Randki internetowe co o nich sądzicie?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
UCash
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 30 sie 2005, 14:58
Skąd: Poznań
Płeć:

Randki internetowe co o nich sądzicie?

Postautor: UCash » 02 wrz 2005, 15:08

Co sądzicie o tej formie <komputerowiec> zawierania znajomości? Czy jest to odpowiedź na to, że: Kobiety lubią giełdę próżności. Niekoniecznie chcą się sprzedać, ale lubią znać swój kurs. (Hugo Steinhaus) czy raczej jeden ze sposobów zawierania znajomości w XXI wieku?
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2005, 17:40 przez UCash, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać (Walt Disney)
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 02 wrz 2005, 15:12

Sposób zawierania znajomości jak każdy inny.
Wczoraj, to była nietypowa randka internetowa ;) Jeszcze nigdy nie udało mi się takiej przeżyc ;)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 02 wrz 2005, 15:12

Jeden ze sposobów. Jestem za i to przetrenowałem :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
gloria
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 113
Rejestracja: 28 maja 2005, 19:42
Skąd: lubelszczyzna
Płeć:

Postautor: gloria » 02 wrz 2005, 16:24

hm, nie podoba mi sie to za bardzo.
MOZE jeszcze jakies znajomosci, ale randki? kicha <szczerbaty>.
Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 wrz 2005, 16:25

Pewnie,że jeden ze sposobów.
Poza ewentualnym partnerem można przeciez też poznac sporo fajnych ludków ;)
Prologue
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 30 sie 2005, 19:55
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Prologue » 02 wrz 2005, 16:57

nie mialem okazji zawrzec takiej znajomosci. Sam fakt poznania kogos przez internet nie moze go oczywiscie przekreslac, chociaz jak widze "Wojtka, ktory tez ma 7 lat" to mam pewne uprzedzenia.
Try not.
Do or do not.
There's no try.
Awatar użytkownika
UCash
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 30 sie 2005, 14:58
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: UCash » 02 wrz 2005, 17:27

Podejmując temat chodziło mi o coś troszkę innego. Randki internetowe są na pewno jak to powiedzieliście „sposobem zawierania znajomości jak każdy inny” i że „można przecież tam poznać sporo fajnych ludków”. Ale czy nie macie wrażenia – i to pytanie kieruję do użytkowników tego typu usług – że dla niektórych osób taka forma kontaktu staje się z czasem nałogiem? Sposobem na „poznanie i przetestowanie” w o wiele krótszym czasie większej liczby osób niż w realu? Aż wreszcie miejscem gdzie można zabłysnąć na 5 minut patrząc tylko w galopujący licznik odwiedzin?
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać (Walt Disney)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 wrz 2005, 17:30

UCash pisze:że dla niektórych osób taka forma kontaktu staje się z czasem nałogiem?

Na pewno jest łatwiejsza niz w realu stąd wielu samotnych, zakompleksionych błyszczy i dla nich w pierwszej kolejności to się nałogiem staje.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 02 wrz 2005, 17:35

UCash pisze:nałogiem? Sposobem na „poznanie i przetestowanie”

Wszystko jest dla ludzi. Dlaczego nie?
Dla normalnego człowieka z "kręgosłupem" nie ma znaczenia czy znajomość nawiązuje przez net czy w realu.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
CichyPL
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2005, 17:44
Skąd: ŁDZ
Płeć:

Postautor: CichyPL » 02 wrz 2005, 18:50

Nie wyobrazalem sobie nigdy, zebym mogl kiedykolwiek umowic sie z kims przez internet. Dla mnie liczy sie kontakt fizyczny i mozliwosc realnego bycia z druga osoba. Chyba tez uwazam, ze to jest dla nastolatkow bojacych sie prawdziwego spotkania, bo zapewnia anonimowosc i chroni przed potencjalna kompromitacja.
P.S. a temat jest skomponowany w taki sposob jak pytania, ktore mialem kiedys z polskiego na maturze :P
She's my angel, she's my lover, she's my very best friend... KC
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 wrz 2005, 22:50

CichyPL pisze:Dla mnie liczy sie kontakt fizyczny i mozliwosc realnego bycia z druga osoba.

A to że poznasz kogoś przez inernet to wyklucza?bo przeciez o tym mowa.
Awatar użytkownika
CichyPL
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2005, 17:44
Skąd: ŁDZ
Płeć:

Postautor: CichyPL » 02 wrz 2005, 23:28

Poznanie kogos przez net oczywiscie jest mozliwe. Chodzilo mi o to, ze ja osobiscie tak nie robie, bo uwazam, ze to troche sztuczne. Po prosu mimo wszystko wole od razu nawiazywac rowniez kontakt wzrokowy itd. :)
She's my angel, she's my lover, she's my very best friend... KC
Awatar użytkownika
CyberDuck
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 01 wrz 2005, 15:51
Skąd: Centralna Pol.
Płeć:

Postautor: CyberDuck » 02 wrz 2005, 23:58

Kompromitacja nie ma nic tutaj do rzeczy.
Zalezy jak sie do tego podejdzie. Ja juz nieraz sie spotykalem z kobietami z internetu i
niezaluje tego.
Internet stal sie na tyle medialny, ze mozna osobe zobaczyc czy nawet z nia porozmawiac
glosowo jesli sie tego chce. Jesli cos ta druga strona ukrywa to bardzo szybko to wychodzi
na jaw.
Poza tym takie znajomosci nie sa wcale sztuczne jak ktos tu powiedzial.
Wchodzac na czat przykladowo. Zaczyna sie rozmowe, ale druga strona dodaje tylko
co drugie zdanie "noo". Wiec jak myslicie jak bedzie wygladal pozniej Wasz kontakt w real.
Odpowiedz sie sama nasowa. Lepiej tak porozmawiac niz potem siedziec w ciszy i patrzac
w niebo myslec o tym jak ten czas wolno leci.
Mozna do tego podejsc jeszcze tak. Przeciez niezawsze kazdy musi nam odpowiadac wiec
mozna po prostu powiedziec tej osobie na pierwszym real "sluchaj, ale spodziewalem sie
czegos innego i przepraszam Cie za to ale to moja wina, a raczej mojej wyobrazni bo
wyobrazalem sobie zupelnie cos innego. Jestes ladna ale nie w moim typie"
Myslaca osoba na pewno sie nieobrazi po czyms takim.
Inaczej jednak bedzie jesli ktos taki sie spodoba.
W kazdym razie internet nalezy traktowac jako mozliwosc do poznania osob, ktorych
w realnym swiecie nigdy bysmy na swojej drodze niespotkali. Czym sie jest wiec
martwic. A jesli wlasnie ta droga ktos pozna te jedyna czy tego jedynego ?
Mam osobiscie znajomego, nawet swojego bylego sasiada ktory poznal te jedyna
wlasnie poprzez internet na moim drugim forum i teraz juz sa po slubie.
Jego podroz do celu trwala bardzo dlugo i dopiero w ten sposob znalazl wlasnie ja.
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 03 wrz 2005, 00:34

CyberDuck pisze:Wchodzac na czat przykladowo. Zaczyna sie rozmowe, ale druga strona dodaje tylko co drugie zdanie "noo".

Na moich były pełne zdania w języku polskim
CyberDuck pisze:Przeciez niezawsze kazdy musi nam odpowiadac wiec
mozna po prostu powiedziec tej osobie na pierwszym real "sluchaj, ale spodziewalem sie czegos innego i przepraszam Cie za to ale to moja wina, a raczej mojej wyobrazni bo wyobrazalem sobie zupelnie cos innego. Jestes ladna ale nie w moim typie"

od tego jest przesylanie zdjęć, jeśli chodzi o wygląd fizyczny. Niestety gorzej kiedy idzie o charakter. W necie człowiek jest nieco inny , śmialszy i charakter się nieco spacza :]
Takie randki to niespotykana szansa dla ludzi nieśmiałych.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
CyberDuck
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 01 wrz 2005, 15:51
Skąd: Centralna Pol.
Płeć:

Postautor: CyberDuck » 03 wrz 2005, 00:54

od tego jest przesylanie zdjęć

A o czym mowilem o mutlimedialnosci internetu ?
Mialem nawet wiecej na mysli. Kamerki, mikrofony. Niemuszisz wychodzic z domu.
Ale co do reszty niestety musze sie z Toba zgodzic.
Wiekszosc takich znajomosci oczywiscie sie konczy na samym poczatku.
Sa odwazni tylko do momentu propozycji spotkania. Mialem tez takie, ktore mi
proponowano , ale niewypalilo i moge sie tylko domyslac, ze w koncu braklo odwagi.
Reszta tych spotkan opierala sie przedewszystkim, ze real pasuje mi z ta wlasnie osoba
bojest z nia o czym porozmaiwiac, nie jest strachliwa jak zajaczek i nieobrazi sie
z bylepowodu. W real jednak to wszystko sie jeszcze doszlifowuje wiec nie ma sie czym
przejmowac.
Niebiore oczywiscie tutaj pod uwage przy takiej dyskusji przypadkow roznego rodzaju
oszustw bo to jest w ogóle inna sprawa.
[you] sprawdz te adresy : Forum eMulek, eMulek
Awatar użytkownika
kattia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 117
Rejestracja: 15 sie 2005, 13:24
Skąd: ldz
Płeć:

Postautor: kattia » 03 wrz 2005, 09:10

Ja nigdy bym sie przez net nie umowila. A przynajmniej nie po 5 min konwersacji. Uwazam ze internet nie oddaje emocji, ze ciezko jest poznac charakrer tej drugiej osoby. Poza tym wydaje mi sie ze wyroslam z siedzenia na czatach.
KC Skarbie!
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 03 wrz 2005, 09:43

kattia pisze:Ja nigdy bym sie przez net nie umowila. A przynajmniej nie po 5 min konwersacji.

Ja umowilam sie kilka razy (ok. dwa lata temu) ale po kilku tygodniowych/miesiecznych rozmowach na gg. Kazde spotkanie okazalo sie niewypalem. Z jednym siedzialam na lawce i ludzie tylko sie obracali,bo koles co drugie slowo glosno mowil: "no kur** , wiesz". Nastepny okazal swie typowym podrywaczem("ale one wszystkie to kolezanki"), jeszcze jeden mial kasy jak lodu i tylko mowil jak czesto zmienia komorki i czego to nie ma w chacie. I do tego nie zdal pare razy. A wszyscy na gg byli taaaacy mili.
Ale byly dwa mile poznania na gg. Pierwsze to bardzo inteligentny, mlodszy o rok chlopak (jak sie okazalo z mojego osiedla). Po ok. 6 miesiacach rozmow spotkalismy sie przypadkowo. Pozniej juz nie przypadkowo, chwile cos iskrzylo,ale doszlam do wniosku,ze to tylko bardzo dobry kumpel. I na prawde, swietny, inteligentny chlopak. Druga osoba to chlopak kilka lat starszy. Do poznania doszlo tak,ze w jakiejs grupowej rozmowie zaczelismy sie klocic. Ahh jak sie nielubielismy. Okazalo sie,ze on byl w najwyzszej klasie w moim liceum. I znal mnie z widzenia. Myslal,ze jestem paniusia zapatrzona w siebie(duzo osob takie odnosi wrazenie jak mnie nie zna). Lecz po pewnym czasie zaczelismy rozmawiac na gg, juz spokojnie. Tak minal rok. Gadalismy praktycznie codziennie i to po dobre kilka godzin. Balam sie spotkac. Myslalam,ze "czar" prysnie. Oczywiscie tylko "przyjacielski czar".
Spotkalismy sie po ponad roku. Kilka razy. Spacerowalismy kilka godzin i caly czas gadalismy. On pracuje, ja sie ucze i do tego mam moje Slonce, wiec nie ma zbytnio czaasu sie spotkac. Ale na gg gadamy i tak bardzo duzo. Zawsze sobie wszystko opowiadamy. Jest fajnie :).
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 wrz 2005, 12:58

kattia pisze:A przynajmniej nie po 5 min konwersacji.

No to oczywste.
Ja z czata tez bym się nie umówiła (poza tym nia wchodze jakoś na czaty chyba,że na nasz agnieszkowy), ale z forum to inna sprawa :D
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 03 wrz 2005, 13:05

te czaty to o d**ę potłuc. siadaja tam w głownej mierze osoby z kompleksami i jakieś niewyzyte seksualnie. Nawet jak się wejdzie na filozofię :DD

[ Dodano: 2005-09-03, 13:06 ]
[...]ale z forum to inna sprawa

Moon, już po 13. :D
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 wrz 2005, 13:09

cubasa pisze:Moon, już po 13.

Wiem wiem. Powoli się zbierać zaczynam, bo jeszcze w ręczniku siedze ;P
Awatar użytkownika
nefretete
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 25 sie 2005, 13:16
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: nefretete » 03 wrz 2005, 16:21

Chyba nie ma nic zlego w umawianiu sie z kims poznanym przez neta. Ja nie probowalam i czy sprobuje nie wiem, ale wole tradycyjny sposob:P
"Podejdź tu do mnie, żeby ta muzyka była tobą..."
joa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 30 sie 2005, 02:00
Skąd: wrocław
Płeć:

Postautor: joa » 04 wrz 2005, 22:13

opowiem wam o jednym spotkaniu z neta :)) pewnego wieczoru bardzo chciałam iśc potańczyc. moi znajomi lubią pewien okreslony rodzaj muzy i nie bywają w disco więc już ubrana zdecydowałam się zaszaleć , weszłam na czata wrcłwskiego , wybrałam najbardziej absurdalny nick i zapytałam wprost czy lubi tańczyc bo właśnie wychodze i nie mam z kim. facet natychmiast się zgodził. zapytałam czy jest wysokim przystojnym brunetem , na co odpowiedział ze jest niskim łysiejącym grubasem z kolczykiem w nosie i kłakami włosów na ramionach :DDD od razu mi się spodobał. jeszcze tylko wiek, i kilka zainteresowań - żeby było chociaż o czym zamienić parę zdań . cała rozmowa - 5 minut and ... go. było super, przetańczyliśmy kilka godzin, pogadaliśmy przy piwku. nigdy się więcej nie spotkaliśmy. tylko ten jeden raz. miłe wspomnienie :)
ps.(nie był grubasem ale wysokim przystojnym blondynem ;)
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 04 wrz 2005, 23:40

<komputerowiec> a ja właśnie tak poznałam moją miłość.

Net to dobre miejsce jak każde inne, co za róznica gdzie zamienimy pierwsze słowa?? i tak na poczatku się nie znamy i jezeli miałoby dojsc do oszustwa to padniemy jego ofiara zawsze. jezeli facet oszuka ze ma kase, samochód itp to czy powie przez net to czy przy piwie w pubie... i tak się wyda jezeli kłamie.

Myslę ze net to dobre miejsce dla ludzie niesmiałych. ja do nich nie naleze ale i tak trafiłam na mezczyzne włąsnie na czacie.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 05 wrz 2005, 10:39

Przypomniały mi się artykuły w Metrze (można było przeczytac na www.gazeta.pl) o randkach internetowych. Przy niektórych myślałam, że umrę ze śmiechu.
A co do randek internetowych. Nie lubie podejścia niektórych ludzi w necie, że jak poznają kogoś, to od razu sobie wyobrażają nie wiadomo co. Nie lubię być osaczona i gdy od razu ktoś mnie tak otacza pancerzem poczucia odpowiedzialności-wtedy obronnie uciekam. Było różnie, niektóre miło się wspomina, o innych chce się zapomnieć. Proza życia ;)
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 05 wrz 2005, 12:11

masz racje ale tak jest z każdą randką/ może być :>

Z czatem czy w ogóle z netem jest tak że wiele osób wyraża niepohlebne opinie, słyszałam nawet nie raz ze czat to schadzki i umawianie tylko na sex- :571: totalna bzdura.

W każdym miejscu mozna umówic się na sex tak jak i na miłe spedzenie czasu na w parku czy w kinie
Awatar użytkownika
niewielka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2005, 18:23
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: niewielka » 05 wrz 2005, 13:53

co do poznawania ludzi w necie jestem raczej sceptyczna,ale przyznam ze ponałam paru ludz których potem poznałam w realu,w sumie nie było a tak źle,ale teraz wole jednak unikać bliższego poznawania ludzi a tymbardziej spodkań
jak zwykły żelek...taka pusta w środku...
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 05 wrz 2005, 14:06

Nic na siłe :)

poza tym trzeba trafić na odpowiednią osobę, nie mozna przeciez spotkać się z każdą poznaną osobą :> no chyba ze ktos poszukuje ale do tego chyba są randki, sympatie i inne jeszcze stronki , a najlepiej biuro matrymonialne;)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 05 wrz 2005, 14:18

niewielka pisze:co do poznawania ludzi w necie jestem raczej sceptyczna

Tak jak sceptycznym można być wobec poznania kogoś pod kościołem, pod barem, w rynsztoku, na dyskotece, na pielgrzymce, czy na ulicy...
... dajcie spokój, każde miejsce jest dobre <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
kasiaW28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2005, 13:12
Skąd: łódź
Płeć:

Postautor: kasiaW28 » 05 wrz 2005, 14:25

Mysiorek pisze:
niewielka pisze:co do poznawania ludzi w necie jestem raczej sceptyczna

Tak jak sceptycznym można być wobec poznania kogoś pod kościołem, pod barem, w rynsztoku, na dyskotece, na pielgrzymce, czy na ulicy...
... dajcie spokój, każde miejsce jest dobre <browar>



przeczytaj moje posty, od poczatku pisze ze net to tak samo dobre miejsce jak kazde inne
Awatar użytkownika
niewielka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2005, 18:23
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: niewielka » 05 wrz 2005, 14:29

kasiaW28 pisze:przeczytaj moje posty, od poczatku pisze ze net to kas samo dobre miejsce jak kazde inne


wiem że dobre jak każde inne,ostatnio jednak do poznawania ludzi gdziekolwiek podchodze bardzo niechętnie,więc mówiecie sobie co chcecie
jak zwykły żelek...taka pusta w środku...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 245 gości