Kwestia gustu, ale gdy sie komuś nie podobacie...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

joep
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 17 wrz 2005, 10:42
Skąd: wrocław
Płeć:

Kwestia gustu, ale gdy sie komuś nie podobacie...

Postautor: joep » 01 cze 2006, 13:34

Jak określić dziewczynę, która się komuś nie podoba - w sensie gustu? Można powiedzieć "brzydka" czy też "nie w moim typie", a może jeszcze inaczej? Czy was dziewczyny rażą takie okreslenia? Nie mówię tu o bezpośrednim usłyszeniu ale że ktoś o dziewczynie tak powiedział i jakoś sie dowiedziała.A moze wcale nie ma problemu i wam to "zwisa". Ale w takim razie trzymałybyście z takim kolesiem znajomość?
Awatar użytkownika
sami
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 172
Rejestracja: 22 maja 2005, 00:11
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: sami » 01 cze 2006, 13:56

Jakby o mnie jakiś kumpel za plecami powiedział, że jestem brzydka, to najzwyczajniej byłoby mi przykro. Przypuszczam, że traktowałabym go z dystansem, bo nie lubię obgadywania. Jak ktoś jest kumplem to jest i nie powiniem wyrażać takich opinii osobom trzecim. Trzeba być lojalnym względem ludzi, z którymi jest się w kontaktach. Myśleć można swoje, ale nie trzeba od razu kłapać ozorem innym.
O kimś, że jest brzydki czy nie w moim typie mogę powiedzieć tylko wtedy, gdy tego kogoś nie znam, rozmawiam z zaufaną osobą i wiem, że to do rozmówcy nie ma szans trafić i zranić.
Afro mi nie przeszkadza ;)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 cze 2006, 14:23

Mnie chyba jeszcze rzaden z moich znajomych za brzydka nie uznal. Nie w jego typie - owszem ale zeby brzydka od razu nie zdarzylo mi sie uslyszec nawet posrednio - chyba ze w zartach.

Czy ziwsa czy nie zalezy od osoby zwyczajnie ktora to mowi jak to mowi po co to mowi w jakiej sytuacji to mowi. Jeden powie i mi zwisa inny i jest mi przykro.
Awatar użytkownika
KocurekV
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 310
Rejestracja: 14 maja 2006, 13:52
Skąd: Heaven
Płeć:

Postautor: KocurekV » 01 cze 2006, 14:32

A ja bym powiedziała,że każdy ma swój gust.
Tyle,że nie potrafię się postawić tak do końca w takiej sytuacji :|
Sex bombą nie jestem ale nie słyszałam,żeby ktoś kiedyś powiedział,że jestem brzydka.
Niestety zauważyłam,że w życiu jest łatwiej osobom ładnym.
Wiesz kumpel mi kiedyś powiedział,że z ładniejszymi dziewczynami lepiej mu się rozmawia :| ...zapytałam dlaczego? A ten mi na to,że faceci to wzrokowcy i po prostu ładne dziewczyny warto jest poznawać,natomiast od brzydkich się stroni.
Nie wiem skad ten podział,ale zauważyłam,że tak właśnie jest niestety.
Z czego to wynika?Nie mam pojęcia :|
Carpe diem!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 01 cze 2006, 14:40

Oczywiście, że słyszałem :D Jeden taki prostował później swój nos <evilbat>


PS. Pozdrawiam, Foxy <fuckoff>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 01 cze 2006, 15:03

KocurekV pisze:A ja bym powiedziała,że każdy ma swój gust.
badz tez delikatne ,,mi sie nie podoba".
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Re: Kwestia gustu, ale gdy sie komuś nie podobacie...

Postautor: Rish » 01 cze 2006, 15:08

joep pisze:Jak określić dziewczynę, która się komuś nie podoba


pasztet...
Awatar użytkownika
Symfonia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 191
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:56
Skąd: Z piekła rodem
Płeć:

Postautor: Symfonia » 01 cze 2006, 15:19

Gdyby to nie była osoba mi bliska (ukochany, rodzina), totalnie nie zwracalabym uwagi na taka wypowiedz, ale gdyby byla to byloby mi przykro z tego powodu. Rzecz gustu, jezeli uslyszalabym takie "obgadywanie za plecami" sama, lub od kogos tez by mnie to niezrazilo, nawet gdyby powiedział to moj przyjaciel - w koncu nie mam obowiazku podobac sie calemu swiatu a on ma prawo do wyrazania wlasnych mysli i po prostu dalej bym sie z taka osoba kolegowala, bo przeciez w kolezenstwie czy w przyjazni nie jest wyglad najwazniejszy....tak mi sie przynajmniej wydaje.
Ostatnio zmieniony 01 cze 2006, 17:43 przez Symfonia, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie stworzył kobiety z głowy mężczyzny- aby nim nie rządziła, nie stworzył z nogi- aby nie była jego niewolnicą, ale z żebra- aby była bliska jego sercu
Obrazek
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 01 cze 2006, 15:26

Joepie jeśli Nasza znajomość byłaby czystko koleżeńska itp. to co Mnie właściwie obchodzi co On sądzi na temat Mojego wyglądu? Skoro utrzymuje ze Mną kontakt znaczy to, ze Moje wnetrze jest na tyle pociagajace, ze nie zwraca uwagi na urodę, czy jej brak.:) No ale jeślibym chciała z takim kolesiem krecic to z pewnością byłabym wściekła na niego, ze mógł powiedzieć komus cos takiego, bo w tym momencie jestem obiektem zbednych komentarzy, krótko mówiąc zraniłby Moja dumę i poczucie własnego piękna trochę zmniejszył :P ufff... na szczęście z czymś takim się nie spotkałam w Moim przypadku :P
OnlyJusti
cichy_ws
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 87
Rejestracja: 12 mar 2006, 14:46
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: cichy_ws » 01 cze 2006, 15:35

Symfonia pisze:bo przeciez w kolezenstwie czy w przyjazni nie jes wyglad najwazniejszy....tak mi sie wydaje przynajmniej wydaje.


no mi to się wydaje, że liczy się tylko wnętrze w takich kontaktach
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 01 cze 2006, 15:47

cichy_ws pisze:no mi to się wydaje, że liczy się tylko wnętrze w takich kontaktach


no racja...nerka, wątroba itp...

Ja sie z kims zadaje jesli nie jest przypalowy bo mialem takich znajomych kiedys co wszedzie tylko przypal czlowiekowi robili zachowaniem ale generalnie wyglad jest malo wazny...nigdy nie mowie nikomu co o nim mysle ani jak wyglada bo bym chyba nie mial znajomych 8)
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 01 cze 2006, 15:50

Rish oceniać jest łatwo, pytanie co o tobie sądzą inni, z pewnościa też ci nie mówią całej prawdy :P
OnlyJusti
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 01 cze 2006, 16:06

onlyjusti pisze:Rish oceniać jest łatwo, pytanie co o tobie sądzą inni, z pewnościa też ci nie mówią całej prawdy :P


ja nie oczekuje od nikogo aby mi mowil co o mnie mysli bo jest mi to zbedne.
Ja sobie zycia nie komplikuje i dla mnie jest ze albo lubi albo nie lubi
Nigdy nikogo nie pytam co o mnie mysli bo widze to i czuje
cichy_ws
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 87
Rejestracja: 12 mar 2006, 14:46
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: cichy_ws » 01 cze 2006, 16:50

Rish pisze:
cichy_ws pisze:no mi to się wydaje, że liczy się tylko wnętrze w takich kontaktach


no racja...nerka, wątroba itp...

Ja sie z kims zadaje jesli nie jest przypalowy bo mialem takich znajomych kiedys co wszedzie tylko przypal czlowiekowi robili zachowaniem ale generalnie wyglad jest malo wazny...nigdy nie mowie nikomu co o nim mysle ani jak wyglada bo bym chyba nie mial znajomych 8)


no wygląd jeśli się liczy to raczej o styl ubierania i takie coś, a nie o ciało, przynajmniej nie spotkałem się z facetem który kumpla wybierał po tym jak mu sie podoba
Awatar użytkownika
manter
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 24 maja 2006, 22:18
Skąd: wawa
Płeć:

Postautor: manter » 01 cze 2006, 20:11

KocurekV pisze:po prostu ładne dziewczyny warto jest poznawać,natomiast od brzydkich się stroni.
Nie wiem skad ten podział,ale zauważyłam,że tak właśnie jest niestety.
Z czego to wynika?Nie mam pojęcia :|

z natury czlowieka to wynika. wszystko sie sprowadza do sexu, a natura chce zeby ci najladniejsi sie rozmnazali najwiecej :)
Awatar użytkownika
Sylwunia24
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 135
Rejestracja: 29 kwie 2006, 21:18
Skąd: Tarnów
Płeć:

Postautor: Sylwunia24 » 01 cze 2006, 20:56

Symfonia pisze:Gdyby to nie była osoba mi bliska (ukochany, rodzina), totalnie nie zwracalabym uwagi na taka wypowiedz, ale gdyby byla to byloby mi przykro z tego powodu.

Ja tez tak uwazam.Tyle ile ludzi, tyle różnych gustów. Najwazniejsza jest dla mnie opinia osoby, której chce się podobać. 8)
Miłość jest sztuką produkowania czegoś, dzięki możliwościom kogoś innego. »
Awatar użytkownika
tweetuś_18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 mar 2006, 18:25
Skąd: z daleka ;o)
Płeć:

Postautor: tweetuś_18 » 01 cze 2006, 22:17

Rish pisze:joep napisał/a:
Jak określić dziewczynę, która się komuś nie podoba


pasztet...

ciekawe jakby ktoś powiedział tak o twojej lasce... :|

kazdy ma prawo do swojego zdania i każdemu może podobać sie co innego, ale lepiej zachwac dla siebie tego typu uwagi:)
Miłość jest dziką siłą.kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć, miesza nam w głowach!
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 01 cze 2006, 22:25

Wiesz kumpel mi kiedyś powiedział,że z ładniejszymi dziewczynami lepiej mu się rozmawia

To dziwak <zalamka>
Właśnie często bywa, że takie osoby onieśmielają....
I się ciężko gada....
Mnie chyba jeszcze rzaden z moich znajomych za brzydka nie uznal. Nie w jego typie - owszem

Niektórzy faceci myślą :
brzydka = nie w moim typie, tylko łagodniej mówiąc.....
Ale to bardziej prymitywni faceci.
Niestety takich znam.
ciekawe jakby ktoś powiedział tak o twojej lasce...

Hmm, to mi się ma podobać a nie innym.
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 01 cze 2006, 22:27

tweetuś_18 pisze:kazdy ma prawo do swojego zdania i każdemu może podobać sie co innego, ale lepiej zachwac dla siebie tego typu uwagi:)


Ja nie mowie tego w oczy, po prostu jak widze brzydka to nie mysle sobie "oo ona jest nie w moim typie" tylko mysle sobie "o qrde ale pasztet,ale wielka dupa itp" wydaje mi sie to normalne

ciekawe jakby ktoś powiedział tak o twojej lasce...


To by go bolalo bardziej niz Ją <diabel>
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 01 cze 2006, 22:30

"o qrde ale pasztet"

Typowo podwórkowy zwrot.... <zalamka>
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 01 cze 2006, 22:30

Ja bym chciał żeby dziewczyna o mnie tak poewiedziała pasztet albo coś takiego (choć byłoby mi abrdzo przykro) bo przynajmniej wiem że traktowałaby mnie poważnie a nie ściemniała uważając że jestem idiotą i nie mam lustra w domu. Jestem zwolennikiem bolesnej prawy ale sam bym tak nigdy dziewczynie nie powiedział.
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 01 cze 2006, 22:34

Dla mnie mowienie komus jego wad, takze tych fizycznych w sposob brutalny to dosc wysoka forma szczerosci. Osobiscie lubie jak mi ktos ze znajomych czasem chamsko pojedzie bo tylko takie cos do mnie dociera i w takiej formie i co by nie mowic do innych tez to stosuje i przyznam ze nigdy jeszcze z tego powodu nie mialem nieprzyjemnosci
Obrazek
Awatar użytkownika
tweetuś_18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 199
Rejestracja: 26 mar 2006, 18:25
Skąd: z daleka ;o)
Płeć:

Postautor: tweetuś_18 » 01 cze 2006, 22:36

Rish pisze:tylko mysle sobie "o qrde ale pasztet,ale wielka dupa itp" wydaje mi sie to normalne


Myslec mozesz co chcesz, bo to jest normalne ze widzac jakas laske oceniasz jej wyglad, dziewczyny robia to samo tylko sie do tego nie przyznaja (ja w pierwszej kolejności np. zwracam uwage na usmiech i tyłeczek - wiem nietypowe :|) ale nigdy nie powiedizałabym nowopoznanemu facetowi ze ma zgrabna dupcie... a pomyślec moge sobie co chce :P

Rish pisze:To by go bolalo bardziej niz Ją <diabel>

ojjj nie watpie... <diabel>
Miłość jest dziką siłą.kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć, miesza nam w głowach!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 cze 2006, 22:39

tweetuś_18 pisze:tyłeczek - wiem nietypowe :| )
Cholernie typowe raczej...
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 01 cze 2006, 22:42

Cholernie typowe raczej...

Widać dziewczyny czasem mają problem z wyrażaniem swoich uczuć :)
Bo nie nowością jest rozmowa facetów, że jakaś tam dziewczyna ma "fajną dupę" :)
cichy_ws
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 87
Rejestracja: 12 mar 2006, 14:46
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: cichy_ws » 01 cze 2006, 22:44

a mi się wydaje, że ludzie nie lubią słyszeć o sobie źle nie dlatego, że to chamskie itp, tylko dlatego, że wtedy się wstydzą :P
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 01 cze 2006, 22:45

cichy_ws pisze:a mi się wydaje, że ludzie nie lubią słyszeć o sobie źle nie dlatego, że to chamskie itp, tylko dlatego, że wtedy się wstydzą :P


A wdg mnie dlatego ze prawda jest im podana w nieco nieprzystepnej formie
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 01 cze 2006, 22:50

a mi się wydaje, że ludzie nie lubią słyszeć o sobie źle nie dlatego, że to chamskie itp, tylko dlatego, że wtedy się wstydzą

A wdg mnie dlatego ze prawda jest im podana w nieco nieprzystepnej formie

P censored icie głupoty. Co to w ogóle za dyskusja.
Przecież to normalne, że jak dziewczyna ładna Wam powie, ze jesteście brzydale, to będzie Wam smutno.
Jak słyszycie takie rzeczy od kolegów, to się nie dziwie, czemu się nie przejmujecie....
Lepiej tak, niż jak powiedzą koledzy : " ale ładny jesteś" :P
joep
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 17 wrz 2005, 10:42
Skąd: wrocław
Płeć:

Postautor: joep » 02 cze 2006, 10:26

Dobra.Powiem konkretniej - nowy chłopak mojej przyjaciółki powiedział jej że moja laska jest BRZYDKA a mi sie psiapsióła z tym wygadała. No więc jakoś "mięty" do jej nowego kolesia z tego powodu nie czuję, a wręcz pzreciwnie. Czy nalezy sie tym przejmować, bo nie powiem, ale mi to pojechało... [/fade]

[ Dodano: 2006-06-02, 10:27 ]
Dobra.Powiem konkretniej - nowy chłopak mojej przyjaciółki powiedział jej że moja laska jest BRZYDKA a mi sie psiapsióła z tym wygadała. No więc jakoś "mięty" do jej nowego kolesia z tego powodu nie czuję, a wręcz pzreciwnie. Czy nalezy sie tym przejmować, bo nie powiem, ale mi to pojechało... [/fade]
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 cze 2006, 12:50

joep pisze:Czy nalezy sie tym przejmować,
<zalamka> To o to chodzilo? Nie nie nalzy sie tym przejmowac.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 703 gości