A co jesli ta osoba jest ta ktorej szukalismy?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 24 sie 2005, 23:53

Yasmine pisze:haslo mojej mamy. Albo raczej - ah jeszcze Ci sie zmieni, jak bedziesz starsza to zmadrzejesz

Cos w tym musi byc, na pewno nie chce dla ciebie źle. Tylko chce by byli z ciebie ludzie.


Yasmine pisze:bo nie raz slyszalam z pokoju, jak gadala ze znajomymi i mnie strasznie chwalila, ze ja taka dojrzala i madra.

Każdy chwali swoje dziecko. Pozatym wątpie aby twoja mama mowiła znajomym złe rzeczy o tobie ;)

<browar>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 24 sie 2005, 23:57

mariusz pisze:Tylko chce by byli z ciebie ludzie

no tak tak wiem :). Tylko czasami nie rozumie, ze nie chce isc wytyczona przez nia droga.

mariusz pisze: <browar>

Wszyscy mi tu piwko daja, a ja zapomnialam juz jak alkohol smakuje :).

[ Dodano: 2005-08-24, 23:57 ]
<browar> i dla Ciebie tez :).
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 24 sie 2005, 23:59

[...]ja taka dojrzala i madra.

...na swój wiek
Yasmine pisze:
Sebastian pisze:czasem wnerwia mnie wrzucanie do worka jestes mlody to ch... wiesz:)

no mniie to tez "troszke" denerwuje.

Gdyby było jak mowicie,że młody moze byc doswiadczony, byloby na swiecie 2 miliardy ludzi z profesurą w wieku 18 lat. To samo tyczy sie sfery uczuciowej. Spojrzecie na Andrew. Ma ze 40 lat, z 70 procent uzytkownikow forum to osoby do 20 lat. Nie wiem jak wy ale ja widzę u niego odmienny sposob myslenia o seksie milosci niż nastolatki.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
mj2_87
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 24 sie 2005, 12:28
Skąd: Jasło
Płeć:

Postautor: mj2_87 » 24 sie 2005, 23:59

Szczeze uwazam ze kazdy z nas ma troche racji.....Mariusz z tym ze jeszcze wszystko przed nami i My ze jako mlodzi (w piatek koncze 18 lat) wiemy troche o milosci.Bo przeciez nie mozna ustalic jednej wersji milosci....ale jedno zawsze sie zgadza .......milosc to oddanie drugiej osobie tego co dla nas najwaznjesze ......czyli oddanie siebie...(nie kwestia sexu)
Na miłość trzeba sobie zasłużyć całym życiem.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sie 2005, 00:03

cubasa pisze:Gdyby było jak mowicie,że młody moze byc doswiadczony, byloby na swiecie 2 miliardy ludzi z profesurą w wieku 18 lat

nie jestem zbytnio doswiadczona, ale uwazam ze dojrzala.
cubasa pisze:Nie wiem jak wy ale ja widzę u niego odmienny sposob myslenia o seksie milosci niż nastolatki.

No tak, ale co nie znaczy,ze tez kazdy 40 latek ma podobny tok myslenia jak on.
W ogole wkorza mnie ta dyskusja.
Straszliwie. Czuje sie zdyskryminowana jak cholera.
Awatar użytkownika
Sebastian
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 09 sie 2005, 20:22
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Sebastian » 25 sie 2005, 00:05

cubasa pisze:Nie wiem jak wy ale ja widzę u niego odmienny sposob myslenia o seksie milosci niż nastolatki.

I nareszcie konkret:) <browar>

cubasa pisze:To samo tyczy sie sfery uczuciowej.

Cubasa niedawno miales te 17-18 lat ... podobalo Ci sie kiedy ktos brutalnie Cie sprowadzal na ziemie?:> Bo miales ta jedyna jak dla Ciebie?:>
Pozytywne wibracje DANCEHALL-u aiiiiii:D
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 25 sie 2005, 00:06

Yasmine spokojnie, <browar> ja przeciez jestem troszeńkę starszy i tez się czuję zdyskryminowany. Ale wiem ze moje podejscie do pewnych sparw zmieni sie z wiekiem


Cubasa niedawno miales te 17-18 lat ... podobalo Ci sie kiedy ktos brutalnie Cie sprowadzal na ziemie? Bo miales ta jedyna jak dla Ciebie?


Ja nie mialem takich problemow bo w tamtym wieku nikogo nie kochalem:)
A teraz nikt mnie nie sprowdza na ziemie, bo widza zei tak to nic nie da :)
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 sie 2005, 00:10

Ja tez nie lubię wrzucania do jednego wora więc nawet jak mi mówi ktos żem za młoda żeby coś takiego pojąć jestem to po prostu olewam, bo zazwyczaj to osoba niezbyt warta uwagi (choć momentami moze mieć rację).

Myślę, ze wiem co to miłośc i mam bardzo różne doświadczenia i niekiedy sporo więcej od dużej części moich rówieśników. Dlatego wkurza mnie takie coś.
Ale mam za dobry humor żeby się irytowac teraz :DDD

A co do tematu topicu...
Niekiedy trzeba znaleźc następna. Jesli jes prawdziwe uczucie to się bardzo cholernie pracuje nad związkiem. Niekiedy nie wychodzi po prostu wyjśc nie moze i koniec. I trza sobie znaleźć kogoś innego. W przezxnaczenia nie wierzę, bo sądze że każdy jest kowalem własnego losu.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sie 2005, 00:12

cubasa pisze:Yasmine spokojnie,

alez ja jestem baaaardzo spokojna :).

cubasa pisze:Ale wiem ze moje podejscie do pewnych sparw zmieni sie z wiekiem

Moje pewnie tez. I pewnie do niektorych kwestii milosci i zwiazku tez. Tylko po prostu wkorza mnie jedno -co Ty mozesz wiedziec o milosci, jak masz tyle lat-
a moge i duzo. No !
I wcale sie nie denerwuje.
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 25 sie 2005, 00:17

mj2_87 pisze:co jesli ta osoba ktora kochasz jest ta jedyna ktora jest Ci przeznaczona?


Jeżeli coś takiego jak przeznaczenie istnieje i jeżeli jest Ci <b>PRZEZNACZONA</b> to <i>musicie</i> i <i>będziecie</i> razem. Czy to nie jest logiczne?

mj2_87 pisze:Dlaczego wiec ludzie mowia bedzie nastepna jesli sie 2 ludzi kocha?


Dlatego, że w pewnym momencie mogą przestać się kochać, co nie wyklucza ponownego zakochania się w przyszłości i osiągnięcia szczęścia. Oczywiście, miłość zapoczątkowana radosnym mlaskaniem 15-latków na obozie może trwać do śmierci... Tylko statystycznie to rzadki przypadek, więc się nie dziw owej ludowej mądrości o niejednej miłości.

Tak ale jesli nie czasami nie rozumiemy sie?kochamy sie ale nie zawsze jest fajnie.Rozmumie ze nie ma idealnego zwiazku i ludzi ale czy nie moze byc tego "zlego"mniej?


Jak kogoś kochasz, to nie odchodzisz od niego, bo czasami się nie rozumiecie. Albo jesteście ponad tymi drobnymi tarciami albo się nie kochacie i już.

wyobraz sobie Mariuszku ze majac 17 lat mozna wiedziec dosc duzo o milosci...

Mając 17 lat ma się bardzo wyidealizowany obraz miłości. Do dojrzałej miłości trzeba dojrzeć.

mj2_87 pisze:Tak sie mowi prawdziwa milosc przed toba a co jesli nie ,co jesli juz jest?

Która miłość jest prawdziwa, a która nie? Każda jest prawdziwa, jeśli człowiek ją przeżywa i odczuwa.

mj2 jak dla mnie masz zadatki na genialnego filozofa

Nie dobijaj mnie...


Yasmine pisze: Niejeden 17latek ma wiecej dojrzalosci niz 20 latek. Mam starszych znajomych(20-23l.) to moge sobie porownac niektorych

Własne doświadczenie karze mi wątpić. Oczywiście, emocjonalnie zacofani się zdarzają, ale to raczej nie reguła.


cubasa pisze:Ma ze 40 lat, z 70 procent uzytkownikow forum to osoby do 20 lat. Nie wiem jak wy ale ja widzę u niego odmienny sposob myslenia o seksie milosci niż nastolatki.

Hm... Nie wiem czy Andrew reprezentuje typowego 40-latka i jego myślenie, na prawdę nie wiem ;P. Ale fakt, faktem u niego romantycznych, rozanielonych tekstów brak - chwała Mu za to <aniolek2>

mj2_87 pisze:milosc to oddanie drugiej osobie tego co dla nas najwaznjesze ......czyli oddanie siebie...(nie kwestia sexu)


Seksu, nie sexu (skąd ta maniera?). Totalnie nie rozumiem, jak można oddać komuś siebie. Może wyjaśnisz?
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sie 2005, 00:41

Ta klotnia, ze niby "18 to nie to co 20latek".Dobrze,ze mam za 4 miesiace(z groszami)19. Bede tak w samym srodku <banan>

moon pisze:Dlatego wkurza mnie takie coś.
Ale mam za dobry humor żeby się irytowac teraz

Daj mi troche tego humoru :).
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 25 sie 2005, 10:03

To że ktoś ma 17 lat nie oznacza że nic nie wie o miłości.... l denerwuje mnie takie spostrzeganie pewnych spraw.

Ja akurat go rozumiem... Gdy kogoś stracisz (zerwiecie, pokłócicie się tak "na zawsze" itd. itp.) to zaczynasz sie zastanawiać czy to nie była TA/TEN... to siedzi w nas, tak w środku... do tego dochodzi tysiąc myśli, tysiąc sytuacji które zaczyna się ponownie analizować... i dlatego niektórzy albo próbują jeszcze raz (i przekonują się że było warto lub też nie, ale już śpią ze spokojnym sumieniem), albo zaciskają mocno zęby i przez łzy oczekują aż przyjdzie ten "lepszy dzień". . . To jest tzw. "syndrom PO zerwaniu" - szczęśliwy ten kto go nigdy nie doświadczył.
Awatar użytkownika
mj2_87
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 24 sie 2005, 12:28
Skąd: Jasło
Płeć:

Postautor: mj2_87 » 25 sie 2005, 10:59

saviour pisze:Seksu, nie sexu (skąd ta maniera?). Totalnie nie rozumiem, jak można oddać komuś siebie. Może wyjaśnisz?


Oddac siebie to znaczy byc z tym kims na dobre i zle.Nawet jak osobie ktora kochamy stanie sie cos zlego np.zachoruje to nie opuszczamy jej bo zawsze jest na dzieja na lepsze jutro i na to ze wyzdrowieje .....czyli oddanie siebie w calosci.

[ Dodano: 2005-08-25, 11:02 ]
Ja akurat go rozumiem...


Koffi dzieki za takie slowa bo chodz masz 21 lat to jednak uwazasz ze my mlodsi cos jednak wiemy o milosci.Moze nie mamy doswiadczenie ale potrafimy kochac kazda komorka naszego ciala.
Na miłość trzeba sobie zasłużyć całym życiem.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 sie 2005, 11:13

Kochać , cóż jak u kazdego młodego to coś innego znaczy i kłucic sie nie chce bo nie sposób ! ale gdybyś kochał tak prawdziwie ...to gdyby odeszła do innego ...nie rozpczał byś , pod warunkiem iz Ona by była szczesliwa ! Ona by była ...Tyś by był ..! a jak jest sami wiecie , dlatego skłaniam sie ku zauroczeniu i fascynacji <aniolek2> niz miłosci , choć mogę sie mylić ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 25 sie 2005, 11:16

to chyba zależy od "predyspozycji", tego w jaki sposób któś się potrafi przywiązać... niektórzy mają taki wrodzony "zdrowy dystanas", po prostu sie nie angażują, umieją odróżnić prawdziwe uczucia od mrzonek... ale są tacy którzy cierpią nawet po fascynacji...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 sie 2005, 11:19

Dlatego cierpisz gdy masz psa lat 15 , a potem Ci zdechnie ! czy to miłosć ??? chyba raczej nie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 25 sie 2005, 12:03

Yasmine pisze:
cubasa pisze:Gdyby było jak mowicie,że młody moze byc doswiadczony, byloby na swiecie 2 miliardy ludzi z profesurą w wieku 18 lat

nie jestem zbytnio doswiadczona, ale uwazam ze dojrzala.

HeHe to powiem ci tak: szczerze porozmawiamy np. za 3 lata jak sie wiele zmieni w twoim zyciu bo pewnie ci studia wskocza i duzo nowych ludzi, nowe srodowisko etc.
Stawiam krate piwa ze przeczytawszy wtedy ten temat nabierzesz wody w usta...
MOWIE SZCZERZE: jak patrze wstecz, chocby na to gdy mialem 18 lat [nie bede nawet patrzal na czas 15 bo pekne ze smiechu :P ] mam takiego banana na swojej twarzy ze wzgledu na moje poglady wtedy i no to jaki ja bylem "mezczyzna" i niby wszystko wiedzialem <hahaha> Alez bylismy [ja i moi znajomi] dorosli <hahaha>
Jak bronilem kazdej "milosci" <hahaha>...teraz widzie ze jednak trza isc przez zycie w pewnych "poczatkowych okresach" z pewnym dystansem i nie traktowac wszystkiego powaznie...dlatego czesto pisze co pisze jak widze ze mi jakis np. 17latek wypisuje ze kocha... <hahaha>
Jedno jest pewne: zycie wszystko zweryfikuje i wielu z was juz niedlugo pojdzie po rozum do glowy...
Moze moja wypowiedz jest troche pokretna i nie to zebym siebie uwazal za naprawde dojrzalego mezczyzne ale staram sie zabrac sensowny glos w dyskusji...

Co do tematu: wychodze z zalozenia ze jesli to ta jedyna to chocby nie wiem co sie stalo i tak bedziecie razem i basta bo jak sama nazwa wskazuje to ta jedyna
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 sie 2005, 12:07

NO KTOŚ MA WRESZCIE RACJE ...CHOC MŁODSZY ODE MNIE <browar> <brawo1>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sie 2005, 12:13

idas pisze:HeHe to powiem ci tak: szczerze porozmawiamy np. za 3 lata jak sie wiele zmieni w twoim zyciu bo pewnie ci studia wskocza i duzo nowych ludzi, nowe srodowisko etc.

idas, ja Cie rozumiem. Wiem,ze sie duzo pozmienia, czas zweryfikuje moje poglady itd.

idas pisze:Jak bronilem kazdej "milosci"

Ja nie bronilam zadnej. Dopiero teraz pierwszy raz jestem w powaznnym zwiazku(biorac pod uwage wszystkie poprzednie) i mozesz sie smiac,ze mam 18 i kocham. A smiej sie, mi to wisi.
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 25 sie 2005, 13:01

mj2_87 pisze:moze to prawda ale co jesli ta osoba ktora kochasz jest ta jedyna ktora jest Ci przeznaczona?

Jeżeli tak jest naprawdę nie będziesz się nad tym zastanawiał :) Widzę, ze w wątku o "Zachowaniu niegodnym człowieka" chodzi jednak o Ciebie.

mj2_87 pisze:Moze nie jestem filozofem ale jak na taki wiek zadaje pytania o ktorych inni ludzie nie mysla bo...nie potrafia.

Zadają zadają. Jak problem ich dotknie...

saviour pisze:Seksu, nie sexu (skąd ta maniera?).

Sprawdziłem w słowniku języka polskiego, obie formy są poprawne, zresztą samo słowo nie jest polskiego pochodzenia.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 sie 2005, 13:40

Pewnie,ze wszystko się pozmienia, ale ja nie wiem Idias jaki Ty musiałes być (chocdzi o poglądy) w wieku moim kiedy ja miałam takie jak Ty teraz (zbliżone) 3 lata temu!

Yas nie denerwuj się <browar>
Kto wie swoje to wie. Tego Ci nikt nie zabierze. ;)
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 25 sie 2005, 13:57

Yasmine pisze:
idas pisze:HeHe to powiem ci tak: szczerze porozmawiamy np. za 3 lata jak sie wiele zmieni w twoim zyciu bo pewnie ci studia wskocza i duzo nowych ludzi, nowe srodowisko etc.

idas, ja Cie rozumiem. Wiem,ze sie duzo pozmienia, czas zweryfikuje moje poglady itd.

idas pisze:Jak bronilem kazdej "milosci"

Ja nie bronilam zadnej. Dopiero teraz pierwszy raz jestem w powaznnym zwiazku(biorac pod uwage wszystkie poprzednie) i mozesz sie smiac,ze mam 18 i kocham. A smiej sie, mi to wisi.


Ja uważam ze wieku 18 lat mozna kochać i to juz tak na stale ma na to przykald , ludzie sa ze soba szczęsliwi juz ponad 20 lat a jka sie poznali to ona miala 16 i takich przykaldów znajdzie sie jeszcze wiele wiec nie mozna mowic ze w tym wieku naprawde sie nie kocha, jedni juz w tytm wieku znajda swoja połówke inni beda szukac do 40 i jej nie znajda.
you touch me
in special places...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 sie 2005, 14:09

mikaaa pisze:wiec nie mozna mowic ze w tym wieku naprawde sie nie kocha

Mozna, ale zgadzam się z tym, ze takich przypadków jest w spooooro mniej, bo zazwyczaj potem człowiek sie jeszcze bardzo zmienia.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sie 2005, 14:18

moon pisze:Yas nie denerwuj się
Kto wie swoje to wie. Tego Ci nikt nie zabierze.

Przynajmniej tego <browar>

mikaaa pisze:Ja uważam ze wieku 18 lat mozna kochać i to juz tak na stale ma na to przykald , ludzie sa ze soba szczęsliwi juz ponad 20 lat a jka sie poznali to ona miala 16 i takich przykaldów znajdzie sie jeszcze wiele wiec nie mozna mowic ze w tym wieku

Ja mam kilka takich przykladow. Np.Siostra i brat mojej kumpeli. Siostra(27 lat) zaczela byc ze swoim chlopakiem jak miala jakies 18 lat(teraz sa malzenstwem). Jej brat(ok.30 lat) zaczal byc ze swoja dziewczyna jak mieli 15 czy 16(tez sa malzenstwem). I to tylko dwa przyklady sposrod wielu obok mnie :). To mi chyba daje jeszcze wieksza wiare w szczescie i milosc :).
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 25 sie 2005, 14:20

[quote="moon]ozna, ale zgadzam się z tym, ze takich przypadków jest w spooooro mniej, bo zazwyczaj potem człowiek sie jeszcze bardzo zmienia.[/quote]

no tak bo wiel jeszcze przed mlodym człowiekiem doswiadczeń , no a poza tym wiecej jest poszukujących tej drugiej osoby
you touch me

in special places...
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 25 sie 2005, 14:45

Yasmine pisze:Np.Siostra i brat mojej kumpeli. Siostra(27 lat) zaczela byc ze swoim chlopakiem jak miala jakies 18 lat(teraz sa malzenstwem). Jej brat(ok.30 lat) zaczal byc ze swoja dziewczyna jak mieli 15 czy 16(tez sa malzenstwem). I to tylko dwa przyklady sposrod wielu obok mnie :). To mi chyba daje jeszcze wieksza wiare w szczescie i milosc :).

Pamietaj tylko o jednym: upadek z wysokosci b. boli...zebys sie nie przejechala...
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 25 sie 2005, 14:50

mozna kochac chciec byc z ta osoba na zawsze ale czy napisała ze wie ze tak bedzie na pewno, napisała tylko ze chcialaby by tak było
you touch me

in special places...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sie 2005, 15:04

mikaaa pisze:mozna kochac chciec byc z ta osoba na zawsze ale czy napisała ze wie ze tak bedzie na pewno, napisała tylko ze chcialaby by tak było

No wlasnie. Napisalam,ze to dodaje mi wiary, zreszta w innym poscie tak samo pisalam,ze chcialabym,zeby to juz na zawsze. Czy to znaczy ze tak bedzie. Nie jestem o tym przekonana. Kto wie, co los przyniesie.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 25 sie 2005, 15:04

A mi chodzi o to zeby nawet w najbardziej extremalnych sytuacjach kierowac sie glowa a nie czyms nizej...
Ja rozumiem ze "kieruj sie sercem..." ale to sie raczej sprawdza na samym poczatku pozniej trza robic juz tylko z glowa...taka prwada...

A ja nadal podkreslam ze:
idas pisze:HeHe to powiem ci tak: szczerze porozmawiamy np. za 3 lata jak sie wiele zmieni w twoim zyciu bo pewnie ci studia wskocza i duzo nowych ludzi, nowe srodowisko etc.
Stawiam krate piwa ze przeczytawszy wtedy ten temat nabierzesz wody w usta...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 25 sie 2005, 15:08

idas, czemu jestes przekonany tak o tym,ze jednak mi sie nie uda, nie bede szczesliwa, osoba okaze sie nie ta osoba.
To,ze jak Ty miales 18 lat i nie udalo Ci sie, a wszystkie milosci okazaly sie tylko "milostkami", nie znaczy ze mi tez prawda :].

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 371 gości