Potejemny zwiazek

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 mar 2006, 08:28

Blazej30 pisze:Może tylko po to żeby się przespać

Nawet zakladajac ze to kobieta na pierwszy raz?

ech sama nie wiem, znaczy wiem, co postanowil, tylko jakos mi do niego to nie pasuje... mowi ze nie chce byc juz desperatem, ze chce sie zmienic, ale taka decyzja udwodnia co innego...
ale dobrze ze pojtajemnie, przynajmniej jak nie mialam z ta pana nic wspolnego tak nie bede miala ;p

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 07 mar 2006, 09:26

Pierwsza rada nie doradzaj bo zawsze ci będą ciązyć co się nie stanie..A nie widze dla tej parki przyszłości.Ona nie wie czego chce,on nie wie czego chce..Ona owinie go sobie wokół palca a jak jej się znudzi to mu powie nara,a on przypomni sobie co mu kto doradzał.

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 07 mar 2006, 13:47

Mia pisze:Nawet zakladajac ze to kobieta na pierwszy raz?

Lepsza jest gumowa lalka lub dziwka??Albo czekanie do 40-tki?? Dużo dałbym choćby za taka dziewczynę.

[ Dodano: 2006-03-07, 13:49 ]

Mia pisze: mowi ze nie chce byc juz desperatem, ze chce sie zmienic, ale taka decyzja udwodnia co innego...

chce udowodnic że jest wart jakiejkolwiek kobiety

Bash · Postautor: **Bash** » 07 mar 2006, 15:44

Mia pisze:dodam ze we wczesniejszych rozmowach mowil ze chcialby zwiazku z prawdziwego zdarzenia, milosci, oddania... a teraz wydaje mi sie ze nie chce wiecej czekac... ze uwaza ze nie warto..

Jasne ze nie warto. Co mu po takiej "ukrywanej" miłości ?

Mia pisze: Ja sie boje ze podejmie wyzwanie z desperacji...potrzeby posiadania kobiety teraz i zostanie zraniony...

I tak juz jest raniony, miłosci nie moze sie wstydzic, a widac ze ta kobieta po prostu sie go wstydzi. Jak to inaczej można wytłumaczyc?

Mia pisze:Blazej30 napisał/a:
wejdź mu na godność

ech... probowalam

Pokazać mu ten temat

Może zmieni zdanie.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 07 mar 2006, 16:09

Andrew pisze:ZAS Wy ! zachowujecie sie jak 70 latkowie , jak słuchacze radia maryja, grzeszyc ! rzecz ludka aniołek poszalec w zyciu tez trzeba .piwo.

no jasne, ja sobie szlałam i do całkiem nieźle. nie chodzi o to, ze nas to szaleństwo razi. ale o to, ze facet zrobi wszystko by przez kilka chwil jakas panna była przy nim. Nie mam nic przeciwko temu by ten facet miał wolny zwiazek, ale na innych zasadach.

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 07 mar 2006, 16:14

ZAS Wy ! zachowujecie sie jak 70 latkowie , jak słuchacze radia maryja, grzeszyc ! rzecz ludka poszalec w zyciu tez trzeba

I taki ma zamiar. problem tylko w tym że ona potraktuje go jak papier toaletowy, a on bedzie czuł się j\eszcze gorzej.A jak wpłynie to na niego...

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 mar 2006, 20:05

Blazej30 pisze:Lepsza jest gumowa lalka lub dziwka??Albo czekanie do 40-tki?? Dużo dałbym choćby za taka dziewczynę.

ech, nie czekanie do 40-tki ale pierwsza lepsza? wrr, ja bym tak nie mogla...

Blazej30 pisze:chce udowodnic że jest wart jakiejkolwiek kobiety

pewnie masz racje... tylko po co na sile?

Bash pisze:I tak juz jest raniony, miłosci nie moze sie wstydzic, a widac ze ta kobieta po prostu sie go wstydzi. Jak to inaczej można wytłumaczyc?

ech tylko tu nigdzie o milosci nie bylo mowy...

Dzindzer pisze:Nie mam nic przeciwko temu by ten facet miał wolny zwiazek, ale na innych zasadach.

dokladnie mi tez o to chodzi

ze on po prostu nie jest taki twardy jaki chcialby byc...

Blazej30 pisze:.A jak wpłynie to na niego...

wlasnie... moze chwilowo jego samoocena bardzo wzrosnie, ale pozniej moze spac nizej niz byla...

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 07 mar 2006, 20:18

Mia pisze:ech, nie czekanie do 40-tki ale pierwsza lepsza?

ale zywa i chętna...na bezrybiu...

Mia pisze:pewnie masz racje... tylko po co na sile?

bo tęskni za miłościa jak sahara za wodą... wież mi nawet minimane merdanie przez kobietę ogonem sprawia mu radość

Mia pisze: ale pozniej moze spac nizej niz byla...

jeszcze skończy jak ja

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 mar 2006, 20:20

Blazej30 pisze:bo tęskni za miłościa jak sahara za wodą... wież mi nawet minimane merdanie przez kobietę ogonem sprawia mu radość

tylko ze to nie milosc, tylko jej marny subscytut...

jeszcze skończy jak ja

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 07 mar 2006, 20:26

Mia pisze:tylko ze to nie milosc, tylko jej marny subscytut...

nie mówię tu o takiej jak w "romeo i ferajna". tylko o pójściu na randkę. Może kiedyś do łóżka. Byle nie chodzić samemu do kina...

maroon · Postautor: **maroon** » 07 mar 2006, 20:41

Rozumiem gościa, że go "suszy", ale bez przesady. Teraz ma w ręku wszystkie atuty i byłoby głupio, gdyby tego nie wykorzystał. Niech ćwiczy mówienie "nie" i nie da sobą pomiatać. Twardym trzeba być, a nie miętkim. ;-)

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 mar 2006, 20:47

Blazej30 pisze:nie mówię tu o takiej jak w "romeo i ferajna". tylko o pójściu na randkę. Może kiedyś do łóżka. Byle nie chodzić samemu do kina...

ech... no to wlasnie cos takiego... byleby nie samemu... coraz wiecej wsrod moich znajomych znam takich przypadkow... plec nie ma znaczenia...smutne to troche...

maroon pisze:Niech ćwiczy mówienie "nie" i nie da sobą pomiatać. Twardym trzeba być, a nie miętkim. ;-)

taaa faceci uwlebiaja cwiczyc asertywnosc przy takich laskach ;p

maroon · Postautor: **maroon** » 07 mar 2006, 20:53

Mia pisze:
maroon pisze:Niech ćwiczy mówienie "nie" i nie da sobą pomiatać. Twardym trzeba być, a nie miętkim. ;-)

taaa faceci uwlebiaja cwiczyc asertywnosc przy takich laskach ;p

Nie masz pojęcia jakie to zajebiste uczucie.

Przecież on wie i widzi, że ona ma go w dupie. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu, będzie mu łatwiej.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 mar 2006, 21:01

maroon pisze:Przecież on wie i widzi, że ona ma go w dupie. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu, będzie mu łatwiej.

nie do konca...ona tylko pwoiedziala na co moze liczyc, a poza tym mu clay czas slodzi... tak glupawo ze nie moge tego sluchac ;p

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 07 mar 2006, 21:07

Facet się nieźle przejedzie. Zawrażliwy jest na te gierki. ważne żeby niezwichnoł sobie psychiki gdy juz będzie po...

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 07 mar 2006, 21:18

Blazej widze, że tez czarno to widzisz. To nie jest układ dla tego pana. Laska mu powiedzuiała prawie wprost wszystko, wiele mozna wyczytac miedzy wierszami. On moze wiedzieć o co chodzi ale sie sam oszukiwac, wypierac to ze swiadomości. a zaangazowanie nastapi tka jak by samo. On ma wielki głód emocjonalny, jak gabka chłonie kazdy jej miły gest, wyolbrzymia to. wpadnie po uszy czy chce tego czy nie. Wiem o czym pisze. miałam podobna sytuacje, spotykałam sie z jednym chłopakiem, on wiedział od poczatku, ze to jest układ, nie pozbawiony uczuc i emocji, ale bez miłości, że nie zamierzam długo z nim byc. Te zasady mu pasowały. Okazało sie, że on liczył, że sie zmienie. żal mi było chłopaka, kiedy zaczął sie zdradzac z zakochaniem, musiałam to zakończyc nie było lekko. Tylko, że ja nie bawiłam sie uczuciami. Na szczescie ten chłopak cierpiał tylko 2 miesiace. Udało mi sie go umówić z moja ko0lezanka. Sa razem do dzis.

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 07 mar 2006, 21:32

Są faceci którym takie "związki" pasują. Sa cyniczni i powierzchowni. Nie wchodzą głębiej. traktują kobietę jak przygodę. dziś jest to dobrze. odejdzie - też dobrze. Będzie miejsce dla następnej. muszę się przyznać że im trochę zazdroszczę. Sorry Mia, ale twój kolega to trochę desperat. szuka akceptacji. chce udowodnic że jest atrakcyjny dla kobiet. W jej oczach tak czy inaczej to widzi. załamie się gdy ona go rzuci. jeszcze gorzej będzie gdy rzuci go dla innego. Jeśli się nie zamknie w sobie to nasłuchasz się gorszych rzeczy niż odemnie na forum. Powiedz mu że skoro ona ma na niego ochotę to dlaczego nie inna??Normalna.Podsuń mu tą myśl...

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 07 mar 2006, 21:43

Blazej30 pisze:muszę się przyznać że im trochę zazdroszczę

ja też, bo to "najwyższa szkoła jazdy"

.....

Dzindzer pisze:żal mi było chłopaka, kiedy zaczął sie zdradzac z zakochaniem, musiałam to zakończyc nie było lekko. Tylko, że ja nie bawiłam sie uczuciami. Na szczescie ten chłopak cierpiał tylko 2 miesiace. Udało mi sie go umówić z moja ko0lezanka. Sa razem do dzis.

piękna historia

aż się przyjemniej robi, jak się czyta takie opowieści....nieprawdaż, Błażeju?......
dobrze, czas powrócić do brutalnej rzeczywistości..... <diabel>

Mijka · Postautor: **Mijka** » 07 mar 2006, 21:43

Powiedz mu że skoro ona ma na niego ochotę to dlaczego nie inna??Normalna.Podsuń mu tą myśl...

ja mu caly czas mowie... ech a on z 3 poderwanych na imprezie wybral....najladniejsza

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 07 mar 2006, 21:52

TedBundy pisze:piękna historia aż się przyjemniej robi, jak się czyta takie opowieści....nieprawdaż, Błażeju?......
dobrze, czas powrócić do brutalnej rzeczywistości.....

aż mi się lżej na sercu zrobiło.facet miał szczęście. Gdzie rosna takie kobiety??

TedBundy pisze:ja też, bo to "najwyższa szkoła jazdy"

to nie jest najwyzsza szkoła jazdy. Lepiej jest olewając laskę poderwać ją.A potem gdy będzie żebrać o miłość pokochać...

Mia pisze:ja mu caly czas mowie... ech a on z 3 poderwanych na imprezie wybral....najladniejsza

jest facetem. każdy z nas zrobi to samo. Jesteśmy wzrokowcami. Tak będzie zawsze. ma szukać wiernej brzyduli??

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 07 mar 2006, 21:56

Blazej30 pisze:to nie jest najwyzsza szkoła jazdy. Lepiej jest olewając laskę poderwać ją.A potem gdy będzie żebrać o miłość pokochać...

trudna sprawa, ciężka do realizacji, łatwiej już....

Blazej30 pisze:Sa cyniczni i powierzchowni. Nie wchodzą głębiej. traktują kobietę jak przygodę. dziś jest to dobrze. odejdzie - też dobrze. Będzie miejsce dla następnej

w tym właśnie temacie dla dalszego poszerzania metod, sposobów i wiedzy warto pokontynuować warsztaty z moimi kumplami

....

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 07 mar 2006, 22:09

Oj TedBundy, żal mi nas. Za mądrzy jesteśmy na to. Niestety traktujemy miłość z kobietami jednak poważniej niż ping pong <zalamka>

Mijka · Postautor: **Mijka** » 08 mar 2006, 00:04

hmm a moze mi sie jeszcze uda go jakos przekonac

cos mi przyszlo do glowy, jak sie uda to napisze

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 08 mar 2006, 00:22

Mia powodzenia, trzymam kciuki. Koniecznie daj znac.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 08 mar 2006, 23:35

ech.... no wiec, powiedzialam, ze nawet jak sie zdecyduje na to, to zeby nie dal soba pomiatac... zeby nie bylo tak, ze robi wszytsko to co ona chce... wiec przycisnal ja zeby powiedziala czemu potajemny zwiazek... a ona na tu mu, ze jej byly facet... a raczej byly hmmm kochanek jest w jego najblizszym otoczeniu (tzn moim tez) i niby zerwali ta swoja znajomosc ale jak on "czegos" od niej chce to ona mu nie potarfi odmowic...dlatego potajemnie..

<belt>

osek · Postautor: **osek** » 10 mar 2006, 14:37

Mia daj sobie i mu spokoj po co sie nawzajem zadreczac? On kiedys sam zrozumie a jak nie zrozumie to bedzie mial pecha... Co cie to obchodzi jak ta znajomosc wplynie na jego dalsze "zakochania"? Moze sie dzieki temu czegos nauczy. Moze bedzie pozniej traktowal kobiety z ktorymi bedzie bardziej przedmiotowo moze sie uodporni ale co cie to obchodzi? Chcesz z nim byc? To z nim badz, nie chcesz to sie nie wtracaj. Tak oto ja rzeklem <banan>

.... Mia daj sobie na luz i zajmuj sie swoimi problemami na pewno takie tez masz... <diabel>

Mijka · Postautor: **Mijka** » 10 mar 2006, 14:45

osek pisze:Chcesz z nim byc? To z nim badz, nie chcesz to sie nie wtracaj

heh to moj kolega ktory mnie prosi o rady i o wsyztskim opowiada, takze sama z siebie sie nie wtracam, nawet woalalbym zeby mi nie mowil. Uwazam ze to fajny facet i szkoda go dla takeij szmaty.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 10 mar 2006, 15:02

rozwala mnie ta panna strasznie. Nie umie odmówić. Dzuieciuch jeden. moze po tym cos do niego dotrze. co chce dymac za przeproszeniem jedna dupe ze znajomym

Mijka · Postautor: **Mijka** » 10 mar 2006, 15:53

Dzindzer pisze:co chce dymac za przeproszeniem jedna dupe ze znajomym

echhh

ale Dzin mowilam Ci o moim planie

w sobote sie zobaczy

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 10 mar 2006, 16:14

tzrymam kciuki za powodzenie Twojego planu <przytul>

Potejemny zwiazek

Kto jest online