Co myślicie o noszeniu srebrnych OBRĄCZEK przez pary?

Martyna · Postautor: **Martyna** » 03 sie 2005, 23:26

Ja też nosze na kostce łańcuszek, dla ozdoby. Tak jak inna biżuteria. Ja tam nie zwracam uwagi na takie przesądy. Noszę na prawej.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 04 sie 2005, 00:30

Mysiorek pisze:Niektóre pary robią sobie po pół tatuażu...

Jeszcze sie kurna dla jakiegoś przelotnego oszpecać.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 04 sie 2005, 00:53

moon pisze:Jeszcze sie kurna dla jakiegoś przelotnego oszpecać.

Ale ten przelotny miał być docelowym <hahaha>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 04 sie 2005, 01:00

Mysiorek pisze:Ale ten przelotny miał być docelowym

Przecież nic ponoc nie trwa wiecznie.

DD

karmen · Postautor: **karmen** » 04 sie 2005, 10:23

Mysiorek pisze:
karmen pisze:Nosicie na prawej czy na lewej ?

A po co go nosisz?

Dokładnie tak jak Martyna napisala ....

dla ozdoby.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 05 sie 2005, 13:58

Tsai_nu pisze:No chyba ze jakies osobne wyjazdy to lepiej zalzyc zeby ktos podrywac nie probowal(wiekszosc jednak zwraca na to uwage)

Zapeniam Was, iż noszenie obraczki niczego nie zmienia , wrecz smiem twierdzic , ze męzczyzna staje sie (noszac taką obraczke ) bardziej atrakcyjniejszy , jest bardziej podrywany na dyskotekach , imprezach itd. sprawdzona ...prosze sie mi tu nie kłucić ! <aniolek2>

Głęboka Purpura · Postautor: **Głęboka Purpura** » 06 sie 2005, 13:09

Tsai_nu pisze:co myślicie na temat noszenia srebrnych obrączek przez ślubem?

Nie widzę w tym nic złego, moja luba taką nosi. Nie jestem majętnym studentem, długo na nią pracowałem i za swoją piewszą wypłatę kupiłem jej taki prezent. Od tamtej pory nosi ją z dumą:D

yaho · Postautor: **yaho** » 06 sie 2005, 13:38

Tu chyba nie chodzi o jakas suber ekstra mega hiper drozyzne. Sam swoja nie jeden raz gubilem i od razu kupowalem nastepna(dzieki temu mam teraz takie 3

). Mam taka zwykla srebna zaokroaglana przy krawdedzie - taka mi sie najbardziej podoba. Nawet tak mysle zeby przed slubem kupic srebne obraczki(no tyle za jakies lepsze a taki ksztalt nam obojgu sie podoba) ew. z wygrawerowanymi imionami czy czyms takim na ktoras tam rocznice zlote(dokladnie takie same jak poprzednie) a jeszcze na ktoras z koleji rocznice z bialego zlota (platyna). Kiedys nauczyciel od angielskiego powiedzial : no ladnie ze nosisz obraczke - ja swojej juz nawet nie pamietam.... Chyba dosc wazny symbol w naszej kulturze...

Martyna · Postautor: **Martyna** » 12 sie 2005, 12:18

Mi się także bardzo podobają srebrne obrączki albo z białego złota.

BryknietyTygrys · Postautor: **BryknietyTygrys** » 12 sie 2005, 21:56

proste srebro u nas mozna kupic obraczke taka ladna jak dla dziewczyny juz za 25 zl i jest naprawde piekna.

.disperse · Postautor: **.disperse** » 18 sie 2005, 14:50

Krotko - jesli ktos potrzebuje takiej manifestacji to dlaczego nie ?

gloria · Postautor: **gloria** » 18 sie 2005, 15:00

mysle, ze to moze ladnie wygladac. jak bylam wolna to nosilam, ale zgubilam. a szkoda, bo to ladna obraczka byla <pijak>

. generalnie uwazam ze ma to znaczenie symboliczne, jesli ktos chce - prosze bardzo.

a i moon z tym tatuazem ma racje. jakas kolezanka kolezanki kolezanki siostry przyjaciolki kuzynka

zrobila sobie bodajze I <serce>

Michal i on ja po tygodniu od tego rzucil. frajerstwo.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 18 sie 2005, 18:35

jesli ktos potrzebuje takiej manifestacji to dlaczego nie ?

Niech sobie robi ten ktos wobec tego, ale dla mnie to po prostu głupie. [Nie noszenia ale potrzeba noszenia]

kattia · Postautor: **kattia** » 19 sie 2005, 09:26

Czasami dobrze jest wiedziec, ze nasza ukochana osoba ma na reku cos identycznego, jak my. Tu nie chodzi o manifestowanie czegos, tymbardziej ze obraczka zalozona przed slubem niczego nie symbolizuje. Wychodze z zalozenia, ze pocalunek to nie kontrakt, podarunki to nie obietnice, a obraczka w czasach dzisiejszych to niekoniecznie symbol malzenstwa. Jest to jedynie czesc bizuterii, a jezeli para dobrze sie czuje noszac przypominajace im o ich milosci rzeczy to czemu nie? I jest mi zupelnie obojetne czy to jest lancuszek, bransoletka czy tez srebrna obraczka

lizaa · Postautor: **lizaa** » 19 sie 2005, 14:13

tez uwazam ze to bardzo mily symbol. moze nie musi byc to koniecznie obraczka..ale jakas mala rzecz ktora caly czas przypomina nam o tej Osobie.
znam pare ktora nosi obraczki...ladnie to wyglada:)

Shaq · Postautor: **Shaq** » 24 sie 2005, 17:09

kattia pisze:Czasami dobrze jest wiedziec, ze nasza ukochana osoba ma na reku cos identycznego, jak my. Tu nie chodzi o manifestowanie czegos, tymbardziej ze obraczka zalozona przed slubem niczego nie symbolizuje. Wychodze z zalozenia, ze pocalunek to nie kontrakt, podarunki to nie obietnice, a obraczka w czasach dzisiejszych to niekoniecznie symbol malzenstwa. Jest to jedynie czesc bizuterii, a jezeli para dobrze sie czuje noszac przypominajace im o ich milosci rzeczy to czemu nie? I jest mi zupelnie obojetne czy to jest lancuszek, bransoletka czy tez srebrna obraczka

oraz

lizaa pisze:tez uwazam ze to bardzo mily symbol. moze nie musi byc to koniecznie obraczka..ale jakas mala rzecz ktora caly czas przypomina nam o tej Osobie.

W pelni sie podpisuje pod powyzszymi wypowiedziami, wlasnie z takich, a nie innych powodow nosze takie malutkie, srebrne cos na palcu. Moje scepyczne podejscie do tej propozycji mojego mezczyzny szybko pryslo, a teraz robi mi sie cieplo na sercu za kazdym razem, gdy spojrze na swoja dlon. Tym bardziej, ze nie jest latwo, gdy dzieli nas kilkaset kilometrow...Jednak nie damy sie i mamy nadzieje na wspolna przyszlosc, a kto wie moze zmienimy kiedys srebro na zloto.

S.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 24 sie 2005, 17:28

A ja na 1 rocznice wlasnie dalam mojemu sloncu taki preznet - srebrna obraczke z wygraderowana dedykacja. Ale ja nie kupilam sobie tez, tylko on ma

Bardzo sie ucieszyl z tego prezentu i wszystkim sie chwalil

Tez uwazam ze to mily symbol

Madziunia · Postautor: **Madziunia** » 24 sie 2005, 22:52

Ja to chyba nie chciałabym, żeby moj facet nosił obrączke. Ja mam taki pierścionek-obrączkę, którą dostałam od mego boja i ma dla mnie ona duże znaczenie. Ale niestety nie lubię, gdy faceci noszą biżuterię...

Mijka · Postautor: **Mijka** » 24 sie 2005, 22:54

A mi sie wlasnie obraczka - jedna, srednio gruba bardzo podoba

Nie podobaja mi sie jakies sygnety czy lancuszki

Madziunia · Postautor: **Madziunia** » 24 sie 2005, 22:56

Mi to tam w ogóle wszystko blee

jakoś źle mi sie kojarzy taki facet, no chociaż jedną obrączkę może bym przebolała, ale koniecznie srebrną!

Imperator · Postautor: **Imperator** » 24 sie 2005, 22:58

Nie wiem co myśleć o srebrnych obrączkach. Ja mojej już spiłowałem ładną nakrętkę - będzie jak znalazł.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 24 sie 2005, 22:59

no srebrna srebrna a jak

albo biale zloto

o wiele bardziej np podobaja mi sie obraczki z bialego zlota niz zlote

a najbardziej mnie smiesza tacy faceci z 5 zlotymi ketami na szyji feee - ale no tu tez sa rozne gusta

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 24 sie 2005, 23:02

Imperator pisze:Nie wiem co myśleć o srebrnych obrączkach. Ja mojej już spiłowałem ładną nakrętkę - będzie jak znalazł.

Najladniejsze i tak sa uszczelki <aniolek2>

Imperator · Postautor: **Imperator** » 24 sie 2005, 23:03

Yasmine pisze:Najladniejsze i tak sa uszczelki

Uszczelki są z gumy. Niektórym mogą się źle kojarzyć.

mj2_87 · Postautor: **mj2_87** » 25 sie 2005, 16:48

Uwazam ze takie obraczki to nie tylko oznaka ze mamy kogos kto nas kocha ale tez cos takiego przydaje sie gdy jestesmy daleko od naszej ukochanej osoby i wtedy patrzac na taka obraczke czujemy ze mamy kogos kto nas kocha.Oczywiscie nie ktorzy nie potrzebuja takiego przedmiotu bo czuja ze maja osobe ktora kochaja i sa przez nia kochani.Mi sie cos takiego podoba.

Sebastian · Postautor: **Sebastian** » 25 sie 2005, 22:20

a ja ogolnie lubie srebro <aniolek2>
Obraczka?z imieniem swojej polowki? fajne fajne:D

Mijka · Postautor: **Mijka** » 26 sie 2005, 00:01

hihi

ja tez mysle ze fajne

i ucieszylabym sie z takiej propozycji badz niespodzianki

mj2_87 · Postautor: **mj2_87** » 28 sie 2005, 13:16

Ja wlasnie na 18-ste urodziny w piatek dostalem taka srebrna obraczke od dziewczyny.Ja dalem jej srebrny pierscionek miesiac wczesniej.Bylem bardzo zaskoczony bo chcialem cos takiego od niej dostac ale zaskoczyla mnie jeszcze tym ze 2 wrzesnia chce abym jej go dal
bo ona chce go dac jubilerowi i napisac swoje imie.Fajna rzecz gdy spogladasz na taka obraczke i widzisz imie swojej ukochanej osoby.

Mijka · Postautor: **Mijka** » 28 sie 2005, 13:38

hihi a czemu nie zrobila tego od razu?

ja wygraderowalam dedykacje-ale pod spodem

jakos tak z imieniem to troche dziwnie

przynajmniej moim zdaniem

p1tbull · Postautor: **p1tbull** » 28 sie 2005, 22:25

A ja mam srebny sygnet od mojego aniolka dostalem

, ale jak bym dostal obraczke to bym byl bardzo szczesliwy, a w ogóle to najbardziej mi sie podoba zloto

Co myślicie o noszeniu srebrnych OBRĄCZEK przez pary?

Kto jest online