mj2_87 pisze:Ale niech ktos powie mi bo
widze ze na tym sie znacie jak to mozliwe ze wielcy poeci pisali "ze milosc jest to uczucie
ktorym obdaza sie 2 osobe i chce sie z nia dzielic wszystko do konca zycia"wiec jak to mozliwe ze nagle dochodzi do skoku w bok?jezeli jest sie z kims i nagle .....bumm...juz
jest ktos inny?wiec gdzie ta milosc?co z tymi slowami tych poetow?
Poeci piszacy o milosci, (w szczegolnosci chodzi mi o romantyzm) pisali nie tak jak ona wyglada, tylko tak, jak oni - czesto nieszczesliwie i na zaboj zakochani - ja sobie wyobrazali. Nie bierz na serio tych wariatow