Ja zrobiłam całą 6-steczkę:)
Jednak efekty nie powalały.

Złoty pisze:Jeśli nikogo przez ten czas nie przeleci to uzna że jesteście sobie przeznaczeni bo żadne inna go nie chce.

Złoty ta uwaga mnie powaliła(pozytywnie)

Ja też to bardzo odczuwam.Dla mnie im twardszy penis tym mam intensywniejsze(dla mnie przyjemniejsze) doznania.
Gdy mięknie już tak bardzo mi sie nie podoba;]

Maverick,;-)

A ja nadal jestem zdania,że lepiej być po prostu takim jakim się jest.
Owszem praca nad sobą jest dobra...ale całkowite zmienianie swojej osobowości POD CZYJEŚ dyktando to już zdecydowanie odpada.

. A jego mama ? Mam wrażenie, że mnie bardzo szanuje i w ogóle dobrze o mnie mówi, że taka dobra i dobrze się uczy, ale że ma też mi trochę za złe, że ja jestem taka cicha i spokojna, bo kiedyś nawet powiedziała Mojemu, że czemu ja taka jestem, czy się boje czy wstydzę, że się nie odzywam tak. A ja...

Swojego charakteru nie zmienisz.
Zresztą czy warto?Po co udawać kogoś kim się nie jest.
Jak przestaniesz być panem słodkim na korzyść bycia panem gorzkim ->to ,to też jej nie będzie pasowało.