moon pisze:Co robic? "Pij mleko bedziesz wielki!"

Ja piłam i piersi mi urosły ;DD , a 163 cm wzrostu mam nadal .

Ja miałam podobnie. Rozstalismy sie na jakis czas ,co za tym szlo oddalilismy sie od siebie. Pozniej znowu sie zeszlismy ,ale nie moglam sie tak otworzc calkowicie, mysle ze ten uraz w Tobie siedzi... tak jak powiedzialas po prostu potrzebujesz czasu .

dobrze mu się zrobiło :d

no młodo wygladam... 18 mam na karku

Sepik pisze:http://www.cfaniacy.com/pko/monk.html

ja miałam 337 :d

http://www.maxior.pl/?p=index&id=11317&8

Dla mnie jej zachowanie jest troszkę dziwne... Najlepsza jest rozmowa, więc porozmawiajcie szczerze, bo my tu możemy tylko przypuszczac o co jej chodzi... a ona sama najlepiej wie co jej siedzi w głowie .

mam grzywkę . Ostatnio właśnie ścinałam włoski bo na wesele sie wybierałam więc mam krótszą . Z resztą ja bez grzywki nie wyglądam ...

no to ja może wrzucę dwie fotki .
http://img155.imageshack.us/my.php?image=aaaaa8kc.jpg
http://img90.imageshack.us/my.php?image=bbbbbb0pm.jpg
troszkę były przyciemniane bo za blade wyszły

uprawialiśmy petting i wszelakie formy aktywności seksualnej znane młodym niedoświadczonym osobnikom. me 19 zauważ ,że wcześniej coś się działo, jakaś bliskość między nimi była więc jeśli byłaby katoliczką nie robiliby pewnych rzeczy (na początku też) bo wiara by jej na to nie pozwalała... To co ? ...

Dobra rada na wybadanie , nie spotykaj sie z nią , zrób tak jabys nie mial dla niej czasu , zobaczymy czy zateskni , ale też nie lec jak zawoła ...choć do mnie ! Andrew dobrze prawi. Zobaczysz jak zareaguje. Jeśli będzie jej to odpowiadać, to odpowiedź już masz. Ona nie chce z Tobą być. Może się te...

Wiesz co? wydaje mi się że ona po prostu odsuwa się od Ciebie i tak jak ktos tu wspomniał wcześniej, po to by powiedzieć Ci "do widzenia". Bywa że niektórzy nie chcą dać takiego kopa drugiej połówce i dlatego powoli nabierają dystansu... Hm... ja to w ten sposób widzę...

To jest bardzo dobra rada . Sama tak zrobiłam i uwierz, działa .

ja kiedys chodzilam po domu i sie czesalam. Zamyslona bylam, spieszylo mi sie i chcialam go schowac do zamrazarki , ale nie wiem skad mi sie to wzielo i dlaczego akurat tam .

Eisenritter pisze:męskie sutki bywają całkiem wrażliwe.

nawet czasem bardzo ....

Ja nie lubie jak ktos obcy czyta moje smsy <wsciekly> ,ale moj chlopak jak chce to czyta sobie (swoje) i czasem sie smiejemy z niektorych . Nie mam nic do ukrycia. Ja moge przegladac jego tel ,on moze moj .Nie ma problemu .

mnie sie podoba 1 opcja:), naprawde dziewczyna bedzie zadowolona:).

pejot pisze:sizar napisał/a:
Nikt bardziej nie doceni i nie wykorzysta czasu i chwil spedzonych ze soba niz zakochani, których dzieli odległość......

swieta prawda! <klaszcze>

muskanie po szyjce

Mia pisze:heh to wygladasz na 15

w realu daja mi 17, 18 .Na zdjeciach wlasnie mlodo wygladam

przed chwilą jak jej napisałem że wolał bym iść sie przejść niż jeździć na wyciąg bo ona w ogóle sie przytulić nie chce to ona na to " wydaje mi sie ze jedziemy pojedzic a nie przytulac moze sie myle " i " nie no dobra mzoemy tam stac i sie cąły czas przytulac " ( czujecie ironie ? ) z nia jest cos...

KyLu pisze:Cubasa - chlopak mily i kojarzy mi sie z dziecinstwem

pewnie przez avatarek

Gdyby go naprawde kochala to bylaby przy nim, wspieralaby go.Na tym polega milosc. Wydaj mi sie ze niezalezalo jej zupelnie. Przykra sprawa... wspolczuje z calego serca twojemu koledze...

o kurcze... no comment .

TedBundy pisze:Swoją drogą, mojej matematyczce z moich licealnych czasów to warto dać, ale pół kilo semteksu pod podwozie samochodu...

zielona pisze:[ http://zielonakrs.fotka.pl/ ]

naprawde fajne fotki , pozdrawiam!

robinho pisze:Rozumiem, że ta była taka. I myślę, że dałaś milenka adekwatny kwiatek.

<browar>

bo kurcze, tel na jakikolwiek abonament u mnie odpada... , dlatego rozgladam sie za jakimis promocjami .

w sumie to masz racje ,bylam wsciekla jak nie wiem i tyle.

a jak w plusie wygladaja tel na karte? jest cos takiego ze mozna kupic tel za np 1 zl i co miesiac doladowywac jakas kwota?

Chyba nie wiecie tak naprawdę na czym polega praca nauczyciela. Choćby była dla Ciebie okropna, Milenko, nie powinnaś tak postąpić. Kiedyś zrozumiesz wiem ze nie bylo to powazne i w porzadku, ale wycierpialam sie przez nia niezle. W ogole to byla naprawde wredna kobieta i wiele osob ,uczniow zarown...