KONTR - PYTANIE :) ---->
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Wiesz Moon, ja wiem ze straciłem bardzo wiele, czułośc blizkosc , to ze zawsze mogłem pokazać jej to kim chciała zebym był, ze nie musiałem w sobie dużo smieniać, i sie rozwijałem emocjonalnie , ze teskniła za mną jak znikałem, nie mogłem wypuścić jej z ramion.
Gdy byłem z nią czułem się bardzo męsko. Miałem komfort psychiczny ze jutro spotkają mnie same wspaniałe rzeczy.
Ale to co niapisałem niemiało się do żeczywistosci. Tobył tylko mój wyimaginowany pozytywny świat... Mimo ze dażyłem ją szacunkiem i niepotrafiłem się złościć, przegiełapałe. Nie wytrzymałem i juz poraz kolenjy nie mogłem znieść tego ze nie tęskni za mną.
Tak ! to ja sie znudziłem. Już byłem gwarantem, to co chciała ode mnie odeszło wraz z poczatkiem jej ignorancji względem mnie....
No przykro mi ale oczekiwałem czegoś konkretnego i stanowczo to okazywłem. Cokolwiek to nie było, czy złe czy dobre emocje, nie szedłem na łatwizne przecież sama wiesz
Gdy byłem z nią czułem się bardzo męsko. Miałem komfort psychiczny ze jutro spotkają mnie same wspaniałe rzeczy.
Ale to co niapisałem niemiało się do żeczywistosci. Tobył tylko mój wyimaginowany pozytywny świat... Mimo ze dażyłem ją szacunkiem i niepotrafiłem się złościć, przegiełapałe. Nie wytrzymałem i juz poraz kolenjy nie mogłem znieść tego ze nie tęskni za mną.
Tak ! to ja sie znudziłem. Już byłem gwarantem, to co chciała ode mnie odeszło wraz z poczatkiem jej ignorancji względem mnie....
No przykro mi ale oczekiwałem czegoś konkretnego i stanowczo to okazywłem. Cokolwiek to nie było, czy złe czy dobre emocje, nie szedłem na łatwizne przecież sama wiesz
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
moon pisze:A odchodzą?Bo nie wiedzą co tracą!Bo niedoceniają!Bo myśłą, zę kochają a nie kochaja!
Bo w ogóle sa kiepscy![nie bierzcie sobie do serca Puscic oko ]
[ Dodano: 2005-09-27, 23:21 ]
Bo sami nie wiedzą czego chcą!
Właściwie to jest też i tak. Nie tylko dobry facet ma dość złej baby - zły, głupi facet porzuca dobrą babę...

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Dlaczego?
Bo kobiety o nich nie dbają, im dłuższy związek tym bardziej obniżaja obroty, kłamia, są nieszczere, kombinuja i wszystko jest dla nich ważniejsze niz ich facet!!!!
Gargul, to samo można powiedzieć o facetach
Niby płci odmienne,ale powody w gruncie rzeczy te same...
Ps. Panowie, dbajcie o siebie
Tiše zeptala se:
"Můžu k tobě blíž?"
Nebála se.
"Vždyť to dobře víš,
...ty smíš"
"Můžu k tobě blíž?"
Nebála se.
"Vždyť to dobře víš,
...ty smíš"
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
moon pisze:A odchodzą?Bo nie wiedzą co tracą!Bo niedoceniają!Bo myśłą, zę kochają a nie kochaja!
Bo w ogóle sa kiepscy![nie bierzcie sobie do serca Puscic oko ]
[ Dodano: 2005-09-27, 23:21 ]
Bo sami nie wiedzą czego chcą!
Mowisz o kobietach?:D
[ Dodano: 2005-09-28, 16:01 ]
lollirot pisze:to samo co w temacie dot. kobiet: bo facet uznaje, ze skoro juz zobyl, to nie musi dbac, zeby ją przy sobie utrzymac.
A jak nie wie tego ze jej tego az tak bardzo brakuje? I czuje ze o nia dba? To ona ma od razu sobie pojsc? Hmmm ciekawe podejscie :F
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Faceci odchadza :
- bo nie jestesmy otwarte, szczere, nie potrafimy mowic o swoich pragnieniach i oczekiwaniach, pozniej wydaje nam sie ze nasz mezczyzna to telepata i ma zdolnosci zajrzenia w nasze mysli i jeszcze jestesmy rozczarowane ze tak nie jest
- bo jestesmy niedojrzale, nie gotowe na zwiazek, nei potrafimy stworzyc atmosfery ciepla i bezpieczenstwa, facet mysli wtedy ze nam sie zdaje, iz ten zwiazek ma forme ciaglego flirtu i gadania o "glupotkach"
- bo to ONI sa niedojrzali i jw.
- bo sex jest do doopy
- bo zrzedzimy, marudzimy, i mamy sklonnosci do przesady i ciaglego strzelania focha
A wszystko sprowadza sie do jednego, Bo maja inna, bo wlasnie u innej szukaja tego czego im brakuje .
Pozdrawiam <browar>
- bo nie jestesmy otwarte, szczere, nie potrafimy mowic o swoich pragnieniach i oczekiwaniach, pozniej wydaje nam sie ze nasz mezczyzna to telepata i ma zdolnosci zajrzenia w nasze mysli i jeszcze jestesmy rozczarowane ze tak nie jest
- bo jestesmy niedojrzale, nie gotowe na zwiazek, nei potrafimy stworzyc atmosfery ciepla i bezpieczenstwa, facet mysli wtedy ze nam sie zdaje, iz ten zwiazek ma forme ciaglego flirtu i gadania o "glupotkach"
- bo to ONI sa niedojrzali i jw.
- bo sex jest do doopy
- bo zrzedzimy, marudzimy, i mamy sklonnosci do przesady i ciaglego strzelania focha
A wszystko sprowadza sie do jednego, Bo maja inna, bo wlasnie u innej szukaja tego czego im brakuje .
Pozdrawiam <browar>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Odchodzą bo sa znudzeni, bo stwierdzili ze potrzebuja odmiany, bo męczy ich dorosłe życie, bo nowa kobieta przez pierwszy rok nie bedzie zrządziła
a potem....można znowu zmienć.
Odchodzą bo w domu sa dzieci i obowiązki i nie rozumieją ze jak kobiecie nie pomoga to ona musi sama się borykać z praniem, sprzataniem, gotowaniem, brudnymi pieluchami i pracą zawodową, i nie ma czasu na umalowanie paznkoci, pójście do fryzjera.
Odchodzą bo sie starzejemy, chorujemy, mamy siwe włosy i żylaki na nogach.
Odchodza bo mamy małe piersi(po wykarmieniu dwojki moze trojki dzieci)
TAK NAPRAWDE WSZYSTKIEMU WINNE SA KOBIETY

Odchodzą bo w domu sa dzieci i obowiązki i nie rozumieją ze jak kobiecie nie pomoga to ona musi sama się borykać z praniem, sprzataniem, gotowaniem, brudnymi pieluchami i pracą zawodową, i nie ma czasu na umalowanie paznkoci, pójście do fryzjera.
Odchodzą bo sie starzejemy, chorujemy, mamy siwe włosy i żylaki na nogach.
Odchodza bo mamy małe piersi(po wykarmieniu dwojki moze trojki dzieci)
TAK NAPRAWDE WSZYSTKIEMU WINNE SA KOBIETY

Ale niech słowo kocham jeszcze raz usłyszę, niech je w sercu wyryję i w mysli zapiszę .
Hyhy pisze:A jak nie wie tego ze jej tego az tak bardzo brakuje? I czuje ze o nia dba? To ona ma od razu sobie pojsc? Hmmm ciekawe podejscie :F
<glupek>
jakie podjescie? gdzie wspomnialam, ze nie ma rozmow? jezuu
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Wstreciucha pisze:- bo nie jestesmy otwarte, szczere, nie potrafimy mowic o swoich pragnieniach i oczekiwaniach, pozniej wydaje nam sie ze nasz mezczyzna to telepata i ma zdolnosci zajrzenia w nasze mysli i jeszcze jestesmy rozczarowane ze tak nie jest
Brawo. Naprawde mondrala z ciebie .Tak trzymaj
Wstreciucha pisze:- bo jestesmy niedojrzale, nie gotowe na zwiazek, nei potrafimy stworzyc atmosfery ciepla i bezpieczenstwa, facet mysli wtedy ze nam sie zdaje, iz ten zwiazek ma forme ciaglego flirtu i gadania o "glupotkach" Usmiechnij sie!
tego jeszcze ni przeżyłem
Aniusia pisze:bo męczy ich dorosłe życie,
No widzisz, bo są Chłopcy i Faceci.
Aniusia pisze:Odchodzą bo w domu sa dzieci i obowiązki i nie rozumieją ze jak kobiecie nie pomoga to ona musi sama się borykać z praniem, sprzataniem, gotowaniem, brudnymi pieluchami i pracą zawodową, i nie ma czasu na umalowanie paznkoci, pójście do fryzjera.
To od czego macie buźki. Trzeba rozmawiać, poprosić, a teraz zmiana, ty sprzątasz ja ide na piwo z kolezankami

Aniusia pisze:Odchodzą bo sie starzejemy, chorujemy, mamy siwe włosy i żylaki na nogach.
PIPA! Niezgadzam sie i już!!!!!!
Aniusia pisze:Odchodza bo mamy małe piersi(po wykarmieniu dwojki moze trojki dzieci)
Następna pani która została wprowadzona i ile się nie myle w pożądne kompleksy. Gdzie sa Ci pożądni faceci. i dlaczego do nich nie ciągną kobietki które wiedzą czego chcą
moon pisze:Ale ja wiem czego chcę i kurna tego samego oczekuję od faceta
Faktycznie ja również tak mam. Tlko ze pragnę takiej kobiety.
Miłości z wzajemnością, może zajmijmy się tym jak poznać taką kobiete.Wykluczając stereotypy.
moon pisze:- a Ci do 30stki to chyba nigdy tego nie wiedza Chory
Ej ej
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Wstreciucha napisał/a:
A wszystko sprowadza sie do jednego, Bo maja inna, bo wlasnie u innej szukaja tego czego im brakuje .
Dopiero po wyzej wymienionych punktach
Do tego zdazala moja wypowiedz
Krzych(TenTyp) pisze:tego jeszcze ni przeżyłem Bo sam sprowadzam rozmowę na ziemię. Choć o głupotach rółwniez chcemi sie gadac od czasu do czasu.
NIe mowie o nie rozmawianiu na tematy lekkie i przyjemne, mowie o pewnej dojrzalosci emocjonalnej ktora czyni za nas osoby, gotowe wiazac sie i byc ze soba nie tylko na dobre , ale i na zle. Takie ktore sa skore do kompromisu, ktore w pewnym sensie godza sie poswiecic swoj indywidualizm i niezaleznosc na rzecz bycia razem. Jesli mezczyzna chce sie zaangazowac, a wlasnie tego co napisalam nie czuje, to odejdzie, Inny zas bedzie w tym tkwil, wg mnie z czystego lenistwa i wygody. POzdrowiam Krzysiu <browar>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
mrt pisze:Mam składać w ofierze swój indywidualizm? Swoją niezależność?
Cząstkę, cząstkę... nieczęsto człek człeka akceptuje z jego WSZYSTKIMI jazdami
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2005, 13:14 przez Mysiorek, łącznie zmieniany 1 raz.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Dlaczego mężczyźni odchodzą?
Bo boją się zaangażować
Bo marzą o partnerce idealnej
Bo są sfrustrowani wygórowanymi wymaganiami partnerki
Bo prześladuje ich widmo wcześniejszych związków
Bo przechodzą kryzys wieku średniego
Bo obawiają się utraty wolności
Bo mają inną kobietę lub ... innego mężczyznę
Bo szukają przygód
Bo odczuwają strach przed miłością
Brenda Shoshanna "Dlaczego mężczyźni odchodzą?"
Bo boją się zaangażować
Bo marzą o partnerce idealnej
Bo są sfrustrowani wygórowanymi wymaganiami partnerki
Bo prześladuje ich widmo wcześniejszych związków
Bo przechodzą kryzys wieku średniego
Bo obawiają się utraty wolności
Bo mają inną kobietę lub ... innego mężczyznę
Bo szukają przygód
Bo odczuwają strach przed miłością
Brenda Shoshanna "Dlaczego mężczyźni odchodzą?"
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Mysiorek pisze:Cząstkę, cząstkę... nie często człek człeka akceptuje z jego WSZYSTKIMI jazdami
Trzeba szukać dotąd aż się znajdzie takiego, co leży od A do Z. Choćby do smierci się było samemu. Tam, gdzie się zaczynają kompromisy, to już lipa, to już naginanie się. Z wielką miłością nie ma to nic wspólnego. Ot, tyle żeby rodzinę założyć i w miarę bezboleśnie przezyć to życie z kimś tam.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 276 gości