramwaj"?

kolejna seria pytań zakompleksionego chłopczyka :D

Kto jest online