ktoś kto mi wpadł w oczko ale...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 paź 2005, 16:21

Łokej moze i w tej sytuacji to nie wchodzi w grę.
Ale tak normalnie jak najbardziej.

Ja zazwyczaj sie cmokam z kolegami w policzka.
Jak coś npo fajnie zalicze w szkole to się któremuś na szyje rzuce z textem "Tadziu!Zdałam to cholerstwo!" i jest dla całkowicie naturalne że jak mi smutno to kumpel mnie przytuli.
Nie mówie przeciez o obciskiwaniach siez innymi. Dla mnie to normalne gesty bez podtekstów i nie spotkałam sie żeby ktoś to odbierał inaczej [jakiś facet].
grzes pisze:Moon dla Ciebie to wszystko takie proste i oczywiste.......

Bo nie ma sensu tego co proste naturalne komplikowac i problemów z tego robić według mnie.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 19 paź 2005, 16:24

moon pisze:Ja zazwyczaj sie cmokam z kolegami w policzka.

a ja nie, przytulac, tez sie nie przytulam.
Tylko MOJ ma takie wzgledy :). Bo przyjacielem i zarazem facetem jest ;).
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 paź 2005, 16:37

Tylko MOJ ma takie wzgledy usmiech. Bo przyjacielem i zarazem facetem jest Puscic oko.

No mój też. Ale jego nie całuje bezuczuciowo ;P <browar>
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 19 paź 2005, 18:57

Yasmine pisze:Tylko MOJ ma takie wzgledy usmiech. Bo przyjacielem i zarazem facetem jest


zeby wszystkie dziewczyny takie byly ....
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 19 paź 2005, 21:30

Kermit pisze:zeby wszystkie dziewczyny takie byly ....

jakby wszystkie takie same byly to by bylo nudno, a pozatym ...niepowtarzalna jestem :P
Ale dziekuje za komplement ;)
Sawana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 18 paź 2005, 16:01
Skąd: z domciu
Płeć:

Postautor: Sawana » 20 paź 2005, 11:46

hmmm każdy jest jedyny w swoim rodzaju...
a jeśli chodzi o moje zauroczenie i oto że On wpadl mi w oko to myśle musze przyznać że on jest jak ,,zakazany owoc"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 20 paź 2005, 11:55

Sawana pisze:on jest jak ,,zakazany owoc"

14-latek? ksiądz? gej?
Co z nim?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Sawana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 18 paź 2005, 16:01
Skąd: z domciu
Płeć:

Postautor: Sawana » 20 paź 2005, 12:21

Mysiorek pisze:
Sawana pisze:on jest jak ,,zakazany owoc"

14-latek? ksiądz? gej?
Co z nim?


nie nie, to nie to... po prostu mam faceta, On o tym wie, nie chce niszczyć nic w moim obecnym związku ja tez nie chce psuć tego co tak długo juz nas łączy ale jednak jest cos co mnie w nim pociaga... nie moge z nim być, nie moge go przytulić, poznać smaku jego ust... ale to wszytsko takie dziecinne... On chyba nie jest dla mnie... nie potrafilabym a raczej cieżko byłoby go zdobyć...

[ Dodano: 2005-10-20, 12:22 ]
mimo wszystko cos mnie w nim kręci...
Awatar użytkownika
Spinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 140
Rejestracja: 30 wrz 2005, 09:32
Skąd: Warsaw
Płeć:

Postautor: Spinka » 20 paź 2005, 12:27

Dziwi mnie takie tulenie sie i całowanie, jesli się jest w związku. Widuje sie potem takie dziewczyny na imprezach, które mają sposób bycia rodem spod latarni - kokieteria w stosunku do wszystkich, którzy w ich pojęciu są tego warci. Do jednego się przytula, na drugiego się oglada. Widać to jak na dłoni, czasem bywa powodem współczucia dla kolegi, częściej powodem kpin z dziewczyny, chociaż ona oczywiście tego nie dostrzega, bo myśli, że jest taka fajna. Nie jest, bo raczej jest zakompleksiona i w ten sposób się dowartościowuje, dlatego Sawanie zdecydowanie nie radzę niczego takiego próbować.
Przestań z nim rozmawiać na gg i w ogóle o nim zapomnij, bo do niczego dobrego to nie doprowadzi. Nie szukaj przygód, bo to nigdy dobrze sie nie końzcy. Pomyśl, że stawiasz na szali swój związek i tamtego chłopaka. Warto ryzykować dla czegoś niepewnego coś, co przecież kochasz?

[ Dodano: 2005-10-20, 12:29 ]
Sawana pisze:mimo wszystko cos mnie w nim kręci...

Mnie kręci 10% facetów na świecie i 20% kobiet. Czy to znaczy, że jesli będę z kimś, to mam się dawać zakręcać?
Awatar użytkownika
niewielka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2005, 18:23
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: niewielka » 20 paź 2005, 12:52

Sawana pisze:mimo wszystko cos mnie w nim kręci...



tylko do czasu aż zaczniesz widziec jego wady i wtedy po jakims czasie zauroczenie mija ...już coś o tym wiem,a pozatym oni tak zawsze mówią że niechcą zniszczyć ci związku,ale i tak wiedzą i robią swoje.Załużmy teoretycznie ze zostawiasz swojego faceta dla tego z gg,a jeśli on znalazł by se nową koleżanke w necie?to wtedy zostaniesz na lodzie moja droga,to tylko teoria,ale cóż,lepiej teraz sie zastanów jakie plusy ma twój obecny i na tym sie skup
jak zwykły żelek...taka pusta w środku...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 20 paź 2005, 13:19

Spinka pisze:Dziwi mnie takie tulenie sie i całowanie, jesli się jest w związku

Eeee... tam dziwi. (znowu się nie mogę zgodzić z Koleżanką)
Mnie już nic nie dziwi. Mnie to szokuje :D
Sawana pisze:,,zakazany owoc"

Takich "zakazanych owoców" jest 1000 ton. I co z tego?
Jak się rokręcisz w tych klimatach to nie będziesz odróżniać związku od "związku".
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 20 paź 2005, 13:53

Sawana pisze:ktoś kto mi wpadł w oczko ale...

Marek Belka :) ?
Przepraszam nie mogłem się powstrzymać :D
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 20 paź 2005, 20:24

Sawana pisze:a jeśli chodzi o moje zauroczenie i oto że On wpadl mi w oko to myśle musze przyznać że on jest jak ,,zakazany owoc"

Nic bardziej oczywistego. Gdybys byla wolna, to w znajomosci z nim byc moze nigdy nie poczulabys "iskry". Mam nawet pewna teorie na Twoj temat ale potrzebowalabym wiedziec ile masz lat, i czy obecny facet jest ktoryms z kolei czy tez pierwszym byc moze.

Spinka pisze:Dziwi mnie takie tulenie sie i całowanie, jesli się jest w związku. Widuje sie potem takie dziewczyny na imprezach, które mają sposób bycia rodem spod latarni - kokieteria w stosunku do wszystkich, którzy w ich pojęciu są tego warci. Do jednego się przytula, na drugiego się oglada. Widać to jak na dłoni, czasem bywa powodem współczucia dla kolegi, częściej powodem kpin z dziewczyny, chociaż ona oczywiście tego nie dostrzega, bo myśli, że jest taka fajna. Nie jest, bo raczej jest zakompleksiona i w ten sposób się dowartościowuje, dlatego Sawanie zdecydowanie nie radzę niczego takiego próbować.

Troche to brzmi jakbys czerpala ze swoich "imprez branzowych". Smutne <chory>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
prien

Re: ktoś kto mi wpadł w oczko ale...

Postautor: prien » 20 paź 2005, 23:15

Sawana pisze:Przegladając forum postanowiłam opisać moj blahy problem i zasięgnąc waszych porad...
Mam wspanialego faceta, jesteśmy ze soba 2,5 roku i jakos do tej pory specjalnie nikt mnie nie interesowal... Niedawno poznałam fajnego chłopaka, duzo rozmawiamy ze soba na gg. Widzielismy się zaledwie pare razy. No i jakos tak sie stalo, że czesto o nim myśle, juz od pierwszego momentu kiedy go zobaczylam zainteresowal mnie swoją osobą. Wiem też że ja rownież mu sie podobam i wiem, że gdybym byla singlem to byly by szanse na to aby być razem (on wie że mam faceta, znaja się troszku) Na czym polega problem... pewnie na tym iż zauroczył mnie nowy kolega ale nie chce ranić mojego faceta, chodz gdzieś w podświadomości zastanawiam sie jak by bylo z tym drugim... Nie moge przestać o nim myśleć, lubie z nim spędzać czas i dużo rozmawiac... ostatnio nawt przyszla mi ochota na to aby mnei troszku przytulił czy pocałowal w policzek... Co sie dzieje ?
jakie to pokręcone... przeciez kocham mojego faceta ale jestem zauroczona innym...

Ile masz lat? :>
Awatar użytkownika
Spinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 140
Rejestracja: 30 wrz 2005, 09:32
Skąd: Warsaw
Płeć:

Postautor: Spinka » 21 paź 2005, 09:56

Wstreciucha pisze:Troche to brzmi jakbys czerpala ze swoich "imprez branzowych". Smutne

Nie ma znaczenia, gdzie się to widuje. Czy na imprezach niebranżowych to samo zachowanie byłoby innym zachowaniem?
A z taką postawą spotykam się od czasów liceum. Albo ktoś lubi być śmieszny, albo zachowuje się jak człowiek. Wolałabym, żeby Sawana jednak zachowała się w tym wszystkim jak człowiek, a nie jak maskotka koszar wojskowych.
Sawana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 18 paź 2005, 16:01
Skąd: z domciu
Płeć:

Postautor: Sawana » 21 paź 2005, 12:10

a jeśli on znalazł by se nową koleżanke w necie?


nie wiem czy czytasz od poczatku to co pisze ale my się nie poznalismy przez internet a to chyba różnica... z tego co wiem to on na czaty nie wchodzi bo taki cos go nie interesuje...

Mam nawet pewna teorie na Twoj temat ale potrzebowalabym wiedziec ile masz lat, i czy obecny facet jest ktoryms z kolei czy tez pierwszym byc moze.


mam 20 lat i to nie jest mój pierwszy związek przed obecnym chlopakiem miałam juz kogoś... ale tak sie skałada ze ten związek w ktorym teraz jestem jest najdluższy...
Więc jaka to teoria ?
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 paź 2005, 21:47

Sawana pisze:Więc jaka to teoria ?

Widzisz moja teoria jest prosta jaka kazdy tu pewnie wysnul na Twoj temat, jestes jeszcze mloda, a jak zaczynalas ze swoim obecnym bylas jeszcze mlodsza. Pociaga Cie facet ktorego poznalas i dodaktowo dopinguje Cie fakt ze Ty go rowniez , zatem to fascynacja, zwyczajna pokusa na ktora jestesmy wystawiani wszyscy co dzien.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 26 paź 2005, 14:07

Juz o tym gdzies kiedys pisalem ze jak sie jest w zwiazku to sa pewne zachowania ktore w moim mniemaniu sa tylko dla mojego partnera bo swiadcza o szczegolnym stosunku i uczuciu do tej osoby...takiego czegos nie rozdaje sie na lewo i prawo...do tego zaliczam:
- pocalunki
- przytulania
- zwierzania sie z problemow
[nie licze tu przytualania sie do babci w urodziny etc. ;)]
A jakby moja panna podchodzila do jakiegos kumpla i rzucala mu sie na szyje albo calowala go w policzek to won ode mnie...
I mowcie co chcecie ale takie 'luzne' zachowanie na dluzsza mete jest na pewno szkodliwe dla zwiazku...

A ty droga autorko tematu pomysl przez jeden dzien glowa i sama znajdziesz odpowiedz na to czego chcesz bardziej...powodzenia...
Aha i nie radze probowac ciagnac na dwa fronty bo to sie zemsci...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 paź 2005, 23:03

idas pisze:nie licze tu przytualania sie do babci w urodziny


idas pisze:moja panna podchodzila do jakiegos kumpla i rzucala mu sie na szyje albo calowala go w policzek

A nie rozumiesz,że dla kogoś to moze być równie naturalne?

idas pisze:takie 'luzne' zachowanie na dluzsza mete jest na pewno szkodliwe dla zwiazku...

Przeciwnie. ;) Moze kiedyś zrozumiesz ;P
idas pisze:zwierzania sie z problemow

Tzn,że nie masz przyjaciół? :D
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 27 paź 2005, 07:52

Wstreciucha pisze:Pociaga Cie facet ktorego poznalas i dodaktowo dopinguje Cie fakt ze Ty go rowniez , zatem to fascynacja, zwyczajna pokusa na ktora jestesmy wystawiani wszyscy co dzien.


Jedno zdanie i problem wyjaśniony. <brawo>
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 27 paź 2005, 20:50

moon pisze:Tzn,że nie masz przyjaciół?


Klepanie na lewo i prawo to nie moje upodobania...kazdy inny i nie wszyscy musza od razu szukac kogos zeby sie zwierzyc...
Niektorzy sa silni psychicznie...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 27 paź 2005, 21:39

moon pisze:A nie rozumiesz,że dla kogoś to moze być równie naturalne?

Takie coś?... naturalne??...:|
Dla kogo to może być naturalne? ... :|:|:|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 27 paź 2005, 23:04

Niektorzy sa silni psychicznie...

a co ma wspolnego silnosc psychiczna z przyjacielem czy przyjaciolka :| ?
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 27 paź 2005, 23:46

Mi chodzi o problemy ... niektorzy potrafia sami sobie poradzic i nie musza sie ze wszystkiego zwierzac...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 paź 2005, 00:29

Mysiorek pisze:Takie coś?... naturalne??...Nie rozumiem
Dla kogo to może być naturalne? ...

Noż dla mnie!!!I dla większosci osób jakie znam...... :|

idas pisze:Klepanie na lewo i prawo to nie moje upodobania...kazdy inny i nie wszyscy musza od razu szukac kogos zeby sie zwierzyc...
Niektorzy sa silni psychicznie...

Mogłes po prostu napisac krócej, że nie masz. ;P
Sawana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 18 paź 2005, 16:01
Skąd: z domciu
Płeć:

Postautor: Sawana » 29 paź 2005, 12:24

a więc tak............ to było moje krótkie zauroczenie... ktore szybko mineło.... z tamtym gościem tylko sie kumplujemy i już nie czuje tego pociagu ani żadnej fascynacji... jestem po prostu taka jak dla inncyh zwyczajna kumpela bez ekscesów :D
Przemyślałam sobei pare spraw i zrozumialam ze nie warti niszczyć tego co mnei łaczy z moim facetem...
Dziekuje za wszytskie odp. :D
Pozdrawiam WAS !
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 31 paź 2005, 15:55

idas pisze:Niektorzy sa silni psychicznie...

moze niektorzy tak, ale wiekszosci raczej sie tylko tak wydaje. Kiedy ktos nie chce sie otworzyc przed kims, to po prostu nie chce, a z silna psychika nie ma to nic wspolnego. Silna psychike ma ktos, z ktorego wydziera sie chec zwierzenia ale tego nie robi i dusi to - sobie wbrew.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 31 paź 2005, 19:55

Wstreciucha pisze:Silna psychike ma ktos, z ktorego wydziera sie chec zwierzenia ale tego nie robi i dusi to - sobie wbrew.

Jak dla mnie silna psychike ma ten co potrafi 'ztlumic' juz chec zwierzenia sie...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 31 paź 2005, 19:58

Jak dla mnie silna psychike ma ten co potrafi 'ztlumic' juz chec zwierzenia sie...

Nie musimy sie zgadzac <browar>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 01 lis 2005, 02:35

Wstreciucha pisze:Nie musimy sie zgadzac

Lubic sie musimy :* ;)
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 317 gości