'wybaczyłem'

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 29 lip 2005, 22:01

Skoro oboje sie zdradzili to juz chyba wyrowanali rachunki
Awatar użytkownika
megaziomek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 05 sie 2004, 17:56
Skąd: Prosto z PL
Płeć:

Postautor: megaziomek » 29 lip 2005, 22:47

dla mnie zdrada jest niewybaczalna.ja juz pisalem kiedys jakie jest moje zdanie na ten temat.ZDRADA JEST NIEWYBACZALNA.przynajmniej dla mnie.
"Czy Prezes był zadowolony...?"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 29 lip 2005, 22:51

megaziomek pisze:ZDRADA JEST NIEWYBACZALNA.przynajmniej dla mnie.

Doświadczysz jej, zobaczymy jak zapiejesz. <pijak>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
megaziomek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 05 sie 2004, 17:56
Skąd: Prosto z PL
Płeć:

Postautor: megaziomek » 29 lip 2005, 22:56

nawet jak bym kochal jak nie wiem co to i tak nie toleruje zdrady.nie byl bym juz z ta dziweczyna.ja mam miekkie serce ale naprawde.bym gdzies wyjechal i bym sobie dal z nia spokoj.jak kocha naprawde to nie zdradzi
"Czy Prezes był zadowolony...?"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 29 lip 2005, 23:06

Dobra. Przestań o tym myśleć i ... wyluzuj <browar> :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
megaziomek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 05 sie 2004, 17:56
Skąd: Prosto z PL
Płeć:

Postautor: megaziomek » 29 lip 2005, 23:07

spox... <browar>
"Czy Prezes był zadowolony...?"
Awatar użytkownika
aniak
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 87
Rejestracja: 27 lip 2005, 21:06
Skąd: z domu ;-)
Płeć:

Postautor: aniak » 30 lip 2005, 18:23

Mysiorek pisze:
megaziomek pisze:ZDRADA JEST NIEWYBACZALNA.przynajmniej dla mnie.

Doświadczysz jej, zobaczymy jak zapiejesz. <pijak>



he - a jak odpowiem dziwnie - Mysiorek i megaziomek mają racje - bo tego się do końca nie wybaczy w sensie zawsze będzie to na myśli i zawsze będzie boleć
i
jak co do czego dojdzie to miłość potrafi wybaczyć w sensie nie potrafienia odejścia od kochanej osoby mimo zdrady......
...południowy temperament w północnym klimacie...
bong
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 28 lip 2005, 10:08
Skąd: Łódź
Płeć:

'wybaczyłem'

Postautor: bong » 10 sie 2005, 12:19

witam wszystkich
a wiec nadal z nia jestem i nie załuje!
w odwecie sam ja zdradziłem z 2 pannami,choc przyznam ze miałem na poczatku satysfakcje to na dłuzsza mete to nie dla mnie.
dałem jej szanse,od tamtego zdarzenia mineło 6 miesiecy i nie załuje,zmieniła sie,cały czas sie stara i jest naprawde dobrze,widac ze czegos sie nauczyła,wiecie jaka to radosc gdy bliski wam człowiek sie stara naprawic bład i mu sie to udaje
zycie jest pokrecone,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 11 sie 2005, 16:28

Mialam kiedys podobnie. Znaczy troszke krecilismy z pewnym chlopakiem. Trwalo to dlugo i juz mi przeszla ochota zeby czekac na jego jakies powazniejsze deklaracje. Pojechalam na dyskoteke. Wybawilam sie. Calowalam sie z pewnym gosciem(zrobilam to tylko dlatego ze nie bylam w zwiazku, inaczej sobie tego nie wyobrazam)a tamtem zzielenial z zazdrosci. Wielka klotnia, ale w koncu wiedzialam ze chce byc ze mna tak na prawde. I od tamtej pory bylismy para.


Jak tak mozna Yaś ;( ?
karmen pisze:mój facet wybaczył mi każdy bład... dlaczego... ?? Jak sam powiedział : ,,kocham cię..."


To rzadkosc :)
fish pisze:Cytat:
mój facet wybaczył mi każdy bład... dlaczego... ?? Jak sam powiedział : ,,kocham cię..."


Niestety jest to tylko do... czasu.


Ale Wy, kobiety rozumiecie to po czasie:)



aniak pisze:sory ale mnie takie rzeczy śmiesza - czy ja dinozaurem jestem że zdradzić bym nie mogła i zdrady bym nie zapomniała??


Tez tak mam, jednkak zdaje sobie sprawe z tego ze to sie zmienic moze. po prostu jest to dla nas bardzo wazne, przestrzegac tej zasady, nawet jakby bylo zle w zwiazku, nie wolno.

moon pisze:Nie wykluczam takiej możliwosci. Nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie kabla Usmiechnij sie!

Hej moon:>
moze jakis gruby 40 letni wieprz?:D
bong pisze:witam wszystkich
a wiec nadal z nia jestem i nie załuje!
w odwecie sam ja zdradziłem z 2 pannami,choc przyznam ze miałem na poczatku satysfakcje to na dłuzsza mete to nie dla mnie.
dałem jej szanse,od tamtego zdarzenia mineło 6 miesiecy i nie załuje,zmieniła sie,cały czas sie stara i jest naprawde dobrze,widac ze czegos sie nauczyła,wiecie jaka to radosc gdy bliski wam człowiek sie stara naprawic bład i mu sie to udaje
zycie jest pokrecone,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
pozdrawiam serdecznie


Skad wiesz, ze nie wali cie po rogach z armia wojska?
Ludzie KU RWA co wy robicie, wyrownywanie rachunkow, zdrady, dawanie dupy i robienie innychglupot, czy wy inaczej nie potraficie?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 sie 2005, 16:35

Hyhy pisze:moze jakis gruby 40 letni wieprz?

Kazdy to moze być :D
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 11 sie 2005, 22:21

bong pisze:w odwecie sam ja zdradziłem z 2 pannami,choc przyznam ze miałem na poczatku satysfakcje to na dłuzsza mete to nie dla mnie.

hahaha... tak to działa, niestety.

Fajanie, że się stara. Fajnie, że Ci się udało.
Napisz więcej <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 11 sie 2005, 22:25

rrq pisze:Nie ignoruj przyjaciół.. nie sądze by oni chcieli dla Ciebie źle (...)


Kiedys ich zignorowalem, mimo ze niemal na kazdym kroku dawali mi do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie. Mieli racje...
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 11 sie 2005, 22:28

___ToMeK___ pisze:
rrq pisze:Nie ignoruj przyjaciół.. nie sądze by oni chcieli dla Ciebie źle (...)


Kiedys ich zignorowalem, mimo ze niemal na kazdym kroku dawali mi do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie. Mieli racje...


ja uważam że człowiek o wszystkim przekonać sie musi sam, inaczej nie uwierzy... a przyjaciele są między innymi od tego aby po prostu : sugerować.
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 11 sie 2005, 22:30

koffi pisze:
___ToMeK___ pisze:
rrq pisze:Nie ignoruj przyjaciół.. nie sądze by oni chcieli dla Ciebie źle (...)


Kiedys ich zignorowalem, mimo ze niemal na kazdym kroku dawali mi do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie. Mieli racje...


ja uważam że człowiek o wszystkim przekonać sie musi sam, inaczej nie uwierzy... a przyjaciele są między innymi od tego aby po prostu : sugerować.


zgadzam sie, tylko dlaczego tak czesto maja racje? :]
Poza tym jednak warto sie uczyc na bledach innych...
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 sie 2005, 22:32

___ToMeK___ pisze:zgadzam sie, tylko dlaczego tak czesto maja racje?

Bo Ciem dobrze znają i widzą daną sytuację z boku.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 11 sie 2005, 22:35

___ToMeK___ pisze:Poza tym jednak warto sie uczyc na bledach innych...

No to czerpcie z "Krynicy mądrości".... forum jeszcze się nie zamyka. <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 11 sie 2005, 22:53

___ToMeK___ pisze:Poza tym jednak warto sie uczyc na bledach innych...


nie nauczysz sie na błędach innych - bo ludzie nawet dorośli są jak dzieci, możesz im powtarzać i pokazywać że nie dotyka się palcem ognia a one i tak kiedyś wyciągną łapkę do ogniska.
a poparzenie własnego serducha to najgorsze co może nas spotkać.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 11 sie 2005, 22:55

koffi pisze:a poparzenie własnego serducha to najgorsze co może nas spotkać.

Lub... najlepsze!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 11 sie 2005, 23:17

koffi pisze:
___ToMeK___ pisze:Poza tym jednak warto sie uczyc na bledach innych...


nie nauczysz sie na błędach innych - bo ludzie nawet dorośli są jak dzieci, możesz im powtarzać i pokazywać że nie dotyka się palcem ognia a one i tak kiedyś wyciągną łapkę do ogniska.
a poparzenie własnego serducha to najgorsze co może nas spotkać.


nie zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze nie naucze sie na bledach innych. Po prostu moge nie chciec sie na nich uczyc. Jakos jeszcze nie wlozylem palucha do kontaktu :]. Niestety sa ludzie, ktorzy uczyc sie nie chca ale nie chce tu poruszac polityki....
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 420 gości