A może spróbuj smar grafitowy, jest naprawdębardzo tani...

trzeba było nie trzepać w wannie

Nie ma to jak MotoGP. Tam przynajmniej się wyprzedzają...

Prędkości powyżej 200 i dochodzące do 250 można bez problemu rozwijać na 3miejskiej obwodnicy. Odcinek jest dostatecznie długi, a wieczorem ruch znikomy. Jakoś nikt na tym odcinku nigdy się nie zabił na motocyklu bo mu wiatr zawiał.

Wszystkim ulżyło fireman...

Maverick pisze:300 km/h i na jednym kole? A mnie jedzie czolg, a na jego lufie swistak siedzi...

Obejrzyj sobie film Ghostrider 2. Koleś ma tuningowaną Hayę z 500 konnym silnikiem i stawia ją na kółko przy prędkości zbliżonej do 300 km/h.

Wystawiałem rękę i jakoś mną nie rzucało, motocykl jechał prosto. Dalej nie wiem o co ci chodzi z tą symetrią na motocyklu. Jakoś nikt z jeżdżących kumpli mi na to nigdy nie zwracał uwagi, że mu takie coś przeszkadza. Zatrzymują się piesi a nie jadący. Chociaż nie raz się zdażało że specjalnie na st...

To ciekawe ile kilometrów w sezonie nawijałeś. Akurat motocykl ze zdjęcia jest ściągnięty z jakiejś stronki, ale nie jest wcale taki wolny jak ci się wydaje. Widać jakie masz pojęcie o motocyklach skoro twoim zdaniem osiągi Ducati S4R są dla ciebie niewielkie. Sam sie przyznałeś że jeździłeś głównie...

krzys pisze:mam kolego pozostałosci po motocyklach , jak kiedyś jezdziłem i sadze, ze kazdego to własnie mniej, lub wiecej czeka , predzej czy puzniej i nie ma odwrotu , czyli kolana i rece ! wiesz o czym mówie ??

Tjaa...gazety wkładałeś pod ubrania?

Maverick pisze:

po 3km z max predkoscia szlag go trafi

No jezeli zapomnisz o lwaniu plynu do chlodnicy to na pewno

To chyba nie wiesz jak są wysilone tuningowane silniki i bynajmniej nie chodzi tu o wydajność układu chłodzenia.

I nie mow ze jezdzisz w t-shircie i krotkich spodenkach na motorze... na pewno masz dlugie rzeczy, wiec bardziej sie spocisz niz kierowca :) Kurcza, fura jest fura i zaden censored motor jej niedorowna pod wzgledem prestizu. Chyba nie słyszałeś o kombinezonach motocyklowych, jaką mają wentylację i ...

Nie no, pojedize szybciej niz 300 ale opor powietrza jest, a motocyklista sie nigdy nie ulozy symetrycznie, zawsze cos bedzie inaczej wystawac, spawiac inny opor. A csamochod zawsze stawia opor taki sam. Coś ty się uparł tak z tym wystawaniem? Motocykl jedzie prosto chyba że masz krzywe lagi albo p...

Powiem tylko tyle iż rozumująć tak jak Maw , to Maw ma racje , samochód jest szybszy , a to chocby dlatego iz da sie nim jechać z prędkoscią ponad 300km/h na motocyklu jest to chyba (nie wiem czy akurat przy tej perdkosci ) nie mozliwe , dlatego iz opór powietrza jest tak duzy iż osobnik , nie jest...

A ty pogadaj z Rossim, Gibernauem, Capirossim albo z Biaggim...

A co do zakrętów to pisałem tak: Na zakrętach samochód (dobry samochód) jest minimalnie szybszy, ale po wyjściu z zakrętu liczy się przyspieszenie, a w tym motocykl jest najlepszy. oraz tak: A z własnego doświadczenia wiem że zakręty pokonuję dużo szybciej niż samochody. Do tej pory nie trafiłem jes...

Najszybsze pojazdy poruszające się na kołach przekroczyły już chyba granicę 1000 km/h. Ale tu już w grę wchodzą tylko silniki odrzutowe.

Używane opony kupisz już za 30 zł. Co prawda do ostrzejszej jazdy po winklach się nie nadają ze względu na zmniejszoną przyczepność, ale do palenia są w sam raz. Jak ktoś chce mieć super przyczepną miękką oponę to już wydatek ok. 3 tys. zł i w dodatku starcza na ok. 3 tys. km. Standardowe opony kosz...

Ja też bym chętnie wpadł i udowodnił praktycznie co jest szybsze, co ma lepsze przyspieszenie i czym się da szybciej dojechać do celu.

Przy prędkości 400 motocykl ma tak małą przyczepność, że mu się ślizgają opony? Ma wystarczającą przyczepność, aby jechać z taką prędkością po asfalcie. Na 10 mil zależy jaki weźmiesz motocykl. Proponuję Tomahawka, którego prędkość maksymalna nie została jeszcze osiągnięta bo nie było do tego śmiałk...

Chyba nie widziałeś Mav wyścigów na 1/4 mili. Dla samochodu zejście poniżej 15 sek to spory sukces. Dla motocykla czas poniżej 10 sek. to żadna rewelacja. Najlepsze maszyny mają czasy w granicach 7-8 sek. I jakoś z przyczepnością nie mają problemów. Wystarczy odpowiednio cofnięte tylne koło i szersz...

Wiem że dla was to wydaje sie niemożliwe, żeby 1200 km przejechać szybciej motocyklem niż samochodem i to przeżyć. Wierzę że wy tego byście nie zrobili. Ale znam wielu co tyle a nawet więcej przejechali jednego dnia na sportowych maszynach, żyją i mają się dobrze. I nikt ich nie zmuszał do tak długi...

Dla ciebie niemożliwe, dla innych jak najbardziej. Szczególnie dla tych co tyle kilometrów już jeździli jednego dnia. Średnia z całej trasy zawsze będzie niższa (postoje, tankowania), bez wzgledu czy to samochód czy motocykl. Ale ktoś tu myli prędkość średnią od przelotowej. Trochę lotnicze określen...

To napisz taki skrypt do phpBB...

To o czym mowa? O tym czy się da tyle przejechać za jednym zamachem. Ja wiem że się da bez problemu. Oczywiście po takiej wyprawie człowiek będzie zmęczony, ale to normalne. I taką trasę da się przejechać szybciej niż samochodem.

Z Poznania do 3miasta jadę ok. 3h, utrzymując przelotową prędkość 170-180 km/h i po dojechaniu na miejsce czuję, że mógłbym bez problemu zrobić jeszcze trase powrotną. Najdłuzszy odcinek jednego dnia jaki zrobiłem to było ponad 950 km. Nie powiem, że byłem rześki i świeży ale nie byłem tak padnięty,...

Nie dam bo wiem, że 1200 km to nie jest bardzo dużo. Nie da sie tego zrobić non stop jadąc bo i zbiornik nie jest niewyczerpalny. Ale na niemieckich autostradach można spokojnie jechać powyżej 200 km/h i nie przejmować się dziurami itp.

Na rowerze nie da się jednego dnia przejechać 1200 km. Więc po co pieprzysz głupoty. Przejchałeś kiedyś dłuższą trasę nakedem albo ścigaczem?

Tak się składa, że robiłem trasy podobnej długości i nie narzekałem. Wystarczy co jakiś czas robić sobie przystanek na stacji, rozprostować kości i śmigać dalej. Na ścigaczach i nakedach moim zdaniem jest sporo wygodniejsza pozycja niż na chopperach. Znajomy śmigał ponad 1200 km jednego dnia i mówił...

Znam wielu panów po 40-tce, którzy mają na tyle jaj by nie telepać się tico tylko śmigać na ścigaczach albo nakedach, a niektórzy w terenie na enduro. Jakoś nikt nie narzeka na brak komfortu, na zbyt duży hałas, na brak kultury itp...

Żaden z nich nie jest już ani młody ani nie jest dawcą.

proponuję zamiast motoru - rolki i silnik rakietowy ... jeszcze więcej adrenaliny ... klasyczny amerykański harley - OK - spacerek, kulturka ... japońskim ścigaczom - NIE ! :) Harley? - tym się nie da jeździć, chyba że raz w tygodniu na pokazową rundkę po mieście. Skoro nie japońskie to co powiesz ...