Andrew pisze:Niezrozumiałaś przekazu !

to mnie oświeć jeśliś łaskaw <aniolek2>

Andrew pisze:myslenie ....ma przyszłosc , pod warunkiem , ze jest dobrze ukierunkowane

kto pyta nie bladzi... a Ty Andrew, stawiasz jedynie wlasne hipotezy, ktore moga miec z rzeczywistoscia tyle wspolnego co zeszloroczny snieg <browar>

Alez ja sie nie czepiam, przepraszam jesli tak to zabrzmialo... po prostu mnie to zaciekawilo. Analogicznie zastanowiloby mnie co kieruje 13-latkiem pytajacym o schorzenia prostaty

krzyniu pisze:a skad wiesz ze ma 30 ? przeciez nick o niczym nam nie mowi

Nick niekoniecznie musi mowic, ale wczesniejsze posty juz tak

Blazej30 pisze:cześć Tadziu
Piszę żeby Cię pocieszyć. Pod wieloma względami jestem podobny do Ciebie. Tylko że mam 30 lat.

Sam temat bardzo przyjemny ale nurtuje mnie jedna kwestia... z jakiego powodu 30letni facet zadaje pytanie na miare 13latka

ee tam kwiatki, czule slowka... jak chcesz zdobyc kobiete na jedna noc musisz przeistoczyc sie w nieprzewidywalnego i drapieznego zwierzaka ;) stworzyc atmosfere i dzialac... nie kazda da sie poniesc chwili i nastrojowi, ale wiekszosc zapewne tak <aniolek2> grunt to dobrze wytypowac "ofiare" ;) jaki...

:O zeentra, ja wiele rzeczy rozumiem, naprawde... ale jak moga kobiete kwiaty OBRZYDZAC?? jakies traumatyczne przezycie mialas z kwiatami zwiazane, czy co?? dla mnie nie do pojecia... rozumiem nie lubic kwiatow, ale zeby, AZ TAK?? :OOO

TFA Ona chce odejsc wlasnie dlatego, ze czuje sie zaniedbywana!!! poza tym co innego zwiazek 20-latkow, a co innego malzenstwo z 15-letniem stazem i dziecmi...

Kermit, niby zaba jestes... a taki niekumaty ;PP

kocha kobiety, a i dusze ma kobieca? <aniolek2> (; 2

Za mloda niestety jestem, zeby Ci cokolwiek sensownego doradzic, ale wiedz, ze trzymam kciuki za pozytywny rozwoj sytuacji... dajcie sobie czas, a bedzie dobrze, w koncu macie dla kogo walczyc o ten zwiazek! trzymaj sie cieplo

W moim odczuciu swiat poszedl pod tym wzgledem do przodu i bardziej niz status spoleczny liczy sie milosc... popatrzmy chocby na wyzsze sfery - Ksiaze Karol i Kamilla Parker Bowles, Ksiaze William i jego dziewczyna, pochodzaca ze srednio zamoznej rodziny, przyklady mozna mnozyc... kiedys takie mezal...

dlatego nie plaszcz sie, tylko wyjdz po prostu z propozycja rozmowy o tym wszystkim co sie wydarzylo... jesli wciaz jej zalezy, uwierz mi, ze skorzysta...

nie zaryzykujesz to sie nie dowiesz

cos Ci powiem Gareth , nie doczekasz sie najprawdopodobniej... Ona sie nie kieruje w tej chwili rozsadkiem tylko kobieca duma i zapewniam Cie, ze czeka, az to Ty zrobisz pierwszy krok... a im dluzej go nie robisz, tym bardziej ona sie blokuje na Wasz zwiazek i tym trudniej bedzie Wam do siebie wroci...

ehh no moze niepotrzebnie sie czepilam, nie w sosie jakas jestem
ale powaznie, nie pojmuje skad my mamy wiedziec co siedzi w glowie jego kobiety, toz to czyste spekulacje by byly, a prawda moze byc zupelnie inna... nie latwiej zapytac u zrodla?

Thomas pisze:chciała wyciągnąc co u mnie, co robiłem, jak się czuje....tylko PO CO

nas sie pytasz PO CO? JEJ zapytaj... niepowazny jakis jestes

wyskoczyla do mnie z tekstem "Uwazaj zebys w ryja nie dostal" <pijak> co mam teraz robic bo chyba juz jestem spalony?? dla mnie spalona to bylaby ona... ale rob jak chcesz, mlody jestes, jeszcze sobie gust zdarzysz wyrobic ;) ale, ze chce Ci sie w ogole starac o panne, ktora taki poziom soba reprez...

jasne, ze lubimy!! <aniolek2> ale ja sobie nie wyobrazam sytuacji, w ktorej daje rownoczesnie nadzieje na "dalszy ciag" trzem facetom zabiegajacym o mnie... i sobie wybieram najlepszego <chory> ja jesli juz sie daje podrywac, to tylko kiedy sama chce byc podrywana... a jak juz chce tzn. ze ten jeden...

TFA pisze:we wlasciwym miejscu i chwili i we wlasciwym czasie.

to chyba na jedno wychodzi DD ale masz racje... dokladnie tak wlasnie jest

rywale o sobie nie wiedzieli, bo i po co?Np 3 ma walczyć i zostanie 1. I co mi z tym fajnie?Ja tam wolałam 3 na raz <chory> moon , bez obrazy i nie wdajac sie w dalsza polemike... takie podejscie to reprezentuja puste nastolatki i "szlaufy", a nie szanujace sie kobiety - a o takie chyba autorowi wa...

to moze inaczej... ufam jego zasadom... jesli je zdradzi, zdradzi sam siebie

ale to w sumie zbyt osobisty temat zeby sie wen zaglebiac na forum publicznym, wiec tyle mojego;)

...najwyzej sie kiedys przejade na tym zaufaniu, nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz

bo Cie moze idas wyobraznia ponosi? ;PP

na moj gust to to zwykle przepalenie jest = fotograf dupa, albo zamysl artystyczny

sorry, wstreciucha, ze ja tak za Ciebie... <zawstydzony>

Mia pisze:nie jestem egoistka, wiem, ze mnie zdradzi. Zal mi tych ktorym ciezko przez mysl przechodzi ze mozna byc tego pewnym

<aniolek2>

btw. ja tez jestem praktycznie pewna... bo ten typ tak na szczescie ma
ale jakby zbladzil, mysle, ze bylabym w stanie wybaczyc...

zalezy na jakim etapie...

zakladam, ze mowisz o poczatku znajomosci...
wtedy jezeli cos zaiskrzy, facet nie musi walczyc, wystarczy, ze jest, a reszta sie sama dzieje...



nie pomoglam, co? <aniolek2>

czlowiekiem, ktory nie odkryl w sobie jeszcze milosci do porzadnej literatury <aniolek2>

moj facet tez tak ma... ale ja go jeszcze nawroce!!! <aniolek2>

koniec to wcale nie musi byc koniec, wiem po sobie i moich ex... jesli dwoje ludzi podejmuje dojrzala decyzje, to gdzie tu miejsce na jakas nienawisc, niechec do siebie? a jesli ktores z nich cierpi...? czas... nie wyobrazam sobie naprawde zebym po rozstaniu z kims, kto byl mi bardzo bliski, mogla n...

Asiula pisze:nigdy "tak mocno" nie kochalam

Asiu, masz 17 lat, w tym wieku wszystko jest albo czarne albo biale... a zycie sklada sie z odcieni szarosci

widać jak w oczywisty sposób dziewczyna naciągneła swojego faceta mówiąc jeśli kochasz to przecież pozwolisz hehe..Ale to też problem tego pana który się zgodził więc krótko mówiąc związek jest chory.. a skad wiesz co mowila? skad wiesz czy bylo to dla niej takie proste?? nic nie wiesz, a pochopnie...

redbart pisze:jak mi się jedna dziewczyna zwierzyła, że zdarzało jej się przespać z facetem jak była wstawiona, a nie byliśmy jeszcze razem i wtedy miałem "koszmary" jak ona z każdym dookoła

geez, a myslalam, ze to tylko moj facet potrafi miec takie paranoje ;P