dla mnie nie jest grzechem współżycie przed małżeństwem, więc nie popełniam grzechu robiąc to. Dla Ciebie i wg Twojego indywidualnego mniemania to to rzeczywiście nie jest grzechem. Ale wg nauki Kościoła Katolickiego żyjesz w grzechu koniec kropka. (I nie ma tu usprawiedliwiania siebie, że ja tak n...

od groma jest zagorzalych katolikow co jednak bzykac sie moga, czemu oni sa lepsi od par co razem mieszkaja? Żyją w grzechu więc raczej nie są lepsi. Ale nie wiem do końca jak Bóg to postrzega. Jest dużo takich katolików; ale są tez tacy, którzy tego jednak nie robią przed ślubem. W każdym razie ja...

osobno przed ślubem ma sens tylko wtedy, gdy komuś by żyć zgodnie z naukami Kościoła bądź tradycją. W innym przypadku, myślę, że można zamieszkać razem wtedy, gdy czuje sie ze się jest na to gotowym (jest sie dojrzałym) i ze osoba, z którą planujemy zamieszkać jest nam wystarczająco bliska (no chyba...

Wlasnie o takich zabobonach i dzialaniu mowie :D Jak kupujesz towar to nie wiesz co w nim jest, co każdy w kolejnych etapach produkcji do niego dosypał. W sumie to dostarczasz sobie do organizmu nie wiadomo czego. Także moje pytanie jest uzasadnione. Było przecież możliwe, że księżycówka ćpała jaki...

księżycówka pisze:że ja tylko jointy kiedyś paliłam

Czy występują u Ciebie jakieś konsekwencje brania narkotyków?

shaman pisze:Czy naprawdę z niepewności nie da się czerpać przyjemności? Czy muszą z niej wynikać same przykrości i kompleksy?

Zgadzam się z Tobą. Też uwazam, że niepewnośc jest fajna.

Ciekawe...

lollirot pisze:29-letni facet chyba powinien wiedzieć, że coś, co wypływa mu z członka ma nazwę

pewnie wie, że ma to jakąś nazwę. Ale, że sama umiejętność nazwania nie jest dla niego istotna, to po prostu nie przyswaja tej nazwy.

Dla mnie jest bezsensowne stwierdzanie, że ktoś ma ciasno pod tym względem. A to, że ja mam bardzo szeroko pod tym względem sprawia, że współczuję drugiej osobie bo ona ma wiecej zahamowań niż ja i jest ograniczona.

Dzindzer pisze:Mi
A czego

Bo pewnie tez masz jakieś tam swoje ograniczenia jeżeli chodzi o seks.
No chyba , że się mylę i godzisz się na dokładnie wszystko co Ci Twoi partnerzy proponują.

Dzindzer pisze:Ja Ci współczuje.

A ja Ci współczuje.

Ja bym chciała wiedzieć na Twoim miejscu czy moje podejrzenia są słuszne.
Ale nie wiem, co Ty byś chciała. Z Twojego postu wynika, że nie chcesz poznać prawdy. Musisz sama zadecydować.

Ale co wg. Ciebie jest noca poslubna ? wg. definicji noc poslubna to jest pierwsza noc po slubie, a nie kazda noc po slubie. Nie wiem czy dobrze zrozumialem, ale czy wg. Ciebie noc poslubna, podczas ktorej kobieta traci cnote, to nawet noc rok po slubie ? Już Ciebie rozumiem :) Wg Twojej definicji,...

Tak , ale skad sie ów lęk bierze ? to jest wlasnie ciekawe !! [:D] Na pewno jakaś część lęków bierze się z nietrafnego, chybionego zrozumienia nauki Kościoła; inne źródła lęków to pewnie wychowywanie się w patologicznej rodzinie, gdzie np. ojciec bije matkę przez co wynosi się uraz do mężczyzn ( ic...

A co z tego wychodzi mamy przyklad tutaj: http://www.insomnia.pl/Mo...wo-t606499.html Opisana tam sytuacja nie jest na pewno częstym, regularnym zjawiskiem, którego doświadczają osoby nie uprawiające seksu przed ślubem. Powiedziałabym raczej , że jest to zjawisko marginalne , dotyczy znikomej ilośc...

Andrew pisze:ot tak podtrzymywanej chyba dla tradycji .... Która dawno umarała

Nie zgodzę się, nie umarła. Jest słaba, rzadko występuje, ale nie zniknęła całkowicie.

jakie sa oczekwiania ? jakis inne niz w nocach pzredslubnych ? Myślę, że są inne wtedy, gdy dana osoba patrzy z powagą na instytucje małżeństwa. Natomiast, gdy ktoś zawiera małżeństwo tak po prostu, bo tak inni robią, taka tradycja, ale w sumie ono nic dla niego nie znaczy, to wtedy noc poslubna ni...

Jestem ciekawa ile osób napisze, że noc poślubna to był ich pierwszy raz.
Ja nie miałam jeszcze ślubu, ale myślę, że noc poślubna to powinna być dla każdego wyjątkowa noc.
A jak Ty wspominasz ten moment ?

Andrew pisze:Są tacy co mają libido dosc wysokie .

To nie oznacza, ze maja oni jakieś przyzwolenie na zdradę , z tego tylko tytułu , ze maja wysokie libido. Także oni mogą włożyć wysiłek w to by być wiernymi.

i ciekawe czy do konca zycia cie nie zdradzi ..... A może nie zdradzi. Nie mierz wszystkich miarą swoich doświadczeń i rozgoryczenia. Moje przekonania na ten temat są inne niż Twoje. Myślę, że warto zakładać pozytywne warianty i mieć nadzieję, że spotka się takiego mężczyznę ( przedstawiciela mniej...

Myślę, że na Twoim miejscu rozstałabym się z nim . Po pierwsze, nie umiałabym przetrawić tego faktu, czułabym się totalnie skrzywdzona. Po drugie, cały czas obawiałabym się następnej zdrady ( skoro raz to zrobił i ja mu przebaczyłam, to on świadomie lub podświadomie wychodziłby z założenia, że nastę...

Czyli na podstawie tego banału wróżysz Autorowi, że jego kobieta będzie za jakiś czas miała ochotę na więcej seksu ?? . Może dla Ciebie to banał. Dla mnie to prawda życiowa. [ Dodano : 2008-12-29, 22:03 ] I oto co najmocniej Was przy sobie trzyma. strach przed samotnością. Rozumiem , ze to wniosek ...

bo w życiu jest na przemian, raz lepiej raz gorzej.

Skoro piszesz , że to "miłość", to bądź wyrozumiały i przeczekaj gorszy okres. Nie zawsze wszystko musi być tylko dlatego, że Ty chcesz. Ona teraz nie może , więc zaakceptuj to. Po jakimś czasie na pewno znowu nadejdzie lepszy okres. A jeżeli jednak nie nadejdzie, to jeżeli ją kochasz, to ...

Wg mnie Twoja dziewczyna reaguje jak najbardziej poprawnie. Skoro jesteś z nią, to wszystkie inne koleżanki powinny pójść w odstawkę. Bez sensu chodzić na spacery z innymi, skoro masz teraz ją. Jeżeli ona jest najważniejszą osobą w Twoim życiu, to powinieneś dbać o jej dobre samopoczucie, a więc jeż...