czy da sie odkochać i zostać przyjacielem ?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
cutter
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 25 sie 2005, 23:50
Skąd: Warszawa
Płeć:

czy da sie odkochać i zostać przyjacielem ?

Postautor: cutter » 27 sie 2005, 19:58

Chodziłem jakiś czas z koleżanką z pracy, do niczego poważnego nie doszło, ale ulokowałem w niej za dużo uczuć. Okazało się to po tym jak ze mną zerwała 2 dni temu. Teraz będę ją widział codziennie w pracy. Czy da się odkochać w ten sposób ?
Samo patrzenie na nią już mnie rani.
Czy można zostać później przyjacielem takiej dziewczyny kiedy uczucie zostaje tak nagle zabite ?
I can't take my eyes off you...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 sie 2005, 20:00

Mozna !! wszystko sie ustabilizuje ! cza czasu <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Nok3310
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 20 gru 2004, 20:42
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: Nok3310 » 27 sie 2005, 20:03

polecam wątek "zadurzenie.. romans.." kilka postow nizej.. na swoim przykladzie powiem Ci... NIE da sie tak latwo.. i przyjazn bardzo trudno utrzymac.. predzej zostaniecie znajomymi niz przyjaciolmi..
jedyna rada to DETOX - uwierz mi, wyda Ci sie to nierealne.. ale wlasnie to jest najskuteczniejsze..
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 sie 2005, 20:06

No cóz ja wszak z wszystkimi swymi byłymi zostałem na stopie przyjacielskiej ! ...moze to zalezne jest od wieku ?? <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 27 sie 2005, 21:11

podobno tylko ci kochankowie mocno sie kochali, ktorzy po rozstaniu zaczynaja sie nienawidziec...
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 27 sie 2005, 21:24

no ja bardzo mocno kochałem i to uczucie stało się dość uciązliwe po rozstaniu no ale na całę szczęście nie powiedziałem o niej złego słowa.
Przyjaźń ale na odległość.
Andrew pisze:moze to zalezne jest od wieku ??

No ba
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Sus
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 27 sie 2005, 21:26
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Sus » 27 sie 2005, 21:50

Jak wystepuje duze uczucie, to sie po prostu nie da tak tego przerwac. Ja jedyne co moglem zrobic, to w kazdej materii oderwac sie od bylej partnerki - jak tylko moglem.
Czy takie wiazanie sie (nawet jak wiesz ze to dluzej nie potrwa) jest rozsadne ? Wg. mnie nie, nie znam rzeczy bardziej idiotycznych heh. Trzymam sie od tego zdala... ;)


Pozdrawiam,

Sus
Awatar użytkownika
kattia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 117
Rejestracja: 15 sie 2005, 13:24
Skąd: ldz
Płeć:

Postautor: kattia » 27 sie 2005, 23:42

Na pewno sie da. Czas leczy rany. Jak go troche uplynie i spojrzysz na to z perspektywy czasu, to nabierzesz dystansu. Nie ma chyba zadnej skutecznej rady. Chyba musisz po prostu przeczekac! Pozdrawiam
KC Skarbie!
Awatar użytkownika
CichyPL
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2005, 17:44
Skąd: ŁDZ
Płeć:

Postautor: CichyPL » 28 sie 2005, 00:38

Asiula pisze:podobno tylko ci kochankowie mocno sie kochali, ktorzy po rozstaniu zaczynaja sie nienawidziec...


Zgadzam sie calkowicie. Wydaje mi sie, ze to zalezy tez od charakteru osob oraz od intensywnosci uczucia. Generalnie jest to bardzo trudne, jezeli nie niemozliwe.
Jezeli Wy byliscie ze soba krotko i rozstaliscie sie w "pokojowy" sposob, to czemu nie?
Wg mnie jedynym dobrym sposobem jest poznanie kogos innego. Jezeli sie zakochasz, to zupelnie inaczej bedziesz na to patrzyl.
She's my angel, she's my lover, she's my very best friend... KC
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 sie 2005, 14:51

CichyPL pisze:
Asiula pisze:podobno tylko ci kochankowie mocno sie kochali, ktorzy po rozstaniu zaczynaja sie nienawidziec...


Zgadzam sie calkowicie. Wydaje mi sie, ze to zalezy tez od charakteru osob oraz od intensywnosci uczucia. Generalnie jest to bardzo trudne, jezeli nie niemozliwe.
Jezeli Wy byliscie ze soba krotko i rozstaliscie sie w "pokojowy" sposob, to czemu nie?
Wg mnie jedynym dobrym sposobem jest poznanie kogos innego. Jezeli sie zakochasz, to zupelnie inaczej bedziesz na to patrzyl.


Bzdura !.... <aniolek2> wcale sie nie kochali a byli w sobie jedynie zauroczeni !! kochać ...wtedy najbardziej liczy sie dobro drugiej osoby , wiec jak mozna ją /jego potem nienawidzieć ?? no jak ?? coś sie Wam cały czas plącze to kochanie

kochałem ja ...ach ! jak strasznie !! zuciła mnie ! teraz ją nienawidze ! tez mi to była wielka miłosc moje nadgarstki rozjebało ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ania
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 15 kwie 2005, 09:05
Skąd: Lubin
Płeć:

Postautor: ania » 28 sie 2005, 15:15

odkochac to się chyba nie da, jesli sie kogoś szczerze kochało, ale pozadanie z czasem moze minąc i mozna sie przyjaźnić. Sama tego doświadczylam.
Awatar użytkownika
CichyPL
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2005, 17:44
Skąd: ŁDZ
Płeć:

Postautor: CichyPL » 28 sie 2005, 17:37

No ok, ale jezeli sie jednak ktos rozstal, to znaczy, ze cos bylo zle. Zwykle ludzie sie nie rozchodza, gdy jest im wspaniale ze soba.
She's my angel, she's my lover, she's my very best friend... KC
Awatar użytkownika
cutter
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 25 sie 2005, 23:50
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: cutter » 28 sie 2005, 17:53

Ona ma chłopaka, z którym jej się nie układało. Zrywała z nim kilka razy i wracała do niego. Pewnie dlatego zaczęło się cos między nami.
Powodem naszego rozstania jest to, że zaszła w ciążę z tamtym.
Cóż, dla mnie to był spory cios. Teraz z jednej strony chcę, żeby była szczęśliwa, wychowała dziecko, którego pragnęła, chcę być jej przyjacielem, z drugiej widzieć ją na codzień, widzieć jak się zmienia ...
Nie wiem czy jakakolwiek przyjaźń jest w tym przypadku możliwa.
I can't take my eyes off you...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 sie 2005, 20:47

Bo miłosć i nienawisc ...to dwa rogi tej samek kozy ..... jak mawia ma mama ! <aniolek2>
tylko chciałem przypomnąć , bo juz to pisałem <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 28 sie 2005, 20:48

Andrew pisze:kochać ...wtedy najbardziej liczy sie dobro drugiej osoby , wiec jak mozna ją /jego potem nienawidzieć ?? no jak ??


Andrew pisze:Bo miłosć i nienawisc ...to dwa rogi tej samek kozy ..

To jak w koncu? :)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 sie 2005, 21:03

Oj Charlie maiałem Cie za bystrzejszego ! <browar> <aniolek2>
W TYM WYPADKU (MIŁOSĆ ) to własnie zauroczenie i fascynacja ...dlatego sie takie powiedzenie zrodziło
Bowiem wzyscy wiemy ze wszystko nazywamy miłoscia ...bo tak prosciej i ładniej , jak by sie czuła wasza kobieta jak byscie jej powiedzieli zauroczyłem sie w Tobie ? tosz to zadnego romantyzmu tu nie ma ...co innego jak jej powiesz kocham Cie ...i obdazysz kwiatrkiem rózy <aniolek2>
jest róznica ???? czy jej nie ma !? :>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 28 sie 2005, 21:36

Asiula pisze:podobno tylko ci kochankowie mocno sie kochali, ktorzy po rozstaniu zaczynaja sie nienawidziec...
a czy takie cos jest mozliwe w jedna strone??
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 29 sie 2005, 00:41

cutter pisze:zerwała 2 dni temu. Teraz będę ją widział codziennie w pracy. Czy da się odkochać w ten sposób ?

To pewnie zalezy od czlowieka.
Ja wiem z doswiadczenia, ze nie da sie tak latwo odkochac w osobie, ktora sie widzi codziennie - w LO zakochalem sie w kolezance z klasy. Nawet po zakonczeniu LO o Niej myslalem i caly czas Ja kochalem (i kocham).
Jezeli chodzi o Ciebie to jesli na prawde kochasz to nie probuj na sile zapomniec, bo sie nie da. Jesli byles tylko w niej zauroczony to z czasem samo Ci przejdzie.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 29 sie 2005, 01:32

Andrew pisze:W TYM WYPADKU (MIŁOSĆ ) to własnie zauroczenie i fascynacja ...dlatego sie takie powiedzenie zrodziło
Bowiem wzyscy wiemy ze wszystko nazywamy miłoscia ...bo tak prosciej i ładniej ,


A widzisz :) Ladniej na pewno, ale przeciez bynajmniej nie prosciej :) ...ja tam tego miloscia na pewno nie nazwe.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 sie 2005, 08:42

Tak ! oki Charli , tylko ze jak sie jest zauroczonym ??? to trudno to wiedziec i nie sposób nie wypowiedziec w ferworze uczuć słowa kocham ! i tu jest problem ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 29 sie 2005, 12:33

Andrew pisze:tylko ze jak sie jest zauroczonym ??? to trudno to wiedziec i nie sposób nie wypowiedziec w ferworze uczuć słowa kocham !

E tam trudnoscia. To mniej wiecej tak samo trudne, jak przyjecie do wiadomosci, ze sie jest troche pijanym i nieprzekonywanie wszystkich dookola jacy to my nie jestesmy trzezwi ;)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
gloria
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 113
Rejestracja: 28 maja 2005, 19:42
Skąd: lubelszczyzna
Płeć:

Postautor: gloria » 30 sie 2005, 08:21

hm, da sie.

mi sie cos takiego udalo, z ta roznica, ze obydwoje bylismy w sobie zakochani, ale obydwoje wiedzielismy, ze to nie ma sensu.
i teraz tamten chlopak to jedyna osoba (poza moim Mezczyzna), ktoremu ufam... jest niestety lepszy od calej reszty moich so-called-przyjaciolek, tylko na zakupy nie moge z nim chodzic <szczerbaty>
Obrazek
Awatar użytkownika
nefretete
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 25 sie 2005, 13:16
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: nefretete » 30 sie 2005, 19:19

ania pisze:odkochac to się chyba nie da, jesli sie kogoś szczerze kochało, ale pozadanie z czasem moze minąc i mozna sie przyjaźnić.

Zgadzam sie. Jesli to uczucie to naprawde byla milosc to tak naprawde nigdy nie wygasnie.
"Podejdź tu do mnie, żeby ta muzyka była tobą..."
Awatar użytkownika
xaris
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 31 sie 2005, 14:58
Skąd: Pruszków
Płeć:

Postautor: xaris » 31 sie 2005, 15:08

hmm... powiem, ze tak jeszcz enei miałam ale przyjaźń może być po czymś takim! to pewne! ja jestem w troch einnej sytuacji bo mój chłopak ostatnio wyjechał 300km od emnie i wiem zeprzyjaciółmi nadal bedziemy bo zawsz enimi bylismy nawet bedąc parą! wszystko zalezy od cżlowieka i charakteru al enic na siłe!!
Awatar użytkownika
redbart
Bywalec
Bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 31 sie 2005, 10:20
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: redbart » 31 sie 2005, 21:51

Można, ja tak mam, na trzech przykładach. Z czasem da się wszystko poukłądać a mi nie chciało się tracić znajomości. Jedna z nich wyszła za mąż za mojego najlepszego przyjaciela, druga pytała się i doradzała odnośnie faceta - troche bolało, ale pomogłem. Teraz jest w niemczech, trzecia jest najbardziej szykowną kobietą i potrafi dawać niesamowite rady. Jest teraz w bardzo zakręconym związku :)
"Bleeding heart, gloomy soul,
Who is he - that lonely man,
tainted mind, without hope...
staying there without faith."...
"Looking for, dying for..." - Redbart

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Annaki i 436 gości