Tesknota i zazdrość

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 17 paź 2005, 22:28

Symfonia pisze:ktore chca byc juz razem i traktuja zwiazek powaznie odleglosc nie ma znaczenia bo taka osobe zawsze ma sie w sercu

moj ukochany zerwal ze mna :( nie moze byc na odleglosc , a taka bylam pewna
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
niewielka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2005, 18:23
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: niewielka » 17 paź 2005, 23:51

Wstreciucha pisze:moj ukochany zerwal ze mna Smutny nie moze byc na odleglosc , a taka bylam pewna



teraz???? a to dupek, niczego nie można byc pewnym,uśmiechnij sie laska,poszalej może kolejny wariat sie znajdzie ;)powodzenia,i uszy w górę
jak zwykły żelek...taka pusta w środku...
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 paź 2005, 00:52

Wstreciucha, ten co byl na forum niedawno ??? jesli tak to jestem w szoku, bo pamietam go z jednej rozmowy.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 18 paź 2005, 01:41

niewielka pisze:poszalej może kolejny wariat sie znajdzie ;)

czas szalenstwa mam za soba, chce zwiazku , chce kochac i byc kochana :(

TFA pisze:Wstreciucha, ten co byl na forum niedawno ??? jesli tak to jestem w szoku, bo pamietam go z jednej rozmowy.

sama jestem w szoku , wlasciwie ledwie moge dojsc do siebie
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
niewielka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2005, 18:23
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: niewielka » 18 paź 2005, 01:44

Wstreciucha pisze:czas szalenstwa mam za soba, chce zwiazku , chce kochac i byc kochana Smutny



no ja wiem,ale zanim sie znajdzie to trza coś robić ;)
jak zwykły żelek...taka pusta w środku...
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 18 paź 2005, 01:52

niewielka pisze:no ja wiem,ale zanim sie znajdzie to trza coś robić

jestem w szwajcarii gdzie nie moge znalezc osoby "z wyzyn intelektualnych" :( laski tu daja dupy na lewo i prawo i sa kumate tylko w jednym temacie, nie mam nic przeciwko sexowi jakiemukolwiek, ale czasem lubie pogadac "o pogodzie", wiesz co mam na mysli . Faceci o takiej mentalnosci jak Ci "dyfuzyjni kulturowo" ktorzy tu mieszkaja tez mnie juz nie kreca , jednym slowem kiszka :/ i czasem sobie zadaje pytanie "co ja robie tu ? uuuuuuuuuuu " :D
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
niewielka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2005, 18:23
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: niewielka » 18 paź 2005, 01:55

Wstreciucha,

oj laska to kiepsko masz ;(kiedy do Polski wracasz? trza imprezke zrobić ;p mam kilku braci ;)tak więc będzie z kim iść na balety ;)(bo ja jak wiesz jestem z tych oczekujących to trza z lekka przywoicie )
jak zwykły żelek...taka pusta w środku...
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 18 paź 2005, 01:58

niewielka pisze:Wstreciucha,

oj laska to kiepsko masz ;(kiedy do Polski wracasz? trza imprezke zrobić ;p mam kilku braci ;)tak więc będzie z kim iść na balety (bo ja jak wiesz jestem z tych oczekujących to trza z lekka przywoicie )

:D na swieta do 9 stycznia prawdopodobnie , chyba ze robota wypali mi w PL to zostaje i zamieszkam w Lodzi ;>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
niewielka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2005, 18:23
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: niewielka » 18 paź 2005, 02:00

Wstreciucha pisze:Usmiechnij sie! na swieta do 9 stycznia prawdopodobnie , chyba ze robota wypali mi w PL to zostaje i zamieszkam w Lodzi ;>




o rany,czy ja zawsze musze mieszkac za daleko??ale pociesz sie,do świąt to jeszce jakoś tylko 2 miesiące ;)
jak zwykły żelek...taka pusta w środku...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 paź 2005, 22:51

Niektórzy to mają szczęście... Gdyby mnie kiedyś mój kopnął w tyłek, a ja bym była wtedy daleko stąd, to nie zajęłoby mi tyle czasu łapanie orientu :D
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 19 paź 2005, 22:58

mrt pisze:Niektórzy to mają szczęście... Gdyby mnie kiedyś mój kopnął w tyłek, a ja bym była wtedy daleko stąd, to nie zajęłoby mi tyle czasu łapanie orientu

zycze Ci bys nigdy nie musiala
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 paź 2005, 23:04

Za późno. Musiałam. Po 11 latach...

Na szczęście było to 3 lata temu i jak już przetrzepałam pół Warszawy i nie tylko, to w końcu trafiłam na tego, co to okazał się właściwy. 3 lata temu myślałam, że świat mi się skończył. Facet poszedł, zabrał nasz dom, zostałam saute. I dziś nawet go za to mogę polubić :) W końcu to on wyszedł na tym wszystkim gorzej, więc nawet mi go szkoda. Życzę mu jak najlepiej, bo co ja będę ludziom szczęścia żałować :)
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 19 paź 2005, 23:19

Ja przechodze "powtorke z rozrywki". W obu przypadkach argumentacja jest tak absurdalna, ze nie moge nadziwic sie powodom dla ktorych z nimi bylam. W takich momentach wstydze sie tego jaka jestem miekka. od 10 minut siedze nad tym postem i nie wiem co napisac. Zeby nie odbiegac od tematu to ---- tesknie...
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 20 paź 2005, 07:18

Wstreciucha pisze:Zeby nie odbiegac od tematu to ---- tesknie...


Trzymaj się jakoś... dasz radę! Pozdrawiam..
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
madzik
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 16 lip 2005, 23:33
Skąd: Dominikana :)
Płeć:

Postautor: madzik » 21 paź 2005, 20:39

A mój kotek mieszka ponad 30 km ode mnei a i tak sie rzadko widujemy :(
Jest mi strasznie smutno gdy go nie widze i strasznei za nm tesknie, mam czasami takie strasznego doła :(
Widujemy się srednio raz na dwa tygodnie i to mnie troszke dobija, ale wiem, że chce być z nim :*
Kocham go bardzo i mam nadzieje, że jest to mężczyzna mojego życia :*
Kocham Cię Kotku :*
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 22 paź 2005, 13:27

TedBundy pisze:Trzymaj się jakoś... dasz radę! Pozdrawiam..

wiem ze dam , twarda babka jestem <browar> to ze sie mazgaje swiadczy o tym, ze mam w sobie jeszcze zbyt duzo emocji, druga rzecza jest odleglosc od bliskich, brakuje mi chociazby pogadulenia z kims o dreczacych mnie sprawach i glupotkach czasami z osobami ktorym ufam . No ale zdaje sie ze zycie mocno opiera sie o ekonomie, po prostu wszystko co robimy ma swoj okreslony koszt. Kosztem mojego "naprostowania zycia osobistego" jest tesknota za krajem, rodakami, przyjaciomi, i w rezultacie utrata ukochanego. Ale stane na glowie i wkrotce wroce <aniolek2>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 22 paź 2005, 13:48

Wstreciucha pisze:[...]rodakami[...]

Nie myslalem, że ktoś może za mną tęsknić :D
Ale masz nas w necie. Języka swego ojczystego chociaż nie zapomnisz :P
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 22 paź 2005, 13:59

cubasa pisze:Nie myslalem, że ktoś może za mną tęsknić
Ale masz nas w necie. Języka swego ojczystego chociaż nie zapomnisz

Sama nie przypuszczalam ze mozna tak tesknic np za polakami - mezczyznami. Na podstawie kontrastu z tutajszymi facetami, widze jacy sa Polacy. To prawdziwy gentelmeni, dbaja o swoje kobiety, o rozwoj zwiazku nie tylko w aspektach sexualnych, brakuje mi WASZEGO perspektywicznego spojrzenia na rzeczywistosc, nie tyle obiektywizm - co brak klapek na oczach, brakuje mi WASZEJ wrazliwosci i szacunku. (zaznaczam ze to tylko porownanie, bo to hipokryzja jesli powiedzialabym ze nie znam Polaka - chama) To takie przewodnie co mi sie nasuwa, ale jest tego duzo wiecej. Natomiast zupelnie nie brakuje mi polskiej "gburowatosci" , szarosci, niezyczliwosci, i tego ze za rzadko mowimy sobie dziekuje, prosze , przepraszam .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 22 paź 2005, 14:20

Wstreciucha pisze:Sama nie przypuszczalam ze mozna tak tesknic np za polakami - mezczyznami. Na podstawie kontrastu z tutajszymi facetami, widze jacy sa Polacy. To prawdziwy gentelmeni, dbaja o swoje kobiety, o rozwoj zwiazku nie tylko w aspektach sexualnych, brakuje mi WASZEGO perspektywicznego spojrzenia na rzeczywistosc, nie tyle obiektywizm - co brak klapek na oczach, brakuje mi WASZEJ wrazliwosci i szacunku.

Bardzo milo sie to czyta. Wstreciucha, wiec co Cie tam jescze trzyma. Przyjezdzaj szybko do Polski :)
Wstreciucha pisze:Natomiast zupelnie nie brakuje mi polskiej "gburowatosci" , szarosci, niezyczliwosci, i tego ze za rzadko mowimy sobie dziekuje, prosze , przepraszam .

No tak. Dokladnie takie sa spostrzezenia osob ktore odwiedzaja nasz kraj. Wszyscy jacyś tacy smutni, szarzy, jakby szli na sciecie glowy. Polacy nawet jak im sie dobrze powodzi to zawsze narzekają. Nawet ich twarze przybierają kształ narzekający :D
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 22 paź 2005, 14:24

cubasa pisze:wiec co Cie tam jescze trzyma. Przyjezdzaj szybko do Polski

trzyma mnie moje malo ambitne zajecie ktore daje mi 3razy wiekszy dochod niz w Polsce. Mam troche "zaleglosci finansowych", ktore czas w koncu uregulowac. Ale idzie ku dobremu, dostalam dwie niezle propozycje pracy w Polsce. Jak dobrze pojdzie przyjade na swieta do Polszy i juz zostane :D
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 22 paź 2005, 14:37

Wstreciucha pisze:Jak dobrze pojdzie przyjade na swieta do Polszy i juz zostane

<hura>
I polskich chlopakow bedziesz wyrywać :P
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 22 paź 2005, 14:45

cubasa pisze:I polskich chlopakow bedziesz wyrywać

no nie bylabym soba :>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 paź 2005, 14:54

Wstreciucha pisze:wiem ze dam , twarda babka jestem to ze sie mazgaje swiadczy o tym, ze mam w sobie jeszcze zbyt duzo emocji, druga rzecza jest odleglosc od bliskich, brakuje mi chociazby pogadulenia z kims o dreczacych mnie sprawach i glupotkach czasami z osobami ktorym ufam


Ja osobiście przez bardzo długi czas dusiłem wszelkie emocje w sobie, na zewnątrz prezentując z reguły "twarz pokerzysty", a smutki topiłem w alkoholu - dobra rzecz, lecz na krótką metę. Już tak nie robię:) Wracaj do tego naszego porąbanego kraju, "najweselszego kapitalistycznego baraku europy wschodniej:) Pozdro:) <browar>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 26 paź 2005, 16:20

TedBundy pisze:Ja osobiście przez bardzo długi czas dusiłem wszelkie emocje w sobie, na zewnątrz prezentując z reguły "twarz pokerzysty", a smutki topiłem w alkoholu - dobra rzecz, lecz na krótką metę.

Robilam to i nie tylko to traktujac jako lekarstwo. Niestety to nie lekarstwo ale tylko znieczulenie. Teraz "odbijam sie od dna" - pracuje nad soba, pracuje na szacunek i zaufanie innych. Clubing pochlanal mnie bez reszty. Przesuwamy granice, ktora w koncu przesuwa sie juz sama, a my lecimy wraz z nia. Wstyd mi za te czasy, ale uwazam iz stad czerpie sile i to jaka osoba sie stalam to w gruncie rzeczy zasluga tych doswiadczen.

TedBundy pisze:Wracaj do tego naszego porąbanego kraju, "najweselszego kapitalistycznego baraku europy wschodniej:) Pozdro:)

Taki mam cel !
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 20 lis 2005, 15:04

najswiezeszy temat jaki znalazlem jezeli chodzi o zazdrosc :)

mam pytanie: Czy pozwalacie swoim drugim polowkom chodzic na zabawy itp itd bez waszego towarzystwa?

wiem ze to troche nietypowe pytanie ale ostyatnio nad wieloma rzeczami sie zastanawiam i chcialbym na to pytanie uzyskac odpowiedz :)
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 20 lis 2005, 15:08

Kermit pisze:Czy pozwalacie swoim drugim polowkom chodzic na zabawy itp itd bez waszego towarzystwa?

mamy wspolnych znajomych, wiec praktycznie zawsze bawimy sie razem ;).
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 20 lis 2005, 15:12

a pozwolilabys mu samemu isc, bez Ciebie ?
So understand;

Don't waste your time always searching for those wasted years,

Face up...make your stand,

And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 20 lis 2005, 15:18

Kermit pisze:a pozwolilabys mu samemu isc, bez Ciebie ?

tu do pozwalania nic nie ma. Jak chce isc, to niech idzie.
Ale nie chce :). Ja tez wole sie z nim bawic :).
stokrotka_x
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 10 paź 2005, 14:12
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: stokrotka_x » 20 lis 2005, 16:18

A ja swojemu facetowi bym nie pozowliła.Chciaż tak naprawdę to "tu do pozwalania nic nie ma" (jak napisała Yasmine) .Jest dorosły i może robic co chce,ale gdyby to było jakies disco czy impreza to byłoby mi przykro...i hmm...byłabym zła :( Ale na piwo z kumplami niech idzie,a co,sama go wyganiam czasem <banan>
Awatar użytkownika
aniulka102
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
Skąd: oj dalekoo:P
Płeć:

Postautor: aniulka102 » 22 lis 2005, 20:17

mi tez byloby przykro gdyby to bylo co innego niz spotkanie z kumplami na piwo i raczej jestem na nie chociaz mojemu facetowi tego nie powiem, wole zeby sam wybral :P Jestem cholernie zazdrosna ale to momentami, na szczescie naleze chyba do osob ktore potrafia to opanowac (jesli takie istnieja bo moze mi sie tylko zdaje :D ) ale kiedy cos popsuje mi humor (dosc rzadko na szczescie) to wtedy potrafie bardzo sie zdolowac... ten typ tak ma <aniolek2>

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 321 gości