tak wlasciwie o co jemu chodzi
Moderator: modTeam
tak wlasciwie o co jemu chodzi
Witam wszystkich bardzo serdecznie, mam maly dylemat i licze na to, ze pomozecie mi go rozwiazac, albo chociazby sprobujecie mi pomoc. od czego by tu zaczac hmmm...od jakis dwochmiesiecy nie moge zrozumiec zachowania mojego kolegi z pracy, jego stosunek do mojej osoby sie zmienil, ale nie wiem czy jego zachowanie swiadczy o wiekszej sympatii do mnie czy o czyms wiecej, prawda jest taka, ze on mi sie podoba i nie chcialabym zle czegos zinterpretowac. Dawniej nigdy nie wychodzilismy wspolnie z ludzmi z zakladu na piwo, a teraz dzieje sie to notorycznie i zazwyczaj to wlasnie on rzuca propozycje przy czym zawsze mnie sie pyta. Na tych naszych piwnych spotkaniach czesto mnie zaczepia slownie rzecz jasna bardzo czesto z podtekstami erotycznym np. ostatnio malowal mnie na serwetce, bardzo mnie taka sytuacja krepuje. Najgorsze w tym jego zachowaniu jest to ciagle jego patrzenie mi w oczy i niestety nie tylko, jak nie widze. Wiele razy przylapalam go na tym ze sie we mnie wpatruje jak rozmawiam z innymi, albo cos robie, a jak na niego spojrze to udaje, ze nie patrzyl, takie dziwne zachowanie. Nie wiem co mam na ten temat myslec, nie chce nasile czegos zle zinterpretowac. Moze spotkaliscie sie z takim zachowaniem??
No cóż.... Jak dla mnie, to mu się podobasz, jest Tobą zainteresowany i chce się do Ciebie zbliżyć, poderwać:) A że wlepia w Ciebie gały bardzo często- to następny argument na to, że jest bardzo zainteresowany Twoją osobą:) Pozwól sprawom płynąć swoim rytmem, czekaj na jego następne ruchy i patrz, jak się rozwija ta interesująca sytuacja:) Powodzenia!
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Chyba sie w Tobie zakochal
Jak On CI sie podoba to do dziela! Tez na niego spojrzyj usmiechnijs ie wjego kierunku i pozwol matce naturze dokonczyc dziela
Pozdrawiam i POWODZENIA!!!
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
robinho pisze:A ja powiem tak romans w pracy to jest zawsze najgłupszy pomysł na świecie, i stanowczo odradzam!!
Dlaczego najgłupszy????
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
TedBundy pisze:Dlaczego najgłupszy???? Polemizowałbym:)
Krzych(TenTyp) pisze:Ja również, przecież zasady są poo by je łamać...
Mysiorek pisze:robinho napisał/a:
romans w pracy
Każdy jest dobry
To proste. Stajecie sie tanią sensacją dla współpracowników! Wydaje wam sie że nikt nie widzic waszych "potajemnych" mrugnięć, a jesteście na tapecie we wszystkich pokojach gdzie Was nie ma w danej chwili...
No i przychodzi czas rozstania. Znów trzeba nauczyć sie wspólpracować ze swoją ex-dzieczyną, ex-chłopakiem. A to nie jest łatwo kiedy on patrzy na nią tak samo jak wtedy kiedy robiła mu loda... hihihi
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
robinho pisze:To proste. Stajecie sie tanią sensacją dla współpracowników!
Ej neiwiesz jeszcze ze jqa sram na to co powiedza ludzie...
To jest właśnie szkopuł zeby potrafić cieszyc się zyciem. Reszta mnie censored...
Chocby mówion o mnie jakieś tam pierdoły to ja i tak znam swoja wartość. A ploty przemina tak samo szybko jak i przyszły.
robinho pisze:Znów trzeba nauczyć sie wspólpracować ze swoją ex-dzieczyną, ex-chłopakiem.
Zastanawiam się nad tym, i stwierdzam ze to nic zdroznego. A nawet jest miłe, zależy od podejścia do życia

robinho pisze:A to nie jest łatwo kiedy on patrzy na nią tak samo jak wtedy kiedy robiła mu loda... hihihi
Dziecinada !
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Krzych(TenTyp) pisze:robinho napisał/a:
To proste. Stajecie sie tanią sensacją dla współpracowników!
Ej neiwiesz jeszcze ze jqa sram na to co powiedza ludzie...
To jest właśnie szkopuł zeby potrafić cieszyc się zyciem. Reszta mnie censored...
Chocby mówion o mnie jakieś tam pierdoły to ja i tak znam swoja wartość. A ploty przemina tak samo szybko jak i przyszły.
No to zdrówka życzę

"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
nie-fajna pisze:Dawniej nigdy nie wychodzilismy wspolnie z ludzmi z zakladu na piwo, a teraz dzieje sie to notorycznie i zazwyczaj to wlasnie on rzuca propozycje przy czym zawsze mnie sie pyta.
spotkania sa pretekstem do przebywania z Toba
nie-fajna pisze:takie dziwne zachowanie.
nie widze w tym zachowaniu nic dziewnego szczerze mowiac
nie-fajna pisze:Moze spotkaliscie sie z takim zachowaniem??
chyba kazda kobieta spotkala sie z takim zachowaniem, i mozna to zachowanie interpretowac na jeden sposob - PODOBASZ MU SIE - co niekoniecznie znaczy ze on chce posunac sie dalej, wiec uwazaj!! To ze nie posuwa sie dalej moze o czyms swiadczyc, moze ma kobiete, moze nie chce zaczac romansu w pracy, moze ... itd
Mam dla Ciebie rade. Poniewaz sama twierdzisz ze jestes nim zainteresowana (tylko zastanow sie czy na pewno i nie jest tak, ze interesujesz sie nim bo zwrocil Twoja uwage swoja "przychylnoscia" w stosunku do Ciebie - dziewczyny czesto robia ten blad) - na nastepnym spotkaniu przy piwie, kiedy sobie juz troche wypijecie, poflirtuj z nim bezposrednio , zagadaj go jakie sa jego intencje, zaproponuj wyjscie bez "przyzwoitek", jak bedzie podchmielony nabeirze odwagi, bo byc moze w tym tkwi caly szkopul

powodzenia <aniolek2>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
hmmm podoba mu sie ? wiec dlaczego zawsze spotykaja sie w gronie innych ? Andrew mysle ze to nie jest dobry pomysl aby ona zapraszala go do kina skoro on jeszcze jak wnioskuje z postu nie postaral sie o zadne spotkanie we dwoje A co do problemu ze pracuja razem Nie widze najmniejszego wcale nie musi to sie kiedys konczyc Nie mozna zakladac jak sie cos skonczy czego jeszcze nie ma
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
saint pisze:mysle ze to nie jest dobry pomysl aby ona zapraszala go do kina skoro on jeszcze jak wnioskuje z postu nie postaral sie o zadne spotkanie we dwoje
i ja tak uwazam <browar> chcac sie z kims poznac nie zabieram kobiety w miejsce gdzie nie mozna sie slowem odezwac (a raczej nie wypada sie odzywac
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi, w sumie pomogly mi troche, ale dalej zobacze co sie bedzie dzialo, ja nie mam zamiaru niczego przyspieszac, bo czasmi mam wrazenie tak jak wy , a czasem calkowicie odwrotna.Ten moj kolega to taki specyfik, ale bardzo sympatyczny wedlug mnie inni go maja za chama i gbura. Pozdrawiam wszystkich:)
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Mysiorek pisze:... czyli ---> MAM TO W DUPIE
Jak byś zgadł
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
No to tak w skrucie wyglada...
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 292 gości