Demony przeszłości..

[Ewela]

A ja najbardziej obawiam sie samotnosci i braku szczescia w aspekcie zycia w samotnosci!Faktu,ze moge kiedys obudzic sie i nie bedzie przy mnie nikogo!Wracajac z pracy bedzie mnie wital pusty dom.Mysl o tym,ze moge nie miec kogos bliskiego,kogos kto po latach malzenstwa,wroci z pracy do domu, namietnie mnie pocaluje i powie,ze KOCHA mnie rownie mocno jak wtedy gdy sie poznalismy,dziaciakow ktore beda przynosic slodkie laurki na dzien matki!Bo szczesciem nie jest to co los nam daje a czego nie zabiera!wiec gdy juz bede je miala nie chce go stracic...

[natasza7]

Za duzo tego za dużo.

[Andrew]

A ja najbardziej obawiam sie samotnosci i braku szczescia w aspekcie zycia w samotnosci!Faktu,ze moge kiedys obudzic sie i nie bedzie przy mnie nikogo!Wracajac z pracy bedzie mnie wital pusty dom.Mysl o tym,ze moge nie miec kogos bliskiego,kogos kto po latach malzenstwa,wroci z pracy do domu, namietnie mnie pocaluje i powie,ze KOCHA mnie rownie mocno jak wtedy gdy sie poznalismy,dziaciakow ktore beda przynosic slodkie laurki na dzien matki!Bo szczesciem nie jest to co los nam daje a czego nie zabiera!wiec gdy juz bede je miala nie chce go stracic...

Musisz wiec o to biegle zabiegac , a i to moze nie wystarczyć ! strzez sie przyjaciółek , kolezanek , sasiadek <browar>

[Pegaz]

Bo one po kolei albo nie pozwolą ci na to wszystko (dobre rady)albo kiedy już coś osiągniesz z tego co opisałaś to ci to zabiorą (zazdrość).
Koleżanki czasem są jak epidemia... no chyba że są to dobre koleżanki...