Jak walczyć z niezdecydowaniem ???

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Natalia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 24 sie 2005, 12:57
Skąd: Polska :]
Płeć:

Jak walczyć z niezdecydowaniem ???

Postautor: Natalia » 28 wrz 2005, 19:57

Pytańko dokładnie takie jak w topicu : Jak walczyć z niezdecydowaniem ???

Szczerze mówiąc mam z tym problemik. po prostu wkurza mnie
moje niezdecydowanie ... Jestem tupeciarą i umiem postawic na swoim
,ale dostrzegam u Ciebie tą wade . Da sie to wyeliminować ??
Czasem miłość bywa milczącym wyrzeczeniem[...] lecz bez miłości nie można żyć .
Awatar użytkownika
Beggar
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 209
Rejestracja: 24 wrz 2005, 12:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Beggar » 28 wrz 2005, 20:00

Natalia pisze:Jak walczyć z niezdecydowaniem ???

dobre pytanie!!!! moim zdaniem trza się decydować bez zastanowienia i niczego nie żałować, aby potem nie mieć doła i nie żałować że się czegoś nie zrobiło bo to jest jeszcze gorsze od tego pierwszego..... :P:P:P:P
Na przestrzeni lat całkiem inny typ....
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 wrz 2005, 20:04

Natalia pisze:Jak walczyć z niezdecydowaniem ???

Zminejsza się z wiekiem. Poczekaj.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 wrz 2005, 20:11

Natalia pisze: Jak walczyć z niezdecydowaniem ???

Hmmm Działać pod wpływem impulsu, czynników niewidocznych gołym okiem. I zawsze ufać intuicji :)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 28 wrz 2005, 20:15

Tez mam czasami z tymi problem, taka już natura kobieca, nie wiem jak z tym walczyć. Są sprawy, że wiem, czego chce, ale przy wyborzez 2 podobnie pozytywnych dóbr gubię się. Da się z tym żyć. Chyba, że faktycznie, nie wiesz przez godzinę, co zjeść na śniadanie. Wybieraj, to co pierwsze wskoczyło Ci w głowę. Czesto mówi się, że pierwsza myśl jest najlepsza.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 28 wrz 2005, 21:11

natasza pisze:Tez mam czasami z tymi problem, taka już natura kobieca, nie wiem jak z tym walczyć. Są sprawy, że wiem, czego chce, ale przy wyborzez 2 podobnie pozytywnych dóbr gubię się.

Ja mam dokladnie tak samo. I czesto sie gubie.
to tak jak moj podpis :)
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 28 wrz 2005, 21:25

natasza pisze:Są sprawy, że wiem, czego chce, ale przy wyborzez 2 podobnie pozytywnych dóbr gubię się.


Ja rzucam moneta. :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 28 wrz 2005, 22:17

Imperator pisze:Ja rzucam moneta.

Hehe, wczoraj kumpela nie wiedziala jakie Proseminarium wybrać, wiec...rzuciala wlasnie monetą. Przy czym rzucala tyle razy, aż wypadlo po jej mysli :D

Walczyć z niezdecydowaniem mozesz wyznając zasadę "Ryzyk-fizyk". Jesli to ci obce to przykro mi...
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 28 wrz 2005, 23:08

natasza pisze:Są sprawy, że wiem, czego chce, ale przy wyborzez 2 podobnie pozytywnych dóbr gubię się

Moze postudiujcie ekonomie :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 29 wrz 2005, 00:08

Natalia pisze:Pytańko dokładnie takie jak w topicu : Jak walczyć z niezdecydowaniem ???

Szczerze mówiąc mam z tym problemik. po prostu wkurza mnie
moje niezdecydowanie ... Jestem tupeciarą i umiem postawic na swoim
,ale dostrzegam u Ciebie tą wade . Da sie to wyeliminować ??

Nie potrafisz sie zdecydowac, znaczy masz watpliwosci, nie jestes pewna, to po co zastanawiasz sie nad tym wyborem. Wybierz cos co nie pozostawia watpliwosci <pijak>

natasza pisze:Chyba, że faktycznie, nie wiesz przez godzinę, co zjeść na śniadanie.

Mysle ze Natalia ma wieksze dylematy niz jadlospis. Jak nie wiesz co zjesc na sniadanie, to nie jedz <aniolek2> problem z glowy
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 29 wrz 2005, 00:10

Mam ten sam problem :> Zdarza mi sie ze działąm pod wpływem impulsu, ale czesto są to nietrafione decyzje.
Jak zaczynam sie nad czyms zastanawiac, rozważać za i przeciw, plusy i minusy to nic z tego nie wychodzi. nie moge sie zdecydowac, boje sie ze źle wybiore a jak juz wybieram to okazuje sie czasem ze juz za późno.
Nie umiem stwierdzic kiedy słuchać serca a kiedy rozumu. koszmar!!! :571: jestem zodiakalnym skorpionem i nie powinnam miec takich problemow
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2005, 16:58 przez kasiaW28, łącznie zmieniany 1 raz.
Ernest22
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 26 wrz 2005, 00:51
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Ernest22 » 29 wrz 2005, 06:39

czesc moja kobieta ma ten sam problem nie wie co wybrac...
ale nie przejmuj sie ona nie wie czego chce... a to jest w tym wszystkim najgorsze
raz jest zajeb**** i wydaje sie ze jest juz pewna
ale tu ni stad ni z owad na nastepny dzien jest jeszcze gorzej niz przed wczoraj...
juz mam tego powoli dosc bo jej niezdecydowanie bylo mniejsze ale teraz to juz jest przesada <boje_sie>
proboje jej pomoc ale to nie przynosi skutku...

najlepiej byloby sie <pijak> ale uczuc sie nie da przepic...... :? :?
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 29 wrz 2005, 09:20

Huhu...
No to reasumując masz kilka sposobów:
- wybierz to, co Ci pierwsze przyjdzie na myśl
- wypisz sobie plusy i minusy i zobacz, co będzie lepsze
- uporządkuj sobie swój system wartości i spróuj się nim kierować (przynajmniej w większości przypadków)
- podejmuj ryzyko (raz kozie śmierć) ... zawsze lepiej potem nie żałować, że się nie spróbowało

Może z czasem podejmowanie decyzji będzie Ci przychodzić szybciej... Ale ja mam wrażenie, że im dłużej sie zastanawiasz tym gorzej.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
madzialenka
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 26 wrz 2005, 14:03
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: madzialenka » 29 wrz 2005, 10:19

zalezy czego dotyczy to"nie zdecydowanie"moj facet mowi,ze cos do mnie czuje ale tak naprawde nie wie co to jest i czy ten zwiazek ma sens to dopiero jest niezdecydowanie.........tylko nie mowcie,ze mu przejdzie z wiekiem bo ma juz 22 lata <nie wiem>
Only You
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 wrz 2005, 10:19

Ernest22, To pomóż jej zdecydowac lub zrób to za nią.
Awatar użytkownika
madzialenka
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 26 wrz 2005, 14:03
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: madzialenka » 29 wrz 2005, 10:21

i jak tu zyc z takim?;)
Only You
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 29 wrz 2005, 10:23

Wstreciucha pisze:Mysle ze Natalia ma wieksze dylematy niz jadlospis. Jak nie wiesz co zjesc na sniadanie, to nie jedz problem z glowy

No patrzcie jaka mądra, zagłodzić człowieka by chciała. <bicz1> <browar>
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 29 wrz 2005, 17:03

madzialenka pisze:i jak tu zyc z takim?;)


to faktycznie problem i radziłabym tobie to szybko rozwiazac. nie mozesz byc zalezna od niego i czekac na co on sie zdecyduje.. Co to ma byc wyliczanka :571:

... moje niezdecydowanie chyba az tak powazne nie jest.

Moj problem dotyczy raczej rzeczy codziennych... np na zakupach kupno butów czy spodni - potrafie 20-30 minut wybierac a potem w domu okazuje sie ze jednak to nie ta para, kupując prezent, kosmetyki ..itp
Wiem ze to nic powaznego, to nie koniec swiata kupic nie ten kolor butów- ale to naprawde przeszkadza.
mam słabą silną wole ;)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 29 wrz 2005, 17:21

Ja moze czasami jestem nie tyle niezdecydowany, co wybredny np. ostatnio jak kupowalem sobie starter orange to numer z 15 min wybieralem hehe.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 29 wrz 2005, 19:21

Jak walczyć z niezdecydowaniem ???

Trzeba się zdecydować żeby decydować.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Natalia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 24 sie 2005, 12:57
Skąd: Polska :]
Płeć:

Postautor: Natalia » 29 wrz 2005, 19:46

Wstreciucha pisze:Mysle ze Natalia ma wieksze dylematy niz jadlospis.




Dokładnie T.A.K :)
Czasem miłość bywa milczącym wyrzeczeniem[...] lecz bez miłości nie można żyć .
Awatar użytkownika
Atomówka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 25 wrz 2005, 08:54
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: Atomówka » 29 wrz 2005, 20:06

Moje niezdecydowanie dopada mnie codziennie rano, gdy nie wiem w co mam się ubrać do pracy. Jestem wagą i myśle ze jest to pięta achillesowa tego znaku zodiaku, bo wiecznie cos ważą "a może to a może to". A walczyć z niezdecydowaniem? Myśle, że nalezy poradzić się innych bliskich zaufanych osób w sytuacjach krytycznych, a w sytuacjach codziennych działać pod wpływem impulsu.
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 30 wrz 2005, 16:11

Atomówka pisze:Moje niezdecydowanie dopada mnie codziennie rano, gdy nie wiem w co mam się ubrać do pracy. Jestem wagą i myśle ze jest to pięta achillesowa tego znaku zodiaku, bo wiecznie cos ważą "a może to a może to". A walczyć z niezdecydowaniem? Myśle, że nalezy poradzić się innych bliskich zaufanych osób w sytuacjach krytycznych, a w sytuacjach codziennych działać pod wpływem impulsu.


tylko pod wpływem impulsu nie wyjdź w bielixnie do pracy <brawo1>
Awatar użytkownika
Atomówka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 25 wrz 2005, 08:54
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: Atomówka » 30 wrz 2005, 16:37

Aż tak niezdecydowana nie jestem i zaspana zeby iść w bieliźnie do pracy, ale dzięki za słuszną uwagę.
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 30 wrz 2005, 16:56

moje zaspanie zaowocowało kiedys tym ze wyszłam z domu do pracy bez bielizny, ale to przez zaspanie i pospiech. Zorientowałam sie po drodze , była zima i zmarzły mi posladki :571: teraz juz zawsze pamietam.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 30 wrz 2005, 16:58

kasiaW28 pisze:moje zaspanie zaowocowało kiedys tym ze wyszłam z domu do pracy bez bielizny

Ja czesto nie nosze :> i wcale nie zapominam :> po prostu lubie
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 30 wrz 2005, 21:33

latem moze być ale nie zimą, za duzy zmarźlak jestem, chociaż swoją drogą to ile ciepła mogą dać stringi??? :>
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 30 wrz 2005, 21:37

OT:
kasiaW28, czy to wspomnienie o bieliźnie mialo sluzyc zwroceniu uwagi na Twoj podpis? :]Śmiem sądzić, że Ty jakąś akcję reklamową na forum przeprowadzasz :]
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 30 wrz 2005, 22:27

cubasa pisze:OT:
kasiaW28, czy to wspomnienie o bieliźnie mialo sluzyc zwroceniu uwagi na Twoj podpis? :]Śmiem sądzić, że Ty jakąś akcję reklamową na forum przeprowadzasz :]



Kurcze tak wyglada ale to akurat zwykły przypadek, nie ode mnie wyszedł przecież post o ubraniach. :571:

kazdy od dawna widział moj podpis i nie musze pisać jeszcze o tym by zareklamować... tak mi sie wydaje.


Ale faktycznie dziwnie to teraz wygląda
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 30 wrz 2005, 23:43

kasiaW28 pisze:latem moze być ale nie zimą

Mnie pogoda wisi, nie dlatego to robie :>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 281 gości