extendet pisze:Tym razem mam do Was pytanie: czy mieliście kiedys takie uczucie, ze budzicie sie z rana i lęka was pewien niepokój związany z waszym partnerem i zwiazkiem? Ja dzis tak miałem i mam do teraz i nie wiem czym to moze byc spowodowane Moze zbyt bardzo tesknie? Moze jestem zbyt zazdrosny? A może w ogóle coś innego?
Miewałam coś takiego, jak jeszcze nie mieszkałam ze swoim facetem. Z wiekiem mi i tak minęło.
Mam swoją teorię na ten temat: Kiedy człowiek pomyśli, że musi wracać do domu, a tak bardzo nie chce, bo chce już z tym kimś mieszkać, być, plany snuje, to tak się czuje, jakby świat się kończył, jakby właśnie zabierano mu wszystko, co najważniejsze. I wtedy ten lęk się pojawia.
Taka moja teoria, ale pewnie tylko mnie dotycząca.