Andrew pisze:jak to skad ? jak był inny to na pewno by poczuła

Jest tez opcja ze wcześniej sie kochała dłużej i po prostu nie czuła

Ja też jak sie kiedyś kochałem z laską pół dnia to już pod koniec miałem tak drętwego fiuta, że nie czułem go w ogóle :P

:o a skąd wiesz ze maluśki, tego to nawet ja nie wiem, bo w końcu co mnie interesuje fiut innego faceta xD:P dobra, bo już zbaczamy z tematu mam nadzieje ze skończy się to wszystko dobrze i będzie nauczka na przyszły raz szanse na ciąże są małe no ale stres zawsze i do końca jest.

No to nie jest śmieszne bo różnie to bywa a kobieta teraz sie stresuje

Ja już nawet nie pamiętam jak długo mam tu konto i czy pisałem tu jakieś posty. Ale od dawna znam to forum i poleciłem już wielu osobą a pomimo to i tak wstydzą się tu pisać o swoich problemach i pytaniach :) Pisze za koleżankę bo się wstydzi ze ma 30 lat a dopuściła się czegoś takiego, a mianowicie...

moon pisze:

Pan_Mruk pisze:horoby przekazywane drogą płciową nie są "wam" straszne

Nie sa. Od tego sa gumki

oj, żebyś się jeszcze nie zawiodła na tych gumkach

Jeżeli chodzi o durexy to nie ma sie co spierać czy działa, czy też nie, bo każdy inaczej reaguje. Co do dość szybkiego końca to ogromną rolę odgrywa tu podniecenie faceta, każda nowa laska wzbudza ogromne podniecenie, przez co facetowi nie trzeba wiele do szczęścia. Sam niestety teraz tak mam zwłas...

ja miałem hmm... 3partnerki (stałe) a wliczając w to takie przygody jednorazowe to 4
Nie ma co szaleć i sypiać z kim popadnie no chyba ze choroby przekazywane drogą płciową nie są "wam" straszne