Według mnie najważniejsze jest to, co jest między wami, a nie to, że nie byłeś na jej studniówce. Studia ważniejsze, nie udało Ci się przełożyć, trudno. Gadanie, że ją zawiodłeś i takie tam, są dla mnie troche na wyrost. Gdybyś ją olał w trudnej sytuacji, to tak, ale studniówka ? Bez przesady <foch>...