Dlaczego dziewczyny lecą na kasiastych facetów?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 10 maja 2005, 17:19

Hyhy pisze:potrafilybyscie zostawic swojego faceta dla jakiegos slawnego przystojnego w waszym wieku mniej wiecej aktora?

może jakby był trochę straszy... :P
hehe
próżność! dokładnie próżność
pociągają nas piękni i pewni siebie czyli bogaci :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 maja 2005, 19:46

W życiu bym nie potrafiła Hyhy.

Ja tez miałam w LO takich ludzi. Zero stresu jak coś to mamusia zapłaci.
Pytam jak tam ze studiami zamierzasz [do takiej jednej dziewczyny]?A matka zapłaci, zreszta ma układy. Bez problemu.

Najlepsze było jej pytanie do klasy czy nie znamy kogos kto chce kupić fajne jeansy, bo ona sobie nie dawno kupiła i jak mierzyła były fajne, ale już jej się znudziły. [Miała je na sobie tylko raz podczas mierzenia].
A jak coś to mamusia da kasę.

No weźcie z takimi nie idzie wytrzymac :565:
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 10 maja 2005, 22:38

moon pisze:Pytam jak tam ze studiami zamierzasz [do takiej jednej dziewczyny]?A matka zapłaci, zreszta ma układy. Bez problemu.

No właśnie, przyjdzie ci taki banan, nierób cholerny i bez problemu zajmie miejsce na studiach, bo pieniążki, układy... ech... czy takie osoby mogą wiedzieć coś o życiu?
;)

Co do tematu: ja na szczęście osobiście nie spotkałam się z ludźmi, którzy lecą na czyjąś kasę i bardzo dobrze - nie lubię tego! Zwłaszcza jeśli ktoś sam sobie zawalił sytuację, przez własne lenistwo, brak rozsądku i odpowiedzialności - a teraz wypatruje pana/pani z wypchanymi kieszeniami. Poza tym prawdziwą satysfakcję ma się z pieniędzy, gdy się je samemu zarobi - zresztą ze wszystkim tak jest.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
krzyniu
Maniak
Maniak
Posty: 658
Rejestracja: 22 maja 2004, 12:19
Skąd: ~~~
Płeć:

Postautor: krzyniu » 11 maja 2005, 08:55

ptaszek pisze:No właśnie, przyjdzie ci taki banan, nierób cholerny i bez problemu zajmie miejsce na studiach, bo pieniążki, układy... ech... czy takie osoby mogą wiedzieć coś o życiu?


dzieci bogatych ida na prywatne bo moze dzieki ukladom by sie odstali ale po pierwszej sesi by ich wypieprzyli, tam nie jest tak ze placisz to chodzisz, nikt sie z to ba nie pierdzieli nie uczysz sie to cie wywalajš


mariusz pisze:Najbardziej nie lubie rozpuszczonych dzieci bogatych rodziców. Kazdy powinien sam sie dorobic a nie dostać wszystko po rodzicach. Bo taka osoba nigdy nie bezie szanować pieniędzy, tym bardziej znac ich wartosci a co za tym idzie nie bedzie liczyć sie z ludźmi.


a co do tej wypowiedzi to sie nie zgadzam w 100% nie jestem ani nigdy pewnie nie bede kasiasty ale bederobil wszystko zeby moje dzieci mialy lzej- taki sens zycia jest, zeby nauczyc dzieci zeby nie popelnily tych samych bledów,uwazam ze rodzice musza zabezpieczyc przyszlosc dzieci- w stopniu jak najwiekszym, np mieszkanie albo samochód nie mowie o rozpiueszczaniu ale taka parwda ze sam od zera to nie kazdy umial by stanac na nogi bez mieszkania bez najmniejszej pomocy rodzicow
tymbardziej ze dlaczgeo maja nie pomoc jak mogš.Masz racje ze rozpuszczone bachory sas- niefajne ale no tez nigdy wszystkiego po rodzicach nie dostaja nie ?
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 11 maja 2005, 09:49

tak to już jest....
szukają bezpieczeństwa, oparcia i chuy wie czego jeszcze.
no i nie muszą sie martwić, że np. nie starczy mu na jutro na kino jeśli będzie chciała spontanicznie wyskoczyć, albo na ładną bluzkę :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 maja 2005, 09:52

Krzyniu co innego przeciez zabezpieczenie przyszłości. Można przecież im pomóc, ale chodzi o to żeby uczyć je czym jest pieniądz i że trzeba go szanować, że nie jest to byle co i nie można szastać nim. Właśnie o to żeby ich przy tytm nie rozpuścić.

Sam piszesz, że jak płacisz chodzisz. Więc niekoniecznie by wypieprzyli. Nie w Wawie :/
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 11 maja 2005, 18:14

krzyniu pisze: a co do tej wypowiedzi to sie nie zgadzam w 100% nie jestem ani nigdy pewnie nie bede kasiasty ale bederobil wszystko zeby moje dzieci mialy lzej- taki sens zycia jest, zeby nauczyc dzieci zeby nie popelnily tych samych bledów,uwazam ze rodzice musza zabezpieczyc przyszlosc dzieci- w stopniu jak najwiekszym, np mieszkanie albo samochód nie mowie o rozpiueszczaniu ale taka parwda ze sam od zera to nie kazdy umial by stanac na nogi bez mieszkania bez najmniejszej pomocy rodzicow
tymbardziej ze dlaczgeo maja nie pomoc jak mogš.Masz racje ze rozpuszczone bachory sas- niefajne ale no tez nigdy wszystkiego po rodzicach nie dostaja nie ?


Źle mnie zrozumiałes.
Mam zamiar sie dorobic by mojej rodzinie było łatwiej. Ale tez nie mam zamiaru rozpuszczać swoich dzieci, albo dopuscic do sytuacji aby nie umiały docenic wartosci pieniądza i go marnotrawiły.
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 21 lip 2005, 11:00

szopen pisze:ciesze sie ze niejestem kasiasty, to nie mam watpliwosci i rozterek w stylu "leci na moja kase", a o kobietach lecacych na kase mam raczej malo pozytywne zdanie, ale ich zycie ich sprawa.

Ja tez nie jestem kasiasty i ciesze sie z tego wlasnie dlatego, ze nie musze sie zastanawiac czy "leci na moja kase". Ale tak na prawde czy nad tym trzeba sie zastanawiac? Wg mnie nie. Tego nie da sie ukryc i facet widzi, predzej czy pozniej, ze dziewczyna leci na jego kase (oczywiscie moze nie leciec na jego kase). Facet musi byc na prawde wielkim naiwniakiem, zeby tego nie zauwazyc albo dziewczyna musi byc bardzo dobra aktorka i wtedy facet tez tego nie zauwazy.
Twierdze jednak, ze w ogromnej wiekszosci facet widzi, ze dziewczyna leci na jego kase. Pozostaje w zwiazku z taka dziewczyna, bo po prostu jest mu dobrze z ta, z ktora jest. Poza tym jezeli facet pokazuje, ze jest kasiasty tzn., ze pieniadz ma dla niego duza wartosc. Trudno oczekiwac, zeby szukal dziewczyny, ktora nie bedzie miala takiego samego stosunku do pieniadza jak on. Dla niego to jest po prostu oczywiste, ze nie jest jedyna osoba na swiecie, dla ktorej pieniadz ma duze znaczenie. Taki facet to "zdrowy" facet - zaden idealista, ktory szuka romantycznej milosci. Poza tym zdaje on sobie sprawe z tego, ze moze byc pewny tej dziewczyny wlasnie dlatego, ze ma kase, a ze ma kase to ona od niego nie odejdzie. Transakcja dwustronna - jej jest dobrze i jemu jest dobrze.

Dlaczego dziewczyny leca na kasiastych facetow - bo tak jest latwiej i nie trzeba sie zastanawiac jak bedzie wygladalo zycie przy chlopaku, ktorego co prawda sie kocha, ale nie jest kasiasty. Jest to wyeliminowanie zyciowego stresu o wlasny byt w przyszlosci.
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 21 lip 2005, 11:51

Juz gdzieś tam wcześniej pisałem, że nie każdy związek kończyć się musi długoletnim małżeństwem. Młodość ma swoje prawa i kasiasty facet na pewno zapłaci za więcej rozrywek. Nie widzę nic w tym dziwnego, że młoda dziewczyna woli faceta który ją zabierze na Majorkę od tego który zaproponuje wycieczkę MPK na basen :)

Justa pisze:Wydaje mi się że on prędzej czy pózniej jej to wypomni,że nie skończyła żadnej szkoły

Wiesz... nie obraź się ale to moim zdaniem bardzo buracki tok myślenia.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 21 lip 2005, 16:55

babcia, ale raczej nie moja, mowila, ze obserwujac, jak i w jakim celu facet wyjmuje z portfela $ moge przepowiedziec jak bedzie mnie traktowac i na co mnie wymieni <pijak> Nie wiem jak sie ustosunkowac do takiej teorii Chyba obedzie sie bez stosunku <chory>
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 lip 2005, 13:31

Wer Geld hat, hat die Macht.

I nic wiecej.
Awatar użytkownika
Someone
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 lip 2005, 11:16
Skąd: rzeczywistość
Płeć:

Postautor: Someone » 27 lip 2005, 06:46

Dla mnie dziwna jakaś ta dyskusja. Jak facet ma kase to odrazu szasta itd itp. Kompletna bzdura! Znam sporo kasiastych ludzi i jakoś niezauważyłem żeby się tym jakoś szczycili. Pozatym większość z nich to właśnie ludzi zaradni,więc wydaje mi się że teksty typu "że dziewczyny lecą na kasę" są naprawde dziwne (no jest jeden wyjątek - taaa blaszki <aniolek2> ). Pozatym tak samo można zapytać czemu dziewczyny lecą na przystojniaków którzy tak naprawde we wnętrzu są pustakami. To już dla mnie jest dno <browar>
"No matter what you think about me, I'm still your child you can't just turn me off " - Tupac Amaru Shakur
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 27 lip 2005, 08:00

Someone pisze:czemu dziewczyny lecą na przystojniaków którzy tak naprawde we wnętrzu są pustakami.

Taaa... może chcą mieć ładniejsze dzieci? ...choć, pustaczkowate <hahaha>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Runa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 11 lip 2005, 20:14
Skąd: Narnia
Płeć:

Postautor: Runa » 27 lip 2005, 08:29

Someone pisze:czemu dziewczyny lecą na przystojniaków którzy tak naprawde we wnętrzu są pustakami


Bo zazwyczaj swoją pustotę bardzo dobrze maskują. :]
ciesz się sobą
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 27 lip 2005, 08:33

Pustak z pustakiem fajniej się komponuje :P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Runa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 11 lip 2005, 20:14
Skąd: Narnia
Płeć:

Postautor: Runa » 27 lip 2005, 08:48

Mysiorek pisze:Pustak z pustakiem fajniej się komponuje

masz rację :DD
ciesz się sobą
Awatar użytkownika
rrq
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 20 cze 2005, 14:30
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: rrq » 27 lip 2005, 12:13

zależy jak kto "kasiasty" pojmuje

dla takiej Rumunki to ja bogaczem jestem, ale jak ide do lepszego sklepu to okazuje sie że biedakiem,

jeśli ktoś w człowieku nie widzi zaradności, nutki hazardzisty (potrzebnej do robienia kaski), przedsiebiorczości tylko efekt tych cech ma duży problem, Jednak jeśli najbardziej chodzi właśnie o te cechy i to one nakazuja sie zakochać a kaska jest skutkiem dodatkowym moim zdaniem jest oki.

Ten kto troche jest na swoim wie o niepewności i nie wierzcie oczą.. też mam auto za 40 tyś (tylko w lisingu i pewnie za 2 msc mi je zabiora bo nie mam kasy na kolejne raty:( ).

Kasa raz jest raz jej nie ma. A miłość trzeba mieć przy sobie zawsze
....słodkich snów...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 lip 2005, 15:04

Someone pisze:tak samo można zapytać czemu dziewczyny lecą na przystojniaków którzy tak naprawde we wnętrzu są pustakami.

Taaa... A myślisz, że u każdego to widac na kilometr?Jak dziewczyna widzi cos ładnego to się intweresuje. Dnem są te, ktore po odkryciu pustki dalej na nich lecą, a nie wszystkie które na nich poleciały.
Bo to po prostu zalezy czy facet okaże się kinder niespodzianką czy nie :]
Awatar użytkownika
karmen
Maniak
Maniak
Posty: 517
Rejestracja: 16 sty 2005, 16:33
Skąd: północ
Płeć:

Postautor: karmen » 27 lip 2005, 19:03

Gdy jeszcze chodzili ze sobą ona mieszkała u niego(zrozumiałabym bo miała trudna sytuację rodzinna).Ale podobno znali sie pół roku i zrobili dziecko.Chyba wiem jaki był jej cel...Jednym dla niej rozwiązaniem było znalesc gościa z kasą,bo ona nie skończyła szkoły i będzie ja utrzymywał.


no cóż, chyba nawet jej sie nie dziwie... sytuacja rodzinna trudna... ona najwidoczniej miala tego dość i postanowiła coś z tym zrobić... co prawda to nie był majlepszy pomysł no ale cóż...

Młodość ma swoje prawa i kasiasty facet na pewno zapłaci za więcej rozrywek.


a no całkiem mozliwe...

ale chodzi o to żeby uczyć je czym jest pieniądz i że trzeba go szanować, że nie jest to byle co i nie można szastać nim.


dokladnie <browar>

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 308 gości