POMOZCIE mam problem
Moderator: modTeam
najlepsze jestt to ze jak sie z nia spotkalem mowilem o swoich uczuciach - nic - powazna - zla a jak powiedzialem ze po co mam jej kompa dac skoro nei chodzimy po co mam ja sponsorowac to sie tak strasznie rozryczala....
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
censored Kermit blagam przestan robic juz z siebie ciote na cala Polske i badz zesz w koncu mezczyzna :!: <bicz1>
Kompa sobie zatrzymaj chyba cos od zycia ci sie nalezy...a nie pitolisz nam tu o sumieniu [jak juz tak cie to meczy to jest wiele rodzin w Polsce, ba na calym swiecie, ktorym ten komputer jest 9999999999999999999999999999999999999999999999razy bardziej pootrzebny niz tej pindzie <browar> ]
Przestan w koncu byc lusssserem
Kompa sobie zatrzymaj chyba cos od zycia ci sie nalezy...a nie pitolisz nam tu o sumieniu [jak juz tak cie to meczy to jest wiele rodzin w Polsce, ba na calym swiecie, ktorym ten komputer jest 9999999999999999999999999999999999999999999999razy bardziej pootrzebny niz tej pindzie <browar> ]
Przestan w koncu byc lusssserem
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
no po prostu przeczytalam caly temat i.... cholera nadziwic sie nie moge
nigdy nie pozwolilabym sobie na cos takiego, mnie tez ktos kogo kochalam chcial wykorzystac psychicznie i materialnie, ale kazalam mu spierdalac, bolalo jak cholera, myslalam ze sie nie pozbieram, ale on sobie nie zdawal z tego sprawy, czasem za nim tesknie, ale wiem jedno jesli chodzi o kase to nie mozna mowic o uczuciu, zreszta nie chcialabym wpakowac sie w zwiazek bez szacunku.. UCIEKAJ GDZIE PIEPSZ ROSNIE!! nie oddawaj jej kompa, w koncu byl twoj.

Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Pewnie że nie oddawaj, z jednej strony rozumiem że mimo wszystko chciałbyś jej pomóc,
ale pomyśl, że jeśli teraz pójdziesz jej na rękę oddasz tego kompa, to najprawdopodobniej
znajdzie sobie kolejną taką rzecz. Ona przez tyle czasu Cię wykorzystywała i to powinno zdecydowanie już wystarczyć. Nie daj się. <browar>
ale pomyśl, że jeśli teraz pójdziesz jej na rękę oddasz tego kompa, to najprawdopodobniej
znajdzie sobie kolejną taką rzecz. Ona przez tyle czasu Cię wykorzystywała i to powinno zdecydowanie już wystarczyć. Nie daj się. <browar>
no zwlaszcza ze moze tez zaczac cie czarowac, bo przeciez nagle straci zrodlo utrzymania, wiec pewnie co jakis czas zacznie sie przymilac i bedzie super, moze nawet sie z toba przespi, zebys np kupil jej cyfrowke.. dla mnie to zalosne, i nie ma w tym zadnych uczuc, powiedz jej ze jak chce komputer, to przeciez ma dupe, niech sobie zarobi, na moje oko to ona byla z toba tylko dlatego, wiec ma wprawe...
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Kermit jestem z Ciebie dumna
! I zobaczysz ze znajdziesz wartosciowa kobietke, ktorej nawet glupio bedzie przyjac od Ciebie jakis prezent, ktora bedzie drzzec w Twoich ramionach, ktora pokocha Cie calym serduszkiem
Nie przejmuj sie, naprawde. To co ona robila bylo zalosne, teraz mozesz zaczac zyc
! rozejrzyj sie ile pieknych dziewczyn dookola, zreszta nie o to w tym chodzi... masz nauczke, ze wyglad moze czlowieka bardzo zgubic.. nie patrz oczami, tylko spojrz sercem
Zycze Ci bardzo duzo szczescia. A do niej nie wracaj juz nigdy,bo az tak diametralnie ludzie niestety sie nie zmieniaja. Pozdrawiam bardzo cieplo, mam nadzieje, ze wytrwasz w tym postanowieniu
no i ciesze sie razem z Toba
jak Ci kiedys bedzie smutno i bedziesz sie czul samotny to niech Ci nawet przez mysl nie przyjdzie, zeby z nia pogadac, wnioskuje ze przez nia masz malo kolezanek, ale jak cos to zawsze mozesz napisac do mnie. Tak trzymaj
wreszcie zachowujesz sie jak facet, zgadzam sie z Idasiem
<browar>
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Hyyyymmm nie zebym cos mówił , ale...
Najpierw piszesz :
A potem ze masz jej kompa bo był zepsuty i chciałes go naprawic....
I tu nasuwa mi sie kilka pytan....
Kiedy wziełes kompa do naprawy
Przeciez tuz przed tym jak jej stary cie "napadł" pisała na gg... czyli miała kompa na chacie....
Potem komp znalazł sie u ciebie .. nie wnikam jak bo to chyba nadawałoby sie do "Nie dowiary"...
Reszty pytan nie chce mi sie pisac (zmarzłem i nie moge ruszac palcami...
, z tad tez moje liczne błędy...
)
Wiesz moze i nie zastanowiłoby mnie to gdyby nie scenariusz tego "przedstawienia" .. jak juz to ktos napisał.. "brazylijsko-argentynsko-peruwianska maskara"..
P.S czekam na dalszy ciąg tego jakze fascynującego odcinka "W11" i licze ze bedzie epizod z antyterrorystami no, ewentualnie mogą byc agenci słuzb specjalnych ....
A i nie zjezdzajcie mnie za to .. po prostu nie uwazam ze to moze byc prawda a jak jest to...

Najpierw piszesz :
POgodzilem sie z nia po 3 dniach blagan placzow itp. obiecala mi NIGDY ZADNEGO KONTAKTU Z TYM ch**.Uwierzylem. Dzisiaj wybieram sie do niej...Ide ide zagladam przez okienko cos pisze na kompie wpadam patrze Gadu Gadu z nim.POdcielo mnie.Pytam sie DLACZEGO. a ona usmiech na twarzy.
A potem ze masz jej kompa bo był zepsuty i chciałes go naprawic....
I tu nasuwa mi sie kilka pytan....
Kiedy wziełes kompa do naprawy
Potem komp znalazł sie u ciebie .. nie wnikam jak bo to chyba nadawałoby sie do "Nie dowiary"...
Reszty pytan nie chce mi sie pisac (zmarzłem i nie moge ruszac palcami...

Wiesz moze i nie zastanowiłoby mnie to gdyby nie scenariusz tego "przedstawienia" .. jak juz to ktos napisał.. "brazylijsko-argentynsko-peruwianska maskara"..
P.S czekam na dalszy ciąg tego jakze fascynującego odcinka "W11" i licze ze bedzie epizod z antyterrorystami no, ewentualnie mogą byc agenci słuzb specjalnych ....
A i nie zjezdzajcie mnie za to .. po prostu nie uwazam ze to moze byc prawda a jak jest to...



- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Kermit pisze:nic
To Twoje dylematy jeszcze trwają???????????????????????????
Myślałem, że temat umarł, a tu ciąg dalszy historii i dylematów.
Poczekaj z następną historią, skoczę po chipsy i colę.
Musze se jeszcze ścierkę kupić do notorycznego wycierania monitora, po parskaniu.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
jezu jeszcze wam sie musze tlumaczyc: ale ok:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71670231
takie cos-podobne nie to dokladnie robi u mnie za serwer. nie potrzebuje go zeby miec neta, tylko ze caly czas musialbym miec wlaczony moj komp a huczy w pokoju i wiecej pradu bierze itp.
To temat jaki zalozyulem na innym forum - komputerowym zeby mi pomogli w naprawie usterki sprzetu:
http://komputery.katalogi.pl/temat71094/#post0
zrobilem jak kazali ale nei dziala to nalezycie - moze ktos ma inny pomysl ?
bylo to juz dlugo po tej calej akcji bo nie mialem wczesniej na to checi i ochoty.
Po naszej pierwszej klotni - tym z ojcem nasi rodzice sobei porozmawiali przez telefony.Na drugi dzien moj serwerk juz u mnie chodzil a ja jej kompa mialem - ale jeszcze zepsutego.Nie oddalem jej bo chociaz ona ma gwarancje to jest podpisana moim nazwiskiem i zreszta znam sprzedawce
mowila zebym jej naprawil i oddal.I wlasnie jest naprawiony (chodz odpada ten radiator-ma ktos jakies inny pomysl na naprawe? dodam tylko ze plyta to asrock najtanszy szit jaki byl dostepny w sklepie
EDIT: znowu nagmatwalem: Jakj zjebala komputer w sumie jak jej brat go zjebal pozyczylem jej moj serwerek.Win98 i net na nim smiga:)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71670231
takie cos-podobne nie to dokladnie robi u mnie za serwer. nie potrzebuje go zeby miec neta, tylko ze caly czas musialbym miec wlaczony moj komp a huczy w pokoju i wiecej pradu bierze itp.
To temat jaki zalozyulem na innym forum - komputerowym zeby mi pomogli w naprawie usterki sprzetu:
http://komputery.katalogi.pl/temat71094/#post0
zrobilem jak kazali ale nei dziala to nalezycie - moze ktos ma inny pomysl ?
bylo to juz dlugo po tej calej akcji bo nie mialem wczesniej na to checi i ochoty.
Po naszej pierwszej klotni - tym z ojcem nasi rodzice sobei porozmawiali przez telefony.Na drugi dzien moj serwerk juz u mnie chodzil a ja jej kompa mialem - ale jeszcze zepsutego.Nie oddalem jej bo chociaz ona ma gwarancje to jest podpisana moim nazwiskiem i zreszta znam sprzedawce
EDIT: znowu nagmatwalem: Jakj zjebala komputer w sumie jak jej brat go zjebal pozyczylem jej moj serwerek.Win98 i net na nim smiga:)
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
ja tez z tego nic nie rozumiem
Eeee ? A co tu jest do rozumienia
Koles troche mota , na ale ja zrozumiałem

Pozyczył jej ten "server" (swoją drogą takiego szita dawno nie widziałem
To była tylko jedna niescisłosc ale nie chce mi sie bawic w detektywa czy brudnego harego (mam ciekawsze zajecia

Ostatnio zmieniony 19 lis 2005, 19:46 przez viktus, łącznie zmieniany 1 raz.
ten serwer to ma byc szit boi lezy w szafie - ja na niego nie patrze nie wlaczam go, nei ma podpietego monitora itp. SERWER pozyczylem bylej jak zepsul sie jej komputer.ehhh najlepiej to zamknac ten temat. Bo ja temat tej szamty juz zamknalem w swoim zyciu.
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Kermit pisze:ten serwer to ma byc szit boi lezy w szafie - ja na niego nie patrze nie wlaczam go, nei ma podpietego monitora itp. SERWER pozyczylem bylej jak zepsul sie jej komputer.ehhh najlepiej to zamknac ten temat. Bo ja temat tej szamty juz zamknalem w swoim zyciu.
jestes tego pewny
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

Kermit pisze:Bo ja temat tej szamty juz zamknalem w swoim zyciu.
<brawo1>
obys tylko nie napisal tu za kilka dni.. ze byles u niej i ze chcesz dac jej jeszcze jedna szanse.... <bicz1>
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 287 gości